• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni Oliwy: ten czołg musi do nas wrócić!

Marzena Klimowicz-Sikorska
28 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Na zdjęciu z Google Street View doskonale widać, że czołg nikomu nie utrudniał poruszania się ul. Piastowską. Na zdjęciu z Google Street View doskonale widać, że czołg nikomu nie utrudniał poruszania się ul. Piastowską.

Po naszej poniedziałkowej publikacji o tym, że przez decyzję gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni do Oliwy nie powróci czołg, który od ponad 12 lat stał przy zbiegu ul. Piastowskiej i Hołdu Pruskiego zobacz na mapie Gdańska, o jeden z symboli dzielnicy postanowili powalczyć oliwscy radni.



Zdjęcie wykonane w 2001 r. tuż po zakupie czołgu przez Jerzego Janczukowicza. Zdjęcie wykonane w 2001 r. tuż po zakupie czołgu przez Jerzego Janczukowicza.
W poniedziałek ujawniliśmy, że Jerzy Janczukowicz, właściciel czołgu T34, który od kilkunastu lat parkował przy swoim domu na ul. Piastowskiej w Oliwie, wywiózł go do Żukowa, być może na zawsze. Wszystko przez to, że urzędnicy nagle zauważyli, że czołg jest nielegalnie zaparkowany, choć w tym miejscu akurat chodnik ma kilka metrów szerokości, a T34 nie blokuje przejścia pieszym.

- Nie rozumiem tego. Od 10 lat ten czołg nikomu nie przeszkadzał. Żadną tajemnicą nie było, że tu stoi. Nie będzie też chyba przesadą jeśli powiem, że dla wielu mieszkańców Trójmiasta czołg stał się lokalną atrakcją - mówi Jerzy Janczukowicz, właściciel T34. - A tu nagle dostaję pismo, że mam płacić za zajęcie pasa drogowego ok. 500 zł rocznie, albo naliczą mi karę.

Czy widziała(e)ś czołg z Oliwy na własne oczy?

Kara w wysokości dziesięciokrotności opłaty ustalonej za zajęcie pasa ruchu drogowego jest dla właściciela czołgu nie do przyjęcia.

- Nie chodzi mi o pieniądze, ale o zasady, bo mam coraz silniejsze wrażenie, że Gdańsk jest miastem coraz bardziej dla urzędników, a nie dla mieszkańców. I to mnie boli - dodaje Janczukowicz.

Po naszej publikacji radni dzielnicy Oliwa zaczęli działać. We wtorek napisali do ZDiZ oraz Urzędu Miasta pismo w tej sprawie, w którym domagają się umożliwienia bezpłatnego postoju czołgu.

Czytamy w nim m.in.: (...)"Czołg ten jest wielką atrakcją dzielnicy Oliwa, prawdziwym artefaktem historii militariów. Pan Jerzy Janczukowicz wielokrotnie staje się społecznym przewodnikiem i opowiadaczem historii dla przechodzących obok grup młodzieży i turystów. Są wycieczki i grupy zainteresowań przybywające do Oliwy głównie by zobaczyć ten czołg. Dodatkową wartością pojazdu jest fakt, że jest on sprawny. (...) Pragniemy zauważyć, że przestrzeń w tym miejscu od skrajni ulicy do granicy posesji jest bardzo szeroka. Czołg nie zajmuje jezdni, pasa zieleni między jezdnią a chodnikiem, ani również samego chodnika.(...)"

Przeczytaj pełną treść wniosku radnych w sprawie czołgu.

- Myślę, że pismo od urzędników ZDiZ jest przejawem braku dobrej woli i chyba też złej interpretacji przepisów. W miejscu, gdzie stał czołg, nie ma zakazu parkowania, ani pasa zieleni. W dodatku w tym miejscu chodnik naprawdę jest szeroki. - mówi Tomasz Strug, przewodniczący zarządu Osiedla Oliwa. - Mieszkańcy Oliwy naprawdę polubili czołg, szkoda więc byłoby, gdyby zniknął na zawsze.

O dalszych losach czołgu z ul. Piastowskiej będziemy informować naszych czytelników wraz z rozwojem wydarzeń w tej sprawie.

Oliwskim czołgiem można jeździć podczas inscenizacji historycznych organizowanych w okolicach Trójmiasta.



Nocny transport czołgu z Żukowa do Gdańska po generalnym remoncie.

Miejsca

Opinie (268) ponad 10 zablokowanych

  • Jakoś ZDiZ-owi

    zupełnie nie przeszkadzało 3 lata temu, wydanie decyzji na przeniesienie ruchu na ul. Wiewiórczą, dzięki czemu ta ulica przebudowana przez mieszkańców i za ich pieniądze, była kompletnie rozjechana.

    • 3 0

  • Dziwne miasto

    Przeciw stoczni im. Lenina protestują, a stalinowskiego czołgu bronią :) :) :)

    • 0 4

  • O co chodzi ?

    Przecież ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych stanowi, że opłatę za zajęcie pasa drogowego zarządca drogi pobiera obligatoryjnie. Afera jest, że nie pobierano jej przez tyle lat. Właściwie sprawą powinna zająć się prokuratura. To jest temat na kontrolę RIO.
    A jak radni chcą czołgu - OK. tylko sprawę należy sformalizować. A przede wszystkim to nie Oliwski czołg a prywatny czołg Pana bałaganiarza

    • 2 1

  • Czołgorzyg

    A ja ile razy tam przejeżdżałem rzucałem pawia, tak mnie ten śmietnik raził.
    A czołg i właściciela wysłać na misję do Iraku, tam niech rozwija swoją piękną pasję.

    • 3 1

  • Kolekcjoner

    Łapy precz od Pana Jerzego Janczukiewicza i od jego eksponatów ,to osoba która ma wielkie zamiłowanie i wielką pasję do tego co robi .

    • 1 4

  • jak on nie wroci (2)

    jak on nie wróci, to ja sie wyprowadzam z gdanska

    • 0 0

    • Jestem za wyprowadź się.

      • 0 0

    • No to odlatuj Kondor !

      • 0 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • SKOT

    Ten pojazd to zabytek w Gdańsku czy jak go nazwać.Nikomu on nie przeszkadza.

    • 1 1

  • kwestia społeczna

    Na swoim podwórku tak można nawet trzymać jakiegoś pisowca w klatce ale na terenie miasta raczej nie bo wtedy miasto jakoby autoryzuje taki fakt.Złomiarnia tam miała miejsce i nie wyglądało to przyzwoicie.Czołg w tym miejscu moim zdaniem nie pasuje a opowieści o pielgrzymkach i dorabianie legendy to już taki nowy obyczaj nie mający nic wsólnego z rzeczywistością.Co będzie jak mieszkaniec Długiej kupi czołg i postawi go obok Neptunowej fontanny albo obok Sobieskiego?hę/

    • 0 1

  • Obrońcy Krzyża , czołgu .
    Tak , to Polska rzeczywistość .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane