• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rady dzielnic szykują się do wyborów

km
28 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Wybory do rad dzielnic odbędą się 24 marca w 35 dzielnicach Gdańska. Wybory do rad dzielnic odbędą się 24 marca w 35 dzielnicach Gdańska.

16 stycznia skończyła się kadencja ponad 500 radnych w 34 dzielnicach Gdańska. Chętni do działalności na rzecz "lokalnych ojczyzn" mają czas do 22 lutego na zgłoszenie się do udziału w wyborach, które odbędą się 24 marca.



Czy chętnie udzielasz się w lokalnej społeczności?

Wybory do rad dzielnic odbędą się nie w 34, ale w 35 dzielnicach. Na mapie administracyjnej Gdańska od zeszłego roku mamy bowiem nową dzielnicę: Orunia Górna - Gdańsk Południe. Powstała ona w wyniku podziału Chełmu.

Chętni mogą się zgłaszać do 22 lutego. Kadencja Rad Dzielnic trwać będzie pięć lat, czyli tyle, ile Rady Miasta. W zależności od liczby mieszkańców danej dzielnicy, wybieranych będzie 15 albo 21 radnych.

Kto może startować na radnego dzielnicy?



Przede wszystkim zgłaszać się mogą mieszkańcy danej dzielnicy, w której chcą kandydować i są ujęci w stałym rejestrze wyborców na terenie danej dzielnicy.

- Kandydować natomiast nie może radny miasta Gdańska, a także osoba zatrudniona w Urzędzie Miejskim w Gdańsku czy na stanowisku kierowniczym w jednostce organizacyjnej, jak również osoba skazana prawomocnym wyrokiem - informuje na miejskim portalu Piotr Spyra, dyrektor Biura Rady Miasta Gdańska.
Do każdej Rady Dzielnicy musi być zgłoszonych więcej kandydatów, niż jest mandatów do obsadzenia, co najmniej o jedną osobę.

Najpierw radny dzielnicy, potem miasta?



Warto rozważyć działalność w dzielnicy, która w przyszłości może się okazać krokiem w karierze samorządowej. W obecnej Radzie Miasta Gdańska, wybranej w jesiennych wyborach samorządowych, na 34 radnych, zasiada aż dziewięciu byłych radnych dzielnic.

Od nowej kadencji Rady Dzielnic będą dysponować trzykrotnie wyższymi budżetami niż dotychczas. Pula pieniędzy uzależniona jest od frekwencji w wyborach. Dotąd, zgodnie z lokalnym prawem, jeżeli w wyborach brało udział mniej niż 14 proc. uprawnionych mieszkańców, to rada miała do wykorzystania na rzecz dzielnicy 4 złote na jednego mieszkańca.

Jeżeli frekwencja wyniosła od 14 do 16 proc. - wówczas było to 5 zł "na głowę". Jeżeli w wyborach w danej dzielnicy uczestniczyło ponad 16 proc. mieszkańców, Rada Dzielnicy miała do dyspozycji 6 zł na każdego mieszkańca.

W nowej kadencji budżety - zależnie od frekwencji - będą wynosić odpowiednio: 12, 15 lub 18 zł na mieszkańca.

911 projektów w radach dzielnic w minionej kadencji dotyczyło przedsięwzięć sportowych, a także związanych z rekreacją i wypoczynkiem. 911 projektów w radach dzielnic w minionej kadencji dotyczyło przedsięwzięć sportowych, a także związanych z rekreacją i wypoczynkiem.

Jak zgłosić swoją kandydaturę? Najlepiej zacząć od zapoznania się z harmonogramem wyborów.

W następnej kolejności trzeba wypełnić formularz zgłoszenia kandydata na radnego dzielnicy.

Co radni dzielnicy zrobili w minionej kadencji?



Gdańsk do 16 stycznia liczył 34 rady dzielnic, w których pracowało na rzecz "lokalnych ojczyzn" 552 radnych. W całej kadencji odbyły się 894 sesje, w trakcie których podjęto około 1700 uchwał. W latach 2014-2018 złożono dokładnie 1927 wniosków o sfinansowanie projektów - inicjatyw na łączną kwotę 6 943 665 złotych. Jakich?

Tytuł

  • 106 projektów dotyczyło rewitalizacji przestrzeni publicznej, głównie placów zabaw, dzielnicowych skwerów, chodników i boisk
  • 34 projekty dotyczyły poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego
  • 18 projektów dotyczyło rozbudowy monitoringu wizyjnego
  • 9 projektów - budowy placów zabaw i lokalnych skwerów.
  • 132 projekty dotyczyły warsztatów i kursów dedykowanych seniorom.
  • 911 projektów dotyczyło przedsięwzięć sportowych, a także związanych z rekreacją i wypoczynkiem
  • 223 projekty związane były z doposażeniem placówek oświatowych w pomoce dydaktyczne
km

Opinie (74) 7 zablokowanych

  • radny (1)

    radny dzielnicowy jest funkcją społeczną , radni nie pobierają wynagrodzenia. Dają swój czas i zapał w zamian otrzymują krytykę ( delikatnie mówiąc) mieszkańców, którzy nie maja pojęcia o ich kompetencjach za to potrafią fantastycznie obrzucać wszystkich błotem. Funkcja dla zapaleńców ale najczęściej po 1 kadencji skrzydła każdemu opadają bo dla miasta są problemem ze za bardzo chcą a dla własnych mieszkańców zawsze jest za mało.

    • 8 0

    • przewodniczący dostaje

      • 3 0

  • Ile płacą? (1)

    Ile dostaje wynagrodzenia miesięcznego randy dzielnicy? Czy chroni imunitet radnego?

    • 0 9

    • radny dzielnicowy

      radny dzielnicowy jest funkcją społeczną , radni nie pobierają wynagrodzenia. Dają swój czas i zapał w zamian otrzymują krytykę ( delikatnie mówiąc) mieszkańców, którzy nie maja pojęcia o ich kompetencjach za to potrafią fantastycznie obrzucać wszystkich błotem.

      • 8 3

  • Zdjecie (2)

    W której części miasta pochodzi zdjęcie?

    • 4 1

    • Ul armii krajowej, widok z chelmu, ul dragana (1)

      • 3 1

      • Dziękuję

        • 2 0

  • Rady dzielnic nie są dla mielszkańców (1)

    Ich kompetencje są tak ograniczone że jest to sztuczny twór, używany tylko i wyłącznie do tworzenia kółeczek wzajemnej adoracji i katapultowania się wyżej- rady miasta. Zobaczcie sobie ilu radnych było wcześniej w radach dzielnicy. Myślicie że zrobili to z troski o mieszkańców?!:))) Wszyscy którym choć troche zależało na tworzeniu otoczenia wokół siebie, odchodzą z rozczarowaniem i zapowiadają że nie będą już kandydować. Reszta, cóż. Ich twarze będziecie oglądać za 4 lata na słupach. Na szczęście prześlizgnie się tylko niewielki procent.

    • 14 3

    • Internet przyjmie każdą bzdurę. Dziewięciu radnych miasta skorzystało z "katapulty" spośród 34 rad dzielnic, przyjmijmy minimalnych czyli 15 osobowych, czyli spośród 510 członków rad dzielnicowych. Faktycznie "tłum" się katapultował 9/510. Według mnie doświadczenie z dzielnicy może tylko przydać się radnemu miejskiemu. Ale może cenniejsze są inne układy np partyjne? Generalnie nie znam przypadków by ktoś przyszedł i podziękował radnemu za udana interwencję natomiast narzekaczy są tysiące. Podziwiam ludzi , którzy za darmo, bo zwykli członkowie rad nic nie dostają, chcą coś zrobić dla swojej dzielnicy. Nawet jeśli niewiele mogą.

      • 4 1

  • Radni powinni mieć diety

    w innym razie trafiają tam zupełnie ludzie przypadkowi

    • 5 4

  • Fasada demokracji. (2)

    Rada dzielnicy nie powinna powstać, jeżeli w głosowaniu weźmie mniej niż np. 20% mieszkańców uprawnionych do głosowania.

    • 14 3

    • A spółdzielniach mieszkaniowych ....wystarczy 20-30 osób na zebraniu przedstawicieli całego osiedla aby przegłosować (1)

      • 4 1

      • Dlatego spółdzielnie...

        ... Powinny zostać zlikwidowane, lub podzielone na takie, w których jest max. 500 mieszkań. Spółdzielnie to oazy patologii.

        • 5 1

  • Ul. Niedzwiednik na wysokosci bloku nr. 37 zapada sie od paru lat

    Co na to bezradni Radni?

    • 6 3

  • Deweloperzy

    Na wybory powinni iść deweloperzy,coraz mniej miejsc do zabetonowania i trzeba mieć "prezent" żeby niektóre tereny leśne przekwalifikować na budowlane xddd

    • 6 1

  • (4)

    Ja nie chodzę na wybory odkąd 20 lat temu taki jeden obiecywał gruszki na wierzbie.Szkoda nerwów,zycie bez polityki łatwiejsze.

    • 31 58

    • Nie (2)

      Żyjesz bez polityków, żyjesz z tymi których narzucają ci inni, ale skoro ci to nie przeszkadza to twój problem.

      • 18 3

      • (1)

        Problem?Ja go nie widzę ale ok)

        • 6 4

        • Jak zobaczysz już będzie za późno

          • 6 0

    • żryć, spać, brać...

      Jak tamagotchi...

      • 7 2

  • prawda jest taka że RD mają bardzo małe kompetencje, byłem radnym w poprzedniej kadencji, na ostatnim spotkaniu (2)

    na pytanie Przewodniczącej kto będzie chciał kandydatować w przyszłych wyborach większość powiedziała z rozczarowaniem dziękuję nie będę- i to byli ludzie którzy chcieli coś wcześniej zrobić dla swojej dzielnicy tacy zapaleńcy, ale powiedzieli jasno (akurat mieliśmy gościa z UM) że wpływ RD na decyzje miasta jest żenująco niski a właściwie żaden, miasto Gdańsk nas ignoruje, pisma które wysyłamy w sprawie mieszkańców przychodzą z odpowiedziami które są lakoniczne albo niezgodne z rzeczywistością, to my walczyliśmy wiele razy z miastem ale niewiele można było zrobić, bo przecież radni miasta Gdańska przepchną wszystko co chcą. RD to ma być tylko taka ułuda że mamy jakiś wpływ- owszem mamy kasę i możemy sobie wybudować jakiś park ćwiczeń - ale jak już są poważniejsze rzeczy to zaczynają się schody. Przykład- radni z ramienia platformy obywatelskiej odebrali Radom Dzielnic możliwość opiniowania planów zagospodarowania przestrzennego - to pokazało całą prawdę jak traktowane są RD - pobawcie się kasą na jakieś pierdoły, ale jak są poważne tematy szczególnie jeśli chodzi o developerów to nie macie prawa się odzywać- a przez to mieszkańcy bo RD mają być przecież głosem mieszkańców. Ogólnie więc po zakończeniu kadencji to ostatnie spotkanie było smutne- ludzie stwierdzili po cholerę mam być i tracić swój czas- nie bierzemy za to ani złotówki- jak i tak miasto ma nas w nosie.

    • 76 5

    • jakto ani złotówki? nie możliwe !
      a kawa i ciastka to za darmo? :P nażarci :P

      • 3 7

    • zgadzam sie z Tobą, także byłem radnym,

      Nie mniej jednak nie warto zapominac , o tym że mocno zmienil się skład Rada miasta, weszly nowe osoby,także wcześniejsi działacze Rad dzielnic. Poprzednia Rada Miasta bala sie by nie dać zbyt wielkich kompetencji radnym dzielnicowym... teraz może być nieco inaczej, poza tym trwaja prace nad opracowaniem nowych statusów dzielncowych.. zmieni się też prezydent.. Adamowicz dość mocno był za ogranczeniem kompetencji rad dzielnic, poniewaz nie jedna Rada dzielnicy wchodziła mu w szyk chociażby z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Miasto było zabetonowywane na każdym kroku przy pomocy deweloperów a wnioski radnych i mieszkańców odrzucane. Pozatym zwieksza się teraz budżet wiec jest wieksza suma do podzialu. Osobiście liczę na to ze miasto Gdańsk, przy innym prezydencie nie będzie wydawać na swoją promocję miliony a na dzielnice jakieś grosze. Pamietaj też ze duzo zalezy od samych radnych od ich zgrania, umiejetności współpracy i samej ich aktywności. Takze pojawiaja sie nowe mozliwosci i moze nie warto od razu sie poddawać.

      • 20 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane