• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Progi zwalniające w środku lasu? Tak, na Drodze Kleszej

Krzysztof Koprowski
30 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Droga Klesza jest niedostępna dla samochodów. Korzystać mogą z niej wyłącznie piesi i rowerzyści. Droga Klesza jest niedostępna dla samochodów. Korzystać mogą z niej wyłącznie piesi i rowerzyści.

W lipcu pisaliśmy o remoncie nawierzchni tzw. Drogi Kleszej zobacz na mapie Gdańska w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, łączącej ul. Bytowską ze Słowackiego. Choć droga jest wyłączona z ruchu samochodów, wykonano na niej progi zwalniające. Leśnicy tłumaczą to bezpieczeństwem pieszych.



Spacerujesz lub jeździsz rowerem po trójmiejskich lasach?

Droga Klesza stanowi bardzo popularne miejsce spacerów oraz wycieczek rowerowych. Wiedzie tędy wygodne połączenie leśne Oliwy ze Złotą Karczmą, a pokonując ul. Słowackiego - także z Matemblewem.

Już w latach 70. zyskała ona nawierzchnię bitumiczną, która teraz została kompleksowo wyremontowana.

Cały odcinek Drogi Kleszej zabezpieczony jest przed wjazdem samochodów szlabanami oraz znakami. Mimo to, po zakończeniu prac budowlanych pojawiły się tutaj progi zwalniające. W jakim celu?

- Progami chcemy wymóc wolniejszą i bardziej ostrożną jazdę rowerzystów. Zdajemy sobie sprawę, że może być to pewna uciążliwość, ale nam zależy na zapewnieniu bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom tej drogi, w tym licznym spacerowiczom - wyjaśnia Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.
Zdaniem leśników, znaczny spadek terenu sprawia, że wielu rowerzystów rozwija nadmierną prędkość przy zjeździe w dół, co jest szczególnie niebezpieczne ze względu na kręty przebieg drogi.

Z połączenia mają jednak korzystać także, w razie potrzeby, pojazdy uprzywilejowane. Czy dla nich progi nie będą zbytnim utrudnieniem?

- Myślę, że nie jest to znacznym problemem, by np. karetka na chwilę zwolniła - przekonuje Ciechanowicz.
Przebieg Drogi Kleszej, która zyskała niedawno nową warstwę bitumiczną. Przebieg Drogi Kleszej, która zyskała niedawno nową warstwę bitumiczną.
Leśnicy jednocześnie wyjaśniają wątpliwości w zakresie oznakowania Kleszej Drogi. Wszystkie znajdujące się tam znaki zakazu ruchu mają zyskać tabliczkę "nie dotyczy rowerów".

- Znaki zostały ustawione podczas remontu nawierzchni i być może nie zostały jeszcze gdzieś odpowiednio zmodyfikowane. Absolutnie nie zamierzamy zamykać tej drogi dla rowerzystów - zapewnia Witold Ciechanowicz.

Miejsca

Opinie (379) 2 zablokowane

  • Szkoda,że lasy zalewamy asfaltem.

    • 1 2

  • Idioci są wśród nas.

    Zamknąć wszystkie drogi - będzie spokój i nie będzie wypadków. Każdy obywatel powinien chodzić w kasku, bo może mu coś na głowę spadnie.

    • 3 2

  • Cczy kogoś powaliło? (3)

    Droga klesza od strony Słowackiego to świetna droga w dobry otoczeniu o około 5-10% zjeździe. Rowerzyści jadący w dół spokojnie osiągają prędkość 50 km/h nawet bez pedałowania.

    Czy ktoś chce ich zabić? Jeden z nieiwelu ciągów w mieście gdzie droga jest wybetonowana, wolna od samochodów i przejśc dla pieszych co 100 m, a jakiś debil stawia tam progi zwalniające?

    • 12 2

    • To niech zaczną jeżdzić 50 km/h na prostej, bo z górki nawet gu...no zjedzie (2)

      ja pod górę na tej drodze dobijam do 30 km/h i to bez specjalnego wysiłku a mam zwykły 10 letni rower trekkingowy, tak więc "kolaże" zacznijcie wreszcie coś z sobą robić!! Albo ci w obcisłych gaciach i rowerach za 10 tyś zł za sztukę i z czerwonymi pyskami rozdziawionymi jak glonojady, gibające się max 30 km/h, tam gdzie jest płaska droga. Na takiej Spacerowej to powinni giąć z 55 km/h, ale to są wydmuszki nie kolaże...

      • 3 6

      • kolaż to taki obrazek.

        Zmień kolego licznik, popatrz na stravę, gdzie lepsi od ciebie na Kleszą wjeżdżali. Dobijanie do 30? Może z początku, a to też trudno bo na Kleszą skręca się z zakrętu na którym stalle leży piasek, a drzewa nie pozwalają ocenić sytuacji za zakrętem. Potem pewnie wyciągasz ponad 25, ale też do czasu, bo końcówka lekko stawia. A 50 Kleszą w dół nawet bez progów nie pojedziesz, bo zakręty są ciasne. Papier wszystko wytrzyma, ja mogę napisać, że zwykle jeżdżę 75 ( bo tyle raz z górki osiągnąłem).
        A może te prędkości czrpiesz ze ślagu gps? No to popatrz na wykresy, szczególnie w lesie i zastanów się nad przyspieszeniami, które z tych wykresów wynikają.

        • 1 0

      • palanciku pojedziesz 200 km w jeden dzień?Nie słyszałeś jeszcze o czymś takim jak interwały?Żaden kolarz palanciku nie pojedzie 200 km etapu zapieprzając na 100% swoich możliwości mięśniowych czy tlenowych

        • 0 0

  • Progi same w sobie zagrozeniem (3)

    Jadac rowerem nawet z mala predkoscia te progi sa same w sobie zagrozeniem!
    Wiekszosc wspólczesnych rowerów posiada amortyzacje w przednim widelcu jadac z gorki nawet przy niewielkiej predkosci najazd na taki prog grozi fikolkiem czyli bardzo niebezpieczna wywrotka! Zabawny jest fakt ze tego typu rzeczy planuja czy tez projektuja dla nas ludzie którzy o jezdzie na rowerze nie maja zielonego pojecia!

    • 9 2

    • 1. Progi nie jeżdżą na rowerze, one leżą i przeszkadzają.
      2. Amortyzację mają rowery górskie i rowery polskie. Do jazdy po asfaltowej ścieżce, szutrowej dróżce, ddr, czy ulicy nie potrzeba targać dodatkowych 2 kg
      3. Podjeżdžając pod górę tracisz na każdym progu 2 km/h. Mozolnie je odrabiasz, albo i nie. Na Kleszej większość ma przesmyk z boku ok.10-15 cm, co stanowi dość trudną do trafienia ścieżkę, al ze 2 nie mają przesmyku wcale i nawet szosówką trzeba na ten próg najechać.

      • 0 0

    • brednie (1)

      trzeba nauczyć się jeździć rowerem

      • 0 1

      • w normalnych krajach progi są albo wyspowe albo 30 cm od krawężnika są wolne miejsca po obu stronach drogi po jaki ch.. rowerzysta ma hamować jeśli auto może przejechać przez takie coś 20 czy 30 km/h to rowerzysta nie przeskakując musi zwolnić do 5 km/h bo po kilku takich przejazdach rozk..rwi sobie rower

        • 3 0

  • No i bardzo dobrze, że są tam te progi. Inaczej debile samochodami jezdzili by 80 km/h (5)

    "bo droga dobra jest"

    • 1 12

    • Widać 9 debili ma problem z faktami i daje mi minusy:-)))) (4)

      cóż lep na debili :-)))

      • 1 3

      • W tym celu są szlabany. Progi są na zjeżdżających rowerzystów.

        • 0 0

      • Tam nie ma wjazdu dla samochodów, pryszczaty pajacu (2)

        • 2 1

        • Sam jesteś "brak wjazdu dla samochodow" baranku ofiarny. (1)

          ..

          • 0 1

          • Coś mi się wydaje że pękły ci pryszcze :)

            • 1 0

  • "Droga Klesza jest niedostępna dla samochodów. Korzystać mogą z niej wyłącznie piesi i rowerzyści." (3)

    Hehe. Dla samochodu, który wczoraj tamtędy jechał jakoś nie była niedostępna...

    • 37 1

    • (1)

      To po co ten asfalt? Niech nie ściemniają o karetkach. Wyjazd na Słowackiego umożliwia tylko jazdę w górę . Nikt mi nie powie że karetka wybierze trasę Kwietna-Bytowska -Klesza jako szybszą niż Spacerowa czy Słowackiego.

      • 0 1

      • Myślę, że chodzi o karetkę do rowerzysty, który przewrócił się na progu.

        • 1 0

    • oni to dla swoich chyba porobili - nadleśniczy w swojej skodzie roomster ćwiczy tam offroady i oesy

      • 7 0

  • W niektorych miastach na zachodzie Europy

    progi sa demontowane, bowiem kierowcy zaczynaja skarzyc gminy do sadu o odszkodowanie za reperacje zawieszenia w samochodach. Jezeli ktos rano jedzie d pracy i musi przejechac przez 5 progow i wracajac znowu przez 5 to zawieszenie sie szybciej zuzywa. Juz kilka takich procesow zostalo wygranych i gminy stwierdzily ze sie to im nie oplaca

    • 4 2

  • ja sie zastanawiam , po jakich uzywkach branych przez rodzicow tego debila , prymitywa , zostal on splodzony , by po tylu latach on , tenze Witold Ciechanowicz mialby "mozg " dajacy mu impuls do dzialania : na wszystkich lesnych drogach progi zwalniajace i na przemian rowy przeciwczolgowe co 100 m . - w ramach obrony cywilno - terytorialnej . A karetka i tak dojedzie , jak nie dzis , to jutro , takze do lesnika rodziny

    • 3 1

  • Idiotyzm (10)

    Do tej pory też był tam asfalt i jakoś sobie nie przypominam wypadków przez za szybko jadących rowerzystów.
    Za to teraz jak w nocy ktoś się wpakuje na nieoświetlony próg wracając z pracy rowerem, to owszem, wypadki pewnie będą.

    • 291 22

    • Ktoś musiał zarobić. O to chodzi.

      • 0 0

    • już był zgon rowerzystki wywróconej na podobnym progu, na leśnym odcinku ul Reja w Sopocie

      jeden trup nie wystarczy

      • 3 0

    • Klucz nasadowy 16 i progu nie ma. On jest tylko przykrecony do asfaltu. (5)

      • 31 2

      • mimo wszystko (4)

        nie rusz tego co nie twoje, nie jesteśmy partyzantami i nie można robić sabotażu,
        trzeba raczej spowodować aby durne urzędasy nie wydawali pieniędzy podatników w tak głupi sposób

        • 22 2

        • A las nie jest dobrem wspólnym? To nie prywatny las (1)

          • 8 1

          • Częściowo się mylisz - niędzy końcem nowego asfaltu a Rybakówką( dolnym szlabanem )

            masz tabliczki na płocie "Teren Prywatny" - część Doliny Radości zasypana tysiącami ton piachu w zeszłym roku ale urzędnicy ( z dobrej zmiany też ) udają że się nic nie stało bo kawałek lasu kupił sobie były( ? ) wspówłaściciel firmy Atlas
            ( ci od chemii budowlanej, kleje do glazury i takie tam )

            • 1 0

        • a co konkretnie proponujesz?

          uczestniczyłeś kiedyś w spotkaniach z decydentami?

          Próbowałeś namówić urzędników, by takie spotkanie zorganizować z udziałem mieszkańców - w tym rowerzystów?

          Spróbuj się zorientować: takie spotkania zdarzają się ostatnio coraz częściej.

          • 1 0

        • po

          To jest Las aby była partyzantka hehe niech dobre dusze wykręca środkowe elementy dla bezpieczeństwa rowerzystów i będzie po sprawie. Samochody mogą tam sobie zwalniać

          • 8 2

    • Rowerem 40 lat gdy was na swiecie niebyło progi przeszkadzaja, ale teraz sa konieczne (1)

      Kiedyś nie było problemu bo rowerzystów takich jak ja była tylko garstka!!Obecnie co roku jest o kilkuset więcej.Niestety nie idzie to w parze z edukacja zachowania na drodze!!Obecnie ci nowi rowerzyści sa takim samym zagrożeniem na drodze dla mnie jak kierowcy maja ten sam poziom inteligencji czyli marny!Bezmyślność ,głupota i klapki na oczy i zadarty nos.Dlatego jestem za obowiązkowym bezpłatnym szkoleniem i obowiązkową karta rowerową dla wszystkich w szczególności dla tych co maja prawo jazdy.Przykład z dnia codziennego ,Jadą lewą strona czyli pod prąd,Jazda obok siebie jedzie taki gimbus lewą strona na przeciwko ciebie i tak sie zachowuje jak by cie nie widział !!Jedzie jeden obok drugiego wąska drogą rowerową na przeciwko ciebie i to samo jak by cie nie widział !!Jedzie gimbus i nagle hamuje ,albo nagle skręca bez sprawdzenia czy ktoś jedzie zanim.To samo dotyczy tych z prawem jazdy wydaje sie im ze na drodze rowerowej żadne zasady bezpieczeństwa nie obowiązują bo on jest sam na drodze.Nowi rowerzyści to także ci starsi !!Pieszy idzie tym asfaltem pod prąd zgodnie z przepisami rozpędzony gimbus nie zwalnia na zakrętach czy tam gdzie niema widoczności bo mam klapki na oczach i jest bezmyślny ,gdy zobaczy pieszego nie będzie miał czasu na reakcje !!Na odcinkach prostych jechałem tam 50km/h
      Te wszystkie 4 strony komentarzy świadczą właśnie tym jakimi gimbusami jesteście bezmyślnymi. Dlatego te progi to obecnie konieczność do momentu az nie będzie obowiązkowej edukacji z jazdy rowerem!!

      • 6 12

      • samochód nagminnie jedzie po mieście z prędkością 50 km/h i większą

        chcący z niego korzystać mają obowiązek uczestniczenia w szkoleniu i są testowani na egzaminach.

        Praktyka i poczucie odpowiedzialności to rzeczy, które rowerzyści nabierają szybciej niż kierowcy na specjalnych kursach.

        Trzeba promować po prostu kulturę jazdy: nie wszystko co duże i szybkie musi być postrzegane jako piękniejsze niż coś co bywa pod górkę wolne a z górki szybkie.

        • 5 1

  • pomysłodawca

    miał chyba progi zwalniające myślenie

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane