- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (133 opinie)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (63 opinie)
- 3 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (117 opinii)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (231 opinii)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (221 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (64 opinie)
Prokuratorskie zarzuty po awanturze w SM Ujeścisko
45-letniemu mieszkaćowi Łodzi, który brał udział w piątkowym wtargnięciu do siedziby Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko, został postawiony zarzut nielegalnego posiadania broni. Biegły z zakresu balistyki orzekł, że na znalezioną w aucie mężczyzny "gazówkę" niezbędne jest pozwolenie. Niewykluczone, że zarzuty usłyszą niebawem także inni uczestnicy zdarzenia.
Jak wynika z relacji świadków, ochroniarz strzegący wejścia do budynku miał zostać przez nich poturbowany i obezwładniony gazem.
Czytaj więcej: SM Ujeścisko. Były zarząd siłą wszedł do budynku
Przepychanki zakończyły się interwencją policji, która wyprowadziła byłego prezesa i jego towarzyszy. Jeden z nich - 45-letni mieszkaniec Łodzi - trafił do policyjnego aresztu, gdyż stróże prawa odnaleźli w jego samochodzie broń gazową.
W sobotę 45-latek usłyszał zarzut z art. 263 § 2 Kodeksu karnego, czyli nielegalnego posiadania broni. Biegły z zakresu balistyki wydał opinię, że na zabezpieczoną "gazówkę" potrzebne jest zezwolenie, którego mężczyzna nie posiada.
- Wobec 45-letniego mieszkańca Łodzi prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego. Za to przestępstwo grozi osiem lat więzienia - informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Niewykluczone, że zarzuty usłyszą niebawem także inni uczestnicy piątkowych ekscesów w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko. Stróże prawa wciąż analizują materiały, które zostały zabezpieczone podczas ich interwencji, m.in. nagrania z kamer monitoringu.
- Funkcjonariusze prowadzą pod nadzorem prokuratora dochodzenie w sprawie naruszenia miru domowego oraz naruszenia nietykalności cielesnej [obezwładnionego ochroniarza - dop. red.]. Za tego typu przestępstwa grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, albo kara pozbawienia wolności do roku - uzupełnia asp. sztab. Mariusz Chrzanowski.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, zarzuty postawione 45-letniemu mieszkańców Łodzi mogą ulec modyfikacji. Policjanci będą bowiem sprawdzać, czy zabezpieczona broń gazowa nie została użyta do zastraszenia ochroniarza, który po zdarzeniu trafił do szpitala.
Miejsca
Opinie (130) ponad 20 zablokowanych
-
2020-06-01 15:16
Policja...
To chyba jakaś kpina....
- 28 2
-
2020-06-01 15:17
Kozioł ofiarny?
Jednego poświęcili ale dostanie większą dole...
- 26 2
-
2020-06-01 15:18
Emeryt?
To tak sobie teraz dorabiają emeryci? Może trzeba im zabierać te emerytury jak popełnią przestępstwa kryminalne?
- 26 1
-
2020-06-01 15:20
Hehe
W policji już nie mógł służyć ale na rozboje ma siłę... Ilu mamy takich emerytów na których podatnicy się składają a oni tylko patrzą gdzie tu kogoś obić...
- 26 1
-
2020-06-01 15:35
skandal (5)
Skandal zachowanie policji, wszystko wyglądało jakby zostało zaplanowane przez obie strony! Policjanci swobodnie sobie rozmawiali z osobami, które pobiły ochroniarza. Skalik który przebywał w budynku spółdzielni 2 godziny nawet nie został przeszukany. Przecież toczy się śledztwo - mógł w tym czasie niszczyć dokumenty. A co na to policja- wypuściła bandytów do domu. Brawo!!! Państwo prawa! Po prostu brak słów!
- 63 4
-
2020-06-01 17:28
Mial na mie trafic paralizator i trup na miejscu. w obronie elasnej on moe gazem a ja paralizatorem
- 0 0
-
2020-06-01 19:03
(2)
Cóż za brak wiedzy. Dokumenty zabrała policja dwa miesiące temu, jak Pan Skalik znalazł w nich dowody na przekręty wcześniejszego prezesa Harasimiuka i sam je przekazał.
- 0 7
-
2020-06-01 19:15
Śmieszne... (1)
Skalik od lat współdziała z Harasymiukiem. Razem robili przekręty w Spółdzielni i na nieruchomościach komercyjnych poza Ujeściskiem.
- 6 0
-
2020-06-01 19:29
rozumiem, że z układu? stąd ta wiedza i dowody?
- 0 1
-
2020-06-01 23:19
Gdańsk a nie państwo, rządzone przez mafie
- 2 0
-
2020-06-01 15:35
co na to...
Sądy, Prokuratura i Policja?
Wszędzie jakieś knucia i skorumpowania.
Na każde działanie czekamy kilka miesięcy, a czas działa na naszą niekorzyść!
Mieszkańcy mają już dosyć bezprawnych "stróży prawa"- 25 2
-
2020-06-01 15:52
Fakty
Co tam robił wierzyciel ? Dlaczego śmiał się z poszkodowanych mieszkanców ? Kto nim kieruje ?
Już niedługo nowe fakty od dziennikarzy śledczych, nie pismaków z trojmasto.pl- 17 1
-
2020-06-01 16:07
Oświadczenie policji (1)
"Za tego typu przestępstwa grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku."
Czyli można zbrojnie napaść na kogoś pobić, użyć do tego celu gazu i broni i wtedy dostać tylko małą grzywnę? Policja kryje swoich jak zwykle...- 39 2
-
2020-06-02 09:18
No właśnie ! Zależy kto tego dokona !
Małą sycylia.
- 1 0
-
2020-06-01 16:08
Ostro należy z taką bandyterką!
Widziałem materiały z nagrań. Masakra, nie wyobrażam sobie tego! Siedzisz i dostajesz po mordzie, jesteś okopany i nie ma sprawiedliwości! Tak robią gangsterzy! A to przecież są pracownicy firmy! Czyli rozumiem, że mogę na FVAT wynająć ludzi, którzy skopią innych!!! Masakra - sądzić, bo niedługo wynajęty ochroniarz w sklepie będzie bił ludzi
- 30 2
-
2020-06-01 16:09
Normalnie gdańska mafia!
- 29 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.