- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (76 opinii)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (51 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (291 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (127 opinii)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (102 opinie)
- 6 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (339 opinii)
Przyszedł do bursztynnika ze skradzionym mu towarem
Prawdopodobnie udało się odzyskać część bursztynu, skradzionego podczas zuchwałego napadu, do którego doszło 9 czerwca na Wyspie Sobieszewskiej. Odzyskano go w niezwykłych okolicznościach. Do okradzionego bursztynnika zgłosił się człowiek, który poprosił o wycenę bursztynowych przedmiotów. Tych samych, które skradziono mu kilka miesięcy wcześniej.
Przypomnijmy: napad na bursztynnika z Sobieszewa był wyjątkowo zuchwały, a przestępcy najpierw porwali samego poszkodowanego, a później ogołocili mu z towaru mieszkanie. Byli przebrani za funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji i próbowali wmówić zarówno samemu poszkodowanemu, jak i jego rodzinie, że prowadzą śledztwo w sprawie obrotu nielegalnym surowcem, a bursztyn zabezpieczają w ramach tego postępowania.
Czytaj więcej o napadzie na gdańskiego bursztynnika
Do tej pory nikogo w sprawie nie zatrzymano, nikomu też nie postawiono zarzutów. Prawdopodobnie jednak część zrabowanego towaru została zabezpieczona po tym, jak kilka dni temu do poszkodowanego zgłosił się mężczyzna proszący o wycenę kilku przedmiotów. Bursztynnik rozpoznał je - jego zdaniem to ten sam bursztyn, który mu skradziono.
- Powołany został już biegły, który zbada, czy na pewno mamy do czynienia z przedmiotami, które zrabowano. Wiele jednak wskazuje na to, że faktycznie udało się odzyskać część towaru - mówi Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Sprawcy nadal poszukiwani
Prowadzący postępowanie przygotowali kilka tygodni temu portret pamięciowy, który ma pomóc w ujęciu sprawców napadu. Jedną z osób biorących udział w zdarzeniu był mężczyzna, którego portret publikujemy. Mężczyzna ten ma 40-45 lat, około 170-175 cm wzrostu i średnią budowę ciała.
Osoby, które rozpoznają mężczyznę z portretu pamięciowego, albo posiadają informacje o miejscu jego pobytu, proszone są o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pod numerami telefonów: (58) 32-16-260, (58) 32-16-187 lub pod numerami alarmowymi 997 i 112.
Opinie (74) 6 zablokowanych
-
2016-10-01 05:21
Czyli dwoje złodzieji się spotkało
- 13 1
-
2016-10-01 02:25
no a jak?
Kradną,
wracają,
BO są TO
UCZCIWI ZŁODZIEJE ;D- 11 1
-
2016-10-01 01:56
Jest może jakies nagranie przebranych złodzieji?
btw. zbudujcie kamery przy wjazdach i zjazadach z wyspy, to się trochę uspoki :)
- 5 3
-
2016-09-30 23:55
Szczyt frajerstwa!
- 4 1
-
2016-09-30 23:53
Znam
Podobny do kanara :D
- 7 0
-
2016-09-30 23:34
Do tej pory
za szczyt bezczelności uważałem rozwiązywanie sudoku długopisem.
- 8 1
-
2016-09-30 23:08
Osoba na portrecie pamięciowym wygląda jak typowy policjant
Może kiedyś nim był... dziwne ale podobny do policjanta, może w tvn turbo kiedyś grał.
- 14 1
-
2016-09-30 22:38
Uuupssss
Kolejny Janusz z Lechii
- 9 7
-
2016-09-30 22:37
To jakaś dziwna sprawa. Kradną,wacają z towarem...Hmm
- 15 1
-
2016-09-30 21:46
Kto pasuje te debilne artykuly?
Może z Marsa przyleciał? Taa... przyniósł sprawca towar do zakładu z którego ukradł. Idioci... ktocw to wierzy? Pojawił się pewnie paser... ktory pojęcia nie ma skad towar pochodzi i trafił do napadnietego. Bo kufa nie ma inaczej.
- 21 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.