• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Remontują perony, pasażerowie brną w błocie

Patryk Szczerba
19 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pasażerowie, żeby dostać się na peron lub wyjść z niego muszą zmierzyć się z błotem, a wieczorem dodatkowo z ciemnościami. Pasażerowie, żeby dostać się na peron lub wyjść z niego muszą zmierzyć się z błotem, a wieczorem dodatkowo z ciemnościami.

Trwa remont przystanku kolejowego w Orłowie. Pasażerowie skarżą się, że tymczasowe przejście biegnie po błocie, a po zmroku jest zupełnie nieoświetlone.



Czy masz problemy z przemieszczaniem się wokół remontowanych przez PKP stacji i peronów?

Ostatnio jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę na bałagan związany z remontem peronu PKP w Sopocie. Chodnik, który łączy budynek dworca PKP w Sopocie z peronami SKM jest cały w błocie. Podobne problemy dotyczą Orłowa.

- To, jak zostało przygotowane przejście tymczasowe pozostawia bardzo wiele do życzenia. Wyznaczono je przez błotnisty teren biegnący wzdłuż torów dalekobieżnych, niestety nie zadbano o to, by piesi mogli przejść nie brodząc po kostki w błocie rozjeżdżonym dodatkowo przez biorące udział w remoncie samochody ciężarowe - pisze w liście do naszej redakcji pani Alicja.

Dodatkowo, jak relacjonuje czytelniczka, miejsce jest praktycznie nieoświetlone, co - po zmroku - bywa dla idących tymczasowym przejściem, sporym utrudnieniem.

- Idąc na kolejkę SKM po godz. 18.30 cudem uniknęłam złamania nogi - na śliskim błocie, brodząc po omacku w zupełnych ciemnościach upadłam prosto na jakieś wystające betonowe elementy. Zastanawiam się, czy potrzeba dopiero tragedii, połamanych nóg, utraty oka czy napadu, by instytucje odpowiedzialne za prowadzenie remontu zadbały o oświetlenie tego miejsca i takie wyznaczenie przejścia, by faktycznie dało się tamtędy dotrzeć cało na peron i z peronu? - wyjaśnia.

Przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych tłumaczą, że po interwencjach zobowiązali wykonawcę do zastosowania odpowiednich zabezpieczeń, m.in. podwyższenie tymczasowego przejścia i zastosowania lepszego oświetlenia. Dlaczego dopiero teraz pasażerowie będą mogli liczyć na większy komfort?

- Za inwestycję jest odpowiedzialny wykonawca i to on powinien zapewnić pasażerom bezpieczeństwo. Zgodnie z prawem budowlanym bezpośrednio za teren odpowiada kierownik budowy, który jest zobligowany do działania. Zapewniam, że sami również kontrolujemy miejsca i od razu reagujemy na wszelkie uchybienia - wyjaśnia Andrzej Tomorowicz, kierownik kontraktu z gdańskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK.

Sytuacja ma się także polepszyć w Sopocie, gdzie wykonawca otrzymał polecenie regularnego usuwania błota z chodnika.

Miejsca

Opinie (36) 2 zablokowane

  • na bosaka najlepiej ...

    ... błoto zdrowe na reumatyzm !!! Ludzie-cierpliwości, bez paniki !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane