• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd wstrzymał emisję reportażu o szkole de La Salle

Marzena Klimowicz-Sikorska
4 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zakonnikom udało się czasowo wstrzymać emisję reportażu dziennikarza TVP2 dotyczącego szkoły im. św. Jana de La Salle. Zakonnikom udało się czasowo wstrzymać emisję reportażu dziennikarza TVP2 dotyczącego szkoły im. św. Jana de La Salle.

Gdański sąd wstrzymał emisję reportażu opisującego rzekome nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić wśród kierownictwa gdańskiej szkoły im. św. Jana de La Salle. Zrobił to na wniosek prawników reprezentujących szkołę.



Czy sąd dobrze zrobił zawieszając emisję reportażu?

We wtorek, 4 grudnia, o godz. 21. 45, w Magazynie Ekspresu Reporterów w TVP2, miał być wyemitowany film dotyczący nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić na terenie szkoły im. św. Jana de La Salle w Gdańsku (sprawę opisaliśmy szczegółowo w piątek) przy ul. Słowackiego 101 zobacz na mapie Gdańska. Zakonnicy wynajęli jednak kancelarię adwokacką, która wystąpiła do gdańskiego Sądu Okręgowego o wstrzymanie emisji programu.

Dlaczego?

- W związku z nielegalnym podsłuchem i zbieraniem materiałów mających zdyskredytować dobre imię szkoły i mogących ugodzić w uczniów. Chciałbym zapoznać się z tym materiałem, zanim zostanie on wyemitowany - tłumaczy brat Janusz Robionek, dyrektor szkoły im. św. Jana de La Salle.

Sąd przychylił się do tego stanowiska.

- Sąd Okręgowy w Gdańsku postanowieniem z dnia 4 grudnia 2012, w trybie zabezpieczenia, zakazał Telewizji Polskiej SA w Warszawie publikacji reportażu autorstwa Pawła Kaźmierczaka o szkole św. Jana de La Salle na okres dwóch miesięcy od daty wydania postanowienia - mówi Rafał Terlecki, wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku.

W uzasadnieniu wskazano, że "prowadzące szkołę Zgromadzenie Braci Szkół Chrześcijańskich uprawdopodobniło zagrożenie dóbr osobistych, jakie nastąpi w wyniku publikacji programu".

- W szczególności sąd ocenił, że wskazane przez uprawnionego braki w przygotowaniu materiału - brak zapoznania się ze stanowiskiem osób, których nagranie dotyczy, brak zaprezentowania nagrań źródłowych osobom zainteresowanym i zapowiedzi programu - wskazujące niezgodnie z prawdą miejsce nagrań - uprawdopodobniają, że doszło do naruszenia dóbr osobistych uprawnionego. Z drugiej strony, krótki czas zakazu emisji programu nie powinien stanowić nadmiernej uciążliwości dla zobowiązanego - informuje sędzia Rafał Terlecki.

Polskie sądy niezwykle rzadko decydują się na ogłoszenie czasowego zakazu publikacji materiału dziennikarskiego. Najczęściej powołują się przy tym na konieczność ochrony dóbr osobistych osób, które występują w publikacji, lub których ona dotyczy. Wnosić o to można na podstawie przepisów Kodeksu Postępowania Cywilnego. W maju 2012 r. weszło w życie prawo, które ogranicza czas trwania zakazu publikacji do roku.

W związku z zakazem reportaż nie zostanie wyemitowany, ale w Magazynie Ekspres Reporterów na antenie TVP2 o godz. 21:45 będzie mowa o powstawaniu reportażu ze szkoły de La Salle.

Oto zapowiedź reportażu, który miał być wyemitowany we wtorek, ale decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku poczeka na emisję co najmniej dwa miesiące.

Miejsca

Opinie (531) ponad 20 zablokowanych

  • niemcy to przemytnicy

    czy j.kaszubski wnosi/niósł coś nowego do j.polskiego?
    to sciema tow dugina!!!

    • 0 0

  • ptaszyna (7)

    no jak dyr nie chciał pokazać jakiego ma jastrzębia w swoim szacownym gronie pedagogicznym :D

    • 177 46

    • tam jest klatka z ptakami "od zawsze" - dziennikarz to zwykła menda

      Publikująca tanie sensacje za pieniażki. Choćby dlatego trzeba wstrzymać emisję

      • 0 1

    • ależ tu chołota szuka sensacji, tak wierzycie telewizji? (3)

      oni nawet na bieżąco nie wiedzą jaka jest pogoda, skąd raptem takie zaufanie? przecież stwierdzono w badaniach statystycznych wśród Polaków, że media głównego nurtu nie lubią Kościoła, wierzycie w prawdziwy przekaz? Manipulują Wami aż się kurzy, oglądacie godzinami reklamy, chołota bez mózgów, wyłącz telewizor włącz Mózg!

      • 13 19

      • No właśnie włącz "Mózg"

        I tobie by się to przydało.

        • 0 2

      • Wyłącz radio maryja

        włącz mózg.Jak chodzi o moralność w kwestii in vitro czy aborcji mają zazwyczaj bardzo dużo do powiedzenia. Jeśli chodzi o zamiatanie trudnych spraw pod dywan są w tym arcymistrzami.Dlatego nie dziwi mnie takie postępowanie ze strony czarnuchów. Dobrze ze w końcu ktoś zaczyna to pokazywać w tym ciemnogrodzie.

        • 12 4

      • Spisek!

        Jak wiadomo spiskowcy rozpylaja hel, a czasami i bita smietane na kolanach. Podstepne dranie!

        • 14 1

    • ptaszyna była (1)

      może to Ciebie zdziwi ale tam faktycznie była klatka z ptakami ...
      zatem wystarczy odpowiedni podtekst i z niewinnego tekstu mozna zrobić cokolwiek

      • 20 15

      • no to posłuchaj nagrania, tu na pewno nie chodzi o ptaszka w klatce człowiecze

        ewidentnie chodzi o gatunek ptaka rozporkowego

        • 13 3

  • (23)

    mieszkam obok szkoły to jest sekta za grube siano tam dzieci posyłają

    • 287 96

    • czesne 400 zł tyle samo co w "państwowym" przedszkolu - kretynie

      • 0 0

    • oj zazdrośc i podłość (14)

      przez Ciebie przemawia człowieku. Przestan ludziom zagladac w portfele. Nie Twoja to sparwa ile płacą.
      Dlaczego szkołę nazywasz sektą, puknij sie w ten durny pusty łeb!

      • 49 76

      • bo każdy (5)

        kościół to sekta

        • 40 14

        • Co ty pieprzysz???

          • 0 0

        • ty co mieszkasz obok szkoły (1)

          w blokowisku zapewne i strasznie Cie boli widok samochodów fajnych hahaha
          Do roboty leniu sie weż lepiej a sekta to tacy wredni jak Ty. Moje dziecko tam nie chodzi ale jak czytam takich jak To teraz wiem że Pan Bóg jak Cie zobaczył to siedział i płakał ,że stworzył taka pokrakę.

          • 18 40

          • Wysoko rozwiniętą cnotę chrześcijańskiego miłosierdzia - stwierdzono.

            • 3 0

        • tak tak (1)

          a każdy pijak to złodziej
          hahaha

          • 11 5

          • pijakow i zlodziei tez nie brakuje w tej "organizacji"

            • 12 2

      • odpowiedź klechy!!!!! (7)

        • 53 26

        • odpowiedz klechy (6)

          a kim ty jestes?

          • 15 10

          • kim jestem: a skrzywdził mnie klecha, byłem wtedy mały. I o klechach mam najgorsze zdanie (5)

            I już widzę tych wszystkich oburzonych w sprawie kościoła, ale napisze jedno wierzcie w boga a nie w czarnych oszołomów którzy macherstwem i politykami wspierają się wszędzie gdzie to możliwe.

            • 40 15

            • Teraz to chyba modne opowiadać, ze było (1)

              się molestowanym przez księżula :-) Mitomani.

              • 14 22

              • To nie moda a prosta powszechność zjawiska

                • 2 0

            • ale co do tego mja rodzice i ich dzieci (2)

              dzieci z DE la Salle cie molestuja czy jak?

              • 17 13

              • Jeżeli

                Jeżeli dorosłych można zmanipulować i zrobić im wodę z mózgu to co powiemy o dzieciach? Popatrzmy na tych wszystkich starych zakręconych nie dość, że oni robią wodę z mózgu wnukom, to jeszcze niby wybrana "światłość narodu" sama zawozi swe dzieci by światopoglądowo zostały durniami.

                • 2 1

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • do mieszkańca obok szkoły (1)

      gnije wątroba z zazdrości że ludzie tam dzieci posyłają ale to ich dzieci i ich kasa więc zacznij pracować a nie siedzieć w oknie i plotkować.

      • 17 25

      • Wiedza na temat fizjologii człowieka nie jest twoją mocną stroną

        • 0 0

    • Ja chcę należeć (1)

      do sekty tych co mają pieniądze. niech mnie ktoś wciągnie.

      • 11 1

      • Idź "na księdza"

        a potem już tylko...Kto bogatemu zabroni

        • 9 3

    • siano to masz

      w głowie chyba smarku

      • 5 7

    • (1)

      sam sobie odpowiem mieszkam obok to wiem co nie co a klecha mlody to ma swoje potrzeby żal tych naiwnych rodziców prawie wszystkie blachy GA

      • 16 17

      • blachę to masz w mózgu

        • 11 12

  • Wstząśnięty rodzic (2)

    Czy nikt się nie zastanowił nad następującymi rzeczami?
    1. Pierwsze nagranie z przekleństwami jest z marca 2012
    2. drugie nagranie z "ptaszkiem" z czerwca 2012
    Oba nie są jednoznaczne, bo pierwsze nie świadczy, że jest to libacja alkoholowa, a drugie wcale nie świadczy, że jest to żart w obecności uczennicy. Oba nagrania, świadczą jednak, że ktoś zbierał materiały przez długi okres. I przez pół roku jakieś dwa cienkie nagrania. W tak długim czasie zawsze się coś znajdzie. Jeśli było to nagrywane tak długo to może nagranie jakiejś prawdziwej libacji.
    Ale jeśli, żeczywiście działo się coś złego to dlaczego nie zostały poinformowane odpowiednie instytucje.
    Czyżby ktoś zbierał te materiały aby coś wskórać w szkole???? Może się jednak nie udało i po odczekaniu , aby osoba ta nie była podejżana materiał trafia do TVP?
    I tu nastepny skandal. Materiał wpłynął do TV w październiku, ale nagłośniony jest dopiero pod koniec listopada. To ja sie pytam dlaczego tak długo. Z tego wynika, że te "nieprawidłowości" są już od prawie roku, ale nikt niczego nie zgłasza.
    Dlaczego pan redaktor wiedząc o tym przez dwa miesiące czeka sobie prawie do Bożego Narodzenia.

    Temat szkół prowadzonych przez zakonników/księzy/braci jest gorący od jakiegoś czasu i odbieram to jako manipulacje w celu uzyskania korzyści, powiedzmy w oglądalności programu. Do tego wmawianie, że program w obronie dzieci, staje sie pustym frazesem, jeśli podkręca się atmosferę przez tydzień za pomocy zwiastuna. Do tego niektóre fakty mijają sie z prawdą.

    Śmierdzi mi to strasznie, bo kazdy zachowanie braci może odbierać w różny sposób, ale sposób w jaki jest sprawa nagłaśniana to już kpina i nijak się ma do pokazywania prawdy. Nie zdziwię się, jeśli twórcy programu będą mieli jeszcze większe problemy, bo to mogło się zdażyć w każdej szkole, tylko, że tu mamy bardzo medialny materiał szkoły katolickiej.

    Jako rodzic ja bym redakcji nie odpuścił. Życzę powodzenia szkole i trzymam kciuki.

    • 4 5

    • rzeczywiście (1)

      pisze się przez "rz"

      • 0 0

      • rzeczywiście

        • 0 0

  • Historia się rozwija

    Cytat z Gazeta.pl

    "W materiale są m.in. nagrania z zakrapianej imprezy, która miała się odbywać w szkole, i w której mieli uczestniczyć zakonnicy i uczennica gimnazjum."

    To się nazywa twórczość dziennikarska. Najpierw nagrana "impreza" braci, później pokazywany "ptaszek" uczennicy, a teraz już mamy uczennice na imprezie i chyba ptaszek też tam był :)

    Ciekawe co wymyślą w następnym artukule. Cały czas podkręcamy atmosfere. A tu jeszcze mamy dwa miesiące.
    Niech żyją wolne media :)

    • 1 2

  • Bardzo dobrze

    Na filmiku było zamieszczonych wiele kłamstw. Poza tym został on zrobiony nielegalnie.

    • 1 3

  • http: // www.youtube.com/ watch?v=-hxB9Pdb79E (aby obejrzeć należy usunąć spacje) (26)

    Zastanawiające jest to czemu dyrekcja szkoły bawi się w "Białoruś", skoro wydarzenia, które ujrzały światło dzienne są naprawdę niepokojące.

    1) W zeszłotygodniowej zapowiedzi słyszeliśmy pijanego i bluzgającego zakonnika, pedagoga, dyrektora gimnazjum - brata Krzysztofa B. Każdy kto miał kontakt z tą osobą kontakt czy to jako uczeń czy to jako rodzic wie (choć nie wiem jak chciałby to ukryć), że br. Krzysztof był często osobą porywczą, agresywną i wulgarną. Tylko do tej pory bardzo pilnowano aby nie wypłynęło to nigdy poza szkolę.

    2) Prowincjał Zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich, a także były dyrektor tej szkoły i właściwie twórca jej potęgi, brat Marek Kozyra podjął stanowcze kroki wobec br. Krzysztofa natychmiast odwołując go z funkcji dyrektora gimnazjum i nakazując mu opuścić szkołę. Brat Marek zadeklarował wyjaśnienie sprawy do końca i był bardzo zdziwiony, gdy został dziś poinformowany przez reportera, że materiał się nie ukaże.

    3)Metropolita gdański pozbawił br. Krzysztofa misji kanonicznej, a oznacza to, że ten człowiek nie może już prowadzić lekcji religii.

    Pytam się więc po co ta "Białoruś" i kto ją nakręca ? Gdańscy bracia czy może rodzice, którzy tu od zeszłego tygodnia szaleją i straszą sądami, Panem Bogiem i czarną Wołgą każdego, kto uważa, że w szkole nie było różowo.

    Czemu opinia publiczna na antenie telewizji (często niepublicznej zresztą typu TVN) może ujrzeć nieprawidłowości w przeciętnej publicznej polskiej szkole (nierzadko nakręcone również ukrytą kamerą), a już tego typu nieprzystających zachowań pedagogowi, mających miejsce w szkole im. św. Jana de la Salle pokazać nie wolno ?

    Ciekawostka, prawda ?

    • 33 10

    • Nauczycielu, pisz precyzyjnie (4)

      Ad 1) Fakt, brat Krzysztof miał charakter porywczy, a i upijał się na wojowniczo w marcu 2012, u siebie w mieszkaniu (potwierdzenie w "reportażu", ale czy to jest powód, żeby niszczyć zakonnika, pedagoga i dyrektora gimnazjum???
      Ad 2) Prowincjał zapowiedział wyjaśnienie sprawy do końca, a odsunięcie, czy jak wolisz, odwołanie brata K. nie jest wyjasnieniem, tylko prewencją. Jak sobie wyobrażasz funkcjonowanie szkoły z gromadą żurnalistów, oczekujących na wywiad, komnetarz od brata K.
      Ad 3) Kuratorium nie stwierdziło żadnych nieprawidłowości w kwalifikacjach nauczycieli, po za jedną dotyczącą brata K, ale sprawa ma charakter raczej formalny i cofnięcie misji kanonicznej nie nastąpiło na skutek "reportażu". Jeżeli brat K. uczył "na zakazie" religii, to on i szkoła ma problem.
      Nie uważam, że w szkole było różowo, ale to nie powód, żeby teraz porzucać z tłumu kamyczkami, bo nadaża sie okazja. Poczekajmy

      • 3 4

      • (3)

        Nie wiem czemu piszesz najpierw o niszczeniu, a potem słusznie zaznaczasz, że odsunięcie br. Krzysztofa jest krokiem prewencyjnym. Wybacz, ale to nie jest dyskurs wagi Amber Gold, że "żurnaliści" np. TVN 24 będą przy obecnie panującej temperaturze stali 24 h pod szkołą. W ogóle, to chyba powyższa stacja ani razu nie doniosła o tej sprawie. Tematu w innych telewizjach informacyjnych (w tym również w TVP Info) także nie odnotowałem.

        Brat Krzysztof został odsunięty, owszem prewencyjnie, gdyż stało się - opinia publiczna ujrzała żenujące zachowania osoby piastującej stanowisko dyrektora gimnazjum. Właściciel nie może sobie pozwolić na to aby ktoś, kto narobił niebywałego wstydu i żenady dalej pozostał na jednym z najważniejszych stanowisk. To akurat jest poprawny mechanizm i w tej kwestii popieram decyzję Prowincjała.

        Jak już napisałem wcześniej, nie bardzo rozumiem Twoje stwierdzenie a propos niszczenia br. Krzysztofa. Po prostu pokazano go jakim naprawdę był - człowiekiem wybuchowym, wulgarnym i niestety zaglądającym od czasu do czasu do kieliszka. Nie nadawał się zupełnie na nauczyciela, a co dopiero na dyrektora czy wicedyrektora szkoły. Należy jedynie ubolewać nad tym, że prywatny właściciel powierzył komuś takiemu bardzo wysokie i zobowiązujące funkcje. Uwierz, że w roku 2012 w szkolnictwie publicznym coraz trudniej znaleźć dyrektorów szkół, którzy mają różne problemy ze sobą i nie potrafią trzymać nerwów na wodzy. Porządnie się za to wzięto. Ale to właśnie dzięki interwencjom uczniów i rodziców w szkołach. To co wyprawiają rodzice dzieci uczęsczających do szkoły św. Jana de la Salle na tym forum jest bardzo dziwne. W sposób bardzo nerwowy chcą udowodnić, że żadnego problemu w szkole nie było. Tylko pytam się po co ? Skoro podjęte przez Prowincjała kroki (pal sześć materiał TVP) pokazują, że jednak był.

        "Jeśli nie wiesz, jak się zachować, na wszelki wypadek zachowuj się przyzwoicie", mawiał Klasyk (cytowany zresztą często przez br. Marka Kozyrę na lekcjach w tej szkole)

        Do tej rady br. Krzysztof niestety po raz kolejny się nie zastosował i teraz ponosi tego konsekwencje. Nie demonizuj proszę, że od razu jest niszczony, bo zaczynam podejrzewać, iż jesteś gorliwym wrogiem takich projektów jak np. Google Street View, przeciw którym najgłośniej krzyczą ci co na mury sikali czy wyprawiali inne niezbyt grzeczne rzeczy.

        • 3 1

        • Nauczycielu (2)

          Nikt nie kwestionuje przypadków zaprezentowanych w zajawce. K.......... i odp........... padają belkotliwie, ale wyraźnie. Żart sytuacyjny, o ptaszku to też fakt. Masz dużą wiedzę o DLS, ja podpatrywaną z bliska mam swoją. Chciałbym, żeby sytuacja w DLS wyjasniła się z korzyścią dla szkoły i uczniów, nie dla osób uczestniczących w nagraniach. Wierzę, że kadra kierownicza w szkołach publicznych jest lepsza, a jej poprawę szkolnictwo zawdzięcza podsłuchom, nagraniom z prywatnych spotkań i reportażom telewizyjnym. Po co pojawiła się zajawka programu, po co dano czas braciom na reakcję sądową. Skoro sprawa była klarowna, wina bezsprzeczna i udokumentowana, to całe 17 minut na powinno pójść ekran i po temacie. Odnoszę wrażenie, że ktoś, najprawopodobniej "informator" steruje procesem przepływu informacji, doprowadzając do tego, że opieramy się o domysły zdarzeń, które (pisze to z dzisiejszą wiedzą) NIE MAJĄ CHARAKTERU przestępstwa.
          Naganne zachowanie, sposób bycia, odnoszenia sie do podwładnych, to problemy do zalatwienia poprzez skargi, pisma do przełożonych, kuratorium (oficjalnie brak takowych). Temat poszedł szedroko przez media i plan został osiągnięty. Libacje, wulgarność, "erotyczne" dowcipy, przerodziły się w sugestie o przemocy, prawdopodobne molestowanie i zagrożenie pedofilią (zajrzyj na stoppedofilom.pl)!!!!Jak tak można?!!. Co to tam robi?!!!. Moim zdaniem nie tędty droga do wyjaśnienia sytuacji w szkole. jeżeli sprawa jest poważna, zagrożona KK, to nie zajawką powinno to być zalatwione. Jeżeli zajawka jest elementem planu działań medialnych, która ma doprowadzić do realizacji czyichś oczekiwań, lub żądań, to to jest manipulacja, czyli umiejetne sterowanie komunikatem w celu osiągnięcia korzyści.

          • 4 1

          • (1)

            Nie bardzo rozumiesz i od razu wszystko sprowadzasz do jednego mianownika (podsłuchy, nagrania z prywatnych spotkań itp.) Może to będzie dość ostry osąd, ale w roku 2012 analogiczne zachowanie do tego które zaprezentował dyrektor br. Krzysztof w przypadku dyrektora publicznej placówki byłoby naprawdę ogromnym szokiem. To już nie PRL, ani lata 90 i dyrektorom w "budżetówce" patrzy się bardzo dokładnie na ręce.

            Nie miałem do czynienia z dyrektorem, który publicznie przyznaje się do tego, że jest "cholerykiem" i co gorsza, daje upust swoim emocjom w pracy, ale również na bardziej i mniej oficjalnych spotkaniach. Więc przepraszam bardzo, ale na szczęście z tego typu hańbą nie mamy na co dzień do czynienia. Z czym mamy ? Np. z e-Dziennikami i niefrasobliwymi nauczycielami, którzy zapomną w porę tam nanieść oceny i dochodzi do "skandalu", gdyż dyrektor ma problem i próbuje z niego jakoś wybrnąć. Jak robi to nieudolnie, np tak, że proponuje na początku lipca o powtórzenie sprawdzianu z danego przedmiotu, to wśród rodziców, uczniów i nauczycieli rozpętuje się burza, a sam dyrektor niestety żegna się z posadą (taki przykład z życia wzięty).

            Tę różnicę mam na myśli. Szkoła publiczna jak sama nazwa wskazuje, nie jest już zamkniętą na świat placówką, ani prywatnym folwarkiem jakiegoś dyrektora. Na co dzień dochodzi do wielu interwencji rodziców, które od czasu do czasu swój finał znajdują w prasie. W mediach też wypowiadają się dwie strony sporu.

            Szkoła im. św. Jana de La Salle nie jest dobrą szkołą nie ze względu na pracującą tam kadrę świecką czy uczące się dzieciaki. Z tym jest jak wszędzie - przeciętnie. Nie jest dobrą placówką ze względu na atmosferę tam panującą. Może słowo "sekta" jest określeniem krzywdzącym, ale niewątpliwie to nie jest normalne zachowanie, aby w sposób agresywny i nerwowy i naiwny udawać, że nic się złego nie stało. I to rzekomo aby nie splamić "dobrego" imienia szkoły. Większej bzdury nie słyszałem. Próba stłumienia jakiejkolwiek dyskusji wokół niepokojących wydarzeń w tej szkole to jest dopiero antyreklama. Ale sama dyrekcja i rodzice najwidoczniej tego chcieli...

            • 2 0

            • NIe oduszczę nauczycielu wybacz

              Nie interesuje mnie, chyba faworyzowana przez Ciebie, szkoła publiczna z jej codziennymi problemami, bo nie jest to rozprawka na temat. Nie interesują mnie inni dyrektorzy innych szkół i ich historie. Interesuje mnie sposób odgrywania się na człowieku oparty o podsłuch, manipulację informacją i sposób załatwiania własnych interesów. Nie wiem, ile razy jeszcze napiszesz, że czegoś nie rozumiem (masz coś z belfra), ale ja nadal będę uważał, że szkoła to nie jest obszar dla "czujnego, aktywnego i podsłuchującego" Rodzica. Mam nadzieję, ze DLS nigdy nie pozwoli na ingerencję w program i metody nauczania we własnej szkole. Jakaś metoda musi być. Jeżeli masz inne zdanie jako Rodzic, szkoły publiczne stoją potwornym otworem. Jeżeli masz inne zdanie jako Nauczyciel, to jeżeli nie znajdziesz akceptacji u uczniów i przełozonych (kolejność nieprzypadkowa)zawsze możesz zmienić miejsce pracy. Zazdroszczę palety mozliwości.

              • 0 1

    • (17)

      kurcze, prawomocny wyrok to nie "Białoruś" a wręcz przeciwnie wreszcie jakaś oznaka normalności

      • 4 4

      • (16)

        na Białorusi też lubią podsłuchy, pewnie stad jego skojarzenia

        • 2 3

        • (15)

          Nie odpowiadacie na pytania, tylko wypisujecie dyrdymały.

          Postarajcie się lepiej.

          Powtórzę - czemu telewizja spokojnie może pokazać zataczającego się dyrektora publicznej szkoły podstawowej w Trąbkach Wielkich albo i w samym Gdańsku, nagranego przez kogoś telefonem komórkowym.

          Owszem, jeśli zainteresowany stwierdzi, że dziennikarz nie dopełnił warunków staranności i rzetelności swojego materiału, przeważnie występuje na drogę sądową.

          Tutaj jednak mamy do czynienia z sytuacją dwojaką. Z jednej strony Salezjanie twierdzą, jeszcze przed obejrzeniem 17 min. reportażu, iż jest on zmanipulowany, kłamliwy i szkalujący, powodując tym samym sądowo zawieszenie jego emisji. A z drugiej - usuwają pokazanego w nim brata ze swojej społeczności, pozbawiając go również misji kanonicznej. Przepraszają również rodziców za niego, bardzo prosząc o dalsze zaufanie.

          No to co ? Wsio haraszo ?

          • 5 2

          • (2)

            Salezjanie? Nauczycielu naucz się czytać ze zrozumieniem - mowa o Braciach Szkolnych

            • 2 2

            • (1)

              Skrót myślowy. Czepiasz się, aby się czepić. Niczym rzep psiego ogona.

              • 3 3

              • A z takich skrótów myślowych powstają niedopowiedzenia, plotki, fałszywe oskarżenia - tym razem dotyczące salezjan - które zaraz powtórzą za tobą inni. Wszak jesteś nauczycielem i dajesz przykład.

                • 1 1

          • reportaż (7)

            jest zmanipulowany i kłamliwy, to wiadomo i bez obejrzenia całości. manipulujący swoim materiałem dziennikarz dla mnie jest zdyskwalifikowany, dla Ciebie nie, rzecz gustu, o czym więcej rozmawiać?

            • 2 7

            • (6)

              No, z takim kimś jak Ty nie ma faktycznie sensu dalej rozmawiać.

              Ja go chciałem obejrzeć właśnie po to aby samemu stwierdzić czy dziennikarz przedstawił rzetelnie problem, który miał miejsce w tej szkole (bo wybacz, ale wulgarny i agresywny pedagog i dyrektor jest dla mnie problemem). Czy też podszedł do tematu w sposób sensacyjny i nieobiektywny.

              Dla Ciebie z góry materiał jest kłamliwy, choć go nawet nie widziałeś. Gratuluję ;)

              Blokowanie prezentacji tego typu programów w telewizji to uważanie za idiotów obywateli Naszego Kraju.

              • 5 2

              • (3)

                Ty już jesteś zmanipulowany, ponieważ cała akcja nie działa się w budynku szkolnym i nie było tam żadnego ucznia/uczennicy...

                • 2 5

              • (2)

                Ty z kolei jesteś niedouczony, gdyż słowo "zmanipulowany" pasuje tu jak wół do karocy.

                Nie pisałem ani razu o żadnej uczennicy. Pisałem o problemie wulgarnego, agresywnego i pijanego dyrektora. Uwierz, że gdyby dyrektor państwowej szkoły podstawowej, np. w Gdańsku-Wrzeszczu schlał się jak świnia u cioci na imieninach i pokazał swoje 4 litery, a później pechowo jego wybryki trafiłyby do mediów, zostałby od razu odwołany bez dwóch zdań i bez takiej szopki jaka ma tu miejsce.

                Stanowiska kierownicze do czegoś zobowiązują. Dlatego dyrektorzy, których znam, u cioci na imieninach starają się za bardzo nie "ubawić". Można powiedzieć, że to zachowanie sztuczne. Ok... Ale też rozsądne.

                • 4 1

              • Jak już trzymamy się faktów to "koledzy" bawili się w swoim gronie, słychać parę wulgaryzmów bardzo wyrażnie, więc nie mogli być pijani jak świnia bo by bełkotali itp. Cała sprawa to pewnie jakieś rozgrywki między "kolegami - braćmi" które pewnie nie mają nic wspólnego ze szkołą. Dyrektora należało odwołać i tak się stało ale uderzanie w szkołę jest jak najbardziej wynikiem manipulacji. Bo szkoła to nie jeden "brat" z problemami ale też Nauczyciele i Uczniowie. Gdyby moje dziecko chodziło do tej szkoły też byłbym za zablokowaniem emisji programu...

                • 1 1

              • Jesteś zmanipulowany zmanipulowanym programem, chociażby dlatego, bo twierdzisz za dziennikarzem, że ten zadziwił prowincjała

                • 1 1

              • Nauczycielu (1)

                Dokładnie! Podobnie jak Ty, nie rozumiem, jak ktoś może twierdzić, że materiał jest zmanipulowany zanim go obejrzał. Właśnie po to miała być wolność słowa i mediów w tym kraju, i niezawisłość sądów, by można sobie było opinię wyrabiać po a nie przed emisją. Po raz kolejny okazuje się, że są tu równi i równiejsi.(Vide: pijany biskup).

                • 5 1

              • rozczaruję Cię

                faktów i mitów też nie czytam ani nie oglądam, po to, żeby sobie "wyrobić zdanie", bo brukowce nie służą do wyrabiania zdania, tylko do tworzenia sensacji na siłę i zwiększania tym samym oglądalności czy czytelników.

                A sąd przestrzega prawa i zgodnie z prawem przesunął emisję, bo dziennikarzyna prawa nie przestrzegł. To nie Białoruś.

                • 0 4

          • VIDEO contra AUDIO (2)

            Nauczycielu, jeżeli telewizja pokazuje zataczającego się dyrektora w Trąbkach Wielkich to pokazuje - tutaj jest nagranie głosów, więc cała reszta, o libacji, jest interpretacją,...bo każdy pijak , to złodziej...... Pokaż mi precyzyjne oświadczenie zakonu o usunięciu brata K. ze społeczności, to grzecznie przeproszę, bo jak narazie, to ja tylko słyszałem o odsunięciu, zawieszeniu itp. Bracia, niechąc krzywdzić człowieka, słusznie grają na czas, tyle zrozumiałem z informacji.. Cała reszta, przeprosiny, to PR.

            • 2 4

            • (1)

              Nagranie dźwiękowe na tyle wyraźne, że można rozróżnić, który głos należy do kogo. W tym przypadku bez problemu słychać, że wulgarny osobnik to brat Krzysztof B.

              Nie zgodzę się więc, iż przeprosiny to tylko i wyłącznie PR. Gdyby to była jakaś niewyraźna paplanina, to obyłoby się bez nich. Tu niestety jest za co przepraszać.

              • 4 0

              • No proszę, znasz braci i ich głosy. Kim więc jesteś? Masz jakiś osobisty interes w tym wszystkim?

                • 2 2

          • Nauczycielu, staram się..

            Telewizja może pokazać zataczającego się dyrektora, niezależnie jakiej szkoły. Szkoły DLS też, ale jak do tej pory, to usłyszeliśmy tylko fragment rozmowy w domku " po pijaku". Jak będzie nagranie zataczającego się brata K, to oczywiście trzeba to pokazać.
            Droga sądowa powstrzymania "reportażu" była słuszna, bo jej treść może godzić w szkołę. Wierzę, że po zapoznaniu sie z treścią całego materiału strony dojdą do porozumienia....puszczamy, ale tutaj nasz komentarz itp.
            Nie tylko "salezjanie" twierdzą, ze materiał został zmanipulowany, ja też twierdzę, że zajawka przedstawiła naciąganą sprawę opartą o tajne podsłuchy. Jak można podpowiadać odbiorcom, o biurach szkoły na tle statycznego ujęcia mieszkania zakonników, budynki im sie pomyliły?, czy może dla bezpieczeństwa procesowego nie chcieli nagrać okien pokoju nauczycielskiego?, biur dyrekcji?. Przypadek, czy bezpieczna celowość?? Rubaszny dowcip sytuacyjny o ptaszku, to też bracia swoje o sekretarce, reportaż o nastoletniej uczennicy? Niech ktoś wyjaśni, jak było. 2 miesiące, to dużo czasu. Nie ogłaszajmy juz wyroków.

            • 2 1

    • Odpowiedź jest prosta: bo to szkoła chrześcijanska - rzucili wszystkie siły na szalę aby sprawę zamieść pod dywan jak to mają w zwyczaju. Ale wyjdzie im to bokiem bo zrobi się przez to jeszcze głośniejsza afera - zresztą już się zrobiła. Jak można zabronić emisji reportażu... Przecież w historii telewizji leciały już różne różniaste, ale takiej szopki to nie pamiętam.

      • 4 1

    • jak tu wierzyć panu Kazimierczakowi vel Kaźmierczakowi

      Po tej emisji, nadal nie wiem jak nazywa się reporter, który sprawę ujawnił: Kazimierczak (2min 11 sek) czy Kaźmierczak (2min 51sek).
      Tendencyjne jest pokazywanie "tematu" o gwałceniu i molestowaniu ucznia przez innych uczniów (nie wiadomo w jakiej szkole).
      "Nowe fakty" zostały szeroko opisane na poprzednim forum, a jeszcze wcześniej przedstawione rodzicom na zebraniu (jak choćby złożenie wniosku do sądu o zabezpieczenie materiału).

      • 3 1

    • Nie przyjęli cię do pracy w DLS, że tak ich z lubością opluwasz i plotki powtarzasz? I jeszcze rodziców uczniów traktujesz bez minimum szacunku. Ładny nauczyciel.

      • 2 9

  • czarna owca

    Dopóki dzban wodę nosi dopóty ucho się nie urwie

    • 0 1

  • (1)

    Codziennie widuję braci tej szkoły i nie mogę nic złego powiedzieć o nich.Widać,że są bardzo zaangażowani w pracę szkoły. Uważam, że to są manipulacje i komuś bardzo zależało, żeby ich skompromitować.Ciekawe,jak zachowują się ci w swoim prywatnym domu,którzy ich oskarżają?

    • 4 1

    • zdrada

      Nie rozumiem dlaczego zło jest bronione jeżeli są na to dowody.Kościół powinien dawać przykład moralny duchowy a nie kryć się za słowami manipulacji,kompromitacji , zdrady Chrystusa.

      • 1 0

  • ksiądz kocha Maciusia

    Problem istnieje nie tylko w tej szkole.W naszej małej parafii jest proboszcz o znacznie gorszych swoich poczynaniach między innymi rozmowy na0700 wygadane na15000 pożar kościoła ksiądz nie zapłacił za usługi seksualne facetowi ten w odwecie podpala kościół ,nagrania rozmów przez telefon chłopakiem w których ksiądz mówi miedzy innymi cyt.z gazety
    JESTEŚ MOIM CHŁOPCEM CHCESZ MNIE KOCHAM CIĘ,KOCHAM TY TEŻ MI TO POWIESZ,JAK JUŻ BĘDZIEMY RAZEM.PROSTO W OCZY ,TAK.inny fragment I RĄCZKI BY WĘDROWAŁY W MAJTECZKI.A POTEM MAJTECZKI CORAZ NIŻEJ,WZIĄŁBYM TWOJEGO DO UST,A TY EWENTUALNIE MOJEGO,,BYŚMY SIĘ POŁOŻYLI I CZULE PIEŚCILI itd.fajnie prawda .Ksiądz pełni nadal posługę w parafii i niema sobie nic do zarzucenia . Co wy na to

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane