- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (57 opinii)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (235 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (226 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (148 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (89 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (107 opinii)
Przebijał opony w rowerze, został nagrany przez sąsiada
Zobacz nagranie naszego czytelnika dokumentujące to jak jego sąsiad przebija opony w jego rowerze.
Kilka z rzędu przebitych dętek w rowerze, który zawsze bez obaw można było pozostawić na klatce schodowej w bloku, w którym wszystkich zna się od urodzenia, zmusiły naszego czytelnika do sięgnięcia po środek drastyczny, acz niezbędny - nagrania delikwenta, który co noc przebijał opony. Co się okazało?
- Od 3 do 7 lipca co noc ktoś przebijał mi dętki w rowerze. Podejrzewałem kto to mógł być, ale nie mając pewności i dowodu, postanowiłem nagrać wandala i zainstalowałem niewielką, amatorską kamerkę - mówi pan Michał. - Przejrzałem materiał i okazało się, że opony przebija mój sąsiad, którego znam ponad 20 lat.
Nagranie nie pokazywało wyraźnie twarzy delikwenta, więc kamerę trzeba było zainstalować z innej strony i powtórzyć nagranie by mieć 100 proc. pewność. - Przez kolejne dwie noce próbowałem jeszcze, ale sąsiad jedynie przechodził i się przyglądał. W ciągu dnia również, schodząc po klatce, nienaturalnie zwracał uwagę na mój rower. Wiem to, ponieważ co pięć godzin wymieniałem baterie w kamerze ukrytej w starej pokablowej dziupli na klatce i przeglądałem nagrany materiał na komputerze - dodaje czytelnik. - Po dwóch dniach postanowiłem udać się do sąsiada, żeby po prostu z nim porozmawiać. Zapytałem się dlaczego to robi i poprosiłem, żeby przestał, ale wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że zwariowałem.
Pan Michał powtórzył wizytę, tym razem poszedł do sąsiada z wydrukowanymi klatkami z nagranego przez siebie filmu, na których widać twarz sąsiada, a także jego sylwetkę od tyłu uchwyconą w chwili, gdy przebija oponę.
- Na pierwszym zdjęciu sąsiad się rozpoznał, na drugim również, a na na trzecim widział już kogoś innego - opowiada pan Michał. - Zaproponowałem mu zwrot kosztów za kupno i wymianę nowych opon, czyli 500 zł, jednak usłyszałem, że jest to próba wyłudzenia pieniędzy. Tą rozmowę też nagrałem, na wszelki wypadek. Ostatecznie zaproponowałem sąsiadowi: albo zwrot pieniędzy za zniszczone mienie, albo idę z nagraniami na policję.
Sąsiad był nieugięty, więc sprawa skończyła się na policji. - Na komisariacie pokazałem policjantowi film i opowiedziałem całą historię. Dowiedziałem się, że sąsiad popełnił wykroczenie na sumę 100 zł i jedyne co mu grozi to mandat do 500 zł. Musiałbym zgłosić popełnienie wykroczenia. Sąsiad zostałby wezwany i przyznałby się do winy (albo nie) - kontynuuje czytelnik. - Świetnie, tylko że przebita dętka to większe straty niż sam jej zakup. To również cała wyprawa do sklepu, wymiana, czas, itd. W moim przypadku, gdzie rower jest traktowany jako podstawowy środek komunikacji po mieście, jego uszkodzenie utrudnia mi życie i pracę.
Na razie pan Michał chowa rower przed sąsiadem, ale wciąż zwleka z oddaniem sprawy policji. - Wierzę, że uda się ten problem załatwić polubownie. Jeśli nie, to w przyszłym tygodniu będę musiał złożyć zawiadomienie na własnego sąsiada - dodaje czytelnik.
Opinie (347) 9 zablokowanych
-
2012-07-24 22:31
TEZ NIE JESTEM ZA KABLOWANIEM (1)
ale jak zadasz sobie pytanie co zrobisz : kiedy okradną Ci mieszkanie??? odpowiedz jest jasna ...
- 5 2
-
2012-07-24 23:29
nie jestes za kablowaniem bo jestes idiotą
kablować to se mozesz na swojego kolege w szkole ze ci gumke do ołówka zabrał dzieciaku.
A to jest zwykły przestepca- 2 1
-
2012-07-24 23:17
Jot pe
Na pohybel konfidentom! Tylko Waszka G!
- 0 6
-
2012-07-24 23:16
żenada
ja bym wydrukował te kartki z gębą złoczyńcy i opisem zdarzenia i w całym bloku porozwieszał
- 3 1
-
2012-07-24 23:11
łał
- 0 0
-
2012-07-24 23:07
Nic z tego, nie będzie CDN redaktorze "mak" brak informacji o monitorowani miejsca...
A może to była inscenizacja...
- 0 0
-
2012-07-24 23:04
stary grzyb i może
a nasz Jaruś już nie
- 1 2
-
2012-07-24 22:47
Szybyc kilka dni z rzedu...
Kupa na wycieraczce, wybite szyby, obsikane drzwi, wymazane drzwi i klami... zdechyly szczur w piwnicy i... staremu sie odechce... i kopa w stara d*pe na koniec
- 1 4
-
2012-07-24 22:39
takich ludzi jak ten sąsiad, to trzeba leczyć, ale czym? moda na sukces, czy taniec z gwiazdami?
może tv jako misję powinna pokazywać i uczyć zwykłej życzliwości?
współczuję takich popaprańców za ścianą- 1 1
-
2012-07-24 21:11
Co za szumowina na policje z nim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)
- 27 2
-
2012-07-24 22:37
na szubienice z nim !
- 0 0
-
2012-07-24 22:35
może bohater powinien rozważyć wytoczenie pozwu cywilnego - o odszkodowanie?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.