- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (27 opinii)
- 2 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (36 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (275 opinii)
- 4 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (56 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (266 opinii)
- 6 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (894 opinie)
Proces w sprawie Amber Gold rozpocznie się 21 marca
W piątek przed gdańskim sądem odbyło się organizacyjne posiedzenie w sprawie procesu dotyczącego afery Amber Gold. Zadecydowano, że sam proces wystartuje 21 marca. Już teraz wiadomo, że samo postępowanie trwać będzie długo, bo obrońcy Marcina i Katarzyny P. chcą, aby przesłuchani zostali wszyscy poszkodowani, czyli blisko 19 tys. osób.
- Uważamy, że są kwestie, które nie zostały dostatecznie wyjaśnione w trakcie postępowania przygotowawczego - stwierdził.
Najważniejsze fakty: posiedzenia w tym procesie będą odbywały się 2-3 razy w tygodniu. Najpierw zostanie przesłuchanych 400 poszkodowanych, którzy są ujęci w akcie oskarżenia. Dopiero potem sąd podejmie decyzję, czy przesłuchiwać pozostałych poszkodowanych - w sumie 19 tys. osób.
Sąd chciał, by proces rozpoczął się na przełomie lutego i marca. Jednak na prośbę obrońców, którzy poprosili o odłożenie startu procesu, by lepiej się do niego przygotować, sąd zgodził się, by pierwsza rozprawa odbyła się 21 marca.
Już wcześniej, przed posiedzeniem, sąd podjął decyzję o ograniczeniu liczby oskarżycieli posiłkowych, którzy wezmą udział w procesie. Choć chętnych było 148 osób, to sąd zadecydował, że do postępowania dopuści tylko dziesięć z nich, wszystko po to, żeby usprawnić prowadzenie sprawy. Bez wcześniejszej zapowiedzi uznano jednak, że decydująca będzie nie waga dla sprawy, a kolejność zgłoszeń. Skutek jest taki, że oskarżycielem posiłkowym nie zostanie m.in. syndyk masy upadłościowej Amber Gold, a także przedstawiciel stowarzyszenia pokrzywdzonych przez parabank.
Śledztwo w sprawie Amber Gold zakończyło się w czerwcu zeszłego roku. Marcina P., szefa spółki, oskarżono o cztery przestępstwa, a jego żonę - Katarzynę P. - o dziesięć przestępstw. Pierwotnie zarzutów było więcej, formułując ostateczny akt oskarżenia prowadzący śledztwo uznali jednak, że część z nich zawiera się w głównych zarzutach dotyczących oszustwa i prowadzenia działalności parabankowej.
Poza tym Marcin i Katarzyna P. zostali też oskarżeni m.in. o pranie brudnych pieniędzy, fałszowanie dokumentów i poświadczenie nieprawdy. Do osobnego postępowania włączono z kolei pojedyncze przypadki naruszeń przez spółkę ustawy o rachunkowości oraz przepisów kodeksu spółek handlowych.
Prokuratura uznała, że szefowie Amber Gold ze swojej przestępczej działalności uczynili stałe źródło dochodu, dlatego też grozi im aż do 15 lat więzienia.
Podczas śledztwa przesłuchano około 20 tys. osób i sporządzono blisko 3 mln stron akt sprawy. Ostatecznie prokuratura uznała, że spółka Amber Gold oszukała blisko 19 tys. osób na łączną kwotę 851 mln zł.
Marcin i Katarzyna P. podczas śledztwa nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Ich wyjaśnienia - jeżeli w ogóle decydowali się, aby je składać - były też sprzeczne z tym, co ustalili prokuratorzy.
Czytaj więcej o aferze Amber Gold
Amber Gold było firmą prowadzoną przez Marcina P. oraz jego żonę Katarzynę. Spółka miała inwestować powierzone jej pieniądze w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 do 2012 roku. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
W 2010 roku działalnością firmy zainteresowała się Komisja Nadzoru Finansowego, która stwierdziła, że spółka prowadzi działalność bankową bez stosownych zezwoleń. Skończyło się zawiadomieniem złożonym do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. Gdańscy prokuratorzy odmówili jednak wszczęcia śledztwa.
KNF odwołała się od tej decyzji, a sąd nakazał prokuraturze ponowne przyjrzenie się sprawie. Tak też się stało, jednak i tym razem bez większych efektów, gdyż śledztwo umorzono. Od tej decyzji KNF również się odwołała, a sąd znowu przyznał jej rację.
Ostatecznie śledztwo trafiło najpierw do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która zdecydowała się postawić zarzuty Marcinowi P., a później, decyzją Prokuratora Generalnego, do prokuratury z Łodzi, która to właśnie skierowała w tej sprawie do sądu akt oskarżenia.
Opinie (205) 5 zablokowanych
-
2016-01-15 18:15
Amber Gold budżet dziura.Znów wina kibola .
- 3 3
-
2016-01-15 18:38
Nareszcie (1)
Oczekuję Tuska za kratkami razem z jego synalkiem.
- 23 10
-
2016-01-15 21:00
Uważaj...
- 2 4
-
2016-01-15 18:41
euro poleciało do niemal 4, 50 za pln a wy tu jakimś bzdurami się zajmujecie !
- 8 8
-
2016-01-15 18:53
olt express (1)
Niech oddadza pieniadze za bilety z Olt Express,tym tez powinni sie zajac!
- 15 5
-
2016-01-15 23:12
ja leciałam z nimi 4x
i było super. Tanio, nawet bardzo, szybko i wygodnie.
- 3 1
-
2016-01-15 19:00
"stojacy za nim kudzie pozostaną bezkarni "
napisz "dziekuje za pomoc" i bedzie misio.
- 1 1
-
2016-01-15 19:00
Jaka będzie wydolność Sądu (1)
Brakuje nam Sądu Amerykańskiego jak Bankier Bernard Madoff narobił machlojek to Sędzia załadował topedę na 140 lat i żaden Adwokacina nie próbował mącić wody a to dlaczego ponieważ,,, został naruszony powszechny interes społeczny ,,,i choćby zakopał złoto lub dolary to ich nigdy nie będzie oglądał i tam w wiezieniach nie ma r******ki ani skakanki...
- 19 1
-
2016-01-15 23:13
i
- 0 2
-
2016-01-15 19:16
obrońca P. zapowiedział przesłuchanie 19 tysiecy poszkodowanych (2)
proces bedzie sie ciagnął 10 lat
- 12 2
-
2016-01-15 19:21
Myślę że zakończy się przed kolejnymi wyborami
- 4 2
-
2016-01-15 23:15
ilu to dziennie?
19 000 / 365 x 10
- 0 0
-
2016-01-15 19:20
Ciekawe.
Kto w głównej roli.
- 6 2
-
2016-01-15 19:20
Ojczyzna
Niestety wiekszosc naszych rodakow ma w genach kretactwo... Wystarczy sposobnosc
- 8 3
-
2016-01-15 19:33
hmmm...... (1)
Ziobro będzie chciał się wykazać hmm...... troszkę mi ich szkoda bowiem będzie to pokazówka ku chwale nowej władzy, więc uczciwość morze być zachwiana.
- 3 12
-
2016-01-15 20:18
Wiem jedno, podczas twojej edukacji najwyraźniej czegoś zabrakło.
MOŻE był to słownik.- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.