- 1 Miała być zielona aleja, a jest tylko 12 drzew (83 opinie)
- 2 Nazistowski ośrodek w żydowskiej willi (124 opinie)
- 3 Był HIT, było Tesco, będzie osiedle (270 opinii)
- 4 Mikołaje na motocyklach w Trójmieście (92 opinie)
- 5 Nasze dane osobowe fruwają jak konfetti (33 opinie)
- 6 "Bombowe" wojny gangów na zdjęciach (188 opinii)
"Rajd" po Długiej. Jest opinia toksykologiczna
30-latek, który wjechał autem "na minuty" na ul. Długą i który według świadków próbował rozjeżdżać ludzi, nie znajdował się pod wpływem narkotyków. Do śledczych z Gdańska wpłynęła właśnie opinia toksykologiczna. Mężczyźnie przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym.
Co istotne, podejrzany 30-latek nie był wcześniej karany, a w chwili "rajdu" nie był pod wpływem alkoholu.
Służby otrzymały właśnie badania toksykologiczne. Jak powiedziała nam prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, wynikało z nich, że 30-latek nie znajdował się także pod wpływem narkotyków.
Mężczyzna jest także po jednorazowym badaniu sądowo-psychiatrycznym.
- Czekamy na sporządzenie opinii - poinformowała prok. Wawryniuk.
Opinia biegłych psychiatrów może się okazać kluczowa dla całej sprawy. Konieczność jej pozyskania wynikała z okoliczności samego zdarzenia oraz treści wyjaśnień złożonych w toku przesłuchania.
"Rajd" po ul. Długiej. Jakie zarzuty dla 30-latka?
W czerwcu śledczy informowali o zarzutach dla kierowcy samochodu.
- Mężczyzna usłyszał zarzut groźby uszkodzenia ciała wobec jednej osoby, groźby oraz uszkodzenie ciała kolejnej osoby. Trzeci zarzucany mu czyn zakwalifikowano jako sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Zarzut ten rozszerzono o usiłowanie dokonania zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym w stosunku do jednej z najciężej pokrzywdzonych osób - informował prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Policja prosi świadków "rajdu" po Długiej o zgłaszanie się
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku prowadzą nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Śródmieście śledztwo przeciwko podejrzanemu, który z 4 na 5 czerwca 2022 r. sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym.
- Wszystkie osoby, które 5 czerwca 2022 r. ok. godziny 2:40 w Gdańsku w rejonie ulic Długi Targ, Stągiewna i Chmielna były świadkami zdarzenia, podczas którego kierujący pojazdem Renault Clio nr rej. KR 4YE23 jeździł w sposób stwarzający bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia znajdujących się tam pieszych, proszone są o kontakt z policjantem prowadzącym postępowanie. Informacje można przekazać telefonicznie, dzwoniąc pod numer 47 741- 61-87, lub pisząc na adres e-mail maciej.zablotny@gd.policja.gov.pl - proszą gdańscy mundurowi.
Moment uderzenia w latarnię. Film z czerwca.
Opinie wybrane
-
2022-07-05 13:32
Prawo jest jasne: jeżeli ktoś jest niepoczytalny, nie ponosi odpowiedzialności (23)
pretensje do prawodawcy nie sądów czy prokuratur.
Z drugiej strony to tylko pokazuje jak niedoinwestowana i potrzebna jest opieka psychiatryczna w Polsce- 81 26
-
2022-07-05 13:36
A gdy jest normalny i ma pomroczność jasną? (1)
- 13 1
-
2022-07-05 23:57
to jest dzieckiem wlensy
- 0 0
-
2022-07-05 13:44
Piszesz głupoty, no ale czego się spodziewać po internetowym trollu :) (6)
Poprzebywaj trochę z osobami niepoczytalnymi to nabierzesz innej perspektywy i może zrozumiesz o co w tym chodzi.
- 4 12
-
2022-07-05 13:56
ale co kogo obchodzi ich perspektywa (2)
stwarzają zagrożenie, mają siedzieć. Może być szpital, może być więzienie. Byle nie stwarzali zagrożenia.
Jak się wypuści, to radośnie przestaną brać leki i znowu będą trupy. Nie ma społecznego przyzwolenia na taką sytuację.- 11 1
-
2022-07-05 17:34
Szpital nie więzienie. (1)
- 0 0
-
2022-07-05 19:20
No właśnie, a po tego typu zdarzeniach widać że, szpital powinien być więzieniem dla takich czubów. Powinni być odeseparowywani od normalnych ludzi, niech się zabijają miedzy swoimi.
- 1 0
-
2022-07-05 13:57
bzdury gadasz. Perspektywa nie zmienia prawa.
On mówi o art. 31. kk
- 3 0
-
2022-07-05 14:28
Co POKemon juz sie gotujesz i wyzywasz jak ktos pisze prawde co ty w pierwszej kolejnosci powinienes sie zgłosic do psychiatry
tylko ze on cie nie wyleczy bo brak mózgu nie da sie wyleczyc dlatego za ciebie myslą inni .
- 0 5
-
2022-07-05 14:34
Dzisiaj wszystko musi być ,,zdiagnozowane", a przecież zle czyny wypływają także ze zła , które jest w człowieku i człowiek nie
pracuje, by je wykorzenić, oraz z braku zasad moralnych.
- 1 2
-
2022-07-05 13:52
Trzeba uświadomić ludzi że prawo nie jest po to żeby bronić obywatela .....
- 3 0
-
2022-07-05 14:11
niepoczytalny w chwili popelnienia przestępstwa.
"w chwili" robi różnicę. ma potencjał do zdjęcia odpowiedzialności z jakiegokolwiek przestępstwa. był niepoczytalny jak podjął decyzję, żeby rozpocząć jazdę samochod po pijaku, jak jechał był poczytalny, a w momencie spowodowania wypadku, był niepoczytalny.
- 4 1
-
2022-07-05 14:16
(3)
Ciekawe, że zawsze niepoczytalnymi okazują się dzieci wpływowych rodziców, jak syn TW Bolka czy koleś jeżdżący po Monciaku, syn prokuratorów
- 5 0
-
2022-07-05 14:22
dokładnie (1)
tak jak teraz synek TW Dżepetto, albo synek ubeków TW Balbina
- 2 0
-
2022-07-05 15:35
zapomniałeś dodać "Froga" - napisz czyim jest wnukiem i czyim synem, i rozwiń jaka sitwa z czasów PRLu go chroni
- 1 0
-
2022-07-05 15:05
Bo w przypadku dzieci działaczy PiS prokuratura w ogóle odmawia wszczęcia postępowania.
- 3 1
-
2022-07-05 14:33
POkemon prawo nie jest jasne i dopuszcza wszelkie możliwości z których korzystają adwokaci polityków czy celebrytów
Dolatego mielismy pomroczność jasną mieliśmy uwalnianych sędziów od kradzieży,mielismy uniewinnionych Polityków piratów drogowych od odpowiedzialności spowodowania wypadków i wiele innych przykładów .Jak np niepoczytalny na kilka minut wyniku stresu .
- 0 0
-
2022-07-05 14:34
(1)
takiemu potrzebna jest ciężka praca na budowie
- 0 0
-
2022-07-05 19:22
tak dać mu szansę żeby znów mógł kogoś zabić
- 0 0
-
2022-07-05 15:26
z artykułu absolutnie nie wynika że wspomniany kierowca jest /był niepoczytalny , więc o co bicie piany ?? . Dopóki nie ma opini
nie trzeba zakrzywiać rzeczywistości w celu udowodnienia postawionej tezy. Dopóki lekarze nie stwierdzili niepoczytalności to w chwili zdarzenia to był poczytalny i kropka . I w tą stronę idzie śledztwo i zarzuty kropka .
- 2 0
-
2022-07-05 15:39
A może się wariat wcale nie leczy !,
- 0 0
-
2022-07-05 16:02
Musi byc jakas konsekwencja takich przypadkow (1)
Jak ktos niepoczytalny mogl uzyskac prawo jazdy?, Nalezaloby wowczas ukarac tego lekarza ktory wydal pozytywna opinie.
- 0 0
-
2022-07-05 19:23
przestań, ta niepoczytalność jest przecież na żądanie.
- 0 0
-
2022-07-06 11:38
to tylko haczyk dla wielu cwaniaków
którzy udają i**otę aby uniknąć kary. W normlanym kraju zastrzelili by go za takie akcje.
- 0 0
-
2022-07-05 13:26
Podejrzewam, że będzie podobnie, jak w przypadku rajdu po Monciaku (2)
Ciężko oczekiwać, że jak ktoś wjeżdża autem na deptak i próbuje potrącać ludzi, a przy tym jest trzeźwy i nie na dragach, to będzie normalny. Pewnie więc biegli sporządzą opinię, a gość trafi do szpitala.
- 117 4
-
2022-07-05 14:27
zachowana proforma później temat się rozmyje, jakieś pozorowanie akcji musi być bo się zarobił szum medialny
- 8 0
-
2022-07-06 02:08
Zastanów sie
Wg ludzi okey zrobił głupotę fakt nie był po dragach czy po alkoholu ale medycyna psychiatryczna jest sto lat za murzynami więc łatwo jest oceniać ale problem ewidentnie w głowie co miał na myśli robiąc to wie tylko on. Nie bronie nikogo ale czasem trzeba pomyśleć w dwie strony ponieważ to może spotkać każdego z nas i wielu juz spotkała niestety
Wg ludzi okey zrobił głupotę fakt nie był po dragach czy po alkoholu ale medycyna psychiatryczna jest sto lat za murzynami więc łatwo jest oceniać ale problem ewidentnie w głowie co miał na myśli robiąc to wie tylko on. Nie bronie nikogo ale czasem trzeba pomyśleć w dwie strony ponieważ to może spotkać każdego z nas i wielu juz spotkała niestety czasami nie da się pomóc czasami a zbyt często jesteśmy obojętni na cudze problemy i uczucia głównie w młodym pokoleniu świat się wywraca a w internecie tylko komentarze takie typu nikt nie spojrzy w obie strony czasami człowiek robi rzeczy o których nie ma pojęcia. Niestety sam przechodziłem piekło przez emocje i schodziłem na sam dół nikogo nie było do pomocy ale do oceniania setki. Także No szkoda ze się stało ale czasami robimy wiele rzeczy i władają nami niesamowicie silne emocje. Nie koniecznie dotyczą tej sprawy
- 0 0
-
2022-07-05 15:54
Ankieta (1)
To zależy od wagi sprawy. Gdyby chodziło o jakąś banalną stłuczkę, toby mi się nie chciało świadkować. Co innego wiedza o poważnym przestepstwie.
- 24 2
-
2022-07-05 21:40
W sprawie wypadku śmiertelnego w pracy jestem jako świadek wzywany co kilka lat od 2010 roku.
Ostatnio w tym roku - 12 lat od zdarzenia.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.