• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni Gdyni nie chcieli dyskutować o metodzie naliczania opłat za wywóz śmieci

Patryk Szczerba
27 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Opłatę za śmieci można zlikwidować
Przepełnione pojemniki od przyszłego roku mają zostać tylko wspomnieniem. Nie wiadomo na razie, jaka firma będzie je dostarczała. Przepełnione pojemniki od przyszłego roku mają zostać tylko wspomnieniem. Nie wiadomo na razie, jaka firma będzie je dostarczała.

Radni PiS znów próbowali przekonać innych radnych Gdyni, że warto zmienić system naliczania opłat za wywóz odpadów z "metrażowego" na "osobowy". Uchwała nie została przyjęta, a dyskusja w pewnym momencie - decyzją radnych Samorządności - została zakończona.



Czy oczekujesz społecznej dyskusji o metodzie naliczania opłat za śmieci w Gdyni?

W Gdyni od początku opłaty są naliczane na podstawie metrażu. Obniżka opłat nastąpiła od 2014 roku, kiedy okazało się, że w kasie jest nadwyżka. Od 2014 roku osoby zamieszkujące lokale do 45 m kw. płacą za wywóz posegregowanych śmieci 17 zł miesięcznie. Ci, którzy zajmują lokale o powierzchni od 45 do 60 m kw., płacą 28 zł, natomiast lokatorzy mieszkań do 80 m kw. - 32 zł. Opłata dla zajmujących największy metraż, czyli powyżej 80 m kw., to 39 zł. Za nieposegregowane śmieci stawki wynoszą odpowiednio 25, 42, 48 i 58 zł.

Nie opłaty, a system ich naliczania od początku wzbudzał jednak największe kontrowersje wśród mieszkańców. W poprzedniej kadencji Prawo i Sprawiedliwość złożyło projekt poparty przez ok. 2 tys. podpisów mieszkańców Gdyni, następnie jeszcze dwie grupy mieszkańców składały podobne projekty dotyczące zmiany systemu naliczania z "metrażowego" na "osobowy". Wszystkie zostały odrzucone głosami radnych Samorządności.

Sprawiedliwsza metoda

Według najnowszej propozycji radnych PiS gdynianie mogliby płacić mniej i sprawiedliwiej, dzięki liczeniu śmieci na podstawie osób zamieszkujących gospodarstwo domowe. W przypadku jednej osoby byłoby to 16 zł, dwie zapłaciłyby 24 zł, trzy 32 zł. Przy większej rodzinie stawka wzrosłaby do 38 zł. W przypadku odpadów nieposegregowanych stawki wynosiłyby kolejno 20, 30, 38 i 46 zł.

- Stawki zostały naszym zdaniem przekalkulowane dobrze. Mogą oczywiście pojawić się próby fałszowania w dół liczby osób zamieszkujących dane gospodarstwo domowe, ale w większości dużych miast jest to przyjęty sposób. Nie wydaje mi się, żeby urzędnicy w Gdyni mieli z tym większy problem. - uzasadniał Marcin Horała, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości, dodając, że zmian oczekują gdynianie.
- Składanie w tym momencie takiego projektu uważam za bezzasadne, m.in. dlatego, że trwa przetarg na wybór firmy, która przez kolejne cztery lata zajmie się odbiorem i wywozem odpadów od mieszkańców - uznał radny PO Ireneusz Bekisz.
- Nie jest dobrym pomysłem głosowanie nad tą sprawą w tym momencie. Mówię to także jako kierujący spółdzielnią mieszkaniową. Całość może działać jeszcze lepiej od nowego roku, kiedy zostanie wprowadzonych sporo zmian na korzyść mieszkańców - tłumaczył dalej prezes Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Ucięcie dyskusji

Ze strony Samorządności - rządzącego ugrupowania - pojawiły się argumenty o braku dokładnych wyliczeń w projekcie uchwały, na podstawie których przyjęto stawki.

- Jesteśmy jednym z liderów w Polsce, jeśli chodzi o zbiórkę odpadów. Model gdyński będzie powielany, bo jest dobry. Przyjęcie propozycji PiS mogłoby spowodować kłopoty - kontrował Paweł Brutel, radny Samorządności, po czym złożył wniosek formalny o zakończenie dyskusji na temat propozycji uchwały w takiej formie, który został głosami radnych Samorządności przyjęty.
Chwilę później został odrzucony projekt uchwały.

- Wydawało mi się, że w ostatnim czasie wypracowaliśmy pole do dialogu. Możemy się nie zgadzać, nasze stanowiska mogą być różne, ale zawsze był czas na dyskusję i spieranie się na argumenty. Nie rozumiem, dlaczego tym razem tego zabrakło - nie ukrywał irytacji Horała.
W najbliższych dniach rozstrzygnięcie przetargu

Koperty z ofertami zostały otwarte kilkanaście dni temu. Gdynia, podobnie jak podczas pierwszego postępowania, podzieliła miasto na siedem sektorów odpowiadających dzielnicom. Dla każdego rozpisano osobny przetarg. Na tym podobieństwa się kończą. Na firmy bądź jedną (w 2013 najlepsze oferty złożyła firma Sanipor), które otrzymają zamówienie, miasto nałoży dodatkowe obowiązki.

Najważniejszą sprawą jest koniec wystawek, które zdaniem urzędników były przyczyną bałaganu, utrzymującego się nawet kilkanaście dni po ich zakończeniu. Śmieci wielkogabarytowe będą odbierane na żądanie. Miasto będzie też dostarczało pojemniki w ramach opłaty śmieciowej. Zmieni się również częstotliwość odbioru papieru, plastiku i metali w zabudowie wielorodzinnej. Do tej pory pojemniki były opróżniane raz w tygodniu, teraz samochód będzie podjeżdżał dwa razy częściej. W ramach opłaty śmieciowej pozbyć będzie się można także choinek i popiołu z domowych palenisk.

Czy będzie z tego powodu drożej? Póki co, nie wiadomo. Władze Gdyni zapewniają, że na razie powodów do niepokoju nie ma. W zeszłym roku dzięki temu, że wpływy przewyższyły wydatki na utrzymanie systemu o blisko 4 mln zł, opłatę udało się obniżyć. Jak będzie, okaże się za kilka tygodni. Jeszcze we wrześniu powinien zostać rozstrzygnięty przetarg, który ma dać odpowiedź na te pytania.

- Analizujemy oferty. Oferenci muszą uzupełniać wnioski. Na rozstrzygnięcie mamy trzy miesiące, ale chcielibyśmy to zrobić w ciągu dwóch tygodni. Wtedy też będziemy mogli podać kwoty zaproponowane przez poszczególne firmy i zwycięzców w każdym z sektorów - mówi Bartosz Frankowski, naczelnik Wydziału Środowiska Urzędu Miasta Gdyni.
W 2013 roku firma Sanipor za wywóz odpadów w całym mieście zaoferowała 58 mln zł.

Miejsca

Opinie (352)

  • Nie jest źle! Szukajmy plusów zamiast narzekac

    Ja mam mieszkanie 120m na 4 osoby (2doroslych 2dzieci) mimo to dalej nie uważam rej opłaty za wygórowana. Nie muszę segregowac, tylko podstawę dla świętego spokoju butelki odpady organiczne itd śmieci co drugi dzień wywozowe jest ok. Teoretycznie lepiej byłoby gdybyśmy mieli liczone od osoby, w praktyce jak to się przeliczyć w dłuższym okresie czasu opcja liczenia od osoby wychodzi drożej. Pozdrawiam 😉

    • 0 0

  • System osobowy jest sprawiedliwszy, ale jak to zwykle bywa z urzędnikami nie wygrasz. (44)

    • 129 45

    • (15)

      Moim zdaniem opłaty od wielkości mieszkania są korzystniejsze. I tak naprawdę większość osób wychodzi na tym na plus. Zobaczcie sobie jaka wielkość mieszkań dominuje w Gdyni (i nie tylko) - bez względu na liczbę osób, które w nich mieszkają. Zmiana naliczania od osoby dla większości wpłynęłaby na podwyżkę opłat, a poza tym niektórzy zaczęliby kombinować, aby zapłacić kilka zł mniej :]

      • 24 32

      • "I tak naprawdę większość osób wychodzi na tym na plus" (1)

        podobnie z węglem - większość wychodzi na plus, bo ktoś (mniejszość) go kilometr pod ziemią rąbie w znoju i przy ryzyku, a my (większość) mamy węgiel wprost lub pod postacią prądu czy ciepła. I o to chodzi - jedni wykorzystują drugich, nie?

        • 0 0

        • tam, gdzie większość wychodzi na plus, to musi mniejszość wychodzić na minus, wszak

          całość plusów i minusów musi się zbilansować...

          • 1 0

      • (12)

        Mam 61 metrow i mieszkam sam. Sam sobie odpowiedz co jest korzystniejsze i nie pisz wiecej takich glupot.

        • 35 17

        • Nie myślmy tylko o sobie (5)

          Jeśli stać Cię na samodzielne utrzymanie mieszkania wielkości 61 metrów kw. to opłata za śmieci raczej nie wpływa bardzo na budżet domowy - wolałbyś zabrać rodzinom z dziećmi, którzy mają masę innych wydatków?

          • 19 29

          • (4)

            tak, jak się nie ma kasy to się nie płodzi bachorów i nie zamieszkuje w 40 metrach

            • 12 8

            • (3)

              A jak ty masz kasę i mieszkasz sam w dużym mieszkaniu to co ci szkodzi zapłacić za śmieci?

              • 6 13

              • Ale co to za komunistyczne myślenie? (2)

                Dzisiaj chcesz żeby płacił za Twoje śmieci jutro stwierdzisz, że skoro go stać to niech płaci też za Twój prąd, wodę czy gaz??? Co Cię obchodzi na co go stać???

                • 14 4

              • kiedyś płaciło się za gaz ryczałtem wg średniej zużycia w spółdzielni

                nie było liczników, to samo z wodą - u nas w domkach jednor. był jeden licznik na ulicy i płacono wg średniej.

                • 0 0

              • no tak, zniszczyść wszystkich żeby tylko tobie było dobrze

                wszyscy mają skakać jak ty zagrasz
                ty wrogu polskości

                • 0 0

        • (4)

          ale co mnie obchodzi twój przypadek? nie mieszkasz w mieście sam,
          ważniejsze jest, aby było korzystniej dla WIĘKSZOŚCI
          a większość to rodziny z dzieckiem na metrażu 45-60 metrów
          zatem system metrażowy jest dla nich lepszy

          • 21 36

          • Wydawałoby się, że najlepiej to by było sprawiedliwie (1)

            a nie korzystniej dla wiekszości. Mimo wszystko to nie powierzchnia mieszkania produkuje śmieci tylko ludzie - im więcej ich mieszka w danym lokalu tym więcej będzie śmieci, mimo że powierzchnia nadal będzie taka sama. Skoro wodę, prąd, gaz czy ciepło rozliczamy wg jednostek zużycia to śmieci powinniśmy rozliczać wg kilogramów ale póki co to mało realne.

            • 10 1

            • Jest jak najbardziej realne. U naszych zachodnich sąsiadów, już od dłuższego czasu opłaty za śmieci są od kilograma. Płaci się tylko za śmieci nieposegregowane. Segregowane wywożone są za darmo. Nie widzę powodu aby było to nierealne w Polsce. Wystarczy zamontować wagi na śmieciarkach i po kłopocie. Uważam że tylko taki system jest sprawiedliwy.

              • 2 0

          • wiesz co się dzieje jak osoba samotna traci pracę, zachoruje? (1)

            Wszystko się wali!!!
            a ty piszesz, że tobie jest lepiej
            nie chodzi o to aby komuś było lepiej, ale aby każdy płacił za siebie !!!!!!!!!

            • 2 3

            • a to już jest pytanie na inne okazję

              to jest funkcja państwa, za to płacimy podatki
              a ludzie, których wybraliśmy się nie wywiązują,
              pośrednio to nasza własna wina jest,
              jesteśmy największym wrogiem siebie samego jak na razie

              • 0 0

        • I wedlug projektu zyskasz 1zł bo dla samotnych obniza do 16 zl

          • 2 0

    • Pewnie tak (8)

      Inna jest ilość odpadów produkowana przez 4-osobową rodzinę a inna samotnej osoby, mimo, że zamieszkują ten sam metraż.

      • 39 9

      • jak wspólnota miała podpisaną umowę na wywóz śmieci niesegregowanych 2 razy w tygodniu to płaciłam 9zł- rozliczanie opłat na osobę. Obecnie płacę 28zł i muszę segregować. Czyżby pośrednictwo miasta tak podniosło stawki za wywóz śmieci?

        • 3 0

      • ale to największe pole do nadużyć (5)

        wszyscy by wymeldowali domowników i okaże się, że Gdynia ma 10 tys mieszkańców, a w każdym mieszkaniu mieszka jedna osoba. Tak było w Olsztynie.

        • 34 13

        • ale meldunek w Polsce jest ponoć obowiązkowy (1)

          więc o co chodzi - skoro ustawa reguluje meldunek to miasto według meldunku powinno naliczać opłaty.

          • 2 9

          • są państwa, gdzie nie ma meldunku

            i u nas też tak będzie

            • 13 0

        • a co ma meldunek do zamieszkania,

          • 7 3

        • a jak było w Olsztynie przed wojną

          kiedy zwał się Allenstein? Niemcy byli uczciwsi? Nie kombinowali? Plastyki też segregowali? Nie było plastyków, więc segregowali Ż.

          • 3 13

        • Zgadzam się

          Pisałem tylko co do meritum sprawy

          • 18 1

      • Polak by tak kombinowal aby nikt nie był zaneldowany

        • 23 1

    • Naliczanie metrażowe jest zdecydowanie lepsze dla większości mieszkańców (6)

      • 17 28

      • jeśli jest lepsze dla większości (czyli płacą mniej, niż gdyby płacili wg systemu osobowego) (5)

        to znaczy, że mniejszość do nich dopłaca...

        • 26 11

        • (4)

          tak jak ja ma 46m2 1os.

          • 9 7

          • (3)

            Ja też prowadzę jednoosobowe gospodarstwo domowe (tak się ułożyło), ale wcale nie uważam, jak ten Pisior, że osoby mające dzieci powinny płacić więcej, bo zdaję sobie sprawę, że mają wiele wydatków, których ja nie posiadam (przedszkole, szkoła, ubrania dla dzieci, więcej jedzenia itp.).

            Uważam, że system metrażowy jest w porządku - szczególnie, że i tak w większości dużych mieszkań mieszkają wielodzietne rodziny, a jak ktoś ma jedno dziecko lub w ogóle i kupuje sobie apartament to znaczy, że stać go na utrzymanie (w tym wywóz śmieci) - każdy normalny bierze pod uwagę takie rzeczy decydując się na zakup nieruchomości.

            Pan Horała się znów kompromituje. Nie wiem czy sam to wymyśla czy ma tak beznadziejnych kolegów doradców. Po co oni w ogóle są w Radzie Miasta?

            • 11 20

            • *nie uważam, że osoby mające dzieci powinny płacić więcej, bo zdaję sobie sprawę, że mają wiele wydatków, których ja nie

              to wielce szlachetne z Twojej strony, ale jeśli ktoś chce za list nakleić dwa razy więcej niż trzeba, bo chce poratować Pocztę Polską, to jego prawo, ale nie obowiązek - Twoje prawo pomagać bliźnim, ale tak myślisz, bo jesteś ponadnormatywnie dobry, zaś społeczeństwo nie składa się z takich - mało tego: organizacja normalnego społeczeństwa powinna opierać się jednak na twardej logice.

              • 0 1

            • Poczekaj aż stracisz pracę, albo poważnie zachorujesz (1)

              • 0 4

              • Ty również

                • 2 0

    • (5)

      W tym przypadku nie ma jednego sprawiedliwszego. Zależy to od różnych grup mieszkańców, zasobów mieszkaniowych i sytuacji rodzinnej.
      Z pewnością zmiana na system osobowy wpłynie bardzo na chęć oszukiwania dot miejsca zamieszkania, tak jak to jest w wielu miastach.

      • 20 3

      • a jak jest w Norwegii lub Japonii (1)

        albo w Czechach i Estonii?

        • 4 0

        • może Redakcja lub radni z Gdyni

          parę słów na ten temat?

          • 0 0

      • to trzeba wprowadzić sposób karania za składanie nieprawdziwych zeznań osobowych (2)

        a nie dla ułatwienia liczyć wg metrażu

        • 15 13

        • (1)

          I chcesz zwiekszyc liczbe urzednikow, ktorzy by to nadzorowali? Pamietaj, ze to Ty ich utrzymujesz.

          • 13 3

          • podobno za komuny było 150 tys. urzędników

            a teraz jest pół miliona; nie, po co nowi urzędnicy - niech jeden z nich wybiórczo chodzi po domach i patrzy ilu mieszaka; jeśli mieszka 20% więcej - spora kara

            • 1 0

    • (1)

      Wszystko fajnie, tylko za dużo cebulaków się zjechało którzy zaraz by się wymeldowali do mamy pod Iławą.

      • 16 4

      • tu nawet nie chodzi o meldunek..

        Tylko o deklaracje !! Co z tego ze w mieszkaniu masz zapisane 4 osoby jak deklarujesz 1-2? Kto Ci to sprawdzi?? Będzie kontrola ro powiedzą "gorzej niż zaś komuny, totalna inwigilacja!" A tak mamy jasność sytuacji.. Masz tyle metrów i tyle płacisz. Miasta nie interesuje czy mieszkasz tam sam czy na 14 m2 trzymasz grupę Cyganów.. I myslę że to bardziej logiczny system i pod względem kontroli jak i bezpieczeństwa, prawda??

        • 6 5

    • Nasze

      urzędasy to totalne głąby ze swoim szefem na czele oni już siedzą na laurach !!!!!

      • 3 5

    • Nie ma takiego słowa "sprawiedliwszy"

      • 4 0

    • opłata za metry

      nie ma obowiązku meldunkowego , cudownie że płaci się za metry zamieszkania. Jestem dumna z Gdyni i zarządzania

      • 15 11

    • Tak jak i system komunistyczny, gdzie każdy pracuje wedle możliwości, a zarabia wedle potrzeb.

      Sprawiedliwość tego systemu kończy się kiedy w połowie mieszkań >M3 będzie mieszkać po jednej osobie.

      • 9 11

  • teraz osoby posiadające ogródki będą podobno bezpłatnie wystawiać wory

    z trawą, liśćmi i gałęziami - wszyscy im to zafundujemy? A skoro tak, to zlikwidujmy opłaty śmieciowe i wliczmy je dyskretnie w pity i w ceny.

    • 0 0

  • opłaty za segregowane śmieci powinny byc zerowe - byśmy płacili ryczałtem

    podczas rozliczania PITów i byłyby w cenie towarów i usług. Byłoby to pewnie ułamek promila rocznie, coś pomijalnego, a nie byłoby takich krzywych dyskusji, nie byłoby urzędników prowadzących księgi z oświadczeniami, nie byłoby podejrzeń o cwaniactwo i w archiwach ton makulatury z oświadczeniami. Byłoby jak z wystawkami, za które wszyscy płacą, ale nie każdy wystawia.

    • 1 0

  • Trybunał Konstyt. powinien zbadać zgodność z Konstytucją (18)

    Powinien być system osobowy, nie metrażowy. Zdaje się, że TK ocenił, że różne wieki przechodzenia na emeryturę (kobiet i mężczyzn) są niezgodne z K., ale przez kilkadziesiąt lat właśnie tak było.

    • 11 18

    • od osoby (4)

      Masz rację - powinien to być powszechny podatek naliczany w całym kraju jednakowo od osoby. W#szyscy "produkują" śmieci od urodzenia do końca życia.
      Tak każda gmina ma inny sposób rozliczania - od metrażu, od wody, od ilości osób itd.

      • 9 3

      • nie, niektózy są oszczędni i nie produkują tyle samo śmieci (3)

        co niektóre niechlujne osoby,
        ja produkują 4 razy mniej niż przeciętna osoba
        i 8 razy mniej niż niechlujna

        • 5 2

        • opowiedz, jak to czynisz (2)

          może zjadasz te śmieci albo wywozisz do lasu, znajomych lub sprzedajesz na Tajwan?

          • 0 0

          • nie kupuję śmieci i nie przynoszę ich do domu (1)

            wodę mam dobrą w kranie, mleka i soków nie piję,
            kompot robię w garnku, jajka są w papierowym koszyczku,
            bułki w papierowej torbie czyli jedyne śmieci to opakowania foliowe,
            butelki po piwie są zwrotne, na zakupy biorę własne torby z czegośtam, nie z folii

            wyrzucam zatem papierek po maśle raz na dwa miesiące, jedną plastikową butelkę od mleka raz na tydzień (lub karton), papierowe opakowanie od jajek,
            raz na tydzień sie zdarza foliowa torba jak po drodze coś kupię a ni emam swojej, raz na kilka miesięcy tubka po paście do zębów i jakieś butelki po szamponie itp.

            napisz mi o czym mogłem zapomnieć

            • 0 0

            • opakowania papieru toaletowego (zbiorcze), papier i pazłotko od czekolady

              słoik po ogórkach, puszka po farbie i po groszku

              • 0 0

    • (12)

      a co? mieszkasz "sam" na 70 m?

      • 10 4

      • właśnie tak, sama na 72m2, to dwa pokoje (6)

        płaciłam 8pln, teraz opłata wzrosła o ok. 500%
        Obok 5 osób na 50m2

        • 5 7

        • (1)

          Zazdroszczę ci mieszkania 72 m, mnie niestety nie stać

          • 2 0

          • za to opłaty masz mniejsze

            wiesz ile mnie utrzymanie merca kosztuje,
            więcej niż Peugeota

            • 0 0

        • można zrobić nieliniową funkcję proporcjonalną do metrażu (2)

          z nasyceniem czyli z górną granicą
          ale to też nie będzie dobre dla wszystkich,
          nie ma idealnego rozwiązania
          a to pośrednie, istniejące, jest wystarczająco dobre,

          lepiej poświęcić czas i energię i pieniądze na poważniejsze sprawy

          • 2 1

          • ponieważ nie ma idealnego rozwiązania (1)

            to radni powinni dla porządku poinformować nas, w jaki sposób pobierane są opłaty w Tallinie, Dunkierce czy w Neapolu

            • 1 0

            • za dużo informacji, mieszkańców to nie interesuje

              wystarczy powiedzieć w dwóch zdaniach, że przy obecnym prawie
              i obecnych rozwiązaniach w naszym mieście
              to jak na razie jest najlepsza metoda,
              w innych miastach i krajach są inne rozwiązania ale są też inne realia
              i być może kiedyś dojdziemy do sprawiedliwszego systemu
              ale jeszcze nie teraz

              • 0 0

        • ale ta opłata wzrosła wszystkim, nie tylko tobie

          • 8 1

      • a co to ma do rzeczy? (3)

        Kulczyk mógł mieszkać w Gdyni na 1000 mkw. sam i miał płacić wg najwyższej stawki? Albo zamieszkiwałoby tam 50 osób płacących tyle samo co jedna osoba? Bo wygodniej urzędnikom obłożonym komputerami?

        • 3 11

        • (2)

          Kulczyk by nie robił z tego pisowskiej afery

          • 9 2

          • a co ma do tego PiS? (1)

            sprawiedliwiej jest wg osób, nie metrażu i nie zależy to od partii

            • 7 8

            • PiS ma do tego to, że to oni zgłosili ten "problem" i chcą, aby duże rodziny (np. wielodzietne) płaciły więcej.

              • 7 2

      • Tak...

        sam... + kot

        • 7 0

  • opłatę można obliczać na podstawie liczników np. energii elektr. (9)

    plus kryterium "nie mniej niż..." oraz "nie więcej niż..."

    • 5 5

    • (5)

      A po co kombinować skoro teraz jest ok?

      • 9 6

      • ok jest dla wielodzietnych rodzin plus babcia i dziadek (4)

        .

        • 5 1

        • no to tacy mogą napisać prośbę o dofinansowanie (3)

          proste jak drut,
          no i takich nie są miliony
          tylko może jedna rodzina w Gdyni, może dwie,
          problem rozwiązany

          • 2 1

          • czy o tej możliwości napisano w ustawie śmieciowej? (2)

            jeśli wdowiec mieszka w domku jednor. i za 1 osobę ma płacić najwyższą stawkę, to może poprosić o zwrot połowy należności? a może powinien sprzedać rodowy domek z lat głębokiej komuny?

            • 1 0

            • wolnoć Tomku w sowim domku (1)

              może zrobić co mu się rzewnie podoba,
              to nie jest sprawa ustawy śmieciowej tylko zapomogi społecznej

              • 0 1

              • to nie takie proste

                nie ma dofinasowania do śmieci, są dodtacje do mieszkań ale one są przyznawane na podstawie dochodu i metrażu który jest jeszcze ważniejszy ;)

                • 0 0

    • mam ogrzewanie eletr i wodę na prąd (2)

      i to na miejszaniu socjalnym, plus metraż spory bo nikt nie chciał takiej starej rudery gdzie podłogi się ruszają, gdzie na scianach nic nie powiesisz bo spada wszystko, gdzie musi wisieć papierowa lampa bo sufit się sypie... i kurde płace tyle że szlak mnie trafia, bo za wode i kanalize - szambo i metraż plus śmieci płacę blisko 200zł/mc, bez gazu, bez ciepłej wody, z ogrzwaniem elektr, walącym szambem za oknem, plus 600zł w sezonie grzewczym za prąd a poza sezonem 150zł za prąd a żyję z 860zł renty, fajnie no nie? A sąsiedzi obok mają wiecej kasy ale liczne rodziny, ja mam mało śmieci bo rzadko robię zakupy i tylko tyle ile trzeba bo liczę każdą złotówkę a oni wory śmieci stawiają na klatce bo w domu sie już nie mieszczą, ot polska wielodzietna rodzina

      • 1 1

      • (1)

        Jak można się starać o mieszkanie socjalne? W jakich dzielnicach się znajdują?

        • 0 0

        • wytycznie są na stronie urzędu miasta/gminy - wydział spraw społecznych

          stare rudery, lub lepsze jak ktoś ma "szczęście", bardzo często w patologii
          dzielnice?
          najczęściej Chylonia - Zamenfoffa, Opata Hackiego, Oksywie - Żeglarzy, Dickmana, Witomino - Widna. Chwarznieńska, Grabówek - Morska, i nie wiem jaka to dzielnica - Handlowa blisko granicy z Rumią, są też w innych częściach miasta, rozsiane pojedyncze lokale, różnie bywa

          • 0 0

  • jak było od osoby sortowałam (5)

    odkąd jest od metrażu nie sortuję i nie będę, mam dość
    mieszkam sama na dosć dużym mieszkaniu socjalnym i płace tyle samo za śmieci co moja sąsiadka z 5 osobami i do tego wiecznie ma gości i libacje. Ja codziennie wynoszę niecałe pół litra śmieci bo więcej nie produkuję bo po co? i płacę sporo bo mieszkanie ma nieco ponad 40 m, starej sypiącej się rudery. Dlatego za to że tak dużo płacę nie sortuję bo nie mam kasy by jeszcze worki kupować. Srotowałabym gdyby stawka wynosiła 5-7 zł góra, tak jak dawniej płaciłam.

    • 5 5

    • (4)

      Jesteś syfiarzem. Powinieneś płacić kary skoro nie umiesz się dostosować to wymagań.

      • 1 4

      • A ty jesteś naiwniakiem i ekofrajerem! (2)

        Po tej durnowatej ustawie śmieciowej płacę więcej za śmieci więc pierd*lę tą segregację, i nikt mnie do tego nie zmusi!!!

        • 2 0

        • dokładnie

          srotownie to powinny płacić nam za odwalenie roboty

          • 1 0

        • tą segregację?

          jednak "tĘ segregację"

          • 0 0

      • syfiarzem sa osoby które prdukują za dużo śmieci i za nie płacą za mało

        wymagania to ja mogę mieć ale od miasta a nie miasto ode mnie, skoro to ja płacę za sąsiadów bo śmieci produkują osoby a nie metry!
        za odwaloną robotę dla sortowni, powinno być za darmo a nie płacić o 500% więcej,

        • 0 0

  • (1)

    Kolejna kompromitacja Horały.
    A do tego działanie przeciwko dużym rodzinom.

    • 4 2

    • Kpina

      A co mnie Twoja rodzina obchodzi, produkujesz śmieci to płać za nie, a nie żeby inni za Ciebie płacili, jak dla mnie Twoja rodzina może składać się z 10 osób i płać za 10 osób, a nie że samotna osoba ma pokrywać Twoje zobowiązania. Jak dla mnie jest to nie fair, szerzy się tylko cwaniactwo i pewnie jesteś jeszcze zdania, że Tobie się należy !!!

      • 0 0

  • Mieszkam w mieszkaniu ponad 60m, w trzy osoby - dla mnie obecne naliczanie to złodziejstwo. (4)

    Płatnego parkowania też miało nie być i co.... zawsze zrobią nas w uja - bo tak. Jak jż ktoś wskoczy na stołek, to ma oczy wyżej du*py. I nie widzi maluczkich i ich problemów.

    • 44 28

    • Racja

      Masz rację , dlaczego rodzina 5-cio osobowa ma płacić za śmieci tyle samo co rodzina dwu osobowa, czy to jest uczciwe? Pewnie zaraz będziecie hejtować, a ja nie chcę płacić za darmozjadów i tyle, od osoby jest sprawiedliwie i tak powinno być! Nie metraż produkuje śmieci, lecz ilość zamieszkałych osób na danym metrażu!

      • 2 0

    • Ty to

      jak rumun... dej, dej... i za darmo...

      • 11 1

    • (1)

      Dlaczego to złodziejstwo? Przecież przed ustawą płaciłeś więcej o 50 groszy. Co za czuby na forum :(

      • 21 6

      • Dokładnie :)

        • 14 3

  • od powierzchni bardziej sprawiedliwie.. (16)

    Nagle ubędzie mieszkańców w Gdyni.. Polak przecież będzie kombinować.

    • 30 25

    • (4)

      Oczywiście. Powierzchnia mieszkania najczęściej idzie w parze z liczbą osób w nim mieszkających (wyjątki potwierdzają regułę). Nie kupiłabym 100 m mieszkając samotnie :) a jeśli ktoś tak robi to też stać go na opłaty za śmieci.

      • 13 18

      • niektórzy kupowali domek 50 lat temu i mieszkali w 5 osób (3)

        a teraz mieszka jeden wdowiec i płaci za innych. Nikt go nie uprzedził, że za 50 lat radni wymyślą zaskakujący system opłat śmieciowych...

        • 5 3

        • takie życie, czas nie stoi w miejscu (1)

          zawsze możesz chatę zmienić na mniejszą jak cię nie stać
          a ty byś chciał coś za nic,
          moi rodzice się przeprowadzili na mniejsze
          jak my wyrośliśmy i poszliśmy na swoje,
          proste?

          • 1 3

          • stracisz robotę to też powiemy ....

            "takie życie"

            • 0 1

        • za 10zł miesięcznie się plujesz

          i chcesz całą radę miejską zapędzić do bezsensownej dyskusji
          bo ci dychy szkoda,
          pomyśl komu szkodzisz,
          nam szkodzisz wszystkim marnując czas urzędników
          ty samolubny gałganie

          • 1 2

    • niesprawiedliwie (1)

      uważam, że naliczanie opłat od powierzchni, to bzdura. Śmieci produkuje osoba a nie metry kwadratowe

      • 7 6

      • w mieście mieszka dużo ludzi, niektózy się z tobą nie zgadzają

        i co ty na to?
        zmusisz pół miasta, żeby po twojemu zrobili, żeby tobie było lepiej?
        a oni chcą żeby im było lepiej i co z tym zrobisz?
        rozumiesz że są jeszcze inni oprócz ciebie
        czy jesteś sama na świecie?

        • 2 3

    • OD POWIERZCHNI NIESPRAWIEDLIWIE (1)

      Większość domków jednorodzinnych zamieszkuje 2 osoby dzieci sie wyprowadziły a opłaty największe, w żadnym mieście tak nienaliczają ode mnie zabieraja połowę pojemnika a płacę najwięcej dla mnie to jest złodziejstwo .

      • 5 6

      • Nie opłaca się mieszkać w domku w dwie osoby. No chyba, że ktoś ma emeryturę 10 tysi.

        • 4 2

    • chyba mieszkasz w norze 10m2, z 10 osobową rodziną i śmiejecie się ze wspołlokatorów, że za was płacą? (2)

      • 4 16

      • (1)

        Każdy mieszka w takim domu na jaki go stać.
        Jeśli cię stać na 120 metrów to również stać cię na wywóz śmieci i aż wstyd się sprzeciwiać.

        • 10 9

        • no właśnie, siara

          a chyba tylko tacy o tą metodę krzyczą
          żeby zamożnym było łatwiej a uboższym trudniej,
          aby zaszkodzić

          • 5 6

    • Horała to karierowicz..... (3)

      Pan h. Szuka tylko punktów dla siebie i pisu.
      niczego więcej nie ma w ofercie !!!!!

      • 18 9

      • za to szczurek (1)

        ma dla ciebie w swojej ofercie bilet lotniczy w jedną stronę. możesz polecieć z kosakowa

        • 8 19

        • Oczywiście na byle czym

          • 4 9

      • W tym przypadku raczej nie punktów tylko minusów, bo plecie głupoty - byle odwrotnie niż większość. Ja tam mam go gdzieś.

        • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane