- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (68 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (148 opinii)
- 3 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (54 opinie)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (99 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (147 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (61 opinii)
Protest w Brzeźnie. Zerwanie umowy albo doniesienie do prokuratury
Do wtorkowego południa radni Brzeźna i mieszkańcy tej dzielnicy dają czas gdańskim urzędnikom na zerwanie umowy z firmą Wiparking i wycofanie się z poboru opłat na al. Hallera. - Jeśli urzędnicy nas po raz kolejny zlekceważą sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury - zapowiada Mateusz Błażewicz, radny dzielnicy.
- Żyjemy w państwie prawa i jego egzekwowania wymagamy nie tylko od siebie, ale i - a może przede wszystkim - od władz miasta. Od samego początku twierdzimy, że umowa z firmą Wiparking jest nieważna. Potwierdzają to opinie prawników. Zniesienie opłat za parkowanie w nocy nas nie satysfakcjonuje. Jeśli do wtorku do godz. 12.00 urzędnicy nie zerwą umowy z dzierżawcą, zmusi ich do tego prokuratura - zapowiada Mateusz Błażewicz, radny i mieszkaniec Brzeźna.
W sobotę w pobliżu płatnego parkingu przy Hallera odbył się protest kilkudziesięciu mieszkańców. Wsparci przez radnych dzielnicy wskazywali na nielegalny - ich zdaniem - proceder pobierania opłat przez firmę Wiparking. Rozdawali też ulotki, w których wskazywali na dwie kwestie: wątpliwą podstawę prawną, na którą powołuje się miasto (art. 22 ustawy o drogach publicznych) oraz na całkowite ignorowanie ich opinii przy podejmowaniu decyzji o dzierżawie darmowego dotąd parkingu.
- Na osiedlu dochodzi do paradoksalnych sytuacji. Z jednej strony bloku widzimy pusty płatny parking, a po drugiej zastawione podwórka, chodniki, a nawet place zabaw dla dzieci. To niedopuszczalne - mówiła jedna z mieszkanek.
Choć przedstawiciele miasta i firmy dzierżawiącej parking byli poinformowani o zgromadzeniu żaden z nich nie pojawił się, by porozmawiać z mieszkańcami.
- Wierzymy, że w Gdańsku, w mieście Wolności i Solidarności szacunek dla państwa prawa i głos obywateli i mieszkańców to nie tylko slogany, ale solidne fundamenty, na których chcemy budować lepsze życie i lepszą przyszłość naszego miasta i jego mieszkańców - napisali w ulotce.
Opinie (373) 7 zablokowanych
-
2016-07-16 18:26
Zgłosić projekt obywatelski płatnej strefy parkingowej na terenie parkingów urzędu miasta (3)
- 36 0
-
2016-07-17 10:08
najpierw zlikwidować służbowe samochody w Urzędzie Miasta (1)
Ostatecznie pobudowali ścieżki rowerowe to niech poruszaja się ekologicznie, aleboz a włąsne pieniądze. DOpiero nauczą się oszczędności.
- 7 0
-
2016-07-17 10:43
Oczywiście.
Kupili przecież kilka lat temu dla pracowników urzędu rowery i co się z nimi dzieje. Szum był wtedy w mediach, że hej!
- 8 0
-
2016-07-16 18:30
Zaproście radnego Hamadyka on to załatwi.
- 0 0
-
2016-07-17 10:37
Jak te żydy aż się trzęsą jak zobaczą złotówkę.
- 5 1
-
2016-07-17 10:36
parking przy Hallera i tak stoi pusty
więc najemca raczej zarobi więcej jeżeli Gdańsk zerwie umowę- 4 1
-
2016-07-17 10:00
skromne pytanie, miszkańcy Brzeźna "Na kogo głosowaliście w wyborach na Prezydenta MIasta i Radnych MIasta? (1)
sss
- 11 1
-
2016-07-17 10:02
Właśnie brawo ty
- 1 0
-
2016-07-17 10:02
Co jest dziwne to to że miasto wzięło za mało kasy za dzierzawe to ogromny zysk dla prywaciarza a miasto dostało jakieś drobne z tego interesu
- 7 0
-
2016-07-17 09:58
Sprawa jest oczywista
Miasto dostało drobniaki, budyniaki zaś konfitury! Bezczelność!
- 9 0
-
2016-07-16 17:17
Idioci z Gdanskiego Magistratu ! na Przymorzu to samo ! (4)
Mieszkam na Jagiellonskiej i mam podobny problem z parkowaniem gdy wracam z pracy. Zastawione miejsca przez przyjezdnych odwiedzajacych park i idacych nad morze. Na dodatek mieszkancy Getta czyli osiedla ogrodzonego stawiaja samochody na osiedlu PSM Przymorze. A my czlonkowie spoldzielni placimy za sprzatanie, naprawe nawierzchni, podatek gruntowy i.t.d.
- 45 6
-
2016-07-17 06:41
idioto a co ma UM do prywatnej działki spółdzielni? (3)
Może jeszcze ZDiZ ma wam trawę kosić i klatki malować?
- 4 3
-
2016-07-17 09:39
Czarne koszule Budynia na Przymorzu.
Jak pije piwo na terenie prywatnym to co ma do tego UM ? a takie tablice teren prywatny..... sa ustawione na osiedlu PSM Przymorze.
- 1 0
-
2016-07-17 09:33
No wlasnie a Straz Miejska to czyja ? Urzedu Miasta czy krasnoludkow ?
- 2 0
-
2016-07-17 09:14
To czemu Straz Miejska wjezdza na teren prywatny spoldzielni i wypisuje mandaty ?
Takie to wlasnie twoje idiotyczne myslenie. UM dziala niejednokrotnie naruszajac prawo i tu tkwi wlasnie problem.
- 5 0
-
2016-07-17 09:29
Apel o większe zaangażowanie prasy w ten temat...
ten temat istnieje w społeczności Gdańska od dłuższego czasu a trojmiasto.pl dopiero teraz o nim pisze. Miasto dzierżawi grunty nie tylko w Brzeźnie ale i w innych dzielnicach np. w centrum Gdańska przy Hali Dominikańskiej a opłaty pobierane są nawet niedzielę. Dlaczego dziennikarze trojmiasta.pl nie podejmują tematu? Czyżby jakaś zależność od UM? Z postów do artykułu wynika, że ignorowanie mieszkańców przez władze miasta to bulwersujący wszystkich temat. Proszę prasę o większe zainteresowanie działania. Inaczej UM będzie nękał nas wszystkich bzdurnymi opłatami.
- 16 4
-
2016-07-17 09:21
Miasto na siłę realizuje swoje projekty bez konsultacji z mieszkańcami. Dopiero masowe protesty powodują jakieś refleksje.
Mieszkańcy Brzeźna protestowali przeciw budowie wysokich apartamentowców w pasie nadbrzeżnym. Naukowcy z zakresu ochrony środowiska (UG, PG) wykazali znaczne walory przyrodnicze miejsc przeznaczonych pod zabudowę. Powstał społeczny projekt zagospodarowania przestrzennego uwzględniający potrzeby samych mieszkańców oraz turystów. I co się stało? BRG oprotestowało ten plan i nadal forsuje życzenia deweloperów. Teraz miasto odbiera możliwość parkowania mieszkańcom Brzeźna. Czyżby to była zemsta za opór i głosowanie przeciw koncepcjom prezydenta i jego świty?
- 26 1
-
2016-07-17 09:17
To co jest niedopuszczalne to to, że po samochody zadtawiające płacę zabaw nie przyjechały jeszcze lawety.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.