- 1 Remont drogi nad morze jak po grudzie (47 opinii)
- 2 ORP Sokół: zwiedzanie od jesieni, my byliśmy już teraz (31 opinii)
- 3 Złota Brama: Tak źle jeszcze nie było (112 opinii)
- 4 Wyrzucił 10 tys. zł w krzaki (63 opinie)
- 5 Rozbiórkę Srebrnego Młyna planowano od 2 lat (87 opinii)
- 6 Nowy miejski radny ma 50 cm i jest... lwem (65 opinii)
Są zarzuty ustawienia przetargu na ochronę obiektów marynarki wojennej
Są pierwsze efekty przeszukania Komendy Portu Wojennego w Gdyni. Według prokuratury warty 36,8 mln zł przetarg na ochronę mógł zostać ustawiony. Żołnierze i cywile usłyszeli już zarzuty.
- Mogę to potwierdzić, ale ze względu na dobro śledztwa żadnych innych informacji nie będziemy na razie udzielać - informuje lakonicznie płk. Dariusz Furmański, szef Prokuratury Garnizonowej w Gdyni.
Według naszych informacji zarzuty usłyszeli również cywile - pracownicy firmy Impel. Ani w trójmiejskim oddziale, ani w centrali w Warszawie nie odpowiedziano nam jednak na pytanie, ile osób jest w sprawę zamieszanych. Prokuratura interesuje się co najmniej trzema.
Jak to się jednak stało, że jednostki wojskowe muszą być pilnowane przez firmy zewnętrzne? Cywile ochraniają Komendę Portu Wojennego od lipca 2009 roku.
- Inwestujemy w szkolenie zawodowych żołnierzy i nie po to ich szkolimy, żeby stali na bramie portu i pilnowali wejścia. Niegdyś zajmowali się tym głównie żołnierze z poboru, a od kiedy nie ma takiej służby, zatrudniamy firmy zewnętrzne - mówi kpt. mar. Piotr Wojtas, rzecznik 3. Flotylli Okrętów.
Ostatni przetarg na trzyletnią ochronę "Komendy Portu Wojennego i jednostek wojskowych będących na zaopatrzeniu gospodarczym" w październiku 2013 roku wygrało konsorcjum firmy Impel i jej spółek-córek. Oferta na kwotę 36,8 mln zł była jedyną, jaka została złożona.
Nie pierwszy ustawiony przetarg?
Sprawa z Gdyni jest pokłosiem poprzednich afer korupcyjnych w wojsku. W Malborku osiem osób usłyszało zarzuty w związku z ochroną tamtejszej 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego. To czterech żołnierzy, dwóch cywilnych pracowników wojska oraz dwóch przedsiębiorców. Ochroną zajmowała się agencja City Security North z Gdańska. Według prokuratury, ochrona nie odbywała się w pełnym zakresie. Część zadań nie było wykonywanych, a nadzorujący je przymykali na to oczy.
Pod koniec 2013 roku zatrzymano też żołnierza z Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie oraz dyrektora gdańskiego oddziału jednej z największych polskich firm ochroniarskich. Zdaniem śledczych, na nieuczciwych przetargach armia mogła stracić nawet 13 mln zł. W tej sprawie prokuratura zarzuca zatrzymanym m.in. przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poświadczenie nieprawdy oraz nieprawidłowości w ochronie informacji niejawnych. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.
Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy od Żandarmerii Wojskowej informacji o wynikach przeprowadzonej kontroli dotyczącej realizacji usługi ochrony na obiektach klienta. Dysponujemy informacją, że trzech pracowników naszej firmy zostało zatrzymanych, nie znamy natomiast przebiegu i wyniku przesłuchań. Wiemy, że jeden z pracowników został już zwolniony.
Dotychczas nie otrzymaliśmy informacji o zastrzeżeniach co do realizacji usługi ochrony. Współpraca z Komendą Portu Wojennego w Gdyni układała się prawidłowo. 9 stycznia 2014 r. nasza firma otrzymała nawet poświadczenie należytego wykonania usługi fizycznej ochrony obiektów podlegających obowiązkowej ochronie przez Uzbrojone Formacje Ochronne wystawione przez Komendę Portu Wojennego.
Jolanta Jamioł-Juszczak
Miejsca
Opinie (262) 3 zablokowane
-
2014-02-22 04:44
po co nam wojsko
zamiast 100 żołnierzy można mieć 300 ochroniarzy. Będzie taniej a i tak nie bedzie różnicy. No i będzie mniej 40letnich emerytów.
- 7 0
-
2014-02-22 07:35
impel (3)
impel to jedno z najbardziej syfiastych biur ochrony... dziwie sie ze takie mondzioly wygraly przetarg
- 10 1
-
2014-02-22 21:31
(2)
Jeżeli podstawowym kryterium w przetargu jest cena to tak właśnie jest. Czy to takie dziwne?
- 1 2
-
2014-02-23 00:23
jesli chodzi o ochrone jednostek wojskowych (1)
- 1 0
-
2014-02-24 09:36
Dziwne, że wygrał impel, czy dziwne, że kryterium jest cena?
- 0 0
-
2014-02-22 08:07
A guzik prawda!!!
Jednostki były już "chronione" gdy obowiązywał jeszcze pobór zasadniczy i to wiele lat!!!
- 2 1
-
2014-02-22 08:22
W razie konfliktu zbrojnego
wynajęci będą najemnicy, na bramce impel = rok 2014
- 1 0
-
2014-02-22 08:23
Polacy nic się nie stało, ooooo niec się nie stało.
stać nas na trownienie publicznych pieniędzy.
Wyciszyć tego typu tematy.
Chciałbym usłyszeć więcej o spełnieniu już wszystkich obietnic Donalda danych wyborcom 7 lat temu.
A o tej sprawie już wystarczy.
Co słychać u mamy Madzi i u tych dziadków co karmili bułkami wnuczka?- 4 0
-
2014-02-22 08:39
Oddział wart cywilnych
Wojsko chronią nie tylko firmy zewnętrzne ,są też służby wewnętrzne tzw.OWC (oddziały wart cywilnych),które to systematycznie są likwidowane na rzecz SUFO (specjalistycznych uzbrojonych formacji ochronnych).
Te same wojsko wymogi wobec pracowników OWC ma znacznie wyższe niż dla firm zewnętrznych .
Płacę w OWC oscylują w granicach 1400-1700zł ,w firmach zewnętrznych podobnie z tym że tam jest umowa śmieciowa ,rotacja pracowników ,naciąganie planów ochrony po to aby firma wyszła na swoje bo przecież do interesu nie będą dokładać .
Zainteresowanych ochroną w wojsku zapraszam na forum OWC
http://www.owc.com.pl- 9 0
-
2014-02-22 10:34
norma w tym kraju zlodziejskim
- 5 1
-
2014-02-22 10:44
Firma musi mieć kontrakt, który chroni przed upadłością i zwolnieniem ludzi... (1)
Szef firmy, który wygrywa przetarg - daje pracę i wynagrodzenie ludziom i chroni ich przed zwolnieniem... firma, która nie wygrywa przetargów upada, a ludzie idą na bruk - czy to tak ciężko zrozumieć?
- 1 7
-
2014-03-28 20:45
(...) IMPEL
Sprawa musi trafić do Strasburga, bo to firma, która wyzyskuje pracownikow i traktuje ich jak niewolników
- 1 0
-
2014-02-22 11:16
(1)
Nie jest ujmą dla żołnierza pilnowanie bramy. Służba to nie tylko strzelanie. A poza tym co jest w porcie do pilnowania? Chyba cele szkoleniowe dla rezerwistów wroga bo wartość bojowa tych szalup jest żadna.
- 8 0
-
2014-02-22 21:29
Bredzisz.
Port jest bazą logistyczną. Już starożytni wiedzieli, że nic bardziej nie determinuje działań wojennych niż logistyka. Port jest więc kluczowym obiektem strategicznym, ale co do stanu jakościowego naszej floty muszę niestety przyznać Ci rację.
- 1 0
-
2014-02-22 11:19
Nie wnikając w politykę.
Nie jestem zwolennikiem PRL-u, ale nie wnikając w politykę, a oceniając obiektywnie organizacje naszej armii i zdolność do wykonywania powierzonych jej zadań to prawdziwą armię mieliśmy za gen. Jaruzelskiego. Dziś to jest rozpiździel, a nie armia.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.