- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (167 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (89 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (205 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (125 opinii)
- 5 Schody samoróbki zastąpi chodnik (39 opinii)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (181 opinii)
Rozpoczęła się odbudowa Domu Młynarza w Gdańsku
Dom Młynarza w Emaus odradza się niczym feniks z popiołów. Zabytkowy budynek, który rozebrano w 2011 roku, ma już nowe ściany. Rekonstrukcja idzie pełną parą.
Wojewódzki Konserwator Zabytków już w 2011 roku (tuż po rozbiórce) nakazał odbudowanie zniszczonego zabytku. Teraz to jego inspektorzy egzekwują realizację tego nakazu.
- Będziemy przyglądać się budowie. Musimy mieć pewność, że realizowane są nasze wytyczne, dotyczące m.in wykorzystania elementów ocalałych po rozbiórce, czyli krokwi i cegieł. Budynek musi też nawiązywać do oryginału - informuje Marcin Tymiński, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Konserwatora Zabytków.
Przypomnijmy: trzy lata temu właściciel tzw. zespołu Młyna Emaus zaplanował przebudowę tego obiektu. Był przekonany, że wolno mu rozebrać stary, zniszczony budynek i odbudować go w takim samym kształcie, ale z nową konstrukcją.
Czytaj też: Gdański Emaus
Wyburzenie zabytku może nastąpić wyłącznie wtedy, gdy zostanie on skreślony z rejestru. Na to wyraża zgodę jedynie minister kultury. Sprawa bezprawnej rozbiórki trafiła do sądu. Jednak na podstawie opinii rzeczoznawcy, mówiącej o bardzo złym stanie zburzonego budynku, została umorzona.
Dom Młynarza w zasadzie będzie zupełnie nowym obiektem, którego bryła i elewacja będą nawiązywać do zabytku, a dokładniej do jego wyglądu po przebudowie z lat 20. XX wieku. Zostaną w nim wykorzystane detale architektoniczne charakterystyczne dla tamtego okresu, takie jak gzymsy, ręcznie nakładany tynk, stolarka okienna i drzwi wejściowych, a także częściowo mansardowego dachu krytego dachówką. Na parterze zaplanowano funkcje usługowe, a na poddaszu mieszkalne.
Opinie (93)
-
2014-05-07 07:33
i oczywiście jak zwykle ani słowa o projektantach...
- 4 3
-
2014-05-07 07:48
Wspaniale
nareszcie...
- 4 6
-
2014-05-07 08:01
"...stał zabytek, który niefrasobliwie potem rozebrano..."
Jeżeli dwa zdania dalej piszemy że to niezgodne z prawem, to nie bagatelizujmy sprawy, mówiąc że to niefrasobliwość... Jak dla mnie to przestępstwo. Czy winni zostali ukarani oraz zobowiązani do naprawienia szkody? Czy to podatnik odbudowuje?
- 11 1
-
2014-05-07 08:02
i po co komu ta poniemiecka buda ?/
- 9 10
-
2014-05-07 08:17
dobrze ale czy duch budynku tez wroci?
- 7 0
-
2014-05-07 08:47
i po cholerę?
- 5 5
-
2014-05-07 09:14
moje trzy grosze
Nazywajcie to jak chcecie, ale nie zabytkiem.Zabytek nie istnieje, zostal rozebrany. To co buduje się teraz to co najwyzej nasladownictwo , czy odtworzenie dawnego kształtu budynku , z użycie zupełnie innych materiałów i techniologii budowlanej.
- 13 0
-
2014-05-07 09:19
ten Dom Młynarza wyglądał jak niektóre stare rudery na dolnym mieście...
- 4 7
-
2014-05-07 09:31
trochę przesada, że to zabytek
Przez ten niby zabytek w tym miejscu droga jest nienormalnie pokręcona
- 4 9
-
2014-05-07 10:02
.
A biedronka przy Łąkowej-Dolne Miasto-rewitalizacja!Zgoda Konserwatora?
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.