• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni zgodzili się na odstrzał, ale zwierzęta weszły w okres ochronny

ms
28 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Choć pomorscy radni sejmiku zgodzili się na prośbę dowódcy jednostki wojskowej na lotnisku w Babich Dołach, by odstrzelić 90 zwierząt mogących wedrzeć się na lotnisko, na razie weszły one w okres ochronny i nie można nic im zrobić. Nz. trzy młode sarny. Choć pomorscy radni sejmiku zgodzili się na prośbę dowódcy jednostki wojskowej na lotnisku w Babich Dołach, by odstrzelić 90 zwierząt mogących wedrzeć się na lotnisko, na razie weszły one w okres ochronny i nie można nic im zrobić. Nz. trzy młode sarny.

Sejmik województwa zgodził się w poniedziałek, by z lasów wokół gdyńskiego lotniska zniknęła niemal setka zwierząt. 89 zostanie odstrzelonych, a 10 przeniesionych w inne miejsce. Na razie zwierzęta weszły jednak w okres ochronny i trzeba je zostawić w spokoju.



Czy odstrzał zwierząt to dobra metoda na zabezpieczenie lotniska?

Kompleks leśny otaczający lotnisku w Babich Dołach zamieszkuje - co stwierdzono podczas wspólnej, cywilno-wojskowej inwentaryzacji - 40 dzików, 25 saren, 10 lisów, 10 zajęcy, 6 jenotów, 4 borsuki, 4 daniele.

O zgodę na pozbycie się zwierząt (oficjalnie: "ograniczenie populacji") z lasów otaczających lotnisko w Kosakowie wystąpiło dowództwo bazy lotnictwa, która mieści się w Babich Dołach. We wniosku, który trafił m.in. do Regionalnej Rady Ochrony Przyrody dowódca jednostki tłumaczy, że zmniejszenie populacji zwierząt jest niezbędne, by móc zapewnić "bezpieczną eksploatację lotniska wojskowego Gdynia - Babie Doły, znajdującego się na terenie jednostki wojskowej z uwagi na zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi korzystających i obsługujących lotnisko Babie Doły w Gdyni".

W jaki sposób zwierzęta z jednostki wojskowej stanowią zagrożenie dla lotniska? Ano w taki, że żaden płot nie oddziela zalesionej część terenu jednostki wojskowej od tej części lotniska, która jest użytkowana. A przepisy o bezpieczeństwie lotnisk zabraniają, by przebywały tam zwierzęta mogące stanowić "zagrożenie startujących i lądujących statków powietrznych".

Dlatego złożona z cywilów i wojskowych komisja uznała, że zwierzęta trzeba odstrzelić. Jedynie zające, których populacja na Pomorzu spada, mają zostać odłowione i przetransportowane do innego kompleksu leśnego.

Ten plan został zaakceptowany m.in. przez Regionalną Radę Ochrony Przyrody w Gdańsku, zapoznało się z nim także Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Obie organizacje zaznaczyły jednak, że jednostka musi postawić ogrodzenie, które oddzieli część leśną od lotniska. Sugerowały też, by zwiększyć liczbę zwierząt do odłowu i jak najmniej odstrzelić.

Ostatnim etapem zatwierdzania zgody na odstrzał i odłów zwierząt była uchwała pomorskiego sejmiku, który przyjął ją ok. godz. 14. To nie oznacza jednak, że już jutro w lasach wokół lotniska pojawią się myśliwi. Zarówno odłowy, jak i odstrzały są dozwolone tylko poza okresem rozrodczym zwierząt oraz gdy młode osiągną samodzielność.

Ponieważ jednak po 15 stycznia odstrzał zwierząt nie jest możliwy, na razie przeprowadzone zostaną jedynie odłowy zajęcy. Na dziki można polować od 1 października do 15 stycznia, na sarny od 11 maja do 30 września (kozły rogacze) i od 1 października do 15 stycznia (kozy i koźlęta), na daniele od 1 października do 15 stycznia.

Za możliwość odstrzału zwierząt myśliwi będą musieli zapłacić Skarbowi Państwa.

Na tapiry z oliwskiego ZOO na szczęście nikt nie poluje, a nawet są one rozpieszczane przez pracowników szczotkowaniem, które uwielbiają.

ms

Opinie (396) 8 zablokowanych

  • skandal!

    3 SARENKI NA KRZYŻ! ludzi głupich jak ci radni jest za dużo ..jasne zabijmy wszystko.. :///

    • 4 0

  • Smutna wiadomość

    Jak można się temu sprzeciwić? Czemu nie można odłowić większej ilości zwierząt niż 10 sztuk zamiast je zabijać? Przecież i tak jest w lasach mało zwierzątek... A poza tym w jaki sposób takie zwierzaki mają komuś zrobić krzywdę? Ewentualnie locha z małymi, ale to każdy idiota wie, że mama boi się o swoje młode i trzeba się trzymać od takiej z daleka! Co za świat... I taka przykrość w mojej pięknej Gdyni.

    • 3 0

  • Zające?!

    Dlaczego akurat 10 zajęcy?!! Śmiać się czy płakać? Cóż to za ekspertyza, że akurat 10 zarżniętych sztuk zajęcy zapewni bezpieczeństwo na lotnisku? We łbach się popier...., wodę z mózgu ludziom robią.

    • 3 0

  • Co?!

    We łbie się nie mieści!!!

    • 4 0

  • WON!

    won z radnymi, coraz więcej ignorancji...

    • 3 0

  • precz z myśliwymi!!!!

    Tępa banda myśliwych i miejscowych notabli chce sobie postrzelać!!będzie okazja do wypicia i degustacji przy okazji.To dla nich najłatwiejsze rozwiązanie. Po co tracić czas i pieniądze na przenoszenie zwierząt.

    • 1 0

  • TYLKO 10 przeniosą, a reszte zabiją.

    Idiotyzm za ktory radni powinni siedziec na lufie pistoletów w tyłku!!

    • 0 0

  • LINK

    Można poczytać kto, co i jak.
    pomorskie.eu/pl/bip/umwp/sejmik/uchwaly/details?ffoFormId=186840

    • 0 0

  • Małe sprostowanie

    W artykule nie podano, że obecnie wszystkie te zwierzęta zostały zamknięte za płotem jw. W okresie ostatnich kilku lat zbudowano nowy płot który szczelnie odgrodził jednostkę zamykając zwierzynę. Wcześniej występowały duże braki w ogrodzeniu i zwierzęta mogły migrować. Podobna sytuacja jest w innych jednostkach położonych w kompleksach leśnych.
    Szkoda tylko zwierząt.

    • 0 0

  • do terrorystów nazywających się obrońcami zwierząt

    skoro tak kochacie zwierzątka i roślinki to zadbajcie o nie i na własny koszt zabierajcie z miejsc gdzie stają si ę niebezpieczne dla ludzi

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane