- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (147 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (329 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (292 opinie)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (856 opinii)
- 5 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (99 opinii)
- 6 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (41 opinii)
Gdynia. Mieszkańcy Śródmieścia protestowali przeciw zabudowie, dostali od urzędników ultimatum
Po tym, jak radni zezwolili na zabudowę terenu obok Banku Polskiego w Gdyni, urzędnicy spytali mieszkańców sąsiadującego budynku przy ul. Zgoda, czy mają prawo do zajmowania podwórka. - Nie mamy wyjścia, będziemy dzierżawić teren, nie chcemy, żeby i ta działka została sprzedana - opowiadają rozgoryczeni postawą urzędników mieszkańcy.
Zabudowa wycofana, ale wysoka
Protestujący zwracali uwagę, że do tej pory można było budować budynek nie wyższy niż 5 kondygnacji, pytali o udostępnienie planów biznesowych i możliwość zorganizowania konkursu architektonicznego. Urzędnicy tłumaczyli, że nie mogą dodać takiego wymogu, bo bywało to kwestionowane przez wojewodę, ale zdecydowali się zmienić nieco parametry budynku.
Czytaj również: lżejszy gmach budynku obok Banku Polskiego w Gdyni
Zapewniono, że ósma kondygnacja będzie wycofana w stosunku do istniejącej zabudowy przy ulicy Zgoda, 4 metry od krawędzi budynku. Ponadto została uwzględniona uwaga dotycząca wycofania parteru budynku od strony 10 Lutego. Zobowiązano również inwestora do zapewnienia co najmniej jednego miejsca parkingowego na 100 m kw. powierzchni użytkowej.
Projekt planu trafił na majową sesję rady miasta, gdzie głosami Samorządności Wojciecha Szczurka, przy wątpliwościach opozycji podchodzącej z małą ufnością do zapewnień, że przy okazji wyremontowany zostanie budynek Banku Polskiego, został przegłosowany.
Czytaj też: zielone światło dla zabudowy przy Banku Polskim
Podwórko przy ul. Zgoda: albo dzierżawa, albo oczyszczenie
Trzy tygodnie później mieszkańcy Wspólnoty Mieszkaniowej Zgoda 1-13 otrzymali od Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji wezwanie do udokumentowania praw do gminnego terenu - podwórka przy zamieszkałym przez nich budynku lub złożenie wniosku o jego dzierżawę do 10 lipca.
- Przez lata nikt z Urzędu Miasta nie zajmował się tym miejscem. A my go oczyściliśmy i zaadaptowaliśmy na enklawę zieleni, by schronić się przed zgiełkiem centrum miasta. Urzędnicy przypomnieli sobie o nim tuż po uchwaleniu zmian w planie - mówi Urszula Pronobis, mieszkanka budynku przy ul. Zgoda.
W tej sprawie jednak protestować nie chcą. Nie tylko dlatego, że to teren gminny. Po kontakcie z prawnikami uznali, że najlepszym wyjściem będzie wydzierżawienie terenu od miasta, by teren nadal pozostał zielony.
- Nie mamy pewności, czy działka nie zostałaby sprzedana w dalszej kolejności deweloperowi, dlatego zdecydowaliśmy się na opłacanie dzierżawy. Działania miasta traktujemy jako chęć odwetu za nasz opór względem planowanej inwestycji - dodaje.
Zabudowa przy Banku Polskim w Gdyni: wciąż kontrowersje
Protestów, mimo przyjętych zmian w planie, mieszkańcy nie chcą kończyć. Czekają na wyjaśnienia wątpliwości, które pojawiły się względem wysokości planowanego budynku.
Jak relacjonują, na kilkanaście dni przed sesją otrzymali zapewnienie od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, że po ich protestach nie ma zgody na podwyższenie budynku, ale na sesji radni podpierali się inną zgodą, pozwalającą na planowaną przez dewelopera zabudowę.
- Chcemy też odwołania Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków przez ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - kończy Pronobis.
Miejsca
Opinie (256) 10 zablokowanych
-
2018-07-11 10:06
Studium przypadku dzierżawy terenu w Gdyni (4)
Jestem w podobnej sytuacji jak mieszkańcy ul. Zgoda. Mieszkam na parterze i przy moim bloku jest pas ziemi należącej do miasta. Do momentu zagospodarowania przez mieszkańców bloku był tam syf, malaria, sodoma, gomoria, krzaki, śmietnik, pijaczki, toaleta pod chmurką i podobne atrakcje. Złożyłem wniosek o dzierżawę 3 metrowego pasa pod moimi oknamii przez 18 miesięcy nie udało się sprawy doprowadzić do końca. Przyjeżdżali urzednicy, komisje, co chwile trzeba było donosić nowe dokumenty, projekty, uzasadnienia. Oprócz tego trwająca korepondencja wewnętrzna pomiędzy wydziałami UM - bezsensowne uzgodnienia. Urzędnicy wydawali się bardzo zaskoczeni, że ktoś im zawraca d..pę i nie zagospodaruje sobie terenu nielegalnie "na dziko". Widać, że złożenie podpisu i zgoda na dzierżawę sprawiła by im ból,a lęk przed ewentualnymi konsekwencjami w przyszłości sprawiał,że szukali wszelkich możliwych argumentów, żebym zrezygnował. Po prostu powszechne w naszym mieście "niedasię", bez perspektyw na pozytywne rozwiązanie sprawy. Wkużyłem się i wycofałem wniosek o dzierżawę. Zagospodarowałem teren nielegalnie jak wielu mieszkańców okolicy. Tak to wygląda w naszym pięknym mieście. Liczę, że ekipa władz się zmieni i wpłynie to pozytwynie na urzędników.
- 29 0
-
2018-07-11 20:02
Czemu mnie to nie dziwi...
Mi urzędnik z UM Gdyni doradził nielegalny najem... bo przecież nikt tego nie sprawdza... I za to biorą pieniądze!!!
- 1 0
-
2018-07-11 10:17
przerost biurokracji, jak w Gdyni jest 1000 urzedników, to nikt nie wie co ma robić. (1)
- 4 2
-
2018-07-11 11:17
horala na szczescie to zmieni, zatrudni kolejne 1000 zeby wszystkie sprawy miasta i mieszkancow byly zalatwiane sprawnie i szybko!
- 1 3
-
2018-07-11 11:02
Pech Pana polega na tym że nie jest Pan deweloperem AB lub innym podobnym. > Wladze zalatwiłyby Panu wszystko i to od ręki, włącznie ze zmianą planów.
- 7 0
-
2018-07-11 19:53
Kto w Gdyni najważniejszy?
Deweloper forever.
- 9 0
-
2018-07-11 19:52
W Gdańsku jest to samo !!! Pie....... urzędasy ,pod dewelopera zniszczą każdy zielony teren,DNO
- 10 2
-
2018-07-11 19:47
najwięcej!!!
Najwięcej krzyczą ci ,którzy maja psy i problem ,gdzie będą s---ły. Zobaczcie jak wyglądają,skrawki zieleni w Gdyni -za---s --rane i okupowane przez psiarzy na uwagę -o posprzątaniu po pupilu -agresja ,sięga zenitu.Więc ,lepiej patrzeć i wąchać psie g --wna ,czy patrzeć na ładny budynek.jestem za zielenią i parkami i za wszechobecnym wzajemnym szacunkiem
- 4 8
-
2018-07-11 09:49
NIE glosowac na szczurka!!!!!! (1)
koniec z banda, obywatelko i obywatelu pamietaj jak dostanisz karte do glosowania!!!! i sprawdz czy nie dostales olowek by oszukac twoj glos
- 15 2
-
2018-07-11 19:23
bedziemy pisom patrzec na rece
- 1 0
-
2018-07-11 07:33
(3)
Ale o co chodzi? Jak chcesz urządzić teren po swojemu to albo go kup lub wydzierżaw albo licz się że w każdej chwili przyjdzie właściciel i zdecyduje o innym przeznaczeniu terenu.
- 33 12
-
2018-07-11 19:15
A jak masz prywatny teren przychodzi miasto ....
I mówi : specustawa, zabieramy teren pod budowę drogi rowerowej.
I nie nie jestem przeciw budowaniu dróg rowerowych, ale jak sam zauważyłeś najpierw trzeba byc właścicielem zeby cos zrobic. Ta zasada działa w jedna stronę!- 4 0
-
2018-07-11 09:51
(1)
janusz tego nie kuma.
- 1 4
-
2018-07-11 11:53
a pislamistom to pasuje, wiecej januszow
- 1 1
-
2018-07-11 19:07
szczur to szkodnik
precz ze szczurem
- 15 0
-
2018-07-11 18:52
UM Gdynia działa jak pis- choćby po trupach ale im pokażę....
szary Obywatel nie ma nic do gadania- taki jest Szczurek
- 14 2
-
2018-07-11 18:49
Czy w tym śródmieściu niedługo zostanie coś poza najmem krótkoterminowym?
- 9 0
-
2018-07-11 18:44
co dalej?
Zero zieleni w mieście, za to coraz więcej betonu w mojej ukochanej Gdyni, pięknego miasta z morza i marzeń...
- 12 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.