• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerzyści proszą o fotoradary dla straży miejskiej

Patryk Szczerba
15 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Strażnicy miejscy w różnych miastach Polski pojawiają się z fotoradarami bardzo często. Miejsce kontroli musi być jednak oznaczone. Strażnicy miejscy w różnych miastach Polski pojawiają się z fotoradarami bardzo często. Miejsce kontroli musi być jednak oznaczone.

Straż Miejska z Gdyni, Sopotu i Gdańska nie ma na swoim wyposażeniu fotoradarów do rejestrowania prędkości. Co ciekawe, domaga się ich... część rowerzystów, bo wierzą, że to zwiększyłyby ich bezpieczeństwo na drodze. W miastach nie podzielają tej opinii.



Czy trójmiejscy strażnicy miejscy powinni być wyposażeni w fotoradary?

Zeszłoroczny raport NIK dotyczący używania fotoradarów nie pozostawił na pracy strażników miejskich suchej nitki. Bezprawne nakładanie mandatów karnych na kierowców za przekroczenie prędkości po upływie ustawowego terminu od chwili ujawnienia wykroczenia, bezpodstawne karanie właścicieli samochodów za niewskazanie osoby, której powierzyli pojazd oraz pozyskiwanie przez samorządy z tego tytułu dochodów, które powinny zasilić budżet państwa. To tylko niektóre z uchybień, jakie stwierdzili kontrolerzy NIK w działaniu straży gminnych i miejskich, które korzystają z urządzeń rejestrujących.

Wskazane zostały również dysproporcje pomiędzy interwencjami dotyczącymi zakłócenia porządku publicznego a podejmowaniem działań na drogach. Ponad 1,7 mln mandatów wystawionych w całej Polsce w 2011 roku dotyczyło kierowców. Kosztowały one kierujących 141 mln zł. Po roku, jak pokazują statystyki, ilość mandatów za wykroczenia drogowe wzrasta.

Mimo to część gdyńskich cyklistów coraz głośniej zaczyna domagać się zakupu fotoradarów.

- Gdy spojrzymy na pomiary, okaże się, że samochody na wielu przewymiarowanych ulicach Gdyni poruszają się ze średnią prędkością ok. 70 km/h. Dotyczy to chociażby odcinka al. Zwycięstwa, gdzie ostatnio funkcjonariusze zatrzymywali rowerzystów jadących po chodniku oraz rzekomej "modernizacji Roku 2012" Węzła Wzgórze. Po ulicy, w tym miejscu, cykliści boją się jeździć z powodu ryzyka wywrotki od podmuchów powietrza. Tak jest też na wielu odcinkach Morskiej i Wielkopolskiej, ale też Warszawskiej. Fotoradary najskuteczniej spowalniają amatorów rajdów w mieście. Spokojniejszy ruch aut na ulicy zachęciłby więcej ludzi do wybierania roweru w codziennej drodze do pracy - wyjaśnia Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia, dodając, że dodatkowe wpływy do budżetu mogłyby poprawić jakość utrzymania dróg.

Urzędnicy przyznają, że zakup urządzeń nie jest rozważany.

- Zgłaszały się do nas kilkukrotnie firmy oferujące specjalne urządzenia, chcąc mieć udział w późniejszych zyskach z mandatów. Kwestia fotoradarów pojawiała się, ale nigdy nie wychodziła poza rozważania. Ponieśliśmy część kosztów związanych z montażem fotoradarów, z których korzysta policja na słupach. Straż Miejska powinna naszym zdaniem skupić się na dbaniu o porządek i bezpieczeństwo, zamiast zajmować się kierowcami przekraczającymi prędkość - mówi Jerzy Zając, dyrektor Urzędu Miasta w Gdyni.

Strażnicy miejscy tłumaczą z kolei, że reakcje na łamanie drogowych przepisów i tak zajmują większość ich czasu. Od początku roku w Gdyni podjęli ponad 11,5 tys. interwencji drogowych.

W Sopocie również w najbliższym czasie nie należy spodziewać się strażników polujących na pędzących z nadmierną prędkością kierowców.

- Nie działamy na dużym obszarze, w związku z tym niepotrzebne jest dublowanie działań policji. Bardziej chcemy skupić się na zapewnieniu porządku i bezpieczeństwa i na to zawsze ukierunkowaliśmy nasze działania - wyjaśnia Mirosław Mudlaff, komendant Straży Miejskiej w Sopocie.

Podobną strategię do Gdyni przyjął Gdańsk, gdzie także fotoradary nie były nigdy wykorzystywane i nie zanosi się na zmiany w tej kwestii.

- Warto pamiętać, że nowe urządzenia rejestrujące prędkość to także nowe etaty w Straży Miejskiej. Ktoś musi przecież obsługiwać urządzenia i weryfikować zarejestrowane wykroczenia. W innych miastach nie brakuje w związku z tym problemów natury prawnej. Gdańscy włodarze stwierdzili, że tym razem Straż Miejska powinna skupić się na innych zadaniach - tłumaczy Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (426) ponad 20 zablokowanych

  • "ROWERZYŚCI" CZYLI KTO ? (1)

    Nie posiadam prawa jazdy ani samochodu, codziennie przez cały rok dojeżdżam rowerem do pracy,
    i pytam się : CZEMU jacyś tam "Rowerzyści" - TAKŻE W MOIM IMIENIU - DOMAGAJĄ SIĘ WPROWADZENIA TAK DURNYCH POMYSŁÓW ???????
    Ciekaw jestem jacy to "rowerzyści" ? indywidualnie czy ich środowiska, stowarzyszenia (np. OLE, Grupa Rowerowa Trójmiasto, itp. - domagają się takich pomysłów ?
    Rozumiem że jeśli ich zachcianka przejdzie (a są na to spore szanse, bo Budyń rowerzystów lubi aż do tego stopnia że zimą odśnieża im i tak puste ścieżki-chodników obok już nie !) to z własnych kieszeni sfinansują zakup 'suszarek' dla policji / SM , bo chyba nie myślą że za ich fanaberie zapłaci znowu podatnik.

    • 12 2

    • SRG zaczyna za mocno ingerować nie ma sensu budowanie dróg rowerowych wszędzie czy stwarzanie innym użytkownikom dróg problemów w związku z ruchem rowerów.Dla mnie to niepotrzebne stwarzanie konfliktów których z czasem jest na drogach coraz mniej

      • 2 2

  • Najpierw niech łachmaniarze na dwuch kolach zaplaca OC. (15)

    Jak narazie nie maja prawa wypowiadac sie o warunkach drogowych, poniewaz nie sa jej pelnoprawnymi uzytkownikami, poza tym na rower nie sa wymagane rzadne uprawnieni, wiec w teorii nie musza znac przepisow drogowych ( i w wiekszosci nie znaja) wszystko co potrafia to drzec pyski- bo najlatwiej

    • 12 6

    • (14)

      czy OC chroni przed drogowym idiotą jak powyżej?

      • 3 6

      • (13)

        OC chroni Twoj dobytek, jak idiota drogowy na rowerze wjedzie w Ciebie, Twoje dziecko albo samochod

        • 7 2

        • (12)

          dziwne że dwa razy idioci w samochodach przez swoją nieuwagę omal nie skasowali mi roweru więc na co mi OC melepeto?To chyba od nich należałoby się odszkodowanie za kolizje z winy samochodowych baranów?Ja jeżdżę dosyć długo i nie przypominam sobie żeby komuś cokolwiek uszkodził co najwyżej ja bym był uszkodzony kilka razy przez asów z prawem jazdy B

          • 4 5

          • (4)

            ale zdazaja sie rowerzysci, ktorzy wjada w pieszego(i moga niezle zdrowie takiemu osobnikowi uszkodzic) to wtedy bedzie rowerzysta ratowal sie ucieczka bo nie ma oc...

            • 5 3

            • (3)

              wlasnie tego niektorzy nie sa w stanie pojac

              • 0 3

              • (2)

                a co mu da jak będzie miał co?Wielu ludzi ma je w życiu zawodowym, i prywatnym co często włącza też jazdę na rowerze ale niektórym ciemniakom jak zwykle w pojjbanej polszy marzą się kolejne haracze podatki nakazy zakazy jakby mało tego burdelu było

                • 1 1

              • mowisz oczywiscie o rowerzystach tak?

                Przeciez to oni chca fotoradarow dla strazy miejskiej! Zastanow sie chlopie

                • 2 0

              • pewnie masz racje nic mu nie da bo i tak ucieknie z miejsca potrącenia pieszego

                • 2 1

          • "melepeta"- co za zal!!! (6)

            Kierowca samochodu to tylko czlowiek i czasami nie zauwazy jak cisniesz na swoich Wigrach, slyszales kiedys o zasadzie ograniczonego zaufania? Jezeli AS z prawe jazdy kat B uszkodzi Ciebie albo Twoje Wigry bedziesz domagal sie od niego odszkodowania- wtedy przyda sie jego OC, a jezeli wypadek bedzie z Twojej winy co wtedy? W koncu tez jestes omylny melepeto

            • 4 2

            • (5)

              tak tak nie zauważy że cię wyprzedził po czym natychmiast skręca w prawo o tym mówisz człowieku?Nie osłabiaj mnie albo wyjeżdża na pałę z bramy gdzie nie ma widoczności oczywiście nie przewidzi że drogą rowerową może akurat ktoś jechać słyszałem o tej zasadzie i gdybym jej nie stosował miałbym codziennie wypadki tak jeżdżą ci miszczowie kierownicy.Wypadek nigdy nie będzie z mojej winy człowieku ponieważ ja przestrzegam przepisów nie wymuszam pierwszeństwa zachowuję odstęp stosuję się do wskazań świateł więc nie mam jak żadnego wypadku spowodować

              • 1 3

              • to swietnie w takim razie nie bierz mojej wypowiedzi do siebie bo nie jestes jej adresatem (1)

                Niech czytaja to Twoi koledzy, ktorzy nie sa tak przykladnymi uzytkownikami jezdni jak Ty. Nie napisalem tez nigdzie ze nie ma idiotow za kierownica. Tak czy inaczej jezeli chcecie wszyscy korzystac z drog powinniscie placic OC dla swojej spokojnej glowy i bezpieczenstwa innych.

                • 1 1

              • oc nie zapewnia ochrony przed pijanym baranem czy 8ką debili w calibrze na wiejskiej drodze w weekend nad ranem

                • 1 0

              • (2)

                czyli wg ciebie samochód z bramy gdzie jest słaba widoczność w ogóle nie ma prawa wyjechać ? samochody mają zostać już na zawsze w garażach, bo być może po ścieżce rowerowej będzie pędził rowerzysta. Rowerzystów przecież żadne ograniczenia prędkości nie dotyczą, mogą pędzić tyle ile potrafią.

                • 2 0

              • (1)

                alez może wyjechać kto mu broni?Niech tylko uważa a nie jak kretyn wypada z impetem o jakich ograniczeniach prędkości pieprzysz chłopie?Takowe dla rowerzystów nie istnieją ograniczeniem mogą być tylko różne drogowe sytuacje i zdrowy rozsądek

                • 0 2

              • otóż to, ograniczenia prędkości dla rowerzystów nie istnieją, bo rowerzystów Kodeks Drogowy nie dotyczy. Rowerzysta sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem i nikt nie będzie mu niczego ograniczał. To rowerzyści innym tylko chcą zakazywać/nakazywać i ustawiać wszystkich tak jak im wygodnie

                • 0 0

  • konflikty na drogacz będą zawsze (3)

    nie zawsze muszą być rozstrzygane wyłącznie w interesie tych, którzy dysponują większą energią kinetyczną (czyli kierowców). Fotoradary miarkują prędkość - a ta jest przyczyną większości wypadków drogowych.

    • 2 7

    • może i tak ale w PL jest patologia więc cel bezpieczeństwo ustąpił celowi kasa taka Kobylnica idioci rządzący tą wiochą są znani na całą Polskę że są radarowymi mafiosami że te radary top dla nich źródło sowitej kasy

      • 0 1

    • (1)

      porównaj rowerzystów i pieszych - ile jest potrąceń, ale o tym cisza, bo rowerzysta spieprzył i jak zwykle nie udaje się wykryć sprawcy. A po gdańskich górkach z 50km/h niektórzy bez problemu osiągają.

      • 4 1

      • to dobrze że osiągają bo rowerzyści nie mają innych ograniczeń prędkości niż samochody nie wszędzie jednak 50 jest bezpieczne z pewnością nie na tym g.. wnie zwanym szumnie drogami rowerowymi to są najwyżej alejki spacerowe

        • 1 1

  • Zlikwidować ścieżki rowerowe ! (1)

    • 5 3

    • te na chodnikach, jestem za ! oddać chodniki pieszym

      • 1 2

  • uprawnienia (1)

    Rowerzyści poruszający się w ruchu miejskim, powinni mieć uprawnienia, jak motocykliści po zdanych egzaminach testowych.No i OC.

    • 4 3

    • Mam prawo jazdy. Jaki jeszcze egazmin mam zdać żebym mógł od czasu do czasu, w tycjh miejscahc gdzie nei ma ścieżki rowerowej, skorzystać z ulicy jadąc rowerem? Twierdzisz, że nie znam przepisów? Na jakiej podstawie?

      • 1 3

  • Urządzenia rejestrujące prędkość= nowe etaty w straży...

    Dziękuję za taką walkę z bezrobociem...

    • 3 1

  • kto sie domaga?

    tez czesto jezdze na rowerze ale nigdy by mi do glowy nie przyszlo domaganie sie o fotoradary, to wcale nie zwieksza bezpieczenstwa, ci rowerzysci co sie domagaja fotoradarow niech spierd... z drogi jak sie zle czuja na jezdni i po klopocie.

    • 4 2

  • do jazdy rowerem zachęca większa ilość ścieżek rowerowych a nie ograniczenia na drogach. One nic nie dadzą co najwyżej będziesz stał w korku z innymi albo pchał się na chodnik

    • 1 1

  • STRAŻ MIJSKA DO LAMUSA

    Powinni ją zlikwidować. jak dla mnie to nic nie robią, tyle razy prosiłam ich o pomoc i nawet nie raczyli przyjechać. dranie.

    • 2 1

  • O co chodzi!?

    Bardzo ciekawa koncepcja! Ludzie, którzy nie potrzebują żadnego dokumentu aby jeździć na rowerze postulują aby Straż Miejska dostała radary?! Ja postuluję aby rowerzyści musieli zdawać (wszyscy jak leci, obojętne czy jeżdżą po jezdniach czy nie) egzaminy na karty rowerowe. I aby każde wykroczenie było skrzętnie notowane i po przekroczeniu limitu odbierało się im prawo do jazdy! Zachowują się jak święte krowy, śmigają po jezdniach, chodnikach i innych miejscach mając całe otoczenie gdzieś, a jak im zwrócisz uwagę to najchętniej by cię zabili! Ostatnio o mało co nie przejechał mi taki,,CYKLISTA'' 6 letniego syna, moja żona się zdenerwowała i na niego nakrzyczała a on ją zwymyślał. A jak ja się na niego wydarłem to zmiękł dopiero jak się do mnie odwrócił i usłyszał, że nie pójdę na Policję tylko zawiążę mu ten rower na szyi (mam 2,05m i ważę 135kg). Czas z tym skończyć.

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane