- 1 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (260 opinii)
- 2 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (85 opinii)
- 3 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (89 opinii)
- 4 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (52 opinie)
- 5 Napadli na salon gier i ukradli pieniądze (69 opinii)
- 6 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (186 opinii)
Rugbista Arki Gdynia zginął w wypadku drogowym. Pogrzeb 28 lipca
Arka Rugby
Nie żyje Mateusz Tuczyński. Miał niespełna 28 lat. Był rugbistą Arki Gdynia. Zginął tragicznie w wypadku drogowym w Kosakowie. Jak twierdzą koledzy, miała to być jedna z pożegnalnych przejażdżek, gdyż motocykl był wystawiony na sprzedaż. Okazała się ostatnią... Pogrzeb odbędzie się 28 lipca.
Aktualizacja, 24.07, godz. 21:49
Nabożeństwo żałobne za Mateusza Tuczyńskiego zostanie odprawione 28 lipca o godzinie 12:30 w Kościele pw. św. Pawła Apostoła w Gdyni Pogórze.
Pogrzeb rozpocznie się tego samego dnia o godz. 14 na Cmentarzu Komunalnym w Kosakowie.
O wypadku poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta
22 lipca, w środę po południu, na ul. Derdowskiego w Kosakowie doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. W skręcający samochód marki Mercedes uderzył nadjeżdżający z naprzeciwka motocyklista.
Według wstępnych ustaleń policji sprawcą wypadku był 39-letni kierowca auta, zamieszkały w Warszawie, który przed wykonaniem manewru nie upewnił się, czy jest on bezpieczny. Jednak szczegółowe okoliczności i przyczyny wypadku ustali policyjne śledztwo, które prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.
Spośród podróżujących samochodem pięciu osób, obrażenia odniosło dwoje dzieci. Niestety, mimo podjętej akcji resuscytacji krążeniowo-oddechowej, nie udało się uratować życia motocyklisty.
Ostatni mecz Mateusz Tuczyńskiego - relacja
Śmierć w wypadku poniósł Mateusz Tuczyński. 4 listopada skończyłby 28 lat. Był zawodnikiem Rugby Club Arka Gdynia.
- Mateusz chciał rozstać się z tym motorem. Miał go wystawionego na sprzedaż - mówi nam Mateusz Dąbrowski, członek zarządu Polskiego Związku Rugby, a zarazem rugbista Arki Gdynia.
Tuczyński był wychowankiem RC Arka. Grał na pozycji skrzydłowego. W drużynie popularnych "Buldogów" zadebiutował 14 kwietnia 2012 roku. Z przerwami był jej członkiem ponad osiem lat. Po raz ostatni oglądaliśmy tego zawodnika na boisku 4 lipca 2020 roku w meczu derbowym w Gdańsku pomiędzy Lechią a Arką (30:22).
- Miał doskonałe parametry do gry na skrzydle. Przy wadze blisko 100 kilogramów dysponował doskonałą szybkością. W ostatnim czasie był zawodnikiem, który pod względem sportowym "ciągnął" naszą drużynę. Był jednym z liderów na boisku i poza nim. Nie tylko motywował, pomagał, zachęcał do walki, ale i zarażał uśmiechem. O takich ludziach jak on mówi się: "i do tańca, i do różańca". Będzie nam Go bardzo brakowało - dodaje Mateusz Dąbrowski.
Rugby Club Arka Gdynia pożegnał zawodnika na profilu Facebook, Podkreślono m.in., że był to:
"chłopak o wielkiej pasji, uśmiechnięty, zawsze chętny do pomocy, żyjący pełnią życia".
To druga taka tragedia z udziałem rugbisty Arki. We wrześniu 2005 roku w wypadku motocyklowym w Sopocie zginął 24-letni Dariusz Olejniczak, ówczesny reprezentant Polski.
Tragiczny wypadek rugbisty Arki Gdynia z 2005 roku
Wypadek śmiertelny na Derdowskiego w Kosakowie (117 opinii)
Kluby sportowe
Opinie (280)
-
2020-07-23 20:25
RIP
- 3 0
-
2020-07-23 19:53
Peszla
Mati .....fajny gość
- 4 0
-
2020-07-23 19:39
wysportowany młody
jedna chwila i życie przerwane Smutne
- 9 0
-
2020-07-23 19:26
Zabierac prawka
Ja stracilem na 4 miesiace. Jechalem na 50-78. Teraz jezdze wszedzie 45
- 10 3
-
2020-07-23 19:23
Współczuję
Wyrazy współczucia dla poszkodowanych dzieci. Oby wszystko dobrze się skończyło.
- 12 1
-
2020-07-23 19:22
Pogorze
Mati kazdy będzie Cię pamiętał takiego jaki byłeś!! Uśmiechnięty wesoły zawsze chętny do pomocy... Piekarnia i żelazna Cię nigdy nie zapomni... Spoczywaj w pokoju...
- 21 0
-
2020-07-23 19:07
MOTÓR i wszystko jasne !
- 3 5
-
2020-07-23 12:55
Motocykl to bardzo niebezpieczna zabawka dla dużych chłopców. (1)
- 39 6
-
2020-07-23 18:30
Srodek transportu jak każdy inny.
- 3 5
-
2020-07-23 18:13
Zadumany
Myśleć trzeba zawsze i wszędzie, a nie tylko dbać o własną d*pę, humory i amory muszą być bezpieczne dla reszty towarzyszy nawet na drodze!
- 8 1
-
2020-07-23 18:11
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie
a światłość wiekuista niechaj mu swieci
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym- 12 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.