- 1 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (167 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (222 opinie)
- 3 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (133 opinie)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (30 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (81 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (103 opinie)
Sąd: "gang Banana" jednak nie "Banana"
Sąd skazał na kary bezwzględnego więzienia 15 członków tzw. "gangu Banana". Zarazem jednak uznał, że nie ma jednoznacznych dowodów na to, że to właśnie Jacek B., ps. "Banan", kierował tą grupą i uniewinnił go od tego zarzutu.
Paradoksalnie więc "Banan" usłyszał jeden z niższych wyroków spośród wszystkich skazanych członków "gangu Banana", bo sąd uznał, że winny jest - poza uczestnictwem w grupie - tylko użyczenia postronnej osobie pięciu tabletek ecstasy oraz posiadania znacznej ilości tzw. chińskiej viagry i skazał go za to na 1 rok i 6 miesięcy więzienia.
Najwyższy wyrok usłyszał Waldemar Cz., którego skazano na 7 lat i 6 miesięcy więzienia, ale w jego wypadku, oprócz przestępstw narkotykowych, w grę wchodziły też przestępstwa seksualne. Pozostali członkowie grupy usłyszeli wyroki od 1 roku i 3 miesięcy więzienia do 7 lat więzienia.
Policja rozbiła "gang Banana" w 2009 roku. Sama grupa przestępcza miała według śledczych działać przez dwa lata, od stycznia 2007 roku do stycznia 2009 roku, głównie na terenie Oruni. Większość członków grupy zatrzymana została w styczniu 2009 roku. Znaleziono przy nich m.in. narkotyki warte około 1,5 mln zł.
Ostatecznie oskarżono 15 osób. Podczas samego procesu większość oskarżonych nie przyznawała się do winy. Tłumaczyli, że jedyna grupa, w skład której wchodzili, to grupa kolegów "spod trzepaka". Jeden z oskarżonych, na pytanie o znalezione w jego domu narkotyki, odpowiedział z kolei, że kupił je dwa lata wcześniej, na własny użytek... ale zapomniał ich użyć. Inny tłumaczył, że narkotyzował się, ale odpowiedzialnie, tylko raz w tygodniu, a narkotyki, żeby nie ryzykować częstego ich kupowania, trzymał w domu.
Według sądu rzeczywistość wyglądała jednak inaczej: grupa sprzedawała narkotyki na terenie Oruni. Większość zainteresowanych wiedziała, gdzie i od kogo kupić może "towar". Dochodzić miało nawet do sytuacji, w których w miejscu, gdzie dilerzy się zbierali, ustawiały się kolejki chętnych na zakup "prochów".
Czwartkowy wyrok nie jest prawomocny, zarówno obrońcom skazanych, jak i prokuraturze przysługuje prawo do apelacji.
Opinie (131) ponad 10 zablokowanych
-
2015-07-24 00:44
Debilowo polskie
- 6 0
-
2015-07-23 19:00
Prokorym ( BOB ) się rozpruł (1)
Bob się rozpruł i sprawa się dalej potoczyła swoim tokiem a on wyszedł jako pierwszy na wolność. Czyli znów konfitury wychodzą pierwsze a wspulasy siedzą dalej.
- 18 2
-
2015-07-24 00:31
jego brat roman prokorym też konfident ,na papier dał borsuka
potem latał u makarona pod skrzydłem,to nikt go nie ruszał ,makaron teraz razem z piastem już kilka lat na współpracy z kryminalną
- 12 2
-
2015-07-23 23:16
Bananowi nie staje !
miękka faja jakaś...
na własny użytek ta Viagra made in China- 13 0
-
2015-07-23 17:50
ten sędzia pewnie ma duże wydatki dlatego takie głupie sentencje wyroku a mają być niezawiśli kpina (1)
- 33 3
-
2015-07-23 22:23
więc zgadza się
sędziowie jeszcze nie zawiśli
i stąd cały problem
z Wolvem, Bananem, Słoniną, Słowikiem, Jaruzelem, Kiszczakiem, Kaczyńskim itd- 6 2
-
2015-07-23 21:57
od 2009 do 2015
to 6 lat...pogratulować polskiemu wymiarowi sprawiedliwości szybkości i sprawności w działaniu, no ale za co biorą pensje. W końcu im dłużej tym lepiej, tylko dla kogo?
- 11 0
-
2015-07-23 21:40
Ba-na-na
gib banana!
Minionki na 3miasto reklamują. Troszkę po czasie...- 5 0
-
2015-07-23 20:42
Banan jest OK (1)
Truskawa mówił że ma info od Cytryny że wszystko idzie w dobrym kierunku. Szypior wziął wszystko na siebie a Kartofel nic nie powie. Problem jest z Mandaryną bo dał na gębę i jest afera a Cebula poszedł na współpracę.
- 25 1
-
2015-07-23 21:34
Jeszcze o grypsie od Funkuła zapomniałeś.
- 4 0
-
2015-07-23 20:25
Sale sądowe w Polsce nie są reprezentacyjne.
jak mogą zapadać wyroki w takich klitkach? :( nie godzi się sądzić oskarżonych w tak złych warunkach. Ubliża to wizerunkowi polskiego sądownictwa.
- 9 1
-
2015-07-23 19:59
Kalarepa juz trzesie gaciami na wiesc o wyjsciu niezdrowej konkurencji haha
- 9 0
-
2015-07-23 19:52
spraw
bo to nie jest zwykly banan to jest chiquita! sprawiedliwosc go dopadnie :D
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.