• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przewoźnicy chcą ważyć przeładowane TIR-y w portach

Piotr Weltrowski
29 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdyby wprowadzić w życie pomysł pomorskich przewoźników, przeciążone ciężarówki w ogóle nie opuszczałyby terminalu. Gdyby wprowadzić w życie pomysł pomorskich przewoźników, przeciążone ciężarówki w ogóle nie opuszczałyby terminalu.

Pomorscy przewoźnicy twierdzą, że wiedzą jak rozwiązać problem przeładowanych TIR-ów na naszych drogach. Ich zdaniem wystarczyłoby ustawienie wag przy wyjeździe z portów. Twierdzą także, że jest to możliwe bez kosztownych inwestycji i nowych rozwiązań ustawowych.



Czy wprowadzenie wag przy wyjazdach do portów rozwiązałoby problem przeciążonych TIR-ów rozjeżdżających nasze drogi?

Nieuczciwe praktyki spedytorów i przewoźników opisaliśmy bardzo dokładnie kilka miesięcy temu. Już wówczas pojawiły się głosy, iż rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie obowiązkowego ważenia ciężarówek opuszczających port.

Pomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych przeanalizowało sprawę - także pod kątem systemów funkcjonujących w innych krajach europejskich - i uznało, że rozwiązanie, które mogłoby zlikwidować problem, wprowadzić można w bardzo prosty sposób, bez konieczności zmian o charakterze ustawowym.

Spółki zarządzające polskimi portami są kontrolowane przez Skarb Państwa (w wypadku gdyńskiego portu Skarb Państwa posiada np. ponad 99 proc. udziałów, reszta należy do Gdyni i akcjonariuszy imiennych). W części portów istnieje już także infrastruktura umożliwiająca ważenie.

- Obowiązek ważenia zestawów opuszczających porty można więc wprowadzić za pomocą ministerialnych rozporządzeń oraz zaleceń wydanych w ramach nadzoru właścicielskiego spółkom zarządzającym portami - mówi Tomasz Rejek, prezes zarządu PSPD.

Jego zdaniem na wprowadzeniu takiego rozwiązania skorzystaliby wszyscy. Skarb Państwa oraz miasta portowe mogłyby zaoszczędzić na kosztownych remontach dróg, rozjeżdżanych przez przeładowane TIR-y. Paradoksalnie zyskaliby także przewoźnicy. Ważenie ciężarówek pozwoliłoby na wyeliminowanie z rynku nieuczciwej konkurencji dla tych firm, które przepisów nie łamią.

- Pozwoliłoby także na uniknięcie przez część przewoźników płacenia ogromnych kar. Nie zawsze kierowca wie, że jego zestaw jest przeciążony. Po zważeniu miałby pewność, że nie naraża się na nieprzyjemne konsekwencje - dodaje Rejek.

Dziś TIR-y sprawdzane są tylko "wyrywkowo" przez Pomorską Inspekcję Transportu Drogowego. Z myślą o jej kontrolach miasto przymierza się do instalacji własnych wag przy drogach wyjazdowych z terminalu. Na inwestycję Gdynia chce pozyskać jednak środku z Unii Europejskiej. Trudno więc powiedzieć, kiedy wagi mogłyby się pojawić.

- Listu przewoźników do ministra jeszcze nie czytałem, ale na pewno rozwiązanie systemowe, które pozwalałoby na ważenie wszystkich zestawów opuszczających port, byłoby rozwiązaniem dobrym. Lepszym od wyłapywania nieuczciwych przewoźników na "chybił, trafił" - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Tutaj przeczytać można cały list przewoźników do ministra Cezarego Grabarczyka

Opinie (89) 7 zablokowanych

  • Ankieta powala (2)

    Jak zwykle na trojmiasto.pl
    Czy nikt u Was nie myśli układając taki zestaw pytań do ankiet?
    1. W jaki sposób przewoźnik ma przeładować towar po wyjeździe z portu, zwłaszcza, że ma ograniczony (najczęściej zbyt krótki w stosunku do przepisów o czasie pracy w transporcie drogowym) termin na dostawę ładunku, a często gęsto plomby celne?
    2. Kto zapłaci za przeładunek w celu dociążenia zestawu drogowego, jak prawidłowo pisze MIŚ? Koszty przeładunku są często wyższe, niż sam transport.
    3. A co zrobią z pustym kontenerem? Będzie stał na bazie?
    4. Towar w kontenerze jest przewożony wraz z dokumentacją (list przewozowy i inne), gdzie jest m.in. wpisany numer kontenera. Jeśli kontener jest własnością odbiorcy lub np. MAERSKA, to jak redakcja wyobraża sobie rozliczenie schowanego na bazie "opakowania" ładunku
    Myślenie nie boli, a kto pyta nie błądzi. Lepiej skonsultować pomysł na ankietę z fachowcami z branży, niż wymyślać i publikować głupoty.

    • 17 5

    • Słuchajcie sie AndrzejA

      • 1 1

    • brak wiedzy

      Widze że kolega ma duze braki w zagadnieniach dotyczacych transportu kontenerowego. Tzw. przeładunki to nie dosłowne ale po prostu z portu "wyciąga sie" kontenery a potem wrzuca gdzies poza portem np. 2x20 stopowe zaladowane kontenery na naczepę i nierzadko w takim przypadku mamy 50-60 tonowy zestaw drogowy jak kiedyś mówiono "ciężka kawaleria pancerna"

      • 1 0

  • Odwracanie kota ogonem !!! (2)

    Po co ustawiac wagi przed terminalami ? skoro tak czy siak kierowca najpierw wyciągnie z portu jedną 20' podjedzie na depo niedaleko portu gdzie drugi kontener 20' już będzie czekał i tak czy siak będzie przeciążony....Trzeba kłaśc większy nacisk na importerów oraz armatorów..... Plus za podjęcie działan... PSPD mogło by się w końcu zabrac za dobrze znanych nieuczciwych przewoznikow psujących rynek....

    • 10 0

    • a co armatorzy mają do tego?

      • 1 1

    • ale wyjeżdżając z portu dostanie papier

      na kontenery wywożone z portu. Wszelkie dodane będą poza papierem. Jeśli jednak doładuje i nie przekroczy obc. dop. to poprawnie. Za posługiwanie się fałszywymi papierami - do pierdla!

      • 1 0

  • ten artykuł to chyba wzorowany na wiadomościach radia Erewań

    TITy przeciążone więc niszczą autostrady 1-wniosek postawić wagi do ważenia przy wyjeździe z portów 2- ale samochody niszczą drogi poza portami 3- nic nie szkodzi wagi przy wylocie z portow beda bardziej widoczne

    • 2 2

  • AŻ DZIWNE ŻE WAG DO TEJ PORY NIE MA. INACZEJ PROWADZI SIĘ CIĄGNIK Z PRZEŁADOWANYM ŁADUNKIEM

    A INACZEJ Z DOZWOLONYM.
    LEPIEJ PÓŻNO NIŻ WCALE.

    • 6 0

  • Przecież wagi w portach powinny byc juz od dawna...

    gdyby drogi były własnoscią decydentow, juz dawno wagi by były, by niszczyc ich dróg...

    • 5 0

  • (1)

    zamiast robić nagonkę na kierowców
    to zajmijcie się budową dróg o której dużo się gada a która leży odłogiem
    poza tym z prasy wiemy że jeślby drogi były robione uczciwe wg projektu to nic by im się nie działo ale jak się kradnie a to żwir, a to kamienie, a to asfalt
    i każda warstwa jest o połowę "chudsza"
    to co się dziwić że drogi wyglądają jak wyglądają
    bo każdy koleś z wiadomego układu chce się na nich wzbogacić

    • 3 7

    • bez sensu

      Po co budowac drogi skoro przeciazone TIR'y i tak je zniszcza? Droga jest budowana pod okreslone max. obciaznie i przeladowany TIR niszczy ja znacznie bardziej niz nie przeladowany.

      • 3 1

  • Opinia (5)

    Wprowadzenie wag aby dalej można było się migać? Przecież w każdym dowodzie rejestracyjnym jest wpisana dopuszczalna ładowność, która w zestawach kontenerowych wynosi pomiędzy 42-44 T mniej więcej. Sam zestaw waży 17 ton także odejmując to od całkowitej wagi można sobie policzyć ile pojedynczy zestaw 7-mio osiowy może być obciążony. Tutaj zaczyna się problem. Przecież każdy port dobrze wie ile każdy kontener waży - netto i brutto. Jest to wpisane zarówno na specyfikacji kontenera jak i na liście przewozowym CMR ( tutaj z swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że spedytorzy często i gęsto wpisują fałszywe wagi, próbując zataić ich prawdziwą wielkość, zresztą przewoźnicy również stosują takie praktyki... nie mówię oczywiście o wszystkich przewoźnikach i spedytorach). Pojedyncza przysłowiowa dwudziestka jest średnio załadowana ładunkiem sięgającym 24 ton; doliczając tarę kontenera daje nam w przybliżeniu kołu 27 ton. Przewoźnikowi nie opłaca się podjąć jednej 20', dobiera drugą o podobnej wadze co daje łącznie już 54 tony!!! + waga ciągnika i naczepy ~17 ton = 71 ton!!! Wiem, że podaje tutaj dość skrajny przypadek ale wiem, że takie się zdarzają i co najlepsze wszyscy o tym wiedzą spedytorzy, celnicy, ludzie wypuszczający auta z bramek w portach, kierowcy a przede wszystkim przewoźnicy, którzy kosztem zysku wypuszczają "pługi" na polskie drogi kosztem zysku. Tutaj wina leży po tak naprawdę każdej stronie. Załadowcy/importera, który chce jak najwięcej wcisnąć do kontenera, następnie zorganizować transport po najniższych cenach, spedytorka, który w tych cenach musi się zamknąć i jeszcze wyrobić marże dla firmy, przewoźnika, który bierze tą robotę, mimo iż wie jakie konsekwencje mu grożą. Jest to cały łańcuszek wzajemnych powiązań, które prowadzą tylko do jednego.... wziąć dla siebie jak najwięcej. Niestety taka mentalność ludzka.

    • 38 1

    • a przeładowanego TIRa poznaje się po nowiutkich oponach Goodyear'a (1)

      bo stare by nie wytrzymały takiego nacisku i ciśnienia.
      Dla mnie sprawa jest prosta, ważyć najprościej na dźwigu. Jak jest przeładowany kontener, to siup z powrotem na statek. Normalna rzecz w Hamburgu

      • 3 0

      • Hamburg

        W Hamburgu często gęsto też takie kontenery wpadają i też wyjezdzaja z portu fakt sa to na pradę małe przypadkie ...Tam jest trochę inna mentalnośc i inne stawki...ktoś dobrze zakończył mentalnośc ludzka...

        • 2 0

    • ktoś... (1)

      Hurtowo mylisz masę pojęć. Po pierwsze - w dowodzie nie jest wpisana dopuszczalna ładowność, a dopuszczalna masa całkowita - w Polsce dla zestawu wynosi ona od 2003 roku dokładnie 40 ton - ani jotę więcej. Dwa - zestaw na kontener 40' (lub dwa 20') waży prawie dokładnie 14 ton - 8 ton ciągnik i 6 ton naczepa szkieletowa. Dalej - kontener 20' w wersji standard ma masę 2230kg oraz dopuszczalną masę załadunkową 21730kg (a nie 24t jak napisałeś). Jak łatwo wyliczyć 40 ton DMC - 14 ton zestawu - 2230kg kontenera daje na kontener 20' DMC załadunkową 23,77t, czyli przekraczającą wartość dla pojedynczego kontenera. Nie wiem, jakie masz doświadczenia, ale ja pracując w logistyce od 20 lat nigdy nie dopuściłem do sytuacji, w której zestaw wyjeżdżający ode mnie przekraczał 40 ton DMC. Nieważne, co wpisałem do CMR, moi przewoźnicy zawsze ważyli zestaw. Patologia niestety dotyczy firemek, które mają w d... bezpieczeństwo transportu i towaru oraz ludzi - ja z takich przedsiębiorstw nie zwykłem korzystać.

      • 3 0

      • Mój błąd jeśli chodzi o wpis do dowodu rejestracyjnego. Wagę całego zestawu dałem w przybliżeniu dodając zatankowane paliwo. Odnośnie kontenerów 20' proszę wejdź na pierwsza lepsza stronę internetową(polską) obojętnie jakiego depo albo firmy parającej sprzedażą kontenerów aby odczytać dane techniczne. Max ładowność kontenera 20' może sięgać prawie 29 ton + tara kontenera, czyli waga brutto wychodzi powyżej 30 ton. Tutaj odsyłam tak jak wspomniałem ,do strony z danymi technicznymi. Mam wrażenie, że pisząc ten post chciałeś poniekąd się usprawiedliwić, tylko nie wiem po co skoro nie osądzam wszystkich i nie wrzucam wszystkich do jednego koszyka. Moje pytanie do Ciebie czy tym postem chciałeś pokazać jaki jesteś doświadczony i obyty w tematyce kontenerowej? Jeśli tak to z przykrością muszę stwierdzić, że Twoja odpowiedz tutaj nie pasuje.

        • 0 0

    • a czy owe machloje wykonują także Niemcy

      Holendrzy i Szwedzi? Jeśli nie, to powinni to również oni oprotestować, jeśli tak, to o co biega, skoro cała cywil. Europa kombinuje? Jeśli nie, to karać rodaków!

      • 0 0

  • Główny Urząd Miar powinien wysłać swoich oficerów z grupy operacyjnej do BCT (1)

    mogę się założyć o wszystko, że by były same aresztowania i afera na skalę mega. Straż Graniczna i Służba Celna nie ingerują w kwestiach przepisów mierniczych stąd kontrola GUM musi być prędzej czy później.

    • 5 0

    • Główny Urząd Miar nie ma oficerów

      • 0 0

  • JAK NAJSZYBCIEJ !!!!!

    dalej sciagane są kontnery co ich waga (samego towaru w kontenerze to min. 26-27 ton netto) !!!!!!!!!!

    • 3 0

  • JMK

    Już z 15 lat temu WAT opracował tani i szybki sposób pomiaru ceżaru przejeżdżajacych samochodów ( z tego co pamiętam dwa specjalne kable w poprzek drogi i urządzenie rejestrujące), jednak lobby przwoźników zablokowało jego wdrożenie a potem doprowadziło do drastycznego obnizenia kar za poruszanie się przeładowanymi cieżarówkami ....no i mamy to co mamy !

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane