- 1 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (77 opinii)
- 2 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (61 opinii)
- 3 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (86 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany na marszałka (43 opinie)
- 5 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (406 opinii)
- 6 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (953 opinie)
Rekord Guinessa: słynny podróżnik zagra najdłuższy koncert na świecie?
Gdańszczanin Romuald Koperski, słynny podróżnik, ale i muzyk, przez pięć dni, a dokładnie przez 101 godzin i 8 minut, chce zagrać najdłuższy koncert fortepianowy na świecie.
Obecnie rekord Guinnessa należy do Węgra Charlesa Brunnera, który w grudniu grał na fortepianie przez 101 godzin i 7 minut. Romuald Koperski musi zagrać przynajmniej o minutę dłużej, aby trafić do księgi. Przygotowania do bicia rekordu trwają już od trzech miesięcy.
Dlaczego podróżnik znany m.in. z wypraw na Syberię i człowiek, na którego wizytówce figuruje miano "przewodniczącego kuli ziemskiej", porywa się na tak karkołomne wyzwanie?
- Gram od piątego roku życia, więc głównie jestem muzykiem, a dopiero potem podróżnikiem. Bicie rekordu traktuje głównie jako rywalizację, szczególnie, gdy dowiedziałem się o wyczynie Węgra. Często uważałem, że wiele z rekordów, jak lepienie największego pieroga, jest głupawe. Ten jednak wymaga wiedzy, umiejętności i wytrzymałości - podkreśla Romuald Koperski.
Dotychczas rekord Romulada Koperskiego, to 54 godziny.
Koperski już raz ustanowił swój własny rekord w najdłuższym graniu. W 2004 roku grał na fortepianie non stop przez ponad 54 godziny. Teraz czeka go wyczyn niemal dwukrotnie dłuższy.
Muzyk-podróżnik otrzymał bardzo szczegółowe wytyczne od kapituły Guinnessa. Po czterech godzinach grania przysługuje mu 5 min przerwy. Przez cztery godziny nie wolno powtarzać tych samych utworów. Przerwy między utworami nie mogą być większe niż 30 s. Ważny jest też repertuar. Próbę będzie nadzorować 60-osobowa komisja.
- Niestety, nie mogę zagrać żadnego kujawiaka. Muszą to być utwory ogólnie znane, czyli klasyka, muzyka filmowa, musicale czy standardy jazzowe. W głowie mam ponad 200 utworów, ale mogę się też posiłkować nutami. Wykonywane utwory muszą posiadać cechy koncertu fortepianowego, jeden błąd może zniweczyć próbę bicia rekordu - wyjaśnia Koperski.
Muzyk podkreśla, że w biciu rekordu największym problemem będzie brak snu. Ale ma spore doświadczenia, które zdobył podczas wypraw.
- Na szczęście przerwy można kumulować. Po dwóch dobach będę miał godzinę, którą wykorzystam na sen. Co z toaletą? Nie będę przyjmował żadnych pokarmów ani napojów, więc problemu nie będzie. Podobnie robiłem na Syberii - tłumaczy Koperski.
Koperski na razie szuka miejsca, w którym będzie ustanawiał rekord. Musi się on odbyć w miejscu dostępnym przez 24 godziny. Choć miał propozycję bicia rekordu w Royal Cassino w Nowym Jorku, chce to zrobić w Trójmieście.
- Jestem gdańszczaninem i bardzo mi zależy na dopingu, wsparciu i kontakcie z bliską mi publicznością. Planuje bicie rekordu w styczniu lub lutym - zapowiada Koperski.
Opinie (65) 2 zablokowane
-
2009-11-26 20:41
Panie Romku wyluzuj Pan, już wystarczy! (1)
z całym szacunkiem dla Pana niezwykłych dokonań ale daj Pan już spokój z tymi rekordami. Ponad 4 doby wysiłku bez spania, picia, jedzenia, WC, to dla 50-latka za dużo. nie jest Pan już młodzieniaszkiem. robi to Pan dla kasy, rozgłosu czy o co chodzi?
- 1 5
-
2009-11-26 21:05
a co cie to obchodzi?
patrz co sam robisz,pozniej oceniaj innych
- 1 1
-
2009-11-26 21:04
Romek
trzymam kciuki
- 4 0
-
2009-11-26 16:53
To jest to (1)
To może być fajna promocja i dla Pana Koperskiego i miejsca bicia rekordu. Trzymam kciuki za powodzenie
- 61 4
-
2009-11-26 20:35
już Waldek Kiepski raz pobił Guinessa
- 1 0
-
2009-11-26 20:23
absurd
kompletna bzdura
ciekawe jaka bedzie jakosc tego po dobie...
niezupelnie o to chodzi w sztuce.
to nie sport......- 3 5
-
2009-11-26 20:23
NIESAMOWITE WYZWANIE...,NA PEWNO SIE UDA,POWODZENIA!!
- 4 0
-
2009-11-26 16:58
Szanowny Panie, (2)
czy mógłby Pan również pobić, tak chociaż przez 2 minuty, mojego sąsiada, który ciągle zastawia mi garaż?
- 35 6
-
2009-11-26 20:20
KIEPSKI DOWCIP...ALE COZ...
- 0 2
-
2009-11-26 19:28
SASIADOWI TO BY SIE PRZYDALO ODSWIEZANIE SZARYCH KOMOREK O ILE JAKIEKOLWIEK POSIADA. BO PRZECIEZ NA LOGIKE... JAK MOZNA KOMUS
GARAZ ZASTAWIC? TRZEBA SIE URODZIC KOMPLETNYM IMBECYLEM.
- 8 0
-
2009-11-26 20:15
świetnie!!
- 1 0
-
2009-11-26 19:59
trochę techniki
i się młodzież gubi, niestety...
- 0 0
-
2009-11-26 19:43
ooo kurde!
nie wyobrażam sobie grać 5 godzin a co dopiero 54 godziny! podziwiam, ale wydaje mi się że jest to zbyt nieokreślona konkurencja. przecież wiadome jest, że pianista będzie wybierał wolne utwory. BYLE SIĘ NIE NASTUKAC W TE KLAWISZE...
- 0 0
-
2009-11-26 19:27
palce panu Koperskiemu nie odmroziły sie na Syberii? ręka nie zesztywniała? będzie mógł grać?
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.