- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (31 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (253 opinie)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (316 opinii)
- 4 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (113 opinii)
- 5 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
- 6 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (14 opinii)
Rozbił słoik ze śmierdzącą substancją w salonie kosmetycznym. Kolejny taki atak
Nieznany sprawca wbiegł w poniedziałek po południu do salonu kosmetycznego w centrum Gdańska i rozbił o lustro słoik z cuchnącą substancją. To już kolejny taki atak w ostatnich tygodniach.
Mężczyzna miał zasłoniętą twarz tzw. arafatką, a na głowie kaptur. Nic nie krzyczał, nie chciał zrobić nikomu krzywdy, po prostu rozbił słoik ze śmierdzącą substancją i wybiegł w stronę podwórka.
- Trwają czynności mające na celu ustalenie tożsamości sprawcy - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik gdańskiej policji.
Odór uniemożliwia pracę
Smród utrzymuje się do dziś, a salon jest zamknięty. Nie da się w nim bowiem pracować, a na utrzymujący się kwaśny zapach narzekają też sąsiedzi.
To niemal identyczny atak, jak ten, który miał miejsce pod koniec 2015 roku. Wtedy śmierdzącą substancję rozlano z kolei w znajdującym się nieopodal salonie fryzjerskim.
Czytaj więcej: Rozbił u fryzjera słoik ze śmierdzącą substancją.
W tamtym przypadku rozbita została mieszanina kwasu masłowego i hukinolu, czyli silnie cuchnącego środka odstraszającego zwierzynę. W większych stężeniach ma on ostry, intensywny, trudny do zniesienia zapach zjełczałego tłuszczu. Bardzo trudno go usunąć, potrzebne jest m.in. ozonowanie, a niekiedy wręcz usunięcie oblanych nim przedmiotów, także tynków.
Policja nie udziela informacji, czy podczas poniedziałkowego zdarzenia użyto tej samej substancji.
Kto mógł to zrobić?
- Nie mam pojęcia. Nikt mi nie groził, nie mam wrogów. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to konkurencja - rozkłada ręce pani Małgorzata. - Powiadomiłam policję, złożyłam zeznania, pobrane zostały próbki. A salon na razie jest zamknięty i próbujemy uporać się z odorem.
Opinie (75) 5 zablokowanych
-
2016-03-16 08:44
Portal zamienia się w WP
Zamieszczajcie więcej takich interesujących artykułów, a świetlana przyszłość przed Wami.
Warto by też więcej wyskakujących reklam wstawić. Obecne, to dziecinada.- 9 7
-
2016-03-16 09:37
Taki smród kiedyś był stałym elementem wystroju wnętrza dworca zachodniego w Olsztynie. Myślę że zamachowiec może pochodzić z tamtego rejonu.
- 6 1
-
2016-03-16 09:41
jizus co za .....konie boże
cyt. "W tamtym przypadku rozbita została mieszanina kwasu masłowego i hukinolu, czyli silnie cuchnącego środka odstraszającego zwierzynę."
Gotowy przepis na "psikusa" dla nastoletniego chuligana.- 9 2
-
2016-03-16 09:45
!!!!!
Jak go zlapia i pojdzie siedziec to mu w celi rozbic takie swinstwo.
- 10 2
-
2016-03-16 10:15
mafia wymusza
bo nic innego. należy spytać właścicieli tych salonów u których wszystko niby oki - komu płacą za ochronę?
- 5 2
-
2016-03-16 10:22
Znam tą sprawę kosmetyczka chłopakowi zamiast maseczki ze świeżych ogórków położyła z kiszonych i na imprezie rodzinnej wszyscy się od niego odsuwali bo pachniał kiszonymi i postanowił że będzie się mścił...A ON NIGDY NIE ODPUSZCZA...
- 13 2
-
2016-03-16 10:47
Żartują tylko idioci !!! (4)
Do wszystkich co lajkują głupie teksy wypisywane o mafii paznokciowej ,aby wam gnoje się trafiła taka tragedia bo to jest tragedia remonty problemy klienci wszystko pewnie ze 100 tyś zł strat ,ale wy prostaki macie po 20zł w kieszeni i nigdy nic swojego nie otworzycie cała Polska !!!
Ps. Współczucia dla właściciela.- 21 4
-
2016-03-16 11:30
(3)
ja mam obecnie w portfelu prawie 5 stówek
- 5 5
-
2016-03-16 17:14
(1)
Hrywien ?
- 3 1
-
2016-03-16 18:30
plnów!
- 0 1
-
2016-03-16 21:03
Już rozdają 500+?:)
- 2 1
-
2016-03-16 10:53
Moim zdaniem konkurencja
- 4 1
-
2016-03-16 11:32
to konkurencja z salonu milenium !
- 2 3
-
2016-03-16 12:55
to musi byc osoba pracujaca przy zwierzetach,,,
mildostęp do teh substancji...zobacz posture tego andziora...
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.