- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (108 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (127 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Przystanek, który rozbawił internautów
Przystanek tramwajowy "Uczniowska" rozbawił internautów i zaskoczył Zarządu Dróg i Zieleni. Próbowaliśmy ustalić, czy to pomyłka, czy niedokończona inwestycja, ale mimo prób - wciąż nie wiemy.
Przystanek tramwajowy Uczniowska (widoczny w 21 sekundzie filmu) został wykonany wraz z budową nowego fragmentu odcinka tramwajowego, który oddano do użytku w grudniu 2011 r.
Po dwóch latach stał się niespodziewane obiektem drwin ze strony internetowych prześmiewców. Na prześmiewczym, nieoficjalnym profilu Zarządu Dróg i Zieleni w portalu Facebook, na początku grudnia opublikowano zdjęcie ogrodzenia między przystankiem tramwajowym a drogą rowerową, wykonanego z pojedynczym, nisko zawieszonym łańcuchem między słupkami. Takie umocowanie sprawia, że można go łatwo przeoczyć, szczególnie przy zalegającym śniegu.
Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak to jest z tym przystankiem. Czy tak zawieszony łańcuch to efekt działania wandali, niedopatrzenia, czy może świadomej decyzji projektantów?
12 grudnia kierujemy zapytanie o rozwiązania zastosowane na tym przystanku, w tym o brak górnego łańcucha. Szybko dostajemy odpowiedź, że sprawa została przekazana specjalistom od infrastruktury. Jednak po pięciu dniach otrzymujemy odpowiedź, że trwa gromadzenie informacji, a 19 grudnia po południu rzecznik ZDiZ przyznaje, że "dział się pogubił w papierkologii".
Właściwie to, że zginął tylko tak drobny element powinno być traktowano jako ewenement. Łańcuch ma bowiem na tyle słabo zaciśnięte "oczka", że bez użycia jakichkolwiek narzędzi można go zdjąć. Co ciekawe, na jednym z końców łańcucha znajduje się nawet kłódka, której funkcji nie udało nam się ustalić.
Nie tylko ogrodzenie przystanku, ale także jego wyposażenie jest zaskakujące. Mimo niewielkiej liczby jego użytkowników, dwóch linii tramwajowych (3 oraz 5) oraz jednej autobusowej (158) kursującej tylko w dni powszednie co ok. pół godziny (przystanek autobusowy przylega bezpośrednio do tramwajowego), ustawiono tutaj aż trzy wiaty. Dodatkowo po obu stronach każdej z nich znajdują się dwa kosze na śmieci.
Czytaj też: Pięć miesięcy, by przestawić wiatę o 100 metrów
Z rozmachem wykonano także zatokę autobusową, która może pomieścić kilka autobusów. Nie jest i nie była ona jednak wykorzystywana podczas imprez na stadionie, bowiem na Euro 2012 sama droga była niegotowa, a obecnie główny dojazd kibiców na PGE Arenę Gdańsk oparty jest o kolej.
Czytaj też: Czy PGE Arena potrzebuje lepszej komunikacji?
Miejsca
Opinie (71) 3 zablokowane
-
2013-12-23 13:44
Celowo robi się błędy, po to, żeby pracę wykonać jeszcze raz - jeszcze raz pobrać pensję z pieniędzy podatników.
- 5 2
-
2013-12-23 13:39
Po co
Wysokość łańcucha rzeczywiście może budzić uśmiech ale dla mnie podstawowe pytanie jaki jest jego cel? Dla mnie jest to sztuczne oddzielenie przystanka. Czemu nie ma łańcucha oddzielającego przystanek autobusowy?
- 3 2
-
2013-12-23 13:31
Absurdalny to jest sam przystanek i autostrada zwana drogą zieloną, a nie jakiś tam płotek.
- 19 11
-
2013-12-23 13:12
Tu wszystko jest w porządku (1)
nie wiem po co tyle krzyku
- 28 8
-
2013-12-23 13:23
nie mają o czym pisać to piszą to co jakiś społeczniak zgłosi
- 9 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.