• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przegrał pieniądze klientów w kasynie

piw
16 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Czar kasyna skusił kuriera. Niestety mężczyzna przegrał w nim wszystkie środki, jakie pobrał od klientów firmy. Czar kasyna skusił kuriera. Niestety mężczyzna przegrał w nim wszystkie środki, jakie pobrał od klientów firmy.

Kryminalni z Gdańska zatrzymali 22-letniego pracownika jednej z firm kurierskich, który z pobranymi od klientów pieniędzmi, zamiast do firmowej kasy, udał się do kasyna, gdzie wszystko przegrał.



Mężczyzna sam poddał się karze. Mężczyzna sam poddał się karze.
Mężczyzna, który był już wcześniej karany m.in. za kradzieże, umówił się w piątek ze swoim pracodawcą, że po rozwiezieniu wszystkich paczek nie wróci już do siedziby firmy, a z pieniędzy, które otrzyma za tzw. przesyłki pobraniowe, rozliczy się w poniedziałek.

Nie zdążył. W firmie czekała już na niego policja, która ustaliła, że pieniądze, które otrzymał za 13 rozwiezionych paczek przywłaszczył sobie i po pracy przegrał w jednym z trójmiejskich kasyn.

- Mężczyzna zgodził się dobrowolnie poddać karze pozbawienia wolności na dwa lata w zawieszeniu na pięć. Oprócz tego, w ciągu półtora roku od momentu uprawomocnienia się wyroku, musi naprawić całą szkodę, czyli oddać przywłaszczone pieniądze. Dodatkowo zapłacić musi 2 tys. zł grzywny - mówi asp. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
piw

Opinie (55) 8 zablokowanych

  • Boryna. (2)

    Nawet bohater CHLOPOW,Boryna czesto popylał do kasyna!

    • 16 6

    • gdzie to wyczytałeś ? (1)

      • 2 1

      • google.peel

        • 0 3

  • kolejny biznesmen z gdańska :)

    • 16 2

  • normalny chłop
    był trzezwy

    • 3 3

  • Czy to był UPS? (1)

    Ostatnio w tej firmie same kradzieże.

    • 5 0

    • nie UPS

      • 0 0

  • Zaraz to nasłano na niego policję przed czasem jak się miał rozliczyć? (3)

    Trochę to dziwne skoro się umówili, że zda forsę w poniedziałek to powinni poczekać do wyznaczonego czasu i wezwać mundurowych jak by wtedy nie miał co znać.

    Faktycznie bawił się w kasynie za nie swoje pieniądze ale mógł mieć swoje oszczedności w domu, po które nie chciało mu się jechać.

    W sklepach funkcjanuje coś takiego jak pożyczanie z/do kasy. W ciagu dnia gotówka przepływa pomiędzy kasą a portfelami pracowników bo np. w kasie nie ma drobnych. Jako właścicielki ważne by było dla mnie aby na koniec dnia saldo się zgadzało.

    • 25 4

    • hmmm (1)

      Podejrzewam ze swoich "oszczednosci" nie mial ale masz racje mogli mu najpierw dac szanse "zrotu" kasy a nie odrazu policja

      • 5 0

      • Też sądze, że w tym przypadku nie miał swoich pieniędzy to był tylko przykład.

        Wg tego przykładu wyobraź sobie przychodzi w poniedziałek do pracy i ma forsę aby się rozliczyć a tu na niego już policja czeka.

        • 4 0

    • No właśnie, to skandal!

      Zgarnęli go zanim się odegrał!

      • 8 0

  • rien n'et va plus

    dla Adamowicza i Cory

    • 8 4

  • Ciekawe ile miał przy sobie "utargu"

    • 6 1

  • CIEKAWE DLACZEGO

    KASYNA W APARTAMENTACH ISTNIEJA

    • 1 2

  • Wielkie mi ajwaj. .. źle. , ale - miliardy zagrabili -

    - i kłaniacie im się do pasa.

    • 3 2

  • Dlaczego nie podają nazwy firmy. W przypadku listonoszy jakoś nie mają oporów

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane