- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (119 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (170 opinii)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (68 opinii)
- 4 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Sąd: miejskie spółki mają upublicznić koszty lóż na stadionie
Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że koszty, jakie ponoszą miejskie spółki w Gdańsku na wynajem lóż na Stadionie Energa Gdańsk, nie są "tajemnicą handlową", jak twierdzą spółki, lecz informacją publiczną. Na razie zarówno Gdańskie Autobusy i Tramwaje, jak i Zakład Utylizacyjny, których dotyczyło postępowanie, nie podjęły decyzji o udostępnieniu danych, o które wnioskowaliśmy. W obu spółkach trwają analizy prawne dotyczące złożenia ewentualnej skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Zapytaliśmy wszystkie miejskie spółki, ile publicznych pieniędzy przeznaczają na wynajem lóż. O ile ich przedstawiciele nie mieli problemu z odpowiedzią na pytania o to, kto ma do nich dostęp, na jakiej zasadzie odbywa się najem czy do kiedy obowiązują podpisane umowy, to w odpowiedzi na pytania dotyczące kwestii finansowych, wszystkie zasłoniły się tajemnicą handlową.
- Wynagrodzenie jest objęte tajemnicą handlową - twierdziła wówczas Alicja Mongird, rzecznik GAiT.
- Żądane informacje w postaci udostępnienia umów stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa oraz jego kontrahenta. Przedmiotowy zakres wnioskowanych informacji dotyczy informacji, do których prawo dostępu podlega ograniczeniu na podstawie art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej ze względu na prywatność osób fizycznych lub tajemnicę przedsiębiorcy - dodawała Monika Łapińska z Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.
Wątpliwości rozstrzyga sąd
Miesiąc później z podobnym do gdańskich spółek wystąpiła Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Gdy otrzymała podobne wymijające odpowiedzi, sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
A ten orzekł właśnie, że spółki nie mogły zasłonić się "tajemnicą handlową", bo nie została ona w żaden sposób uzasadniona. W uzasadnieniu wyroku sędziowie podkreślili także, że zakresem ustawy o dostępie do informacji publicznej objęte są również umowy cywilnoprawne, zawierane przez organy władzy publicznej oraz podmioty pełniące funkcje publiczne, w zakresie wykonywanych przez nie zadań publicznych i gospodarowania majątkiem publicznym.
- Treść umowy zawartej z podmiotem świadczącym określone usługi finansowane, de facto ze środków publicznych, stanowi zatem bez wątpienia informację publiczną, podlegającą udostępnieniu, a zgoda podmiotu, który zawarł umowę na udostępnienie tej treści, co do zasady nie ma znaczenia, chyba że żądanie dotyczy zawartych w umowie informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorcy - czytamy w uzasadnieniu.
Poza wskazaniem sądu, że decyzja obu spółek o odmowie danych była niewłaściwa, zasądzono także zwrot kosztów postępowania sądowego na rzecz stowarzyszenia Watchdog Polska.
Skarga do NSA? Niewykluczone
Co na to gdańskie spółki? Na razie konkretów brak, bo prawnicy obu jednostek analizują złożenie apelacji do Naczelnego Sądu Administracyjnego, na co mają 30 dni od dnia otrzymania uzasadnienia. Termin minie w połowie kwietnia.
- Otrzymaliśmy wyrok z uzasadnieniem. Wyrok jest nieprawomocny, mamy 30 dni na podjęcie decyzji w sprawie złożenia odwołania - odpowiedziała Alicja Mongird z GAiT.
W podobnym tonie wypowiada się przedstawiciel Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.
- Wyrok znamy, przysługuje nam złożenie od niego skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie ma jeszcze decyzji zarządu w tej sprawie. Pierwszych konkretów możemy spodziewać się najwcześniej w środę, a najpóźniej do końca tygodnia - informuje Iwona Bolt, rzecznik prasowy spółki ZUT.
Miejsca
Opinie (200) 3 zablokowane
-
2018-04-04 21:26
Ciekawe czego się boją...
:)
- 5 1
-
2018-04-04 20:59
Z czystym sumieniem można wyrzucić prezesów, cały zarząd i wszystkich derektorów...tych spółek...
na bruk .... smród z tych spółek unosi się na kilometry ...
- 11 1
-
2018-04-04 20:58
Tak, tak niewolnicy...Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.........
Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie.......................
- 7 1
-
2018-04-04 15:51
(1)
Rocznie wynajem takiej loży z obsługą to minimum 350 tys zł.
- 11 2
-
2018-04-04 19:36
Niektórzy chcą płacić więcej
- 3 0
-
2018-04-04 11:10
pytanie (1)
A o Gdynię nie wolno pytać?
- 4 7
-
2018-04-04 19:34
A gdzie Gdynia ma loże do wynajęcia?
- 5 0
-
2018-04-04 18:57
"Elyta" za cudze pieniądze. Wstyd prostaki. A może tę "elytę" umieścić na plansze wstydu? Powinniśmy tych "gości" za darmo, poznać z nazwiska i imienia.
- 10 3
-
2018-04-04 18:46
I bardzo dobrze.
Te informacje powinny być dostępne dla każdego, w końcu tajemnicą Poliszynela jest, kto płaci za lożę na stadionie.
- 10 2
-
2018-04-04 13:27
(1)
Mamy prezydenta miasta którym zajmuje się prokurator , prezesami podległych spółek też powinien zająć się.
Co na to radni, ślepi czy głupi?- 14 3
-
2018-04-04 18:31
umoczeni
- 6 2
-
2018-04-04 07:29
każda mafia ma tajemnice handlowe (1)
i zawsze się jakiś ciekawski wcina.
- 48 3
-
2018-04-04 18:16
A Szekspirowski?
- 4 2
-
2018-04-04 14:00
gait (1)
ku...... jak sie dowiem ze gait wydawalo pienidze naten syf a na podwyzki i odprawy dla ludzi mowia ze niema to osobisicie z powodztwa cywilnego wytocz im proces 6lat i 3 miesiace nie mialem podwyzki a oni ku....... wydaja miliony zbuntuje cala zaloge i bez tych z**bow ze zwiazkow wy........my tych cwokow lepiej zeby tak niebylo
- 19 2
-
2018-04-04 17:39
Ta
Z pewnością
A jutro znów będziesz lizal d.... prezesowi- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.