• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rusza projekt drogi, o którą rowerzyści prosili od 8 lat

Michał Sielski
30 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Rowerowa estakada nie rozwiązuje problemu dojazdu z Obłuża do ul. Morskiej, bo trzeba jeszcze pokonać ul. Hutniczą i tory. Rowerowa estakada nie rozwiązuje problemu dojazdu z Obłuża do ul. Morskiej, bo trzeba jeszcze pokonać ul. Hutniczą i tory.

W 2007 wśród gdyńskich rowerzystów przeprowadzono ankietę, z której wynikało, że jedną z najbardziej oczekiwanych przez nich dróg jest połączenie Obłuża z ul. Morską zobacz na mapie Gdyni. 8 lat później rusza przetarg na przygotowanie jej koncepcji. Budowa ruszy najwcześniej 10 lat po ankiecie, bo na razie nieznane są nawet koszty przyszłej inwestycji.



Czy władze Trójmiasta sprawiedliwie traktują uczestników ruchu?

To nawet jeszcze nie projekt, a koncepcja, która ma być gotowa do grudnia 2015 roku. Potem przyjdzie czas na jej analizę, konsultacje ze stowarzyszeniami rowerzystów, a następnie ruszy przetarg na projekt wykonawczy. Procedurę zakończy wyłonienie wykonawcy. Dlaczego tak długo trzeba było czekać na jej rozpoczęcie?

- Hierarchia zadań została określona przez Bypad [zewnętrzny audyt dróg rowerowych w Gdyni - przyp. red.]. Realizujemy teraz każde z nich, ale nie jest możliwe zrobienie wszystkiego jednocześnie. Koncepcja pokaże nam jednak warianty i możliwości oraz zbliży nas do oszacowania kosztów - mówi Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni i pełnomocnik rowerowy prezydenta miasta.
Koncepcja ma być gotowa 4 grudnia. Tymczasem na połączenie Obłuża z ul. Morską, co pomogłoby dojechać do innych dzielnic Gdyni i centrum miasta, rowerzyści czekają od wielu lat. Już w 2007 roku wskazywali je jako jedną z najbardziej oczekiwanych dróg. Na razie pojawiła się tylko kontrowersyjna kładka od ul. Unruga zobacz na mapie Gdyni, wzdłuż Trasy Kwiatkowskiego do ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni. Potem trzeba jednak przebić się przez ul. Hutniczą oraz dwie linie kolejowe.

Czytaj więcej: Rowerowa droga na "nie".

Koncepcja ma wyznaczyć docelowe połączenie trasą rowerową Obłuża i Oksywia z ul. Morską oraz dokładnie określić rodzaj i parametry rozwiązania ruchu rowerów. Wskaże najlepsze rozwiązanie, wybierając optymalną i bezkolizyjną trasę. Może np. zasugerować kolejną estakadę, tunel rowerowy, ale też pas w jezdni czy drogę dla pieszych i rowerów. W koncepcji znajdą się wszystkie rozwiązania wraz z docelową organizacją ruchu, czyli wyznaczeniem pierwszeństwa, montażem sygnalizacji świetlnej czy elementów uspokojenia ruchu.

- Pomoże to nam ocenić ewentualne koszty i oszacować perspektywę, w jakiej ten problem będzie można w końcu rozwiązać - kończy Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.

Opinie (192) 2 zablokowane

  • Może tak wykorzystać fragment przepustu betonowego pod torami w okolicy banku PKO na Hutniczej? (5)

    Jest tam taka namiastka tunelu dla pieszych... Może podciągnąć tam ścieżkę rowerową i jakoś to połączyć...

    • 16 7

    • przepust owszem, ale nie pod torami SKM

      tylko pod torami towarowymi na północ od Hutniczej. W tym przepuście płynie Potok Chyloński. Rzeczywiście szkoda, że projektując ten przepust nikt nie pomyślał o tym, że równolegle do kanału można tam było puścić kawałek chodnika. Teraz, to już raczej pozamiatane.

      • 0 0

    • A jak się dostaniesz z Hutniczej na Janka Wiśniewskiego geniuszu ?

      A jak się dostaniesz z Hutniczej na Janka Wiśniewskiego geniuszu ? Bo takiej trasy nie ma oprócz ulicy Puckiej.

      • 6 2

    • dla pedalarzy widze wszysko (2)

      a kierowcy proszą o remonty istniejących dróg bo to my pracujemy na podatki w tym mieście a nie obcisłogaciowce !!!

      • 13 26

      • Każdy rower na ścieżce to 0,8 samochodu mniej w korku przed tobą. Sam powinieneś pierwszy robić ściepę na DDR-y, bo to się przekłada na twój własny komfort.

        • 9 7

      • wolisz, żeby cię się obok koła plątali?

        czy mieli swoją ścieżkę?

        • 10 4

  • Jak dostać się z Hutniczej na J.Wiśniewskiego? (2)

    A jak się dostać z Hutniczej na Janka Wiśniewskiego? Przecież nie będę przenosił roweru przez tory w nielegalnym miejscu. Zostaje tylko przejazd Pucką, która nie jest na rękę, ewentualnie do mostu na SKM Stocznia. Czyli nadłożenie kolejnych kilometrów.

    • 19 1

    • Tunel pod dworcem w chyloni (1)

      prawilnie przypominam, że rower można przenieść pod tunelem na dworcu w chyloni

      • 0 0

      • i co z tego?

        Z Hutniczej do Chylonia PKP jest 2,5 km, stamtąd do Janka Wiśniewskiego (przez Pucką i Unruga) kolejne 4,4 km. Razem - bagatela - niecałe 7 km. Podczas gdy dla samochodów ten odcinek to 900 m. Urzędasom najwyraźniej zależy na tym, żeby turyści rowerowi z promów nie docierali do Grabówka, tylko od razu do Centrum. Szkoda tylko, że z powodu tej wizerunkowej rozgrywki, wielu Gdynian (ale i turystów) traci możliwość pokonania tego krótkiego odcinka na rowerze lub pieszo. I to wszystko w mieście, które lansuje się jako prorowerowe...

        • 0 0

  • Nie rozumiem (12)

    Jako rowerzysta amator powiem, że estakada rowerowa jest okej. Nie trzeba jakiejś super kondycji żeby ją pokonać, ot górka. Nie wiem skąd fala.krytyki w tym kierunku. Wiem, że można było to zrobić inaczej i taniej, ale już stoi i powstało w dobrej intencji wiec po co ciągle to wyciągać? W Polsce i tak rowerzyści to margines. Wszyscy w samochodach.

    • 60 43

    • Jak można nie rozumieć oburzenia. NIE JEST OKEJ !

      ale nie była nie jest i nie będzie potrzebna bo tą trasę można pokonać na chodniku estakady samochodowej. Prowadzi nad POLEM . Nie rozwiązuje NICZEGO. i kończy się na wielkim skrzyżowaniu - stwarzając niebezpieczeństwo.
      Ktoś to to zaprojektował , przeanalizował (w co wątpię) i potem jeszcze ktoś inny podpisał, prawdopodobnie ani nie jeździ na rowerze, ani sie z nikim nie skonsultował, no i zamienił mózg na coś innego . wyrzucił przy tym kupę pieniędzy i uszło to tej całej bandzie na sucho- a powinni słono za to zapłacić. chociaż przeprosić .

      • 0 0

    • (2)

      Ja też korzystam z estakady, jak wielu rowerzystów i bardzo sobie chwalę

      • 2 3

      • ja też korzystam i jestem niezadowolony

        ja też korzystam i jestem niezadowolony, a dlaczego ?
        bo na siłę chcą mnie uszczęśliwić a rzucają kłody pod koła.
        Każda nowa ścieżka winna być dobrze przemyślana , a nie na żywioł , bo statystyki nie ugięte, jak było mniej ścieżek jachało sie bezpieczniej i szybciej z obłuża do gdyni , teraz światła , przejazdy , to na lewo to na prawo, jak nie stać miasta na porządną bezkolizyjna ścieżkę rowerową to niech nie produkuje BUBLI

        • 0 0

      • Propagandysta się odezwał?

        • 1 1

    • A ja zrozumiałem

      Estakada rowerowa to największy rowerowy bubel w Trójmieście.

      1) Zbyt duże kąty najazdu i zjazdu - dla wytrawnych do przejechania, ale dla innych osób już zbyt ciężkie (widziałem starsze osoby, rodziców z dziećmi czy obładowanych torbami turystów rowerowych którzy prowadzili rowery)
      2) załamanie tej trasy pod kątem 90 stopni przy zjazdach (zjeżdżający mogą nie wyrobić tych zakrętów zwłaszcza przy mokrej nawierzchni - o wypadek nietrudno)
      3) jeden z wyjazdów znajduje się pod estakadą co zmusza do czekania na światłach i koliduje z ruchem pieszych (część rowerzystów, którzy skręcają w lewo skraca sobie drogę i zjeżdża z trasy poprzez trawę i chodniki).

      Dodam jeszcze, ze estakada została zbudowana WYŻEJ niż obecna estakada samochodowa (co najmniej 1 m). Po co!?! Ruch kolejowy poniżej przebiega także pod starą estakadą. Nie ma to ŻADNEGO uzasadnienia poza jednym. Większe koszty!!! Za każdy metr WYŻEJ - miasto musiało zapłacić WIĘCEJ. Komuś musiało się opłacić. A mogłyby te pieniądze być wydane na kolejne DDR-y lub chodniki, no ale to nasz piękny kraj...tutaj liczy się interes tylko niektórych a nie dobro ogółu.
      Zamysł był może i dobry ale wykonanie- tragedia.

      • 7 0

    • (5)

      Chodzi o dublowanie infrastruktury. Zamiast budować tam gdzie nie ma alternatywy (port- Chylonia) to zbudowano kładkę obok istniejącego ciągu pieszo-rowerowego

      • 36 5

      • (4)

        poza tym aby dojechać/zjechać z tej estakady musisz spędzić parę minut na światłach (jeden koniec jest pod estakadą Kwiatkowskiego)

        • 15 3

        • (3)

          Plus - istniejąca estakada samochodowa, na której jest szeroki chodnik dla pieszych i kiedyś rowerzystów, jest znacznie mniej stroma, nie wymaga ŻADNEGO wysiłku by ją pokonać.

          • 6 0

          • chciałbym dać plusa, ale nie mogę przez g***ianego dostawcę internetu (2)

            • 3 0

            • ja tez nie mogę - ciakawe (1)

              moze to serwer portalu

              • 2 0

              • sprawdziłem - wrzucili skrypty na ten sam bazowy URL, co reklamy

                cwane bestie

                • 3 0

    • racja

      stąd duży % otyłych

      • 0 0

  • Banda debili rządzi tym miastem!!! (2)

    Kur*a rąb*na mać ta obecna estakada rowerowa powinna powstać właśnie między ulicą Janka Wiśniewskiego przez skrzyżowanie estakady z Hutniczą aż do Morskiej!!!
    W taki sposób żeby można było rowerem dojechać z Obłuża centrum do ulicy Morskiej!!!

    A tak wyje*ali kupę siana na estakadę rowerową którą nikt nie jeździ, bo łatwiej jest jechać koło terminala promowego!

    • 6 0

    • niby którędy? (1)

      Po tym piachu pod estakadą? Nie dzięki

      • 0 2

      • s

        jak nie wiesz którędy to nie pisz

        • 0 0

  • Wspólnie z grupą znajomych, którzy mają dość rowerowego terroru, postanowiliśmy wyrazić nasze niezadowolenie (21)

    Wytypowaliśmy dwa przejścia dla pieszych na jednej ze ścieżek rowerowych, która jest uczęszczana przez typowych, tu przepraszam za określenie, "tych w obcisłych gaciach". Oczekiwaliśmy na zbliżające się stado rowerowych strusi pędziwiatrów w obłych kaskach, a gdy ci byli już blisko, spokojnym krokiem przekraczaliśmy przejście dla pieszych - czyli mniej więcej podobnie jak oni robią na ulicach; gdy widzą samochód, który ma skręcić w prawo, a kierowca może ich nie zauważyć, raptownie przyspieszają, aby sprowokować kolizję. Zatem zastosowaliśmy podobną prowokacyjną metodologię.

    Wściekłość tychże "P" graniczyła z furią i wręcz histerią, obelgi, pretensje panów ścieżki rowerowej, ogólne zdziwienie, że jak kto...piesi mają pierwszeństwo? Itd..itd...

    Postanowiliśmy cyklicznie kontynuować protesty i zebrać większą grupę, aby przejście dla pieszych trwało co najmniej parę minut. Skuteczne zablokowanie ruchu na ścieżce rowerowej równie skutecznie da im odczuć to, co odczuwają kierowcy samochodów, gdy oni blokują swoimi "iwentami" całe miasto.

    • 22 22

    • Obcisły

      halo Ty masz spocone jaja??

      • 0 0

    • wtargnij mi pod koło (5)

      mam kamerkę - się wybronię. A Ty będziesz miał połamane kości.

      • 1 1

      • pieszy ma ZAWSZE pierwszeństwo gdy wchodzi na przejście dla pieszych - musisz zachować szczególną ostrożność (4)

        Dojeżdżając do przejścia, a widząc grupę pieszych, musisz zwolnić, a wtedy ja spokojnym krokiem wejdę na pasy i powolutku będę szedł...i szedł...i szedł...a potem zawrócę, bo mogę:) I znowu wrócę na przejście, taki będę miał kaprys. I co mi zrobisz?:)

        • 1 4

        • piszesz te teksty do kierowców widzących pieszych zbliżających się do przejścia?

          • 2 0

        • nie możesz (2)

          pieszy ma pierwszeństwo NA przejściu dla pieszych, nie przed wejściem. Nie może też wtargnąć przed nadjeżdżający pojazd, a wchodząc na przejście musi się rozejrzeć. Jak taki z ciebie cwaniak - wejdź pod ciężarówkę - czas hamowania ma podobny do większości rowerów, tylko masę "nieco" większą.

          • 3 1

          • wole przerażenie tego w kasku z kamerką i damskich gaciach (1)

            • 1 2

            • przerażenie?

              wyobraź sobie, że będzie mi szkoda takiego osobnika, bo nie jestem ch**em bez uczuć i jak kogoś uszkodzę (nawet nie ze swojej winy) to się tym przejmuję. Ale jeśli będę miał pewność, że zrobiłeś to złośliwie - to prosto z urazówki pojedziesz spotkać się z wymiarem sprawiedliwości i jeszcze mi odszkodowanie za uszkodzenie ciała zapłacisz (rower o dziwo wyszedł bez szwanku z poważniejszych kolizji). Tego chcesz? Bo ja nie - zwalniam, gdy widzę pieszych szykujących się do przejścia. Jadąc ulicą - a przecinając drogę rowerową - puszczam rowerzystów. Jadąc drogą rowerową nie zawsze korzystam ze swojego pierwszeństwa. Ale jeśli ktoś mnie zaskoczy, nie dając czasu na reakcję?
              A co do przestrzegania przepisów to można napisać całą książkę o tym, jak zawodowi kierowcy wsiadając na dowolne dwa kółka zapominają o KRD.

              • 1 1

    • wyrażajcie non stop swoje niezadowolenie

      Zamiast jeździć swoimi bryczkami bez sensu po całym mieście, będzie więcej miejsca dla rowerzystów i mniej potrąceń.

      • 5 4

    • (6)

      Popieram!!

      • 8 8

      • dziękujemy za słowa poparcia i damy znać, kiedy będzie następna Piesza Masa Krytyczna (5)

        • 8 8

        • (4)

          nad ogniem w mojej pieczarze jest już ciasno
          ale znajdę miejsce na obydwa lusterka twojego samochodu
          zwykle jeżdżę po Gdańsku, ale dla ciebie zrobię wyjątek

          • 4 5

          • cierpliwie będziesz musiał zaczekać, aż przejdę przez przejście dla pieszych; niestety wolno chodzę (3)

            Ale z wyboru, lubię wolne spacery:) W szczególności gdy przechodzę przez przejście dla pieszych na ścieżce rowerowej:)

            • 6 3

            • wybierz się na Chwarznieńską, tam już piesi zdobywają doświadczenie w blokowaniu (2)

              pamiętaj, byś ani przez chwilę nie wsiadał do samochodu po drodze.
              Parkuj wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych, nie blokując ruchu.
              Jak zobaczysz w lusterku swojego pojazdu inne samochody za tobą, włącz opcję "teleportacja" i uciekaj przed podobnymi sobie, którzy - gdyby dopadli cię na kolejnych światłach: obili by ci sympatyczny uśmiech.

              • 4 3

              • (1)

                tych babć nie obili tylko dzięki eskorcie policji,
                bo bicie kobiet, staruszek, to właśnie ich styl,
                ale to była zarejestrowana demonstracja polityczna, stąd policja

                • 1 0

              • to was wykończy i wasze rajtuzki:)

                • 3 2

    • (3)

      Popieram. Pomysl wart rozgloszenia. Dosc terroryzmu frustratow na rowerach.

      • 6 9

      • każdy, kogo drażnią mężczyźni w rajtuzach i obłych kaskach, może podczas każdego (1)

        spaceru trenować przed Pieszą Masą Krytyczną i wolnym krokiem przemierzać przejścia dla pieszych na ścieżkach rowerowych:)

        • 3 2

        • zapraszamy jutro
          a im was/ciebie na przejściach więcej tym lepiej :-)

          tak tak, jutro jest Masa,
          wypróbuj swe słowa w praktyce, Demonstratorze Idiotyzmu

          trasę znajdziesz w sieci, nawet tu na trojmiasto.pl

          • 3 3

      • ty tak na poważnie?

        "podobnie jak oni robią na ulicach; gdy widzą samochód, który ma skręcić w prawo, a kierowca może ich nie zauważyć, raptownie przyspieszają, aby sprowokować kolizję."

        • 11 5

    • ... i wtedy sie obudziłes cały w mokrym prześcieradle, a obok twój otyły chłopak mruczy 'jak ja nienawidzę rowerzystów'

      • 5 4

    • nowy nick matematyka, do tego kierowcy?

      czy po prostu troll z wyobraźnią zajętą wyziewami benzopirenu, który zapomniał zażyć tabletek?
      Zaproś znajomych by policzyli liczbę pieszych, którzy w Trójmieście zginęli lub odnieśli poważne obrażenia na chodnikach z powodu niezachowania limitów prędkości przez spieszących się do pracy praworządnych obywateli, płacących podatki i tworzących dochód narodowy?

      • 4 3

  • Może by tak zacząć od promowania przepisów (8)

    kodeksu drogowego. Bo to jest największy problem dwukołowej durnoty.
    O kulturze nie ma co wspominać ...

    • 15 13

    • Może kierowcy aut też zaczną przestrzegać przepisów?

      Zwłaszcza ograniczeń prędkości? Najbardziej denerwują mnie kierowcy przejeżdżający przez przejście dla pieszych kiedy są na nim ludzie i tacy co zatrzymują się na przejściu blokując drogę pieszym, a widzę to codziennie. Kierowcy parkujący gdzie popadnie i blokujący chodniki to też plaga. Zacznij przestrzegać przepisów, a później wymagaj tego od innych.
      Inna sprawa, że jak na drodze przepuścisz rower to twój czas dojazdu na miejsce spadnie niezauważalnie. Wyobraź sobie że są kraje gdzie kierowcy zawsze przepuszczają rowerzystów i to nie dlatego, że muszą tylko z uprzejmości

      • 0 0

    • zaczyna niby rzeczowo

      ale jadowitość wychodzi szybko na wierzch.
      Jak chcesz faktycznie zmienić czyjeś postępowanie, zastanów się, czy nie używasz sformułowań powszechnie uznawanych za obraźliwe.
      Inaczej nie dziw się, że inni odpłacą ci pięknym za nadobne - i to nie tylko ci, których uważasz za słabszych lub mniej wpływowych od siebie.
      O kulturze twojej wypowiedzi nie wypowiem się, z oczywistych względów.

      • 1 0

    • zapraszamy na przejścia dla pieszych na ścieżkach rowerowych - nic ich tak nie wkurza (2)

      jak przechodzący piesi na pasach. Śmiało można spacerować w jedną i drugą stronę, realizując Pieszą Masę Krytyczną. Rowerzystom aż paruje spod obłych kasków.

      • 7 10

      • rower z dozwolonej na ścieżce prędkości hamuje 8 sekund

        wejdź i zatrzymaj się - to będziesz miał 28 cali w tyłku. Nie z mojej złośliwości - a z twojej własnej.

        • 3 0

      • así, hasta mañana!

        • 0 0

    • zwłaszcza, że większość z nich ma jednak prawa jazdy

      "ale to tylko rower"

      • 0 1

    • to, że powodujący najwięcej ofiar na drogach, ulicach i trasach rowerowych

      odwracają na anonimowych portalach kota ogonem to już znamy.
      Typowym przejawem niemocy intelektualnej jest stosowanie epitetów, bez próby wyważenia rzeczowych argumentów.
      Promuj stosowanie przepisów przez posiadaczy pojazdów o największej masie kinetycznej, uważaj też na lokomotywy i tramwaje w czasie przejeżdżania przez tory.

      • 4 2

    • problemem wszystkich użytkowników dróg

      zwłaszcza kierowców, ale przede wszystkim pieszych i rowerzystów jest traktowanie znaków limitu prędkości jako znaków oznaczających minimalną dopuszczalną prędkość.
      Czyżby powyższy wpis pochodził od znerwicowanego kierowcy strzelającego do kobiety jadącej "tylko" 80 km/h?
      A może kierowcę czerwonej Hondy - miszcza kierownicy z Monte Cassino - dopuścili do internetu?

      • 4 2

  • A ja na naprawę mojej uliczki Maszopów na Kacku czekam juz 15 lat. (21)

    Wygląda na to że poczekam jeszcze 15, bo są rzeczy ważniejsze dla władz Gdyni...

    • 59 65

    • (8)

      Wybacz, nie jestem z Gdyni więc ani jedna ani druga inwestycja mnie nie dotyczy.
      Ale czy Ty serio porównujesz remont małej osiedlowej uliczki gdzieś pod obwodnicą z budową od zera głównej drogi rowerowej w centrum?
      Masz rację, są ważniejsze rzeczy i władze Gdyni wreszcie zaczynają to dostrzegać. Lepiej późno niż wcale.

      • 35 13

      • (7)

        Jakaś biedauliczka Kacka. Czemu pobudowaliscie się w takim miejscu gdzie drogi nie ma? Widziały gały co brały. Było taniej?

        • 29 13

        • Ze tak powiem... (6)

          sr*----cie sie nad drogami rowerowymi a jeździć po nich nie umiecie!!!
          NIE NIE jestem przeciwna rowerom....jestem i pieszym i kierowcą... i rowerzystka...również.i szlag mnie trafia..jak widzę barana albo baranice...popieprzajaca chodnikiem węższym niż 2 metry...i naparza na mnie a po drugiej stronie ma piękna Drogę rowerowa...ale po co sie Książ/ księżniczka będzie przemieszczać po drodze rowerowej o która tak drze pape non stop....???
          Co jeszcze???droga rowerowa...obok jezdni...piękna..NOWA!!! ale nie....po co??? lepiej popylac ulica....Ślepota???głupota???nie wiem jak to określić...
          a na deser...świetna znajomość zasad ruchu drogowego...BRAWO!!!za nie znajomość znaków!!!Stója jak woly na chodnikach ale żaden z drących pape o drogi rowerowe rowerzysta nie pokwapi sie popatrzeć a pomyśleć..to juz w ogolę...
          NO I nie wspomnę o opryskliwości, chamstwie...i roszczeniowej postawie....
          Moze zamiast huczeć , ze macie malo dróg rowerowych to zaczac używać ty co JUZ sa!!!i nauczyć sie znaków drogowych???i odrobiny kultury jazdy???

          • 5 7

          • Może kierowcy aut też zaczną przestrzegać przepisów?

            Zwłaszcza ograniczeń prędkości? Najbardziej denerwują mnie kierowcy przejeżdżający przez przejście dla pieszych kiedy są na nim ludzie i tacy co zatrzymują się na przejściu blokując drogę pieszym, a widzę to codziennie. Kierowcy parkujący gdzie popadnie i blokujący chodniki to też plaga. Zacznij przestrzegać przepisów, a później wymagaj tego od innych.
            Pewnie o tym nie wiesz, ale nie wszystko co Ty uważasz za drogę rowerową nią jest w rzeczywistości i rowerzysta nie ma obowiązku jazdy tamtędy.
            Inna sprawa, że jak na drodze przepuścisz rower to twój czas dojazdu na miejsce spadnie niezauważalnie. Wyobraź sobie że są kraje gdzie kierowcy zawsze przepuszczają rowerzystów i to nie dlatego, że muszą tylko z uprzejmości.

            • 0 0

          • (2)

            A ja widzę nieznajomość gramatyki.

            • 6 1

            • (1)

              ojoj kolejny polonista...Polska pelna polonistow..Masakra...

              • 2 3

              • Ty wymagasz znajomości przepisów ruchu drogowego, on - zasad ortografii i gramatyki :-)

                • 2 1

          • Codziennie do pracy jadę rowerem ul. Morska i nie wiem gdzie Ty masz te piękne nowe ścieżki rowerowe. Poza tym większość to drogi dla rowerów i pieszych z których rowerzysta nie ma obowiązku korzystać wg. art 33 prawo o ruchu drogowym, wiec sam naucz się przepisów. Miłego dnia życzę.

            • 7 1

          • wylałaś pomyje i wyzwiska

            I nareszcie ci ulżyło ?

            • 4 2

    • Ten sam deweloper

      postawił budynki przy ul. Lesoka, czyli równoległej i tam zadbał o drogę. Czemu? Bo służy mieszkańcom tylko tych budynków, które wybudował. A przy ul. Maszopów stoją również domy jednorodzinne........ Kupując mieszkanie na ul. Maszopów, można było spodziewać się, że tak to będzie wyglądać.

      • 0 0

    • (3)

      Zaraz zacznie się hejt na rowery, bo kierowcy niestety nie kumają, że 1 rower na ścieżce to 0,8 samochodu mniej w korku przed nimi...

      • 64 28

      • (1)

        Dobrze powiedziane. Poza tym zdrowo i ekologicznie :)
        Wnoszę o większą liczbę stojaków na rowery w Gdańsku!!!

        • 26 14

        • ja też.

          • 6 1

      • 100/100

        Popieram

        • 11 7

    • A kto kazal niszczyc ulice?

      • 2 2

    • (2)

      Ty masz mieć dobrą drogą, a tysiące ludzi ma skakać przez tory z rowerami albo jechać 5km dalej do SKM Stocznia ?
      Weź egoisto zastanów się nad sobą

      To jest najgorszy kawałek drogi, nie poruszam się na rowerze ale widzę jak koledzy z pracy jeżdżą, masakra, skakać dzień w dzień z rowerem przez wagony

      • 22 11

      • Jakie tysiące??? (1)

        Jakie tysiące ludzi, chyba się troche zagalopowałes. Jak już to pare setek, tyle własnie z tej nowej drogi z Obłuża do Morskiej będzie korzystało. I jaki to % mieszkańców miasta?
        Droga rowerowa jest potrzebna, ale przestańmy rozdmuchiwac temat.

        • 13 11

        • Teraz może i kilka setek, ale jak będzie porządny przejazd dla rowerów z ulicy Wiśniewskiego do Morskiej to może być te parę tysięcy.
          Dużo ludzi rezygnuje z podróżowania rowerem właśnie ze względu na brak tego przejazdu.

          • 12 5

    • musisz pogadać z deweloperem by wybudował w okolicy bloki

      i drogę będziesz mieć w pół roku

      • 5 3

    • ale jak kupowalas mieszkanie to stan ulicy ci nie przeszkadzal.

      wiec tym bardziej teraz nie ma co marudzic, do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic...nawet do jazdy po betonowych plytach.

      • 24 10

    • zaraz jakiś św. przepustowy napisze...

      ...że rowerzyści mają super. A to dobry przykład że na niektóre inwestycje rowerowe czeka się dziesiątki lat...

      • 21 15

  • Jak omijać korki na HEL (1)

    • 0 1

    • korzystać z dróg rowerowych biegnących wzdłuż szos prowadzących na Hel

      można także korzystać z wariantu Rower + Kolej.
      Można poszukać dróg gruntowych - jest wiele różnych opcji.
      W każdym razie siadanie w samochód i podejmowanie prób omijania korków jest dużo mniej skuteczne.

      • 0 0

  • (19)

    Szkoda, że nie da rady zrobić obok każdej ulicy ścieżki rowerowej, z bezwzględnym nakazem jazdy dla rowerzystów. Kierowcy mieliby swoje drogi, rowerzyści swoje, piesi chodniki i skończyłyby się te wszystkie animozje. A tak kierowcy narzekają na rowerzystów, rowerzyści na kierowców i na pieszych, piesi na rowerzystów itp.
    W moim pojęciu najbardziej upierdliwi są rowerzyści, bo roszczą sobie prawa do każdej części ciągów komunikacyjnych. Jak im wygodnie jadą ulicą, jak nie to chodnikiem, ewentualnie ścieżką rowerową jeśli już ewidentnie mają taki nakaz. I najgłośniej krzyczą, że im się wszystko należy, że samochodziarze to zło.

    • 12 4

    • niestety muszę cię zmartwić anonimie (14)

      konflikty powstają nie tylko na skrzyżowaniach dróg rowerowych z jezdniami ulic dochodzących do głównych arterii drogowych miasta, wzdłuż których powstało już wiele kilometrów dróg dla rowerów.
      Konflikty powstają między kierowcami na każdym skrzyżowaniu jednopoziomowym.
      Większość rowerzystów i coraz większa liczba pieszych to mieszkańcy posiadający prawo jazdy.
      Rowerzyści nie roszczą sobie pretensji do jazdy po jezdni - mają do tego prawo.
      Zauważ, że wielu kierowców rości sobie prawo do korzystania z chodnika, parkując na nim i to za darmo. Jak powstają pasy do jazdy rowerem wzdłuż jezdni, wielu kierowców na nich parkuje.
      Myślę, że gdybyś przeprowadził staranną analizę postów na tym portalu, nawet dotyczących tego artykułu, to stwierdziłbyś, że najwięcej krzyku i agresji generują autorzy tez, że to samochód jest głównym środkiem - sposobem poruszania się po mieście.
      Rowerzyści swoimi akcjami zaczęli kwestionować to założenie, stąd powstają projekty standardów ruchu pieszego w Warszawie, rozważa się kwestie przywrócenia pieszym prawa do przechodzenia na poziomie jezdni w rejonie dworca centralnego etc. etc.
      Bez zakwestionowania tradycyjnej roli samochodu w mieście miasto się zadusi dosłownie i w przenośni.

      • 6 5

      • "Rowerzyści nie roszczą sobie pretensji do jazdy po jezdni - mają do tego prawo." (13)

        Prawo to maja rowerem w odpowiednim stanie technicznym. Czyli np. z prawidlowym (nie migajacym) oswietleniem. Ponadto, jesli jezdza ze sluchawkami na uszach a nie posiadaja lusterek to juz stwarzaja zagrozenie w ruchu komunikacyjnym.

        A w sytuacji nakazu jazdy sciezka nie maja prawa jechac ulica.

        • 6 2

        • (1)

          Doucz się przepisów osiołku a nie tworzysz własne prawo pozwala na migające oświetlenie po to by rower był lepiej widoczny ale skąd taki palant ma o tym wiedzieć?Nie ty decydujesz kto i kiedy ma prawo się poruszac po drodze bezmózgi kretynie

          • 0 0

          • nie tylko po to, żeby rower był bardziej widoczny

            także po to, żeby nie można było rowerzysty karać za używanie lampek ze średniej jakości przetwornicami

            • 0 0

        • (3)

          Dokładnie. Mają też obowiązek sygnalizować swoje manewry a nie znienacka zjeżdżać ludziom z chodnika prawie pod samochód jak to ostatnio dość często ma miejsce w okolicach Szperku. Mogliby też nie pić alkoholu jak wsiadają na rower i jeżdżą po ulicy i nie jeździć po wąskich drogach jednopasmowych, bo tworzą się przez nich zatory. Mogliby po prostu stosować się do przepisów bo w sytuacji zderzenia z autem są w dużo gorszym położeniu nie mają ochrony w postaci nadwozia jak w samochodzie.

          • 5 1

          • Zatory haha debilu większej bzdury nie czytałem zatory przez rowerzystów pewnie tak wielkie jak korki na obwodnicy albo autostradzie a1

            • 1 0

          • ilu miszczów kierownicy nie sygnalizuje swoich manewrów? (1)

            naprawdę obarczanie winą za brak bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest typowym, często pojawiającym się na tym forum, nudnym przegięciem.

            Zatory się tworzą przez nadmiar samochodów w naszych miastach (w Sopocie jest więcej samochodów niż mieszkańców), obecność rowerzystów na jezdniach jest tylko niekiedy źródłem nieznacznego spowolnienia ruchu.

            Odkrycie, że rowerzysta lub pieszy bardziej ucierpi w kolizji niż jadący samochodem jest godne nagrody Nobla, Templetona i Darwina. Poproś znajomych, by złożyli taki wniosek w odpowiednich miejscach: masz szansę.

            • 1 4

            • Ta dyskusja jest jałowa.

              Pod każdym takim artykułem są podobne komentarze i nic z tego nie wynika.W każdej grupie użytkowników drogi są tacy, co ewidentnie pchają się w gips, ale najgorsi są tacy, którzy nie rozumieją jakie konsekwencje może mieć ich bezmyślność.Takich trzeba uświadamiać.

              • 3 0

        • (1)

          Ale zdajesz sobie sprawę, że migające oświetlenie roweru jest jak najbardziej zgodne z przepisami?
          Już od kilku lat...

          • 1 0

          • nie zdaje sobie sprawy - ale ma prawo jazdy od 15 lat, więc na pewno ma rację

            • 1 0

        • po co te dyrdymały o stanie technicznym rowerów? (3)

          badania techniczne dla pojazdów o pomijalnie małej energii kinetycznej w stosunku do samochodów?
          Sprawdź statystyki dotyczące sprawców wypadków: ilu z nich nie miało prawa jazdy?
          Ilu kierowców rozmawia przez komórkę w czasie jazdy?
          Naprawdę nie stosuj odwracania kota ogonem i nie oskarżaj ofiar wypadków o nieprzestrzeganie elementarnych zasad bezpieczeństwa.

          • 3 5

          • Czyli rowerzysta to niewinna ofiara? (2)

            Cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo. Trzeba myśleć, co się robi, a nie naiwnie liczyć na to, że każdy będzie na was uważał.

            • 1 1

            • pierwszeństwo to pierwszeństwo (1)

              ale zasada ograniczonego zaufania musi być. Byłem ostatnio na ukrainie. Ludzie! Co tam się dzieje na drogach! Docenilem naszych kierowców ;)

              • 1 0

              • Totalna dzicz i ser szwajcarski zamiast dróg...Albo jedzie człowiek i nagle mu się asfalt pod kołami urywa i droga kończy- takie opowieści słyszałam. Faktycznie w porównaniu z nimi mamy luksus na drogach.

                • 0 0

        • biedaku, musiałeś boleśnie dać swe brzydkie ciało żeby zdobyć wyśnione prawko,
          nic dziwnego że nie znasz przepisów

          • 1 5

    • próby budowy miasta z kompletem bezkolizyjnych skrzyżowaniań trwają (3)

      Skala konfliktów między kierowcami tkwiącymi na nich w korkach narasta.
      Do sprawdzenia na wielu kontynentach świata.
      Odstaw tabletki, anonimie, i dowiedz się, co oznacza empatia oraz tzw. shared space: przestrzeń pokojowego współżycia różnych użytkowników przestrzeni miejskiej.

      • 1 3

      • (2)

        Wiem co oznacza empatia i wiem też że osobą empatyczną nie jestem- życie mnie do tego zmusiło. Poza tym z tego co obserwuję na Trójmieście.pl w komentarzach pod artykułami na temat kwestii rowerowych czy samochodowych, nie ma szans na to, żeby te dwie zantagonizowane grupy się dogadały. Zawsze bedą sobie wytykać uchybienia, głupotę i bezmyślność.

        • 0 0

        • naprawdę mi ciebie żal.... (1)

          To, że nie jesteś empatyczny, to można było już wywnioskować z poprzednich postów.
          Nie wyklucza to jednak możliwości zmiany: życzę ci, byś stał się empatyczny a nawet sympatyczny.
          w debatach, w których dominują anonimowe posty zwykle dominuje hejtowanie.
          W realu w olbrzymiej większości interakcji w których uczestniczyłem jako rowerzysta, pieszy lub kierowca, nie było problemu ze zrozumieniem i zgodnym współistnieniem na wspólnej przestrzeni ulicy, chodnika, drogi dla rowerów czy wspólnie użytkowanym placu w pobliżu węzłów przesiadkowych komunikacji publicznej, zarówno w moim pięknym kraju - Polsce jak i za granicą.

          • 0 3

          • To miałeś szczęście.

            Ja ostatnio powstrzymałam 3 awantury na drodze. 2 z rowerzystami i 1 z kierowcą autobusu. To, że ludzie stwarzają pozory tolerancji to jedno, a to co bluzgają sobie pod nosem, albo totalnie jawnie w samochodzie to już zupełnie inna kwestia. Zrobisz głupotę, trafisz na czyiś gorszy dzień i za którymś razem może być lipa.

            • 1 0

  • (5)

    Bylem nikim.
    Zona mnie olewala, dzieci nie sluchaly, tesciowie ze mnie sie smiali, pies ignorowal a szef na mnie wrzeszczal.
    Potem kupilem sobie rower.
    I teraz jade chodnikiem i wrzeszcze na matki z malymi dziecmi i staruszkow bo zbyt wolno zlaza mi z drogi.
    Panisko ze mnie pelna geba.

    • 23 25

    • uważać na dyrdymały trolla pracowicie kradnącego nicki (3)

      po to jest promocja tempa 30 km/h by rowerzyści i rowerzystki mogli czuć się bezpiecznie w ruchu drogowym i nie korzystać z chodników.

      • 2 5

      • (2)

        Trzeba nauczyć ludzi co to chodzik,a co to ścieżka rowerowa. Chodzą po ścieżkach rowerowych, a jak zadzwonisz dzwonkiem to jeszcze pretensje mają...

        • 3 3

        • Wystarczy zwykła uprzejmość z obydwu stron. (1)

          Czasem wejdziesz na ścieżkę i co się wielkiego stanie? Czasami wjedziesz rowerem na chodnik i co? Gdzie tu problem? Nie można skręcić? Przecież to delikatny ruch ręką czy mała zmiana kierunku. Więcej życzliwości i zrozumienia, mieszkamy wszyscy razem, nie twórzmy problemu tam gdzie go nie ma.

          • 6 0

          • jak są duże prędkości na jezdni, obok której nie ma drogi dla rowerów

            a chodnik jest zastawiony parkującymi samochodami, pojawiają się też duże różnice prędkości.

            Wtedy dla praworządnego rowerzysty pojawia się problem: stąd sens promowania tempa 30 km/h na wielu ulicach miasta. W Gdańsku dotyczy to prawie 50% ulic, w Berlinie sięga 75%.

            • 0 0

    • trzeba było kupić auto, robiłbyś to samo, tylko bardziej.

      • 12 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane