• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W weekend ruszają tramwaje wodne. Jest kilka niespodzianek

Michał Brancewicz
27 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
W weekend rozpoczyna się sezon rejsów tramwajami wodnymi. W weekend rozpoczyna się sezon rejsów tramwajami wodnymi.

Pierwszą są niestety wyższe ceny biletów na rejsy między Trójmiastem a Półwyspem Helskim, które drożeją o 5 zł. Koszty podróży tramwajem po Martwej Wiśle pozostają bez zmian. Tegoroczną nowością w ofercie Żeglugi Gdańskiej będą wodoloty, które pokonają trasę do Helu w pół godziny.



Czy tramwaje wodne to duża trójmiejska atrakcja?

Jak co roku w majówkę (tym razem długi weekend zaczyna się już w ostatnich dniach kwietnia) na trasę wypłyną tramwaje wodne. Na liniach z Gdańska, Sopotu i Gdyni do Helu katamarany będą początkowo pływały w weekendy, a od 1 lipca do końca sierpnia codziennie.

W tym roku za rejs trzeba będzie zapłacić nieco więcej. Bilet normalny będzie kosztował 40 zł (wcześniej 35 zł), ulgowy 30 zł (do tej pory 25 zł), a rower 10 zł (było 5 zł).

- Od wielu lat tego nie robiliśmy, chociaż koszty związane z funkcjonowaniem linii stale rosną - przyznaje Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej. - W tym roku nie mieliśmy już wyboru.
Zobacz tegoroczny rozkład kursowania tramwajów wodnych

W drugiej połowie czerwca na wodach zatoki pojawią się wodoloty. Żegluga Gdańska planuje puścić je na trasach między Sopotem i Gdynią a Helem. Jednostki rozwijające prędkość do 30 węzłów są w stanie pokonać ten odcinek w ok. 25-30 minut. Dla porównania katamaran płynie od 1,5 do 2 godz. Wodolot jest w stanie zabrać na pokład ok. 90 osób, ale ze względu na mniejsze gabaryty jest bardziej podatny na warunki pogodowe.

- Te jednostki nie mogą płynąć ze średnią prędkością, muszą poruszać się albo szybko na płatach albo wolno na brzuchu, ale wtedy to nie ma większego sensu, bo osiągają taką samą prędkość jak katamarany - tłumaczy Latała. - Z tego też powodu nie organizujemy rejsów wodolotami z Gdańska, bo na terenach portowych i tak trzeba płynąć wolno, więc ich pokonanie zajęłoby 40 minut.
Jakie będą ceny biletów?

- W tym momencie nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć - ucina prezes ŻG.
Osoby chcące szybciej dostać się do Helu muszą jednak liczyć się z tym, że będą one wyższe od cen rejsów katamaranami.

Od 1 maja uruchomione zostaną również, cieszące się rosnącą popularnością, rejsy po Martwej Wiśle. W zeszłym roku skorzystało z nich 47 tys. pasażerów. Kursy będą odbywać się na dwóch liniach - F5 między Żabim Krukiem a Westerplatte i F6 z Targu Rybnego do Narodowego Centrum Żeglarstwa. W obu przypadkach zaplanowano po trzy kursy w obie strony w ciągu doby. Tramwaje wodne będą pływały do końca września.

- Ceny za bilet pozostają na takim samym poziomie, jak w latach poprzednich: normalny kupimy za 10 zł, ulgowy za 5 zł, przewiezienie roweru to również koszt 5 zł - informuje Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM Gdańsk.
W zeszłym roku przy falochronie zachodnim został uruchomiony nowy przystanek "Brzeźno". Od 1 maja do 23 czerwca tramwaje wodne będą się tam zatrzymywały wyłącznie w weekendy i święta. A potem, przez całe wakacje aż do 31 sierpnia, będzie można z nich korzystać codziennie. Na takich samych zasadach będzie funkcjonował również przystanek "Wyspa Sobieszewska".

Miejsca

Opinie (206) 10 zablokowanych

  • w stronę półwyspu tylko auto przy tych cenach (13)

    Przykładowo pociąg za osobę dorosłą z rowerem do Władysławowa 18 zl. Policz 2 osoby dorosłe w dwie strony. Ceny statkiem porażka.

    • 146 32

    • Najlepiej sie przebiec

      Jak chcesz tanio i szybko to zawsze mozesz sie przebiec.W dodatku zdrowo wiec zaoszczedzisz w przydzlosci na lekarstwa.I najlepiej boso, bo po co w butach parzyć nogi i w dodatku drogo.

      • 0 0

    • (1)

      Phi, latam na Hel tylko helikopterem.

      • 13 0

      • Wyżej wejdziesz z większym hukiem spadniesz.

        • 0 0

    • To sie zdecyduj. Rowerem? To po co Ci statek? Maruda

      • 2 1

    • dofinansowanie !!! czemu nie?

      Czy nie można zrobić dofinansowania z budżetu? większa ilość ludzi większa promocja miasta Gdańska i Helu. Większe pieniądze dla restauracji, sklepów i td.
      Większe podatki. Wszyscy zadowoleni.
      W Norwegii tylko przez prom najlepiej i najszybciej się porusza.
      UDANEJ MAJÓWKI :)

      • 1 0

    • (2)

      Kto nie ma miedzi ten w domu siedzi; niecale 9 euro, opalic sie mozna, ksiazke poczytac, piwka kulturalnie napic, a nie stac 3h w korkach w jedna strone.

      • 27 5

      • (1)

        Ja zarabiam w złotówkach. Wystarczająco, aby mieć na zachcianki. W planach miałam podróż z rowerem na Hel, ale przy tych cenach to wybacz, ale wybiorę pociąg. A jak mnie do pociągu nie wpuszczą, bo miejsc nie będzie to zapakuję rower na auto i pojadę w jakieś fajne miejsce.

        • 12 5

        • No i fajnie

          • 4 0

    • (1)

      W okresie letnim utkniesz w gigantycznych korkach i pół dnia spędzisz w samochodzie, średnia przyjemność.

      • 48 8

      • ale można jechać pociagiem!

        z Gdańska to chyba tak samo długo jak statkiem, a na pewno taniej!

        • 11 2

    • zapominasz, ze sama droga moze byc przyjemna

      Jaka przyjemnosc stania w korku w nagrzanym samochodzie? Nawet jesli masz klimatyzacje?

      Plynac mozesz podziwiac widoki, pociagiem teoretycznie powinno byc wygodniej, ale to chyba sie nie zdarza na tej trasie (zgaduje - nie jechalem).

      • 7 0

    • (1)

      spadaj na drzewo

      • 13 42

      • twoje ustawicznie porażka. przejazd autem ile????

        • 21 0

  • I co z tego? Turysci gonią przez pol miasta by poplynac tramwajem i okazuje sie , ze ciagle brak miejsc. A to jakas grupa zoorganizowana,a to rezerwacja. Po co to cale zawracanie glowy? Probowalam w tym tyg.3 razy. Bezkutecznie. Szkoda czasu.Turystka z Poznania

    • 0 0

  • (3)

    Po co to nazywać tramwajem wodnym, skoro to łajby dla turystów? Co to za "tramawaj" z trzema kursami w ciągu dnia? Miałoby to sens, jakby działało jak np. vaporetto w Wenecji - często i jak publiczny transport dzięki któremu mieszkańcy mogą się dostać do pracy, domu, centrum a przy okazji turyści popływać rzeką.

    • 6 0

    • to stara sprawa że hej ale do naszych władz po prostu to nie dociera - brakuje wizji cen i przewozów turystycznych,najlepszych czasów przewozów, - chęci propagowania tramwajów wodnych - zawsze podkreślałem że tramwaje mogą płynąć dalej - czemu nie do Brzeźna,

      • 0 0

    • Bo ten tramwaj wodny to sezonowa atrakcja turystyczna a nie komunikacja miejska . Ciekawe kto by dojeżdżałnim do pracy przy tych cenach. Czepiasz sie nazwy a czy diabelski młyn jest rzeczywiście diabelski i do tego młyn. Więcej luzu.

      • 1 0

    • a co to pierwszy raz PO kłamie publicznie

      • 1 2

  • ceny biletów poszły w górę - Gdańsk-Sopot 40 zł - smutne jest to że Urząd Marszałkowski zapomina o ludziach cena wygórowana - porażka

    • 0 0

  • Wodoloty

    Uważam że powrót wodolotów to genialny pomysł. Szkoda że nie wystartuje się z Gdańska. Ja na pewno dla samego rejsu skorzystam z okazji.

    • 2 0

  • Road to Hell (30)

    Jedzie się do Helu czy na Hel ?

    • 23 7

    • Jedzie się "do" Helu a "na" Półwysep Helski

      • 0 0

    • jak jedziesz na wieś na końcu półwyspu, to "do Helu" (1)

      jeśli na półwysep, to "na Hel"

      • 3 2

      • Hel uzyskał prawa miejskie niecałe 30 lat po Warszawie.

        • 0 0

    • (1)

      Koledzy z Wyszkowa mówią: jedziemy na Juratę

      • 4 0

      • Bo oni jeżdżą tam na jumę, a nie do Yumy.

        • 0 0

    • Chris poligloto, czep się swojej baby a nie łapiesz za słówka.

      • 0 1

    • (1)

      NA Hel, bo nie możesz jechać do połwyspu, ale na półwysep.

      • 10 5

      • do półwyspu też można pojechać

        a dalej na półwysep piechotą

        • 2 1

    • Do Helu (jeżeli masz na myśli miasto), a na Hel (na półwysep). Kwestia co kto ma na myśli :)

      • 3 0

    • Zależy czy jedziesz do miasta czy na półwysep (6)

      • 28 2

      • (5)

        Tak? Czyli jak jedziesz do miasta to nie jest już ono na półwyspie?
        Nie odzywajcie się analfabeci, bo oczy bolą.

        • 4 31

        • (4)

          Nie zrozumiałeś... Do miasta Hel na Półwyspie Helskim.

          • 28 1

          • (3)

            Dlaczego zwracasz się do mnie w formie męskiej...?
            Ależ zrozumiałam, ale ty i reszta analfabetów - nie.
            Miasto Hel jest na półwyspie helskim, nie rozdzielamy tego na miasto i umiejscowienie.
            Rozumiem, że skoro jesteś gejem to zwracamy się do ciebie w formie męskiej tylko pod kątem płci, jak się przebierasz w damskie ciuszki to już jesteś ona?
            Że też ludzie nie rozumieją takich prostych rzeczy.

            • 0 25

            • Typowy trol

              Proponuje zebys wybral sie na hel lub do helu ale w polowie drogi wysiadl z kamieniem u szyji :D

              • 2 2

            • A jak ma się do ciebie zwracać głąbie? Możesz jechać na Hel i jednocześnie nie do Helu, bo na półwyspie są też inne miejscowości.

              • 2 0

            • Kretynizm jest bezosobowy...

              • 15 0

    • Do Helu (do miasta Hel), lub na Hel (na półwysep Helski)

      • 5 1

    • wybierasz się do miasta czy na półwysep? :)

      • 6 0

    • Hel to miasto i półwysep. Także możesz już sobie odpowiedzieć Chris : ) (2)

      • 5 2

      • Mylisz się (1)

        Miasto to Hel, a Półwysep Helski nie Półwysep Hel.

        • 6 5

        • na półwysep potocznie mówi się "Hel"

          • 8 0

    • Do Helu

      Jedzie się do Helu a płynie na ropę:)

      • 6 1

    • Ja jadem na Yl.

      • 4 0

    • na Hel do Juraty

      • 6 0

    • Jeśli się jedzie do miasta to do Helu, do Jastarni czy do Juraty..., ale można też jechać na Mierzeję Helską lub Półwysep Helski jak kto woli, czyli w skrócie na Hel... Trzeba się zdecydować gdzie się chce jechać na majówkę bo jedno i drugie znaczy nieco co innego..., brać rodzinę i znajomych i w drogę... Miłego wypoczynku.

      • 8 0

    • Do Helu na Hel

      • 10 1

    • Pojedź do Jastarni , bliżej i łatwiej powiedzieć ;-)

      • 15 0

    • Każdy chce leżeć na Wawelu

      Po trupach do celu, po trupach do celu. :)

      Tramwajem do Helu.
      Tramwajem na półwysep helski.

      • 14 6

    • W Gdańsku do Helu (1)

      W Elblągu na Hel
      Ot, zagadka

      • 3 15

      • Go to Hell

        • 7 0

  • Artykuł wprowadza w błąd i sugeruje, ze ZTM pływa w tym roku na HEL co jest BŁĘDEM! dopiero po wczytaniu się w ten bełkot idzie wywnioskować co i jak, ale generalnie większość myśli jak wyżej...

    • 0 0

  • Cena z Gdyni 1h i z Gdanska 1h50m

    Czemu cena za prawie 2x dluższą czasowo podróż jest taka sama?

    • 2 0

  • Podnoszenie cen (3)

    "Bilet normalny będzie kosztował 40 zł (wcześniej 35 zł), ulgowy 30 zł (do tej pory 25 zł), a rower 10 zł (było 5 zł)"

    Dokładnie to samo pisali 2 lata temu, gdy bilety skoczyły nagle z 12 zł na 35. Faktycznie bardzo długo nie podnosili cen.

    • 16 1

    • (2)

      wtedy do rejsów dopłacały miasta. Skoro taka masz dobrą pamięć do cen, to nie zapominaj o tym

      • 2 2

      • (1)

        No bo mnie, klietna, to bardzo obchodzi kto komu doplacal. Faktycznie strategiczna informacja dla mojego portfela.

        • 1 1

        • No pewnie do klienta trza dopłacać , klientowi sie przecież należy.

          • 0 0

  • (4)

    Ot paniska , chcieliby super promami pływac , najlepiej za darmo.. Zawsze źle , wszystko skrytykowac to taka nasza narodowa cecha. Za drogo , stare statki to siedźcie w domach i patrzcie w telewizor tylko na miłość boska przestańcie wiecznie narzekać .

    • 15 11

    • (1)

      Chłopie te stateczki pływają już 40-50 lat,oczywiście nie wszystkie,czas chyba na odmłodzenie tej floty,mamy piękną zatokę,są duże możliwości,ale w tym kierunku żadnej poprawy nie widać,ciągle tylko słychać nie opłaca ,jest drogo i tego niestety nie da się ukryć,cała rodzinka żeby skorzystać musi na to wydać sporo kasy.

      • 3 1

      • A za co chciałbys kupić te nwe jednostki ? Kto miałby za to zapłacić ?

        • 1 0

    • (1)

      albo gnijcie w korkach jadąc na półwysep

      • 3 1

      • Bede "gnic" w klimatyzowanym tramwaju kolejowym siedzac w profilowanym, lotniczym fotelu. Nie musisz sie martwic o mnie, LDN.

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane