Rozpoczęła się rozbiórka charakterystycznego narożnego budynku u zbiegu skrzyżowania Traktu św. Wojciecha z ul. Podmiejską
. To kolejny obiekt, który wkrótce zniknie z panoramy Oruni. Z kolei remont przeszła kamienica przy Trakcie św. Wojciecha 58, w której mieściła się kiedyś pralnia, a obecnie jest ona zamieszkiwana.
tak, ale są to pojedyncze obiekty
24%
Budynek przy
Trakcie św. Wojciecha 28 stoi opuszczony do kilku lat. Lokalni mieszkańcy pamiętają jednak jeszcze czasy, kiedy działał tam fotograf, a potem zakład krawiecki.
Co należy do rzadkości w takich przypadkach, pojawia się wiele głosów, które popierają rozbiórkę. Wątpliwej urody budynek utrudniał bowiem widoczność na tym ruchliwym skrzyżowaniu, a zaraz obok niego przebiega ścieżka rowerowa wzdłuż kanału Raduni. Często dochodziło tam do wypadków, potrąceń i niebezpiecznych sytuacji.
Od czwartku trwają prace rozbiórkowe, bowiem remont okazał się nieopłacalny.
- Po analizie kosztów przywrócenia nieruchomości do stanu pierwotnego podejmowane są decyzje dotyczące dalszej eksploatacji. Budynek przy ul. Trakt św. Wojciecha 28 zakwalifikowany został do rozbiórki ze względu na nieopłacalność remontu - wyjaśnia Aleksandra Strug, rzecznik Gdańskich Nieruchomości.W czwartek na dachu budynku pojawiła się ekipa, która rozpoczęła jego demontaż. Obecnie rozbierana jest część pierwszego piętra. Z kolei na sobotę zaplanowane zostało burzenie pozostałości obiektu.
Czytaj też: Hotel w 100-letniej kamienicy na OruniTo nie pierwszy budynek, który w ostatnich latach zniknął z krajobrazu Oruni. W zeszłym roku pisaliśmy o
planach wyburzenia 100-letnich domów. Jeden z nich, przy ul. Małomiejskiej 11 i 11A został rozebrany w 2018 roku, chociaż konserwator nie wyraził na to zgody. Powodem był zły stan techniczny budynku po pożarze, jaki miał miejsce w październiku tegoż roku. Sprawa trafiła do prokuratury.
Jednak nie wszystkie budynki spotyka ten sam los. W lipcu oddana do użytku, po remoncie, została kamienica przy
Trakcie św. Wojciecha 58. W budynku o historii sięgającej czasów przedwojennych zachowana została funkcja mieszkaniowa.
Czytaj też: Tu prało pół miasta. Historia przedwojennej pralni z OruniKamienica jest ostatnim budynkiem przedwojennej pralni i farbiarni Maxa Kraatza. Po wojnie pralnia wznowiła działalność jako Państwowa Pralnia i Farbiarnia Chemiczna nr 1. Bardziej współcześnie znana była pod nazwą "Śnieżka", należała bowiem do Spółdzielni Pracy o takiej nazwie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
