- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (263 opinie)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (76 opinii)
- 3 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (72 opinie)
- 4 Oni będą teraz rządzić województwem (75 opinii)
- 5 W Gdyni odłowią 80 dzików (361 opinii)
- 6 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (212 opinii)
Samir S. zostaje w areszcie i czeka na obserwację psychiatryczną
Co najmniej do 15 września Samir S. zostanie w areszcie. Gdański sąd przychylił się we wtorek do wniosku prokuratury i zdecydował o zastosowaniu tego środka wobec podejrzanego o potrójne zabójstwo rodziny z Gdańska.
Wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania złożyła prokuratura prowadząca śledztwo w tej sprawie. - Podyktowany był przede wszystkim dużą wysokością kary, jaka grozi podejrzanemu i koniecznością prawidłowego zabezpieczenia postępowania - wyjaśnia Barbara Sworobowicz, rzecznik prokuratury apelacyjnej w Gdańsku.
Obecnie Samir S. przebywa w areszcie śledczym w Sztumie, gdzie oczekuje na przewiezienie do szpitala psychiatrycznego. Ma tam zostać poddany czterotygodniowej obserwacji. Wcześniejsze jednorazowe badanie pod tym kątem, nie dało odpowiedzi na pytanie czy Samir S. jest zdrowy.
Na umieszczenie w szpitalu, podejrzany czeka od kilku tygodni. - Ta decyzja musiała się uprawomocnić - wyjaśnia prokurator Sworobowicz. - Trzeba było wybrać konkretne miejsce, zorganizować konwój. Myślę, że lada dzień Samir S. zostanie przewieziony - dodaje prokurator.
Prokuratura nie chce ujawnić, w którym szpitalu ma odbyć się obserwacja psychiatryczna. Nieoficjalnie wiadomo, że opinia biegłych dotycząca tego, czy Samir S. w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów był poczytalny, powinna być znana na przełomie sierpnia i września.
Do makabrycznej zbrodni doszło 13 marca w centrum Gdańska. W mieszkaniu przy ul. Długiej znaleziono ciała trzech osób, w tym kilkunastomiesięcznego dziecka. Kilka dni później policjanci zatrzymali w Elblągu podejrzanego Samira S. W jego mieszkaniu znaleziono broń i rzeczy pochodzące z miejsca zbrodni. W dniu decyzji o tymczasowym areszcie szef gdańskiej prokuratury mówił zdecydowanie, że mężczyzna zamordował Adama K., jego żonę Agnieszkę i ich córkę Ninę.
Od początku śledczy jako najbardziej prawdopodobny motyw podawali rabunek.
32-latek był już wcześniej karany. W Rosji został skazany za nielegalne posiadanie broni i posługiwanie się fałszywymi dokumentami.
Miejsca
Opinie (48) 5 zablokowanych
-
2013-06-11 14:51
"Samir S. w chwili ogłoszenia decyzji o areszcie we wrześniu. Teraz nie został dowieziony na rozprawę."
Taki jest podpis pod zdjęciem.
O jakim wrześniu oni tu piszą? Do zabójstwa doszło we przecież w marcu.Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.
- 5 3
-
2013-06-11 14:52
Jak myślicie,
był telefon?
- 6 4
-
2013-06-11 15:19
Kolejna pomroczność ??
- 4 3
-
2013-06-11 15:49
powinien odpowiadać z wolnej stopy
- 4 3
-
2013-06-11 16:01
mamet
a co na to bożyszcze polaków mamet? taka obiecująca czeczeńska gwiazda się zmarnuje
- 4 6
-
2013-06-11 16:42
Widzicie Macierewicz do czego prowadzi mącenie ludziom w mózgach!
- 5 5
-
2013-06-11 16:55
badania
Musi dobrze świrować.
- 0 2
-
2013-06-11 17:25
a co na to polscy fani muzulmanskiego czeczena Mameda Chalidowa? (1)
- 3 6
-
2013-06-12 10:48
to wina żony!
za rzadko bił żonę i stąd ta cała sytuacja! to jej wina!
- 1 2
-
2013-06-11 18:06
w wieziennictwie jest tylko jeden osrodek psychiatryczny
wiec po co te czary mary, gdzie go będą obserwowac
- 1 3
-
2013-06-11 18:16
samir
Kula w łeb,zutylizować a prochy wsypać gdzieś do szamba,nie nagłaśniać tego i po sprawie.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.