• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przepełnione kontenery na ubrania. PCK nie reaguje

Arnold Szymczewski
19 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Film z dn. 17 listopada 2017

W wakacje informowaliśmy o zalegających workach na gruz, teraz jest problem z przepełnionymi kontenerami Polskiego Czerwonego Krzyża na ubrania. Co dzieje się z ubraniami, które wrzucamy do pojemnika oznaczonego logo czerwonego krzyża oraz jak reagować w przypadku, gdy kontener jest przepełniony?



Czy zdarzało ci się widzieć przepełnione pojemniki na tekstylia?

Pojemniki na tekstylia pojawiły się na ulicach polskich miast na początku lat 90. Choć od tego czasu minęło już prawie 30 lat, wciąż nie wszyscy wiedzą, co tak naprawdę dzieje się z ubraniami, które trafiają do kontenerów.

- Pamiętam, że gdy byłem młodszy, moja mama często zanosiła stare i nieużywane już ubrania do pojemników na osiedlu oznaczonych logo czerwonego krzyża. Mama prała wcześniej te ubrania, prasowała i składała w kostkę - wspomina pan Rafał.

Czy wyprasowane i złożone w kostkę ubrania trafią do potrzebujących rodzin?



Kiedyś rzeczywiście tak było, ale zmieniło się to w 2006 r., gdy Polski Czerwony Krzyż podpisał umowę o współpracy z firmą Wtórpol. Wtedy rola PCK ograniczyła się do użyczenia logo czerwonego krzyża na pojemnikach, w zamian za opłatę, która przeznaczona była na cele statutowe organizacji. Oznacza to, że w tym czasie Wtórpol sam zarządzał pojemnikami oraz decydował, kiedy i który opróżnić. Współpraca ta trwała zaledwie dwa lata.

Dziś PCK samo zarządza kontenerami, ale nadal opróżniane są przez zewnętrzną firmę



Dziś w Trójmieście znajduje się blisko 250 pojemników (zobacz lokalizacje) sygnowanych logo Polskiego Czerwonego Krzyża.

"Większość tekstyliów, które trafiają do pojemników, nie może być - ze względu na swój stan - przekazana potrzebującym. Może jednak zostać wykorzystana do celów przemysłowych. PCK zdecydował się powierzyć recycling zbieranych tekstyliów specjalistom, w zamian za wsparcie finansowe" - czytamy na stronie internetowej PCK.

Oznacza to, że organizacja humanitarna (PCK) dostaje pieniądze od lokalnego partnera za każdy kilogram tekstyliów, które lądują w kontenerach. Zewnętrzna firma opróżnia dany pojemnik, a następnie zawozi tekstylia do sortowni, gdzie gorszy sort przerabiany jest na czyściwo czy materiały do uszczelniania, a lepszy trafia do sklepów z odzieżą używaną.

Jeśli więc zależy nam na tym, aby nasze ubrania trafiły do potrzebujących rodzin, powinniśmy je wyprać i zanieść bezpośrednio do najbliższej placówki PCK.

Z kolei mieszkańcy skarżą się, że niektóre pojemniki ustawione na osiedlach są mocno przepełnione.

14:28 17 GRUDNIA 17

Bałagan przy pojemnikach PCK na odzież (25 opinii)

Od 2 miesięcy tak wyglądają pojemniki PCK na ul. Rtęciowej w Gdyni. Zaczyna to przypominać wysypisko śmieci. Ludzie zostawiają już rzeczy za pojemnikami a zwierzęta roznoszą po ulicy. Może by ktoś się tym zainteresował?
Od 2 miesięcy tak wyglądają pojemniki PCK na ul. Rtęciowej w Gdyni. Zaczyna to przypominać wysypisko śmieci. Ludzie zostawiają już rzeczy za pojemnikami a zwierzęta roznoszą po ulicy. Może by ktoś się tym zainteresował?

PCK informuje na swojej stronie internetowej, że na każdym pojemniku oznaczonym logo czerwonego krzyża, widnieje numer telefonu, pod który można dzwonić, by poinformować o nieprawidłowościach (uszkodzenie pojemnika czy przepełnienie). Jeśli na pojemniku z jakiegoś powodu nie ma numeru telefonu, należy zadzwonić do Pomorskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża i skontaktować się z Tomaszem Trzosem (506 686 384) lub wysłać wiadomość mailową ze zdjęciami przepełnionego kontenera na adres gdansk.tekstylia@pck.org.pl.

Organizacyjny bałagan



Regularnie dostajemy od czytelników zdjęcia lub filmy przedstawiające przesypujące się pojemniki na tekstylia. Ponad miesiąc temu wysłaliśmy mailem pytania do Pomorskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża.

Chcieliśmy dowiedzieć się, jak często opróżniane są pojemniki na ubrania i czy robiącej to firmie grożą kary, gdy nie realizuje swoich obowiązków.

Pomimo kilku wysłanych wiadomości i wykonanych telefonów do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi na w/w pytania.

Miejsca

Opinie (125) ponad 10 zablokowanych

  • Te kontenery z PCK maja tyle wpsólnego co piata woda po kisielu!!Ciuchy trafiuaja do prywatnej fimy które je sprzedaje biedakom

    Naiwniacy oddają ciuchy i im sie wydaje ze trafią do biedaków.A tak nie jest juz od 10 lat przynajmniej!

    • 15 1

  • Pck sprzedaje logo za kasę!!

    Zapłać pck za szyld. Pooklejaj samochody i objazd po wsiach że zbiórka jajek, mleka, sera, warzyw, owoców, może i inwentarza dla... "potrzebujacych"!

    zrobic sieć redystrybucji fantow ze zbiorek!!

    interes zycia po latach...??

    • 11 0

  • Zrobili by mini lumpeksy przy śmietnikach dla biedaków

    • 7 0

  • pomoc (5)

    Jeśli ktoś z Państwa naprawdę chce pozbyć się odzieży, nie zniszczonej, może już mniej modnej, to przy kościołach często działają punkty socjalne, do których zgłaszają się potrzebujące rodziny. Wtedy mamy pewność, że zrobiliśmy dobry uczynek- ktoś na pewno skorzysta :) Taki punkt działa na pewno na Olszynce.

    • 17 3

    • Do takiego punktu dałem kiedyś sporo rzeczy w dobrym stanie po zmarłym ojcu. To chyba najlepsza droga . Proboszcz był zachwycony.

      • 5 1

    • U nas na Przymorzu zlikwidowali taki punkt :-/

      Szkoda, wiele starszych osób korzystało.

      • 2 1

    • Podaj, proszę, adres, na Olszynce. (1)

      • 3 1

      • ul. Olszyńska, tam jest kościół prawosławny. Tam przyjmują :)

        • 0 0

    • widzę na Kartuskiej przy kościele

      Jakie menele alkoholicy ustawiają się po dary! A do roboty, lenie śmierdzące, pijaki!

      • 1 3

  • Ludziom się w d..pie juz przewraca (1)

    Dałem ostatnio ogłoszenie że oddam laptop całkowicie sprawny dla potrzebujacego dziecka do nauki.Nikt nie odpowiedział ani nie zadzwonił ! Więc go zneutralizowałem i taka dziś "bogata" Polska.

    • 8 4

    • To może po prostu ciesz się, że ludziom lepiej się żyje. Może też mało osób przeczytało, myślę, że jednak szkoda, że nikt go nie wziął. Ja dobrych ubran tez juz nie rozdaje, bo potrafia sie znajomi nawet obrazic. Kiedyś brali, co popadlo, chyba sie polepszylo, to chyba dobrze. Pozdrawiam.

      • 0 0

  • Ja tam ubrań nie wrzucam.

    Te lepsze zawożę sam raz na rok do noclegowni albo domu samotnej matki i wiem, że trafią one do kogoś kto tego naprawdę potrzebuje. Te gorsze wieszam na wiacie śmietnikowej - o dziwo nie zdarzyło się aby jakiś bezdomny nie wziął ich dłużej niż po jednym dniu.

    • 18 0

  • Jakoś bardziej wiarygodny wydaje się być Caritas...

    • 6 4

  • Czy można zawieźć do Domu Samotnej Matki na Kochanowskiego lub w Matemblewie ? (1)

    Ładne, niezniszczone rzeczy.
    Czy przyjmą tak od razu? Czy wcześniej zadzwonić, zapytać ?

    • 2 1

    • Matemblewo - porażka. Ani żadnej informacji, ani chęci, wszystko załatwiane z wielką łaską i fochami "siostrzyczek" zakonnych. Próbowałem tam coś (nie bylejakie szmaty czy rozwalone zabawki) zostawić dwa razy i obie wizyty zakończyły się wielkim rozczarowaniem.
      Kochanowskiego - radość z czegokolwiek co zostawiłem, pomoc w rozładunku - aż miło pomagać.
      Ale uwaga - aktualnie mają remont i brak miejsca na przyjmowanie czegokolwiek. Podobno po nowym roku zapraszają.
      Jest jeszcze jakiś punkt zbiórki takich rzeczy we Wrzeszczu (ul. DeGola, czy jakoś tak to się pisze), ale ja nie byłem.
      Kochaniwskuego

      • 5 0

  • "gorszy sort przerabiany jest na czyściwo czy materiały do uszczelniania, a lepszy trafia do sklepów z odzieżą używaną"

    Biznes po katolicku, tyle w temacie.

    • 10 2

  • Kontenery PCK czy czy zbiórka odzieży przez Caritas to jedna wielka ściema, na tych zbiórkach zarabiają tylko i wyłącznie prywatne firmy, a te które udzielają swoje logo dostają ochłapy. Lepiej wyrzucić do kosza.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane