• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reforma śmieciowa: miasto przyznaje rację mieszkańcom

Katarzyna Moritz
23 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W pierwszych miesiącach funkcjonowania nowego systemu odbioru śmieci miasto będzie edukować mieszkańców, a nie rygorystycznie podnosić im opłaty za niesegregowanie śmieci. W pierwszych miesiącach funkcjonowania nowego systemu odbioru śmieci miasto będzie edukować mieszkańców, a nie rygorystycznie podnosić im opłaty za niesegregowanie śmieci.

Stawka za nieposegregowanie odpadów może wrócić do poziomu 50 zł, w pierwszych miesiącach nowego systemu będzie więcej pouczeń niż kar, a opłaty będzie można wnosić co miesiąc - to efekt naszych publikacji o reformie śmieciowej w Gdańsku.



W piątek władze Gdańska zrobiły to, co już dawno powinny, czyli zorganizowały konferencję prasową, podczas której urzędnicy wyjaśniali meandry i wątpliwości związane ze zbliżającą się reformą śmieciową.

Jak oceniasz zmniejszenie stawki za nieposegregowane odpady?

- Zwlekanie z publikacją tych informacji to był błąd - przyznał zastępca prezydenta Gdańska, Maciej Lisicki.

Ani bowiem spotkania z mieszkańcami, ani doniesienia w mediach jednoznacznie nie wyjaśniały wątpliwości, tym bardziej, że władze Gdańska co chwilę zmieniały zdanie w kluczowych sprawach, tzn. w sprawie wysokości stawki ryczałtu za odbiór odpadów.

Poznaj argumenty i wyliczenia miasta zebrane w formie prezentacji PDF.

Sęk w tym, że nawet podczas piątkowej konferencji jedyną pewną informacją jest ta, że podstawową stawką za odbiór posegregowanych śmieci z jednego gospodarstwa domowego jest 38 zł. Kwestia wyższej opłaty za nieposegregowane śmieci, która wzbudziła najwięcej kontrowersji, wciąż nie została do końca wyjaśniona.

- Mamy świadomość że segregowanie odpadów w budynkach wielorodzinnych jest trudne. Po analizie i tym wszystkim, co było w mediach, stwierdziliśmy, że jeszcze raz porozmawiamy z radnymi obu klubów. Zaproponujemy im jednak stawkę 50 zł, z pełną świadomością, że jest to ryzyko. Ryzykujemy, ale jednocześnie pójdziemy do mieszkańców z gorącym apelem i akcją uświadamiającą, by zdecydowali się na segregowanie odpadów. Do tematu wrócimy po dwóch latach, kiedy skończą się kontrakty z przewoźnikami - zapowiedział Maciej Lisicki.

To bardzo ważne, ponieważ wielu mieszkańców boi się, że z powodu jednego czy dwóch sąsiadów, którzy zignorują prośbę o segregację, wyższa stawka obejmie gros innych. Przypomnijmy: dziś system dualny segregowania odpadów obejmuje obecnie raptem 30 proc. Gdańska, stąd wielu mieszkańców nie ma wyrobionych nawyków segregowania.

Maciej Lisicki przekonuje, że miasto będzie na początku przede wszystkim edukować, a nie karać.

- Będziemy mieszkańców wychowywali. Nie będziemy w pierwszym roku wszystkich karać, ale to nie oznacza, że kar nie będzie w ogóle. Chodzi o to, żeby ludzie segregowali odpady zgodnie ze złożoną deklaracją - wyjaśniał Lisicki.

Każde gospodarstwo domowe, a według danych GUS, są ich w Gdańsku 184 tys., do końca marca 2013 roku będzie musiało złożyć deklaracje, czy będzie segregować odpady, czy nie. Będzie też możliwość, by takie deklaracje w naszym imieniu składały zarządy nieruchomości.

Okazuje się jednak, że do tej pory nie wiadomo do końca jak będzie wyglądać weryfikacja segregowania odpadów.

- Problem polega na tym, że gminy nie mają praktycznie żadnych doświadczeń w tej kwestii. Zakładamy, że firmy, które będą obierały odpady, będą zgłaszać nam ewentualny brak segregacji odpadów. Będzie on skutkował wydaniem decyzji o zmianie opłaty. Chcemy, by mieszkańcy zrozumieli, że jeżeli miasto będzie musiało ponosić wyższe opłaty na wysypisku, to musi podwyższyć opłaty mieszkańcom - tłumaczył Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni, który będzie się zajmował obsługą systemu.

Może nas też czekać zabawa w kotka i myszkę. Decyzja o zwiększeniu opłaty za niesegregowanie odpadów, ma być wydawana w przeciągu dwóch tygodni, będzie ona obowiązywała tak długo, dopóki sytuacja się nie zmieni. Czyli teoretycznie po kilku dniach mieszkaniec znów może złożyć deklarację, że będzie segregował odpady.

Do obsługi systemu zostanie zatrudnionych mniej urzędników, niż wcześniej planowano - zamiast 40 osób, będzie ich 28. Część z nich będzie pracować w terenie, choćby w początkowej fazie, by dotrzeć do 184 tys. gospodarstw domowych (to dane GUS-u, choć dane miejskie mówią o 193 tys. mieszkań i domów).

Reforma śmieciowa zacznie obowiązywać od 1 lipca 2013 roku. W gdańskim budżecie założono, że koszty jej wprowadzenia w przyszłym roku wyniosą ok. 41 mln zł. W 2014 - czyli za całych rok, będzie to kwota ponad 82 mln zł. Poza nowymi formami i stawką opłat, zostanie dodatkowo zatrudnionych 28 osób do obsługi systemu, na terenie ZDiZ budowane jest też za 5 mln zł biuro dla nowych urzędników.

Władze w Gdyni i Sopotu także skłaniają się za metodą ryczałtową, proponowane stawki za segregowane odpady to 35 zł. Jednak głosowanie nad projektem uchwały i wysokością ryczałtu w tych miastach odbędzie się prawdopodobnie podczas grudniowej sesji.

Opinie (751) ponad 10 zablokowanych

  • już mam pierwszy śmieć, który powinien czym przedzej trafić do kosza (21)

    to właśnie ta cała ustawa

    • 450 15

    • Ja mam kilka pytan ! (9)

      1) Skoro smieci musza poodrozec do 38 czy 50 zl (poniewaz koszt wprowadzenia systemu to 41 mln, budynek za 5 mln) to czy w drugim i kolejnym roku cena smieci drastycznie spadnie? (przeciez nie bedzie juz potrzeby wydawania 41 mln, system bedzie juz dzialal tak samo jak budynek buduje sie raz)
      2) Widac jak na dloni, ze te wszystkie kwoty sa wyssane z palca. Raz moze to byc 50 a raz 76 a moze 20? Lisicki jest kompletnie nie przygotowany do pracy i powinien byc dyscyplinarnie wypi...ony z pracy za celowe dzialanie na szkode miasta i mieszkancow!
      3) Do ktorego pokoju i w ktorym urzedzie skladac papier, ze w danym mieszkaniu nikt nie mieszka w zwiazku z czym nie ma oplat za smieci?
      4) Skoro miasto chce okradac ludzi to czy zdaje sobie sprawe, ze wsrod setek tysiecy mieszkancow znajda sie tacy, ktorzy pojda z ta uchwala do sadu. I zapewne wygraja.

      • 101 4

      • oni na razie sondują mieszkańców, przez swoją tubę, czyli trójmiasto.pl (7)

        co faktycznie uchwalą, to się okaże 29.11.2012

        • 43 3

        • Zdecydowanie powinna być metoda osobowa. (6)

          Stawki są najbardziej zbliżone do tych dotychczas stosowanych. 15PLN za osobę przy załozeniu istnienia wskazanych w prezentacji 460.000 - jak rozumiem oficjalnie zewidencjonowanych - mieszkańców, którzy się nie ukrywają w "szarej strefie", tylko figurują jako zameldowani w rejestrach oraz zgłoszeni u zarządców nieruchomości wielorodzinnych (nie oszukujmy się - to bloki wielorodzinne stanowią clue tematu i większość z tych 460.000 mieszkanców, a rozliczenie śmieci powinno się w nich odbywać metodą osobową jak dotychczas według stawki z prezentacji 15PLN na osobę / ewentualnie w domkach jednorodzinnych, które do tej pory często unikały opłaty zastosować należałoby ryczałt na poziomie max do 50PLN - i tak będzie to niżej niż przeciętnie uczciwi właściciele takich domków (nie wywożący smieci do lasu lub do śmietnisk na osiedlach) płacili dotychczas).

          Myślę, że tą stawkę zaakceptowaliby wszyscy bez najmniejszych protestów i nikt by nie kombinował, tak jak będzie to robione przy tym niesprawiedliwym ryczałcie.

          A gdyby jeszcze udało doszczelnić się system poprzez współpracę z zarządcami nieruchomości wielorodzinnych i mieszkańcami, to z tych 460.000 zrobiłoby się z 500.000 (znaleźliby się najemcy nigdzie nie zgłoszeni), czyli poza pokryciem wszystkich kosztów z tych 40 mln. PLN jeszcze powstałaby ładna 10%-owa (a może i lepiej) górka.

          • 26 5

          • co za problem dla administratora przejść się po klatkach z pytaniem ile osób mieszka (4)

            i pytać w każdym mieszkaniu o dwa mieszkania(właściciela i sąsiadów)... jak wyjdą "odchylenia" to dopytać.
            Ma być uczciwie. Każdy ma płacić za siebie. Chyba nikt nie chcę aby sąsiad do niego dopłacał.

            • 29 5

            • Zasadniczo masz rację i nie widzę powodów do minusowania. (2)

              Co roku z administracji/ od zarządcy wspólnoty przychodzą ludzie badać szczelność urządzeń gazowych i przy okazji spisują wodomierze. Nikt z tego powodu nie czuje się szczególnie osaczony i inwigilowany. Tak samo powinni pytać o zmiany stanu zamieszkania. To dane od zarządców, a nie dane o zameldkwoaniu powinnny być podstawą do naliczania opłat metodą osobową. Znam osoby które nie są zameldowane, a u zarządcy są zgłoszone i płacą za śmieci. System metody osobowej jest bardzo łatwo uszczelnić. Na zebraniach wspólnoty deklaracja ilości osób + wywieszenie tej deklaracji na klatkach schodowych (wyłącznie ilość bez nazwisk, a więc ochrona danych osobowych odpada). Nikt nie będzie kłamał, bo w klatce wszyscy dobrze wiedzą ile osób w którym mieszkaniu mieszka. Zaden urzędnik dodatkowo opłacony lepiej tego nie zweryfikuje niż sami mieszkańcy, których jako wspólnotę łączą wspólne prawa i obowiązki.

              • 19 4

              • dokładnie się zgadzam (1)

                sama nie mieszkam w miejscu za meldowania (3 km dalej) i mogłabym cwaniaczyć, że Rodzice płacą za duży pojemnik, którego nie zapełniają, więc jak w swoim miejscu zamieszkania nie zapłacę to w sumie nic się nie stanie...
                Ale płacę, bo uważam, że tak należy...
                Tyle, że nie mam ochoty płacić za Sąsiadów.
                Mimo, że Ich lubię :-)

                • 15 3

              • normalnie jesteś ideałem pewnie masz już mokro na samą myśl, że płacisz bo tak trzeba.

                • 0 8

            • w sumie mały

              ale mały problem * 183000 *2 (sąsiad) = problem olbrzymi w skali globalnej

              • 3 0

          • Bardzo dobry wywód.

            Nikt jakoś nie wspomina, ze przy ryczałcie istnieje ten sam problem nieszczelności systemu, co przy osobowym rozliczeniu.

            Jeśli zostanie złożone oświadczenie o braku zamieszkania i nikt w lokalu nie jest zameldowany, a mieszka, to w czym nie płacenie ryczałtu bedzie się różniło od nie placenia za osobę w metodzie osobowej? Niczym.

            Tyle, że metoda osobowa jest sprawiedliwa, a ryczałt to kpina. Problemy praktycznie te same, a wydźwięk prawny i społeczny zgoła inny.

            • 20 2

      • Ja dodam jeszcze jedno

        28 osób spokojnie zmieści się na 250 m2 powierchni biurowej. Miesięczny koszt wynajmu to powiedzmy 15 tys PLN(1m2 za 60 PLN, klasa A). Koszt roczny to 180 tys PLN. 5 mln PLN wystarczy na opłacanie biura przez ponad 20 lat. Czy ktoś w urzędzie umie liczyć ???

        • 5 0

    • i jeszcze nasi prezydenci (2)

      ustawa - do suchych, preziowie - do mokrych

      • 56 0

      • dobre

        ;-)

        • 21 2

      • nejlepszy komentarz na forum :)

        • 0 0

    • czy pan Lisicki ma uprawnienia pedagogiczne do edukowania kogokolwiek? (1)

      • 29 2

      • ABC ma w małym palcu.

        A jak arogancja
        B jak buta
        C jak chamstwo

        • 10 0

    • Procedura odwolania Prezydenta ! (1)

      Mysle ze teraz byla by szansa na zebranie wystarczajacej liczby podpisow pod referendum , za odwolaniem Adamowicza. Moze ktos o tym pomysli.
      Deklaruje swoj czas i prace w tym przedsiewzieciu.

      • 28 2

      • Podpisz sie imieniem

        Podpisz sie pod tym nazwiskiem, bo inaczej nie mas sensu takie zdanie, No chyba ze jesteś Jaworskiego to co innego. Niedługo będziesz mógł pisac co chcesz ale będziesz musiał podać imię i nazwisko, żeby wziąć odpowiedzialność za swoje słowa

        • 0 12

    • Walić ich

      REWOLUCJAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!

      • 8 2

    • .. wiadomo lisicki to ten co budowa osiedle Focha - dzis ruina (2)

      ..w Polsce jest tak, ze im wiekszy nieudacznik tym wyzej zajdzie, szczególnie gdy jest z PO lub z PiS!!!!

      • 19 2

      • a byłes kiedyś na focha w ogóle? (1)

        ASM to jedna z lepszych spółdzielni w Gdańsku. Ludzie bardzo dobrze wspominają Macieja Lisickiego jako jej prezesa. Następnym razem popytaj a później wylewaj pomyje.

        • 3 16

        • jak tak wspominaja to niech tam wraca

          na ciecia osiedla sie nadaje to nie oznacza ze moze byc wiceprezydentem miasta.

          • 4 0

  • Informacja potrzebna jest (20)

    niech Urząd to wreszcie pojmie

    • 105 2

    • Skarżymy ustawę do Rzecznika Praw Obywatelskich (3)

      Jak w temacie art. 2 Konstytucji mówiący o tym, że prawo ma być stanowione w oparciu o zasadę tzw. sprawiedliwości społecznej o czym w tym przypadku mowy być nie może.

      • 17 1

      • A se skarż ustawę do RPO (2)

        ale wpierw poczytaj przepisy komu przysługuje skarga konstytucyjna.

        • 1 7

        • ..... (1)

          WNIOSEK DO RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH



          Na podstawie art. 191 ust. 1 pkt 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w związku z art. 16 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich, prosimy w imieniu obywateli Rzeczypospolitej Polskiej o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie zgodności postanowień Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z ustawą o...... z dnia .........o ........(Dz. U. z .....r. Nr....., poz....... ze zm.).

          + uzasadnienie.

          RPO może na podstawie takiego wniosku wystąpić do TK (oczywiście jeśli mu/jej się zechce lub politycznie nie będzie to niewygodne :-)

          No i pytanie czy te kwestie leżą w zakresie działania RPO, ale równość wobec prawa i dyskryminowanie w opłatach jednych względem drugich może się łapać.

          • 5 0

          • Jest jeszcze jedna metoda poza skargą do RPO

            oraz zaskarżania uchwały po jej uchwaleniu.

            Zebranie podpisów pod wnioskiem o referendum co do wyboru metody.

            • 5 0

    • (9)

      Ale informacja musi być PRAWDZIWA, a Pan Lisicki dalej kręci. Ludzie nie mają nawyków???? Jak ja mam wyrobić w sobie nawyki, jak przyjeżdża śmieciara i pojemnik na odpady mokre chlusss... do śmieciary z resztą śmieci. To ma mnie zachęcić do segregacji???? Wielką łaskę zrobił, że obniżył cenę, ale nie zmienia to faktu, że dla osoby samotnej, lub pary, ta cena dalej jest nie do przyjęcia.

      • 18 0

      • W ŁODZI będzie ponad 100 złotych (8)

        przeprowadź się do Łodzi

        • 2 8

        • a to ciekawe? (6)

          100PLN/osobę
          co Ty powiesz?

          • 6 1

          • wyjdzie tyle od powierzchni mieszkania (3)

            średnio 100 za mieszkanie

            • 0 4

            • jak mieszka 6 osób... (2)

              to wyjdzie 90PLN/mieszkania
              ale tam wtedy te 6 osób produkuje śmieci, wiesz?
              taki drobiazg...
              usiłujesz nas przekonać, że w Gdańsku jest promocja?
              Podwyżka dla samotnych 500%?

              • 5 1

              • dla samotnych podwyżka, dla właścicieli domków i srednich rodzin - obnizka (1)

                • 0 1

              • i co?

                to się równoważy?
                Jedni mają płacić za drugich?

                • 4 0

          • tyle, że tam ma być metoda od osób (1)

            i jak stwierdził Lisicki "popłyną na tym"...

            • 0 2

            • Lis Icki

              niech wraca do swoich

              • 4 0

        • Będzie albo nie będzie.

          W Inowrocławiu wystąpili do Trybunału Konstytucyjnego w związku z tzw. ustawą śmieciową.
          Poszukajcie też artykułów "700 gmin chce zaskarżyć ustawę śmieciową do TK".

          Ja bym na miejscu Lisickiego tak się nie spieszyła z wyborem kontrowersyjnych metod i jednak uszczelniła metodę osobową, która zawsze się obroni.

          • 11 2

    • Wysłałem maila... (2)

      Nie dawno jedna z osób piszących komentarze zamieściła adresy mailowe do radnych, tak iż w łatwy sposób można było je wkleić i wysłać maila do wszystkich. Tak też zrobiłem pisząc o swoich wątpliwościach odnośnie planowanej reformy. Odpisały mi 4 osoby, dwie z PIS-u i dwie z PO. Odpowiedzi były krótkie i zwięzłe. Radni z PIS-u zgodzili się ze mną, że jest to zły projekt, ale jakby nie patrzeć są w opozycji... więc mogą się ze mną zgadzać, bo mają takie przekonania lub po prostu chcą zyskać w przyszłości nowych wyborców... Radny z PO natomiast przekonywał, że nowy system będzie szczelny i najmniej niesprawiedliwy... Niestety mimo mojej prośby nie podał metod wyliczeń, a szkoda. Ponoć były jakieś konsultacje społeczne, ale do mnie niestety żadna informacja o takich spotkaniach nie dotarła. No, ale plusem jest chociaż to że ktokolwiek odpisał z tym, że 3 adresy mailowe nie działały no i radni PO, którzy popierają tę reformę nie zadali sobie trudu aby konkretnie odpowiedzieć na moje wątpliwości podając jakieś swoje wyliczenia / statystyki i.t.p. A tego w odpowiedziach niestety zabrakło. Tak na zakończenie: nie jestem i nie byłem nigdy sympatykiem PIS-u, bo te ugrupowanie jest zdolne do wyprodukowania naprawdę głupich ustaw... Jednak Po PO spodziewałem się bardziej postępowego myślenia. Gdyby ten projekt przygotowali radni SLD albo nawet PIS-u to by mnie to tak nie zdziwiło, jak to, że tego typu projekt mógł zrodzić się u radnych z PO...

      • 9 3

      • byłam na konsultacjach

        wygrała metoda od osób
        gdyby z jakichś przyczyn nie mogła wejść (tylko niby z jakich przyczyn?)
        to mieszkańcy wypowiedzieli się za metodą od wody
        Tyle, że konsultacji było kilka i teraz Lisicki może dowolne rzeczy nam opowiadać
        U nas za ryczałtem wypowiedziały się chyba 2 osoby (może nie rozumiały terminu ryczałt, albo mieszkali w kołchozie)

        • 15 1

      • dlaczego się tłumaczysz ze swoich sympatii politycznych ? - to nie ma nic do rzeczy

        broń swojego zdania bez względu na to jakiej opcji politycznej się to spodoba lub nie

        • 6 0

    • i edukacja

      • 0 0

    • (1)

      Rozumiem że to 50zł to ryczałtem od pojemnika na śmieci więc w blokach 50 zł na klatkę ma być rozbite niezależnie od ilości mieszkańców bo to jedno duże gospodarstwo produkujące śmieci.

      • 5 0

      • zastanawiałam się nad sformalizowaniem takiego gospodarstwa

        spisujemy umowę, w której umawiamy się na wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego.
        Gospodarstwo mieści się w zabudowie szeregowej w domu(klatce) o 4 poziomach.
        I się wszyscy pod tym podpisujemy.
        Nie ma mowy o rodzinie, pokrewieństwie etc.
        Jest wspólnota celu - gospodarstwo domowe.
        Można tak?

        • 6 0

  • Reforma Szadółek (8)

    I cały ten syf jak zwykle wróci w formie przeraźliwego smrodu w mieszkaniach. Oczywiśćie można pyszczyć: sami sobie jesteście winno, koro tam mieszkacie. Ale to władze maista odpowiadają za kierunki jego rozwoju. Czy naprawdę im bliżej Szadółek tym lepie dla magistratu?

    • 83 7

    • Te tereny były tańsze.

      To śmierdząca sprawa deweloperów.

      • 9 2

    • to ty pyszczysz i sama decydowałaś gdzie kupisz mieszkanie

      to nie miasto decyduje tylko ludzie, którzy kupują mieszkania. Jakby na środku wysypiska postawili śmiećtower z mieszkaniami za 300 zł/m2 pewnie byś nie kupiła mieszkania.
      Granicę gdzie można budować regulują przepisy. Skoro budynek został odebrany to znaczy, że jest w odpowiedniej odległości od wysypiska. Nikt deweloperowi nie może zabronić budować. To, że będzie śmierdzieć można było przewidzieć. Z jakiegoś powodu mieszkania w sąsiedztwie są tańsze od innych lokalizacji. Dla magistratu jest obojętne jaka jest odległość od Szadółek. To dla kupujących mieszkania jest ważne. Czym bliżej tym - taniej za m2 = bardziej śmierdzi.

      • 6 5

    • SMRÓD !!!

      Codziennie przejeżdżam 2 razy obwodnicą przez zjazd Szadółki - smród jest nie do zniesienia.
      Jak tak można !!!!

      • 7 3

    • a jak ludzie z zanikiem pamięci czy demencją mają segregować śmieci

      i dlaczego PRSP nie dostarcza kubłów na odpady mokre domkom??

      • 3 0

    • Wiadomości o smrodzie z Szadółek

      http://www.szadolki.pl

      • 0 0

    • wlasnie dlatego mamy podnoszone oplaty (2)

      bo kary jakie bedziemy placic za szadolki do ue sa gigantyczne, a przeciez urzednik nie odda ze swoich

      • 3 0

      • Bo będziemy płacić urzędnikom z UE za to że wdychamy sobie smrody z wysypiska (1)

        Okazuje się że za smród trzeba płacić

        • 2 0

        • to będzie nowy rodzaj "opłaty klimatycznej"

          :)a może "antyklimatycznej" będzie doliczany w czynszu zwanym ryczałtem śmieciowym

          • 0 0

  • w dalszym ciągu opłata wzrośnie samotnym o 500% (ewent. 800%) (10)

    mieszkańcy mówią NIE takim władzom!!!
    Kompletnie nieprzygotowana reforma.
    Kwoty rzucane ot tak na rybkę, bez ładu i składu.
    Obciążanie kosztami reformy jednej - najsłabszej grupy społecznej.
    Czekamy na rozwiązania dla osób samotnych i gospodarstw dwuosobowych.

    • 341 9

    • Jak to? (6)

      Czyli emeryci i renciści do tej pory płacili prawie nic? Jakim prawem?

      • 3 42

      • płacili za siebie, od osoby, na Zaspie opłata od osoby 6,25PLN (3)

        policz sobie
        I zapewniam Cię firmy biły się aby obsługiwać to osiedle

        • 60 1

        • To oznacza, że przez lata płacili za mało (2)

          teraz się wyrówna - to źle?

          • 2 47

          • A na jakiej podstawie wyciągasz taki wniosek?

            Konkretne kalkulacje i dowody proszę. Kto jak kto ale preziowie spółdzielni mieszkaniowych do interesu z pewnością nie dopłacali i stawka dla mieszkańców pokrywała nie tylko wywóz śmieci ku zadowoleniu wybranych firm, ale i rekompensowała ciężkie życie prezia w postaci premi kwartalnych, rocznych etc.

            Skoro masz jakieś konkretne kalkulacje zgodnie z którymi ktoś dopłacał do wywozu śmieci z osiedli spółdzielczych, to proszę je przedstawić.

            • 31 0

          • A cóż to za leninowski argument?

            Takie padały w trakcie rewolucji październikowej - teraz zapłacą sk...... za nasze niedole z przeszłosci.

            Jesteś czekistą?

            • 14 0

      • Piszcie do radnych...

        A że da się to uczciwie wyliczyć to służę przykładem Olsztyna:

        www.olsztyn.eu/pl,strona-glowna,ankieta-metody-naliczania-oplat-za-gospodarowanie-odpadami-komunalnymi.html

        No to piszcie do radnych, że wam się nie podoba zaproponowany ryczałt. Nie ma co tutaj na forum pisać, ze jest niedobry. Piszcie do radnych, bo oni będą głosować (maile na stronie miasta). Ja już napisałem. Piszcie i wy. Jak nie napiszecie to nie można mówić, że radni wiedzieli i nie zareagowali na to ze się ludziom nie podoba. Ja taki dostałem odzew od radnej... Ja nie wieszałam,że się to ludziom się nie spodoba, ja nie wiedziałam, ze inaczej byłoby lepiej, która z propozycji możliwych jest lepsza, że zainteresowanie tematem jest małe i ludziom wszystko jedno. Jest wam wszystko jedno? Jak dacie znać radnym to mogą to ponieść wyżej. Płacze później nic nie dadzą. Działanie teraz może coś da.

        To ja nawet pomogę - oto lista maili do radnych miasta Gdańska zarówno w wersji mail do jednego jak i w wersji wyślij do wszystkich (trochę niżej):

        beata.dunajewska-daszczynska@radny.gdansk.pl
        jaromir.falandysz@radny.gdansk.pl
        lech.kazmierczyk@radny.gdansk.pl
        marcin.skwierawski@radny.gdansk.pl
        krzysztof.wiecki@radny.gdansk.pl
        dariusz.slodkowski@radny.gdansk.pl
        jolanta.banach@radny.gdansk.pl
        marek.bumblis@radny.gdansk.pl
        aleksandra.dulkiewicz@radny.gdansk.pl
        piotr.grzelak@radny.gdansk.pl
        kazimierz.koralewski@radny.gdansk.pl
        adam.nieroda@radny.gdansk.pl
        bogdan.oleszek@radny.gdansk.pl
        beata.wierzba@radny.gdansk.pl
        pawel.czerniewski@radny.gdansk.pl
        piotr.dzik@radny.gdansk.pl
        piotr.gierszewski@radny.gdansk.pl
        maria.malkowska@radny.gdansk.pl
        patrycja.mlejnek-galeza@radny.gdansk.pl
        wieslaw.kaminski@radny.gdansk.pl
        maciej.krupa@radny.gdansk.pl
        wojciech.blaszkowski@radny.gdansk.pl
        halina.leman@radny.gdansk.pl
        miroslaw.zdanowicz@radny.gdansk.pl
        szymon.mos@radny.gdansk.pl
        agnieszka.owczarczak@radny.gdansk.pl
        przemyslaw.rys@radny.gdansk.pl
        piotr.skiba@radny.gdansk.pl
        grzegorz.strzelczyk@radny.gdansk.pl
        piotr.borawski@radny.gdansk.pl
        malgorzata.chmiel@radny.gdansk.pl
        zaneta.geryk@radny.gdansk.pl
        jaroslaw.gorecki@radny.gdansk.pl
        jacek.teodorczyk@radny.gdansk.pl

        Wersja wyślij do wszystkich wystarczy przekleić zawartość umieszczoną poniżej w pole adresata maila aby naszą indywidualną petycję otrzymali wszyscy radni od razu bez konieczności wysyłania jej każdemu z osobna:

        beata.dunajewska-daszczynska@radny.gdansk.pl; jaromir.falandysz@radny.gdansk.pl; lech.kazmierczyk@radny.gdansk.pl; marcin.skwierawski@radny.gdansk.pl; krzysztof.wiecki@radny.gdansk.pl; dariusz.slodkowski@radny.gdansk.pl; jolanta.banach@radny.gdansk.pl; marek.bumblis@radny.gdansk.pl; aleksandra.dulkiewicz@radny.gdansk.pl; piotr.grzelak@radny.gdansk.pl; kazimierz.koralewski@radny.gdansk.pl; adam.nieroda@radny.gdansk.pl; bogdan.oleszek@radny.gdansk.pl; beata.wierzba@radny.gdansk.pl; pawel.czerniewski@radny.gdansk.pl; piotr.dzik@radny.gdansk.pl; piotr.gierszewski@radny.gdansk.pl; maria.malkowska@radny.gdansk.pl; patrycja.mlejnek-galeza@radny.gdansk.pl; wieslaw.kaminski@radny.gdansk.pl; maciej.krupa@radny.gdansk.pl; wojciech.blaszkowski@radny.gdansk.pl; halina.leman@radny.gdansk.pl; miroslaw.zdanowicz@radny.gdansk.pl; szymon.mos@radny.gdansk.pl; agnieszka.owczarczak@radny.gdansk.pl; przemyslaw.rys@radny.gdansk.pl; piotr.skiba@radny.gdansk.pl; grzegorz.strzelczyk@radny.gdansk.pl; piotr.borawski@radny.gdansk.pl; malgorzata.chmiel@radny.gdansk.pl; zaneta.geryk@radny.gdansk.pl; jaroslaw.gorecki@radny.gdansk.pl; jacek.teodorczyk@radny.gdansk.pl

        To samo Prezydent Miasta Gdańska i jego zastępcy:

        prezydent@gdansk.gda.pl
        wieslaw.bielawski@gdansk.gda.pl
        maciej.lisicki@gdansk.gda.pl
        danuta.janczarek@gdansk.gda.pl
        ewa.kaminska@gdansk.gda.pl
        andrzej.bojanowski@gdansk.gda.pl
        teresa.blacharska@gdansk.gda.pl

        Wersja wyślij do wszystkich:

        prezydent@gdansk.gda.pl; wieslaw.bielawski@gdansk.gda.pl; maciej.lisicki@gdansk.gda.pl; danuta.janczarek@gdansk.gda.pl; ewa.kaminska@gdansk.gda.pl; andrzej.bojanowski@gdansk.gda.pl; teresa.blacharska@gdansk.gda.pl

        Gorąco namawiam do tego aby nie pozostawiać swojego losu czystemu przypadkowi i jednak próbować walczyć o sprawiedliwość.

        • 22 1

      • Emeryt

        Emeryt płacił za siebie teraz zapłaci i za 150 metrowe mieszkanie mr. Lisickiego i za właścicieli domków bo oni na reformie zyskają.

        • 17 1

    • jeśli dostają dodatek mieszkaniowy (a ubodzy dostają) (2)

      to zapłacą 11 zł zamiast 6ciu. bo resztę im pokryje dodatek.

      • 4 25

      • Twierdzisz, że dodatek mieszkaniowy w

        związku z podwyżką opłaty za śmieci dla samotnej osoby o 500-800%, też wzrośnie o taki procent?

        Głupszych argumentów nie masz?

        Dodatek ten dla najbardziej potrzebujących już obecnie niewiele daje, a z całą pewnością w żaden sposób nie pokryje tej podwyżki.

        • 18 2

      • nawet gdyby za ubpgich

        podatek w całości pokrywał MOPR, to nie zmienia faktu, że ponoszenie najwyższego kosztu tej reformy przez osoby samotne jest NIESPRAWIEDLIWE To może być dwójka staruszków, których dochód o 2, czy nawet 10 zł przekracza limit na dodatek mieszkaniowy. Wg ciebie to oni powinni płacić?

        • 4 0

  • firmy (6)

    ile za wywóz śmieci będą płaciły firmy np. sklepy ?

    • 141 2

    • (5)

      Dużo! By żyło się lepiej, wszystkim członkom partii.

      • 14 2

      • A konkretnie ile? (4)

        • 11 0

        • tego nie wie nawet platforma (3)

          ile się da.

          • 10 0

          • ustawodawca nie pomyślał (2)

            sklecił coś na kolanie, bo kazała Unia
            tyle, że się nie przyłożył i mamy to, co mamy
            i tu możemy mieć pretensje do wszystkich partii, bo wystarczyło aby ktoś przysiadł i zgłosił te wszystkie zastrzeżenia i wątpliwości.
            Ale się nie chciało. No i jeszcze poziom wykształcenia posłów. Potem mamy takie buble jak odpowiedzialność zbiorowa, brak możliwości weryfikowania segregacji śmieci etc.

            • 8 0

            • (1)

              Nie żartujmy sobie, nie oglądałeś nigdy posiedzeń sejmu? Przecież, jak ktoś z opozycji składa zastrzeżenia do ustawy, to ze strony posłów koalicji rządowej słychać: śmiech, krzyk, drwiny a nawet obraźliwe słowa (w tym przoduje Niesiołowski). Ustawa głupia, bo większość obecnych ministrów jest głupich.

              • 9 1

              • skoro ktoś wpadł na pomysł "od metrażu"

                to równie dobrze można od objętości mieszkania, bo to chyba oczywiste, że w wyższym mieszkaniu potencjalnie mieście się więcej śmieci! Tak więc niech drżą mieszkający w starych kamienicach i zadzierający nosa, że mają dużo powietrza, bo mieszkanie ma 3,5m wysokości.
                Carrramba, przyszła kryska na matyska.
                Panowie i Panie p(osłowie), dobry pomysł, nieprawdaż?

                • 3 0

  • a pojemniki? (4)

    brakuje informacji co z pojemnikami? kto bedzie przywozil pojemniki? Obecnie np: przy uslugach PRSP to firma przywozi dwa pojemniki. Czy nadal tak bedzie? czy mieszkancy beda musieli sami pokryc koszty pojemnika np: przy domu jednorodzinnym?

    • 74 2

    • było we wcześniejszych tekstach (1)

      na razie z pojemnikami będzie jak obecnie, czyli dostarcza przewoźnik, potem miasto chce tym zawładnąć.

      • 1 0

      • A co z pojemnością?

        Czy wiadomo jaka będzie pojemność koszy? W domkach jednorodzinnych, przy usługach PRSP jest ich kilka do wyboru. Opłata 38/50 będzie dotyczyła najmniejszego pojemnika dostarczanego przez firmę czy każdej ilości wyprodukowanych śmieci?

        • 8 1

    • samotni z bloków zapłacą

      • 17 1

    • Nikt , nic za darmo w Polsce nie daje.Za wszystko trzeba zapłacić. A podejrzewam ,że pojemniki na śmieci w swoich kosztach będą wysokie.Nie co dzień zdarza się taka okazja,by zarobić na pojemnikach , które będą niezbędne.Nawet, gdyby firma sprzątająca miała je dostarczyć pod dom, to póżniej obciąży właściciela posesji kosztami.

      • 6 0

  • Jeżeli to firma odbierająca będzie informowała... (6)

    ... czy śmieci są segregowane to mam wątpliwości co do rzetelności. Skoro mogą wziąć więcej kasy za przyjmowanie śmieci to wezmą. 50 lepsze od 38.
    Będą jak nic wybrzydzać.

    • 160 1

    • (4)

      Ciekawe ,jak została skalkulowana cena opłaty tj.38zł. Skąd taka kwota ?Dlaczego nie 30zl? Większa część społeczeństwa niema wysokich dochodów.Łatwo tak strzelać kwotami opłat 40, czy 50zł gdy ma się dobrą i dobrze płatną posadkę .No ale cóż ,żeby firma dobrze prosperowała to muszą wyciągnąć od kogoś tą kasę.

      • 14 0

      • Ja mam następujące pytania i proszę o te dane uzupełnić tą (1)

        ogónikową i mało profesjonalną prezentację (ze wskazaniem źródeł naukowych):
        1. struktura w Gdańsku gospodarstw domowych pod kątem ilości osób w nich
        2. ilość gospodarstw domowych w domkach jednorodzinnych oraz w budynkach wielorodzinnych
        3. ilość konsultacji społecznych, które zostały przeprowadzone w Gdańsku ze wskazaniem miejsc i dat oraz wskazanie jakim to niby cudem wygrał ryczałt, skoro wyraźnie uczestnicy twierdzą, że wygrała każdorazowo metoda osobowa po I głosowaniu. Kto się mija tutaj z prawdą i czy tego typu naginanie prawdy jest zgodne z prawem????

        • 11 1

        • Też bym chętnie z tym się zapoznał

          • 3 1

      • Proszę o uzupełnienie prezentacji (ze wskazanie źródeł) (1)

        1. Jaka jest struktura gospodarstw domowych w Gdańsku - ilość osób zamieszkujących oraz procentowy udział gospodarstw 1- i 2-osobowych.
        2. Ile z tych gospodarstw to domki jednorodzinne i jak zweryfikowane będzie rozliczanie budynków 2-3 rodzinnych mających jedną umowę na śmieci (będą płacć tylko 1 ryczałt?), a ile gospodarstw jest w budynkach wielorodzinnych?
        3. Ile odbyło się w Gdańsku spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami (daty i miejsce) i jak to się stało, że w telewizji opowiada się, że wygrała w trakcie tych spotkań metoda ryczałtowa skoro uczestnicy twierdzą, że była to każdorazowo metoda osobowa. Odrobinę dziwne, nieprawdaż?

        • 9 1

        • Generalnie kryminał za nasze pieniądze

          Dobre wiadomości dnia:
          1.Zamiast "76 bądx więcej" zł jedynie 50zł.Prawdziwie łaskawe oblicze radnych.
          2.Zamiast 50 nowych urzędników do "obsługi systemu"(tajemniczy SYSTEM to słowo klucz w dyskusji o reformie-o niczym-śmieciowej)zatrudni się "jedynie' 28smiu.cudownie

          A teraz pominięcie:
          1.Sposobu rozliczania poprawności segregowania odpadów.Potrzebne sa KONKRETY czyli za jakie konkretne działania cały blok zostanie obciążony wyższym "ryczałtem", czy będzie to jeden ziemniak na cały kontener czy może procentowo 0,8% ziemniaka na metr sześcienny odpadów.
          2.Sposobu rozliczania sklepów i firm.
          3.Sposobu rozliczania jak mówisz domów wielorodzinnych(np 3) korzystających z tego samego usługodawcy.
          4.Jak mówisz: fakty o przeprowadzonych głosowaniach, konsultacjach z mieszkańcami.

          Wiele wiele innych ale nie mam siły. Mafia się pławi i to jest fakt.A będzie sie pławić jeszcze bardziej jak się im na to pozwoli.Granica przesuwana jest powoli w czasie,tak że się nie reaguje,a po kilku latach ma się
          skrajność na jaką nie zgodziłoby się jednorazowo nigdy.

          • 0 0

    • Dokładnie! Znając nasz kraj restrykcje będą szalone,każda pojedyńcza skórka od banana

      w "suchych" zawali cały wywóz i obciąży zapewne m-ńców całego bloku.To jest NIE DO ZROBIENIA i sam pomysł jest szalenie kontrowersyjny.Ludzie mieszkają po dwie osoby(pary)często na 25m(kawalerka z aneksem) i będą musieli wygospodarować miesjce na DWA POJEMNIKI na takim metrażu.Zamiast zapłacić za to mniej(w końcu segregacja optymalizuje prace zakł.utylizacji)albo chociaż tyle co teraz czyli max 16zł(od dwóch osób), zapłaci za to 38zł!Tyle samo zapłaci samotnie mieszkający facet w mieszkaniu obok liczącym np też 25m,a będzie musiał wcisnąc dwa pojemniki w tenże metraż.Rodzina czteroosobowa z dwójką dzieci,często takowe mieszkają na dwóch pokojach metrażu ok.45m będzie zamiast 32zł płacić też 38zł,a przy dwójce dzieci wygospodarowanie miesjca na dodatkowy pojemnik będzie nie lada gratką.Do tego jak znajdzie się wyżej wspomniana skórka od banana -bam - walną ludziom "jedynie" 50 zł m-nie.Opłaci się jedynie tym, co mają rodzinę pięcioosobową,przy odrobinie a raczej wielkim szczęściu nieznalezienia skórki od banana zaoszczędzą 2zł.Zapłacą tyle samo co facet mieszkający na metrażu 22m a będący zmuszony taką samą ilośc wydzielić na dodatkowy pojemnik.Czy to jest normalne? Tak, wg komuny.Idąc dalej tym tropem zrównajmy wszystkim wypłaty,wtedy będzie sprawiedliwie.
      Jeśli chodzi o wywożenie do lasu to problem powinien być rozpatrywany od strony prywatnych firm wywozowych,negocjowania z nimi cen,a nie od strony obciążania WSZYSTKICH opłatą zwiększona o 300 procent.
      Idźmy dalej: skoro chca zmonopolizować (niezgodne z konst) wywóz to chyba taki zakład powinien zmniejszyć stawki o połowe skoro dostaje jakieś 400% zleceń więcej,a nie je podwyższać, gdzie tu logika?Stawki podane przed przetargiem...jak to możliwe>?Co z pozostałymi firmami wywozowymi, czy pójda z torbami bo zlecenia z całego miasta w świetle "prawa" ma dostac jedna firma?Czy ktoś o tym pomyślał?Co z konkurencyjnością?Załóżmy że tak będzie, zostaniejedna firma,bo inne pójda z torbami...Ta firma po roku może równie dobrze podwyższyć ceny o kolejne 300% i co zrobimy,skoro to będzie jedyna słuszna firma?Sami zaczniemy wywozić śmieci autami do Szadółek?
      A teraz prościutko: 1111zł najniższa krajowa/m-nie, wywóz śmieci 38zł/m-nie.I jeszcze ta powyższa propaganda sondowa "jak oceniasz zmniejszenie stawki za nieposegregowane odpady" która jest kłamstwem,bowiem stawka została ZWIĘKSZONA,to że straszono 76zł i więcej to typowa socjotechnika,żeby przepchnąć mniejszą stawkę która jest od początku horrendalna.I sam udział w sądzie jest przyznaniem, że STAWKA ZOSTALA ZMNIEJSZONA,co jest przecież nieprawdą.

      Ludzie,ile jeszcze nam trzeba?Gdzie jest granica,która nas zmusi do działania?Czy jest nią 100zł za wywóz śmieci czy może mleko po pięć złotych?A może mała paczka pieluch po 100zł?I czy w ogóle taka granica istnieje??

      • 0 0

  • proobywatelskie pozory (13)

    Proponowaną podwyższoną stawkę za nieposegregowane śmieci wypuszczono celowo jako balon próbny. Teraz miasto zgadzając się z mieszkańcami się z niej wycofuje i w ten sposób pokazuje swoje prospołeczne oblicze. W ten sposób skierowano cwanie naszą dyskusję na wybór między 75 a 50 zł a w cień odchodzi problem zasadniczy drastycznej podwyżki oraz zrównania opłaty dla wszystkich , liczonej nie do ilości osób w mieszkaniu ani od ilości zużywanej wody (wariant przegłosowany właśnie w Szczecinie!) lecz od adresu. Taki wariant swoistej urawniłowki nie motywuje do zachowań proekologicznych i zmniejszania ilości odpadów, skoro wszyscy płacą tyle samo.

    • 181 5

    • Stara cwaniacka metoda. Teraz władzuchna w sercem na dłoni

      usmiecha się do ludu i kaja się: no, tak, mieliście trochę racji, a w duchu myślą: szykujcie portfele.

      • 27 0

    • zrozum jedno

      niższa stawka za zmieszane powoduje, że więcej osób będzie olewać segregację. a śmieci zmieszane kosztują na wysypisku drożej. kto ma za to płacić?

      • 2 21

    • to oznacza (4)

      dla osób samotnych podwyżkę 500% (ewent.800%)
      dla rodzin 4-osobowych 18-30%
      domki obniżka 60%

      Czyli koszt reformy w całości zostaje zrzucony na osoby samotne.
      Rozwiązanie wygodne dla Lisickiego, a skrajnie niesprawiedliwe społecznie.

      • 30 2

      • Dlaczego mieszkańcy domków przez lata płacili tak dużo? (3)

        Mieszkam w bloku i tego nie rozumiem. Sam generuję olbrzymią ilość śmieci. Moja mama mieszkając w domku generuje ich 6 razy mniej. U mnie mogę na śmietnik wystawić nawet fotele i inne wielkogabatytowe rzeczy. Mama płaci ponad 10 razy tyle co ja. Jakim prawem?

        • 4 9

        • Twoja mama płaci za koszty wywozu taksówką bagażową.
          Nie wnikam, ile generuje śmieci i jaką wybrała do ich wywozu firmę.

          • 7 1

        • Niech poszuka sobie tańszego odbiorcę śmieci.

          Jak się korzysta z najdroższej firmy PRSP, to się płaci. Ceny dyktuje rynek. Kalkulacja jest prosta -
          1. w blokach masz jeden kontener na śmieci dla 100 osób, w domkach musisz mieć 100 kontenerów/ pojemników dla każdego osobny
          2. odbiór śmieci z bloku jest tańszy i mniej kłopotliwy niż ze 100 domków
          3. obsługa prawna umów oraz windykacji jest mniej kosztowna i prostsza w przypadku bloku niż w przypadku 100 domków jednorodzinnych.
          4. Kwestia skali - obsługując 100 podmiotów zbiorczo zawsze wynegocjuje się niższą cenę niż w przypadku jednego podmiotu.

          Te argumenty mogę ci mnożyć, tylko po co? Jak widać niewiele wiesz na temat biznesu i wolnorynkowej gospodarki.

          Ceny, które wynegocjowały spółdzielnie mieszkaniowe oraz zarządcy nieruchomości w pełni pokrywają koszty wywozu NIEPOSEGREGOWANYCH śmieci z posesji, bo inaczej nikt by takich umów z firm przewozowych po prostu nie podpisywał, a Szadółki tych śmieci by nie przyjmowały.

          Nie istnieje ŻADNE uzasadnienie faktyczne, aby przy założeniu że obecnie śmieci będą segregowane, stawki zamiast spaść o 50% (różnica proponowana między posegr. i nieposegr. przez Lisickiego) - miały wzrosnąć o od 20-500% w zależności od ilości osób w gospodarstwie domowym.

          Zresztą to właśnie ta różnica we wzroście obciążeń jest niekonstytucyjna, sprzeczna z interesem społecznym (dyskryminująca zazwyczaj biednych samotnych starszych ludzi w kawalerkach w blokach) i stanowiąca o nierówności względem prawa.
          Jest też sprzeczna z zasadami gospodarki wolnorynkowej, bo nie masz żadnego wpływu na dostawcę usługi pomimo, że konkurencja na rynku istnieje.

          • 14 0

        • Odpowiedź jest prosta

          W blokach firma zabiera w ciągu kilku minut śmieci od np. 150-ciu gospodarstw domowych. Natomiast w domkach trzeba z każdej posesji śmieci zabierać oddzielnie. Tam gdzie mieszkańcy domków mają wspólne śmietniki (np. jeden na kilkanaście domków) jest też taniej. Gdyby przed każdym blokiem stało kilkadziesiąt pojemników na śmieci, to również opłata za ich wywóz byłaby większa. Ich opróżnianie zajmowałoby więcej czasu, więcej osób musiałoby je opróżniać więc i koszta byłyby wyższe.

          • 11 0

    • jedynym wyjściem jest strajk (3)

      Nie dla takiego sposobu rozliczania!

      Obecnie płacę miesięcznie 8zł, mieszkam sam, segreguję odpady na mokre i suche, bo w mojej dzielnicy jest taki podział, dodatkowo zbieram papier, plastik, nakrętki, baterie i szkło, które wyrzucam do odpowiednich pojemników na mieście. Z obecnego systemu denerwuje mnie tylko brak pojemników do segregacji na moim osiedlu, przez co muszę wywozić do sąsiedniego. Staram się jeździć rowerem, kiedy nie muszę, oszczędzam wodę i co za to mam??
      PODWYŻKĘ O 475%.. i pomyśleć że głosowałem kiedyś na Adamowicza :(

      • 21 2

      • też głosowałam (1)

        i cieszyłam się, że "nie-Jaworski"

        • 4 2

        • żałuję tylko, że pociągnęliście za sobą innych, i nie tylko wy zapłacicie koszty reformy Adamowicza

          • 8 0

      • to teraz wiadomo kto będzie splacał zadłużenie Polski

        nas, którzy nie dali się nadziać na haczyk "byle nie jaworski" zostawcie w spokoju, płaćcie sami !

        • 4 0

    • Woda to absurd (1)

      Masz ogródek, kąpiesz się w wannie i masz 10 razy większe opłaty mimo że śmeici masz identyczną ilość.

      • 0 0

      • odródki mają odrębny licznik

        aby nie płacić za ścieki (chyba, że ktoś lubi płacić).
        Generalnie zużycie dość dobrze odzwierciedla ilość osób w lokalu.
        Jeden kąpie się w wannie, inny więcej gotuje i zmywa, jeszcze inny lubi prać i robi to codziennie.
        Całościowo różnice w zużyciu nie są olbrzymie.
        Obecna propozycja władz zrównuje 1 osobę w bloku z np. 12 osobami w sporym domu.
        Woda odzwierciedla również sytuację gdy na jakiś czas wyjeżdżamy i mieszkanie stoi puste oraz gdy z kolei do nas przyjeżdżają goście i zużycie nagle rośnie o 200-300%.
        Akurat u mnie rozliczenie od wody wyjdzie dość podobnie do ryczałtu (zużywam sporo wody), ale to metoda dająca jakieś poczucie sprawiedliwości. Sprawdziliśmy z sąsiadami, u nich mieszka 5 osób i zużywają niemal dokładnie 5 razy więcej wody niż u mnie.
        Niewątpliwie najbardziej sprawiedliwa jest metoda od osób, tylko urzędnikom musiałoby się chcieć...

        • 1 0

  • Bańka mydlana (5)

    A gdzie vox populi w tym artykule? Rozmawiają z redaktorkami, bo boją się konfrontacji z ludem. Arogancja totalna. Tyle ciekawych głosów przewinęło się pod zamieszczonymi artykułami na Trójmieście, a Pan L dalej w obłokach. Dlaczego nie można przyjąć sprawdzonych rozwiązań z Niemiec, Hiszpanii, Skandynawii .....? Mydlenie oczu nadal.

    • 126 3

    • A nie uważasz, że Trójmiasto.pl też rozmydla temat? (2)

      Zobacz, ile już naprodukowali artykułów, rozsianych po całym portalu. Jakby tak zebrać wszystkie nasze posty do kupy, to by wyszło ze dwa tysiące, albo więcej. Dlaczego nie zrobią jednej zakładki, np. pod tytułem "Jak się pozbyć śmieci z Gdańska?" A tak, ludzie się wypyszczą to pod tym, to pod tamtym tekstem i pójdą pić piwo, bo jest piątek. Emocje zostaną choć częściowo skanalizowane.
      BTW, dobry pomysł z tymi porównaniem rozwiązań z innych krajów. I dlatego nikt na tym portalu tego nie zrobi...

      • 11 3

      • pisałam w tym temacie do Pani Redaktor Moritz (1)

        nawet nie raczyła odpowiedzieć
        tylko skwapliwie kopiuje co tam jej Lisicki podsunie
        może by tak zająć się tą dysproporcją ponoszenia ciężaru wprowadzania reformy

        zrozumiałabym gdyby wszystkim wzrosła opłata proporcjonalnie, np. 150% (i zrozumiałabym, że jednym rośnie 120%, a innym 170%), ale sytuacja gdy jednej grupie rośnie o 500%, a innej o 18%, a jeszcze innej spada o 60% jest nie do zaakceptowania

        • 28 2

        • Najważniejsze, że pani redaktor urośnie - przynajmniej taką mam nadzieję

          bo jeżeli robi to bezinteresownie, to naprawdę słabo...

          Poza tym, powinni w skrócie wyjaśnić, dlaczego W OGÓLE zaczęli grzebać przy śmieciach, i skąd kilkukrotne podwyżki opłat. Dotychczasowe tłumaczenia są mocno niewiarygodne

          • 13 3

    • Przeanalizowałam tą żałosną prezentację słowo po słowie. (1)

      Beznadziejna kupa tendencyjnego i zmanipulowanego g...... bez rzetelnych, szczegółowych informacji. Jedyne co mnie zaciekawiło, pomimo znmarnowania 10 minut mojego cennego czasu, to dane porównawcze z innymi gminami, które jednak stawiają na metodę osobową.

      Gdańsk jednak zawsze musi być "innowacyjny" w negatywnym znaczeniu tego słowa. Nie ma znaczenia czy dotyczy to:
      1. polewania ludzi wodą na chodnikach
      2. mafijnej i kolesiowskiej Renomy
      3. ciągnięcia samolotów i wspierania innowacyjności oszustów vide AG
      4. likwidacji stref ochronnych na sprzedaż alkoholu przy szkołach (pomimo, żeustawa o wychowaniu w trzeźwości taki obowiązek nakłada)
      5. horrendalnego podnoszenia stawek za użytkowanie wieczyste
      6. sprzedawania przedsiębiorstw świadczących usługi komunalne - GPEC szkopom, Saur Neptun żabojadom. Na czym mieszkańcy wyszli jak Zabłocki na mydle
      7. Wyzywanie od złodziei mieszkańców komunalnych, podczas gdy samemu zakosiło się komunalny strych bez skrupułów
      8. Marnotrawienia pieniędzy mieszkańców na bezsensowne reżimowe instytucje typu ECS pomimo doprowadzenia miasta na skraj zarządu komisarycznego
      9. itp. itd.
      10. No i wreszcie ten z każdej strony niespójny system ustalania opłat za śmieci pomimo doprowadzenia wysypiska na Szadółkach do stanu katastrofy (o nie wybudowaniu sortowni nie wspominając).

      • 11 1

      • ja bym sprawdziłą miasto po mieście i tę prezentację innych miast;)

        • 1 0

  • Najwięcej kontrowersji wzbudza (31)

    sposób naliczania opłat za wywóz, a nie segregowania. Więc bez KRĘTACTWA PROSZĘ. I bez CHOWANIA GŁOWY W PIASEK.
    Wybieracie najbardziej niekorzystny system opłat dla mieszkańców, a logika w tym jest tylko jedna : kasa, i absolutny brak zainteresowania uczciwym rozwiązaniem sprawy.Bezczelna urawniłowka bez poszanowania praw tych których obciąża sie wyssanymi z palca kosztami i tych którzy tych śmieci produkują najmniej.
    SOVIECKI SOJUZ i KOMUNISTYCZNY BETON. Tylko tam lęgną się takie gnioty, w połączeniu ze spychoterapią w działaniu.
    Spotkamy się na wyborach !!!!!!!!

    • 236 4

    • zajrzyj do prezentacji tumanie i policz sobie (28)

      ile byś płacił przy innych metodach

      • 3 44

      • ja jako osoba samotna - 15PLN przy metodzie od osób (14)

        z kwoty obecnej 6,25 to i tak spora podwyżka
        w ten sposób wszystkim wzrosłoby proporcjonalnie
        a tak jednej grupie wzrośnie o 500% (przy braku segregacji 800%), a innym wręcz spadnie

        domek produkujący tyle samo śmieci co samotna osoba w bloku - paranoja

        • 43 3

        • Zastanawia mnie czy masz choć w przybliżeniu (13)

          pojęcie ile śmieci produkuje się w domu?Bo ja mam.Mieszkam w domu i nie produkuję więcej śmieci niż ktoś kto mieszka w bloku.
          Czy uważasz że wyrzucam skoszoną trawę do śmietnika , albo chwasty wyrwane z ogródka ? (Od tego jest kompost). Co jeszcze może ci przyjść na myśl aby udowodnić , że domek jednorodzinny produkuje więcej śmieci niż rodzina w bloku.Pojemnik 120l regularnie wywożony to nawet za dużo. Niejednokrotnie , przy 2 osobach zabierany jest niepełny. A ty chyba nawet nie wiesz ile wynosisz , bo wrzucasz wszystko do zbiorowego pojemnika

          • 6 23

          • zupełnie nie rozumiesz o co kolesiowi chodziło (9)

            Zgadzam się z Tobą, ze niekoniecznie w domku jednorodzinnym wyrzucamy więcej śmieci, niż w bloku przy tej samej ilości mieszkańców.
            Ale to co zrobiło miasto to wrzucanie do jednego worka osoby samotnie mieszkającej i rodziny pięcioosobowej w domku jednorodzinnym z ogrzewaniem węglowym, dwoma psami, dwoma samochodami itd. Przecież jasne jest że to drugie gospodarstwo będzie generować więcej śmieci, a i koszt odebrania tych śmieci jest większy, bo w bloku śmieciara zabiera jeden pojemnik na 15 rodzin, a w domku jednorodzinnym musi takich pojemników opróżnić 15 sztuk.

            Moim zdaniem uzależnienie kosztów śmieci od zużycia wody jest najuczciwszym rozwiązaniem. Sam mieszkam sam, potrafię w miesiącu być tylko z tydzień w domu, więc ile ja tych śmieci wygeneruję, jeśli i tak butelki, plastik i papier wyrzucam do pojemników na segregację?

            • 24 1

            • Absolutnie zgadzam się z Tobą (5)

              i łączę się w buulu z niesprawiedliwością jaka cię spotyka.Jestem przeciw bandyckiej urawniłowce i za tym aby każdy płacił za swoje w takim wymiarze w jakim wyprodukował.
              Jednakże jeżeli jesteś na tyle cierpliwy aby mi odpowiedzieć , chciałbym podrążyć temat dysproporcji jaka zdaniem niektórych rysuje się w ilości wyprodukowanych śmieci przez mieszkańców domów jednorodzinnych a analogicznych lokatorów bloku.
              Budowę skończyłem 15 lat temu. Wszystkie pozostałości zapakowano do kontenera i na mój koszt wywieziono na wysypisko.Ogrzewam gazem , a popiół z kominka używam jako dobry nawóz pod rośliny.2 samochody nie produkują śmieci więcej niż 2 pod blokiem , psie kupy zakopuję .
              Zakupy robię na 2 osoby , więc opakowania są tych samych gabarytów co na 2 osoby w bloku.Powiem więcej : każdą butelkę plastikową gniotę aby zmniejszyć jej gabaryty.Liście , trawę , chwasty i odpadki organiczne umieszczam w kompoście . Czy może coś przeoczyłem ?Proszę o odpowiedż.Pozdrawiam z pełnym szacunkiem.

              • 6 9

              • No i co to zmienia w kalkulacji cenowej obsługi jednego (4)

                podmiotu i kilkudziesieciu za jednym zamachem? Kwestionujesz zasady gospodarki wolnorynkowej? Mi też nie podoba się wiele cen, bo uważam że są za wysokie, tylko co z tego wynika?

                • 4 0

              • Chyba się nie zrozumieliśmy (3)

                Nie chodzi mi o kalkulację cenową a ILOŚĆ wyprodukowanych śmieci.
                Choć dyskutowałbym nad wysokością opłat za wywóz bo dysproporcje są tu rażące a firmy wywożące traktują mieszkańców domów jak dojną krowę - nie o to mi jednak chodzi.
                Powiedz mi co jest przyczyną utartego pojęcia , że rodzina mieszkająca w domu , produkuje więcej śmieci niż taka sama rodzina w bloku.Ja tego nie zauważam , choć przez wiele lat mieszkałem w bloku .Żyję normalnie ,tak jak wszyscy: jem, śpię , wydalam, pracuję (w odróżnieniu od poniektórych)i nie prowadzę cichej działalności generującej odpady na konto współlokatorów. Pozdrawiam.

                • 3 6

              • Zrozumieliśmy się dobrze, ale ilość wyprodukowanych (2)

                przez ciebie śmieci nie jest jedynym elementem kalkulacji ceny, którą płacisz.

                Jedyną w miarę sprawiedliwą metodą, zarówno dla bloków, jak i dla domków - jest metoda osobowa i nic tego nie zmieni.

                Ryczałt preferuje domki, a nawet zakładając że produkują one tyle samo śmieci, to:
                1. obsługa domków nadal pozostanie z rynkowego punktu widzenia bardziej kosztowna niż bloków i nie ma żadnego powodu ani uzasadnienia prawnego, aby te koszty przerzucać na mieszkańców bloków.

                2. właściciele domków dostaną indywidualne pojemniki (ogromny koszt w porównaniu z blokiem) i nie będą podlegać sprawiedliwości zbiorowej, która jest sprzeczna z prawem, jak planuje się w blokach. Skoro gospodarstwo domowe w domku jednorodzinnym ma płacić tyle samo co gospodarstwo domowe w bloku, domagam się równego traktowania względem prawa i albo wykluczenia sprawiedliwości zbiorowej w ogóle albo zapewnienia również kompletu pojemników na odpady do każdego lokalu(koszty pojemników oraz logistyki z tym związanej ponosi oczywiście pomysłodawca uchwały).

                W innym przypadku mamy po prostu nierówność w traktowaniu podmiotów wobec prawa i podstawę do zaskarżenia uchwały jako sprzecznej z interesami prawnymi i narażającej na wymierną szkodę materialną mieszkańców bloków.

                By the way, ciesz się, ze nie wybrali metody od powierzchni, którą uważam za najbardziej niekonstytucyjną, bo na niej dopiero byś popłynął. A jednak te sejmowe przygłupy ją również wprowadziły do ustawy, wiec to niech oni ci odpowiedzą na pytanie dlaczego uważają, że duże powierzchnie - czyli siłą rzeczy w największym stopniu domki jednorodzinne - produkują więcej śmieci. Skierowałeś pytanie w niewłaściwą stronę. Pisz na Wiejską. Również pozdrawiam.

                • 16 0

              • Ze wszystkim się zgadzam

                I zostawmy już ILOŚCI produkowanych śmieci przez dwie porównywalne rodziny, bo nadal nie znam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie kto produkuje więcej i dlaczego uważa się że są to mieszkańcy domów jednorodzinnych.
                Dorzucę jednak dodatkowy kamyczek , a mianowicie :
                mieszkańcy domów jednorodzinnych płacą za dzierżawę pojemnika na śmieci lub posiadają go na własność . I nikt nie ma obowiązku zapewnienia im pojemników pomimo że w świetle prawa mają obowiązek zawarcia umowy z firmą wywozową.Nie widzę więc problemu w tym , że jeżeli ktoś mieszkający w bloku zapragnie mieć swój pojemnik, może to marzenie spełnić na podobnych zasadach.
                CZeść Pozdro.

                • 2 5

              • od metrażu mieszkania to spółdzielniach z betonem komunistycznym w zarządzie płacili za windę

                • 1 0

            • Metoda wodna jest jeszcze bardziej niezgodna z konstytucją niż ryczałt. (2)

              Nie wolno przyjmować uogólnionych domniemań tam gdzie generowane są konkretne obowiązki obywatela. Nikt nie jest w stanie udowodnić pod względem prawnym, że duże zużycie wody = dużo wytworzonych śmieci. Równie słuszne jest przyjęcie odwrotnego założenia, bo ktoś rozdrobnione odpadki może spuszczać w klozecie (duże zużycie wody + ścieki, za które już zapłacił) zamiast wynosić do śmietnika (mało śmieci) ;-P

              • 4 6

              • taaaa... (1)

                natomiast płacenie przez jedną osobę tyle samo co przez 10-osobową wielodzietną rodzinę, jest w pełni transparentne i zgodne z prawem, bo przecież nie ma tu żadnych domniemań - kant jest widoczny nawet okiem ślepca...

                • 13 4

              • A kto tak powiedział?

                W ustawie są 4 metody. Wspomniany przez ciebie ryczałt, metoda wodna i metrażowa są IMHO niezgodne z prawem i zafałszowują rzeczywistość przyjmując bezprawne domniemania. Nie będę rozstzrząsać, która z tych metod jest najbardziej niesprawiedliwa i bezprawna. Dla mnie znak równości.

                Nadal będę powtarzać, że jedyną metodą, która się broni ze względu na wieloletnią tradycje i chociaż namiastkę sprawiedliwości - jest metoda osobowa.
                Ona jako jedyna nie dzieli mieszkańców bloków oraz domków jednorodzinnych, bo to ludzie produkują śmieci.

                Metoda wodna - oparta na domniemaniu, które jest prymitywnym uproszczeniem na wzór barejowskiego "Każdy pijak to złodziej"

                Metoda metrażowa - Ludzie a nie metry produkują śmieci. Kpina.

                Ryczałt - skrajnie komunistyczne rozwiązanie, które w demokratycznym państwie powinno być zakazane.

                • 21 0

          • 15 lat w domku

            teraz od 10 w bloku
            tłumaczę - obsługa jest droższa - czas pracy śmieciarki, czas pracy panów obsługujących, paliwo, obsługa administracyjna, windykacja.
            W bloku śmieciarka podjeżdża i wrzuca śmieci od 150-200 rodzin, wiesz ile czasu trzeba aby objechać osiedle domków. A nie wszystkie domki są bezpośrednio przy ulicy, z tzw. drugiej linii zabudowy trzeba przyciągnąć (i odstawić z powrotem) śmietnik... Taka operacja to zaledwie 1 rodzina...
            Taaa... wszystko z ogrodu się kompostuje... Hmmm, powiem dyplomatycznie - nie zawsze. Tyle, że rozsądnie zapycha się śmietnik, ewentualnie dawało się Panom coś do ręki i po problemie...
            NIe powiesz mi chyba, że samotna osoba z bloku produkuje tyle śmieci co domek... Oczywiście pewnie jeden na 100 domków jest zamieszkały przez osobę samotną, ale w wielu mieszkają rodziny wielopokoleniowe, a w blokach to już rzadkość... Nikt nie chce niczego kosztem innej grupy, ale przyznasz chyba, że podwyżka rzędu 500% dla samotnych to niesprawiedliwość?

            • 18 1

          • przeczytaj uważnie (1)

            nie ma porównania domku do rodziny
            jest do osoby samotnej
            zapewniam Cię mieszkając w bloku dużo łatwiej segregować, bo pojemniki do białego/kolorowego szkła, makulatury, plastiku,odzieży i baterii stoją przy śmietniku... To wchodzi w krew i daje satysfakcję - chodzą Panowie, którzy wybierają sobie wybrane surowce wtórne i je sprzedają. Pomyśl, jeszcze się komuś pomaga. Jak mieszkałam w domku to segregowaliśmy tylko makulaturę, teraz Rodzice segregują mokre/suche.

            • 5 0

            • jak ci daje satysfakcję grzebac w smieciach

              to wpadnij do nas, we wrzeszczu bedziesz miał mnóstwo satysfakcji ze swojego hobby, a jeszcze ci flaszkę co jakis czas postawię za pasję grzebania w smietniku

              • 1 6

      • wierny żołnierz UM w Gdańsku? w piątek o tej porze przy kompie?

        Będzie premia, albo etacik przy śmieciach!

        • 20 4

      • A więc pomyśl jeżeli do tego jesteś zdolny tumanie (2)

        że jedynym uczciwym sposobem naliczania kosztów za wywóz śmieci jest ich ilość wyprodukowana przez osobę. Waga, lub obiętość , jeżeli takie pojęcia fizyczne nie są ci obce. I każdy płaci za swoje a nie niewiadomo za co.Zorganizowanie tego wbrew tępocie poniektórych też nie jest trudne.Ale za to najwygodniej skręcić kasę i mieć wszystko w d...Tak właśnie jak to się właśnie przewala.

        • 18 0

        • ty tak tymi tumanami tu nie syp (1)

          to, że ciągle sie wsrod takich obracasz wcale nie oznacza, ze mozesz sobie po nas tu jeździc obrzępało

          • 3 3

          • Przecież on to napisał w odpowiedzi

            do chama z 17.44, który pierwszy wystąpił z inwektywami.

            • 0 0

      • Zajrzałem i co? (7)

        Przy jedynej sprawiedliwej i mającej kiludziesięcioletnią tradycję w Polsce metodzie osobowej - 15PLN bym płacił zamiast 38PLN, lebiodo. Jestem w stanie znieść podwyżkę o 100%, ale o 500% nie zamierzam choćbym miał pójść do Strasburga z tą sprawą (myślę, że kilkadziesiąt tysięcy osób z samego Gdańska też się znajdzie chętnych do dochodzenia swoich praw i ukarania nierównego traktowania obywateli).

        • 32 0

        • chętnie do Ciebie dołączę (4)

          teraz płacę za siebie, rachunki popłacone na czas, żadnych kombinacji
          i nadal chcę płacić za siebie
          nie zgadzam się na podwyżkę 500% (a może 800%)

          • 27 0

          • Myślę, że jeśli ten bandycki ryczałt przejdzie, (3)

            przyjdzie pora na połączenie sił i walkę na drodze prawnej ze złodziejami. Z pewnością znajdzie się wielu chętnych i trzeba będzie powołać jakieś stowarzyszenie celowe oraz znaleźć prawnika. Damy radę.

            • 21 1

            • jest tu jakiś prawnik? (1)

              • 5 0

              • Jestem

                • 1 0

            • popieram, racja jest po naszej stronie

              • 1 0

        • Popieram

          z małą modyfikacją : Jednocześnie trzeba zadbać o to aby ta bezczelna banda działająca na szkodę mieszkańców sama wylądowała na śmietniku.

          • 16 2

        • jestem też chętna do realizacji Twojego projektu

          i za żadne skarby nie zamierzam się pogodzić z tym co ta banda z U.M. na czele z mądrala Lisickim proponuje!

          • 5 0

      • Dzieciorób?

        Czy małpi biznes w mieszkaniu produkujący tony śmieci na konto współlokatorów?

        • 3 0

    • Możemy też

      w sądzie. Do wyczerpania instancji.
      Lepiej wrzućcie te kretyńskie pomysły do kosza!Zanim będziecie zwracać kasę z odsetkami.

      • 10 0

    • 38 zł za ile wywozów w miesiącu?

      bo tego wciąż nie wiem
      teraz płacę 25 zł za wywóz co 2 tygodnie, więc jeśli będzie 38 zł za wywóz co tydzień (jak w blokach), to OK, jeśli nie, to znaczy, że ktoś kantuje...
      skoro za 25 zł się opłaca, to skąd tak drastyczna podwyżka?

      • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane