• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd po stronie mieszkańców Żabianki

Krzysztof Koprowski
27 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Tak zabudowę na Żabiance wyobrażali sobie architekci, którzy przygotowali kilka lat temu koncepcję wieżowca i przykładowego zagospodarowania całego terenu wokół niego. Tak zabudowę na Żabiance wyobrażali sobie architekci, którzy przygotowali kilka lat temu koncepcję wieżowca i przykładowego zagospodarowania całego terenu wokół niego.

Uchwała dot. planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu wieżowca na Żabiance powinna zostać unieważniona - to decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Choć wyrok jest nieprawomocny, daje nadzieję mieszkańcom Żabianki na zakończenie sporu po ich myśli.



Pomysł budowy wieżowca w rejonie ul. Pomorskiej i Gospody zobacz na mapie Gdańska pojawił się już w 2009 r. Inwestorem miała być firma Zatoka, wówczas znana jeszcze z prowadzenia sieci handlowych wraz deweloperem Margo. W tym celu uchwalono korzystny dla właściciela terenu plan zagospodarowania, którego zapisy negowali członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej Żabianka.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, który oddalił skargi mieszkańców. Spółdzielnia złożyła więc kasację wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a ten skierował ją do ponownego rozpatrzenia przez WSA.

- W środę odbyła się rozprawa przed WSA w Gdańsku i sąd stwierdził nieważność uchwały dla tego terenu w całości. Wyrok jest nieprawomocny, ale bardzo nas cieszy, gdyż spodziewaliśmy się unieważnienia tylko zapisu dotyczącego opłaty planistycznej - mówi Bartłomiej Owczarek, adwokat reprezentujący spółdzielnię mieszkaniową Żabianka.

Unieważnienie zapisów dot. tylko opłaty planistycznej właściwie nie zmieniłoby sytuacji prawno-ekonomicznej dla inwestora, ponieważ w planie ta opłata nie została w ogóle ustalona. I taki zapis był właśnie, w opinii mieszkańców, jednym z kilku błędów przyjętej przez Radę Miasta uchwały planu zagospodarowania.

Wieżowiec miał stanąć zamiast sklepu Zatoki, przekształconego następnie w Biedronkę i pomalowanego na żółto. Wieżowiec miał stanąć zamiast sklepu Zatoki, przekształconego następnie w Biedronkę i pomalowanego na żółto.

Jaką decyzję powinni podjąć urzędnicy po otrzymaniu uzasadnienia wyroku?

Stawka opłaty planistycznej to zapis w planach zagospodarowania stosowany w sytuacji, gdy jego uchwalenie zwiększa wartość gruntu na rynku nieruchomości. Jeżeli właściciel gruntu z takim zapisem w planie, sprzeda ją w ciągu pięciu lat od uchwalenia planu (co nastąpiło w 2012 r.), wówczas musi się liczyć z obowiązkiem jej uiszczenia - prawo zezwala na zapisy do maksymalnie 30 proc. sumy wzrostu wartości gruntu.

Nie wiadomo jeszcze, czy wydanie wyroku będzie oznaczało wstrzymanie obowiązywania uchwalonego planu. Taka informacja znajdzie się przypuszczalnie w uzasadnieniu do wyroku, na które z kolei niecierpliwie czekają urzędnicy.

- Po otrzymaniu uzasadnienia będziemy je szczegółowo analizowali, by podjąć decyzję, czy wystąpić o kasację postanowienia, powtórzyć procedurę uchwalenia planu lub też od niej odstąpić - informuje Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego magistratu.

W sytuacji, gdy dla terenu będzie brakowało planu zagospodarowania, właściciel nadal będzie mógł realizować na nim nową zabudowę. Polskie prawo w takiej sytuacji dopuszcza bowiem wydanie tzw. warunków zabudowy, które określają maksymalną wysokość budynków na poziomie najbliższej zabudowy w myśl zasad dobrego sąsiedztwa. W ten sposób zrealizowano m.in. kontrowersyjne Quattro Towers we Wrzeszczu (odwołano się do wysokości pobliskiego wieżowca Olimp).

Opinie (104) 1 zablokowana

  • Żabianka!!! (2)

    Zobaczycie jak na Żabiance zrobią cały deptak z kostki brukowej, postawią śliczne stylowe ławeczki, postawią nowe prześliczne lampy to mieszkańcy innych osiedli dopiero nam pozazdroszczą. Już teraz robi się z roku na rok ładniej, nowe chodniki, zadbana zieleń, place zabaw itp.

    • 15 21

    • deptaka nie ruszą

      reszta racja może być ładniejsza

      • 5 0

    • Przejrzyj na oczy dziewczono

      i wyjdź raz na jakiś czas gdzieś poza to twoje wspaniałe osiedle, a przekonasz się, że te kilka metrów nowych chodniczków, te kilka ziarenek trawy posiane na psim polu, te 3 huśtawki - to tak naprawdę nic, jak na tak duże osiedle i tak dużo mieszkańców! Sprawdź sobie ile płacisz co miesiąc za mieszkanie np na tzw. fundusz remontowy (o ile to Ty płacisz a nie jeszcze Twoi Rodzice) i pomnóż tą kwotę sobie przez ilość mieszkań na Żabiance i zobaczysz jak duża kwota Ci wyjdzie - myślisz, że to wszystko idzie na te Twoje kilka ławeczek i huśtawki? Musiały by być one chyba ze szczerego złota abym w to uwierzył.

      • 5 5

  • Deweloperz dbajcie o wysoką jakość archtektury a nie niszczcie przestrzeni publicznej

    Bierzcie przykład z jelitkowskiego dworu, sopockiej przystani a nie stawiajcie betonów z dobudowanymi kurnikami

    • 16 3

  • A może deweloperzy przestaną budować bloki a zagospodarują parki, palce zabaw dla mieszkańcówi zwiększą obszar terenów zielonyc (2)

    • 13 5

    • (1)

      Deweloperzy nie są od tego. Tylko gmina.

      • 5 4

      • zatem gmina powinna wymagać od deweloperów

        powstają nowe osiedla- koszmarki, blok oddalony o kilka metrów od drugiego,
        otoczenie placów budów: błoto, syf

        • 5 1

  • I bardzo dobrze! (3)

    Stop dla betonu w miescie!

    • 17 11

    • ??? (2)

      To z czego maja budowac? Twoj dom ,mieszkanie jest z drewna?

      • 7 4

      • to pewnie działkowicz

        źródło największej "urbanistycznej" patologii

        • 7 2

      • mój dom jest z cegły

        stropy dachowy drewniany

        • 3 2

  • co komu przeszkadza

    Generalnie jestem za budowaniem w mieście wysokich budynków o małym obrysie zewnętrznym - żeby pomiędzy budynkami istniało jak najwięcej wolnej przestrzeni dla pieszych. W przypadku nowych terenów pod zabudowę - np. tereny poprzemysłowe, zdegradowane urbanistycznie, ugory koło obwodnicy, nie ma problemu. Jest natomiast problem, kiedy chce się budować w obrębie istniejących osiedli. Były one zaprojektowane jako kompleksy mieszkaniowe wraz z terenami zielonymi. Stanowią przez to pewien nienaruszalny komplet. Wstawianie plomb w każdą wolną przestrzeń nie podoba mi się. Mieszkańcy Żabianki moim zdaniem protestują słusznie.

    Kwiatek do kożucha.

    • 21 7

  • Szkoda

    zostaną wciąż blaszako - koszmarki :(

    • 8 11

  • a co z sts? gdzie ja będę grał łobuzy

    • 7 0

  • (1)

    zostawcie nam biedronkę nie likwidujcie jej!!!

    • 5 5

    • ... w tym budynku co by postawili to byś miał chłopie z 5 biedronek i wszędzie wyjście na każdą stronę. Z tramwaju myk do sklepu i wychodzisz z drugiej strony nie brocząc po deszczu i w ciepełku. Tak by było, ale jest kilku palantów co to blokuje a to wielka szkoda dla nas mieszkańców tej okolicy.

      • 0 0

  • nie rzucim biedry skad nasz ród

    • 7 1

  • tak trzymac,

    nie wolno pogarszac jakosci zycia, jak chca budowle to niech stawiaja w zukowie. moze miec nawet 300m

    • 5 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane