- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (97 opinii)
- 2 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (160 opinii)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (74 opinie)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (115 opinii)
- 5 Nowe zatoki na styku dwóch gmin (54 opinie)
- 6 Najstarsza fontanna idzie do remontu (104 opinie)
Kolumna ponad stu ciągników wyruszyła z miejscowości Pępowo pod Gdańskiem. Ciągniki zaopatrzone były w transparenty o treści m.in. "Chcemy uczciwej konkurencji". Rolnicy przejechali do centrum miasta jednym pasem ul. Armii Krajowej. - Na tym odcinku nie było problemów z ominięciem kolumny - poinformował komendant miejski policji Krzysztof Gajewski.
Protest zorganizował Komitet Protestacyjny Rolników Województwa Pomorskiego. - Sytuacja na polskiej wsi jest coraz bardziej dramatyczna - mówił Tadeusz Haase, radny sejmiku, rolnik. - Ceny produktów rolnych są na skandalicznie niskim poziomie, nawet nie jesteśmy w stanie płacić podatków. - Jesteśmy nastawieni pokojowo.
Rolnicy domagają się m.in. ustalenia minimalnych opłacalnych cen na produkty roślinne i zwierzęce, ujawnienia szczegółowych informacji o warunkach i wielkości dopłat bezpośrednich dla rolników po wejściu do Unii Europejskiej, czy wstrzymania zbędnego importu tych produktów rolnych, które można wytworzyć w kraju, zwłaszcza zboża, drobiu i mięsa. Ten ostatni postulat obrazował transparent zawieszony na jednym z ciągników. A na nim wizerunek kury plus dwa alternatywne podpisy: "jestem z Polski - zdrowa i tania" oraz "jestem z importu - chemiczna i dotowana".
W trakcie spotkania wojewody z protestującymi ustalono, że sytuacja na wsi pomorskiej wymaga odrębnego omówienia na marcowym posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego oraz Sejmiku Województwa Pomorskiego - przy udziale przedstawicieli zainteresowanych stron. Wojewoda wysłał petycję do premiera Leszka Millera oraz do wicepremiera Jarosława Kalinowskiego. - Rolnicy się zjednoczyli, teraz niech rząd się boi - powiedziała Danuta Hojarska po wyjściu z gabinetu wojewody.
Protestujący po godzinie opuścili urzędowy parking.
Opinie (78)
-
2003-02-11 13:20
Pacynki
Ci prości ludzie dają sobą manipulować.Lobby rolnicze ciągnie za sznurki a prości farmerzy i tak bedą dalej klepać biede pomimo wprowadzenia zbytu na rzepak.Z drugiej strony skad maja pieniadze na paliwo na taka wycieczke traktorem?A troszkę pali,nieprawdaż?
- 0 0
-
2003-02-11 12:52
"nawet pojechać do teatru i na koncert do miasta, ale nikt tu nie ma teraz normalnie. "
nemo
reportaże społeczno-obyczajowe proszę z panią jaworowską "zawsze po dwudziestej pierwszej", proszę.
konopnicki to ty nemo nie bedziesz:)- 0 0
-
2003-02-11 12:16
Nemo_666
wiesz...
"czy sie orze czy sie lezy, DVD od panstwa sie nalezy..."
tak ich nauczono;-(- 0 0
-
2003-02-11 12:16
; -]
mogli przyjechac pod PG tymi ciagnikami,jak egzamin zdawalem, beczka by byla
- 0 0
-
2003-02-11 11:51
" rolnicy skorzystają najwięcej niemal za friko, "
ciężko jest być prorokiem we własnym kraju??
oj bardzo bardzo ciężko :)- 0 0
-
2003-02-11 11:33
Rolnicy giną z głodu
Uderza mnie pewna logika. Skoro zboże w skupie kosztuje x a chlen 2x, kielbasa dziesięć a kilogram żywca trzy, to znaczy, że chłopa nie stać na jedzenie.
Ale on PRODUKUJE JEDZENIE, więc jesli nie jest w stanie tyle naprodukować, żeby sam siebie wyżywić to jaką w ogóle ma rację bytu?
Wiem, że zaraz ktoś powie o kredytach, maszynach i inwestycjach. Ale to tylko mydlenie oczu! W ilu wsiach z powodu nadmiaru wolnego czasu (bezrobocie!) wrócono do tradycyjnych form wyżywienia - ogrodu, kur, produkcji domowej kiełbaski, pieczenia chlebka itp? Odwrotnie w wielu miejscach przydomowe sady zmarniały, a grządki chwast zarósł, bo nie ma czasu, chęci i siły bo idziemy na wino.
Bo trzeba by wykazać się inicjatywą? Po co? Państwo ma dać! Nic w życiu nie robiłem, nic nie robię i nie mam zamiaru, a państwo okradło mnie z owoców mojej pracy! Dajcie mi za sam fakt istnienia! Ja jestem rolnikiem i mi cięzko, bo muszę rano wstawać (choć nie wiem po co)!
A może by tak jednak rolnik Marian zrobiłby z żoną kiełbaski, Jan napiekł chlebka, ktoś inny cóś innego, potem można się wymienić, a delegata wysłać do miasta sprzedać PRAWDZIWE wiejskie żarcie, każdy by takie chętnie kupił nawet droższe.
Ale o czym my tu mówimy? Podstawowym pożywieniem rolnika jest dżem ze sklepu.
Ja wiem, że chciało by się żyć normalnie, mimo, że to wieś mieć telewizor DVD i nawet pojechać do teatru i na koncert do miasta, ale nikt tu nie ma teraz normalnie. W końcu wygląda na to, że po ewentualnym wejściu do UE właśnie rolnicy skorzystają najwięcej niemal za friko, choć działacze rolniczy mówią, że odwrotnie, wiec niech nie marudzą!- 0 0
-
2003-02-11 11:14
Państwo opiekuńcze
Ja także uważam że Easy ma racje. Mnie nikt nic nie dał w życiu. Także skończyłem PG i prawdę mówiąc mam dość tego kraju, jego elity władzy i logiki myślenia niektórych ludzi tutaj żyjących. Popatrzcie tylko Rywin i ludzie jemu podobni robią potężne pieniądze i nawet nie zostaną za to ukarani, cała ta władza potrafi tylko brać w łapę, krajem wstrząsają ludzie pokroju Leppera, cała ta polityka przypomina jedną wielką farsę z ludzi, a co do rolników to mam jedną uwagę - czy ci ludzie nie powinni się bardziej przejmować tym że opłacalność ich gospodarstw jest niska także z tego powodu że prowadzone są w sposób mało wydajny? Ja rozumiem że cała ta sytuacja jest ciężka ale zamiast robić zadymy na drogach i utrudniać życie kierowcom może by tak zacząć porządki od własnego podwórka? Mnie też jest cieżko ale nikomu z tego powodu nie wybijam zębów. W tym kraju nikt mnie nie chroni, wrecz przeciwnie - ochrony zdrowia nie ma prawie żadnej, podatki na każdym kroku od wszystkiego, każda instytucja tylko czeka aż będzie w stanie wyciągnąć ode mnie moje ciężko zarobione pieniądze, oczywiście wszelkie ulgi także zlikwidowano, no bo np po co młodemu człowiekowi mieszkanie? Ważniejsze jest to żeby dać odprawy górnikom które oni w wiekszości przepijają i przejadają - ale właśnie tak władza kupuje milczenie ludzi. I na koniec pozdrawiam panią Hojarską i innych złodziei oraz oszustów w tym kraju.
- 0 0
-
2003-02-11 11:05
praiapisto
ale przciez juz rzadza...
nie nominalnie, ale faktycznie - od jakiegos juz czasu.
komu nie fikniesz? WLADZY
a tylko rolnikow w tym kraju nie mozna fiknac
a "moje" buraki to nie byl epitet tylko chodzilo o rodzaj uprawianego warzywka, ktore to pojawilo sie kilka opinii wczesniej.- 0 0
-
2003-02-11 11:00
Setka ludzi (wcale nie buraków jak tu się sugeruje) wydała po kilkadziesiąt złotych na paliwo (nie na winko pod sklepem ) by wyrazić obawy co do swojej przyszłości mają do tego prawo ! To że zawód rolnika jest dziedziczny (podobnie jak policjanta:P ) wynika z polskiej tradycji i przywiązania do ziemi .(i to też ich prawo!) .Gdyby wszyscy byli faktycznie burakami już dawno naszym krajem rządziły by LePeRy i LPeeRy.
- 0 0
-
2003-02-11 10:40
lepszy taki protest niz wysypywanie zboza na tory..:(
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.