- 1 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (57 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (223 opinie)
- 3 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (91 opinii)
- 4 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (260 opinii)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (90 opinii)
- 6 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (87 opinii)
Skakali po samochodach, trafili do aresztu
Chodzili po zaparkowanych samochodach, rzucali w nie wszystkim, co znaleźli pod ręką, a z jednego dodatkowo wyrwali wycieraczki - dwóch młodych mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego urządziło sobie rozrywkową noc w Sopocie. Zakończyli ją w policyjnym areszcie.
Mając podany przez świadków rysopis obu mężczyzn, policjanci ruszyli na ich poszukiwanie. Kilkaset metrów dalej zauważyli osoby pasujące do opisu i zatrzymali je.
Sprawcy byli pijani
- Okazało się, że to mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego w wieku 21 i 22 lat. Obaj w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi, alkomat pokazał u każdego z nich ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Zaraz po zatrzymaniu trafili oni do policyjnego aresztu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci na razie dotarli do właścicieli trzech uszkodzonych samochodów, którzy wycenili wartość swoich strat na 4 tys. zł. Uszkodzonych aut jest jednak więcej - policjanci cały czas próbują się skontaktować z właścicielami pozostałych pojazdów.
- Sprawcy, na podstawie zebranych dowodów, usłyszeli już zarzuty. Działając wspólnie, w miejscu publicznym, bez żadnego powodu, a przez to okazując rażące lekceważenie porządku prawnego, uszkodzili zaparkowane pojazdy, powodując w nich zniszczenia w postaci wgnieceń karoserii, zarysowania lakieru i wyrwania wycieraczki - dodaje Rekowska.
Wandal zatrzymany także w Gdańsku
W środę kryminalni z Oliwy najpierw zidentyfikowali, a później zatrzymali mężczyznę, który uszkodził elewację jednego z budynków przy al. Grunwaldzkiej, rzucając w nią butelkami z alkoholem.
37-latek - rozbijając szklane (i wciąż pełne) butelki o ścianę - spowodował straty wycenione przez wspólnotę mieszkaniową na 700 zł. Mężczyzna usłyszał już zarzut dotyczący uszkodzenia mienia.
Nocne demolowanie aut na Zaspie
Czytelnik Raportu z Trójmiasta przekazał nam nagranie pokazujące zachowanie mężczyzny w nocy z 27 na 28 listopada, przy blokach na al. Jana Pawła II na Zaspie. Policjanci potwierdzają, że do zdarzenia doszło. Mężczyzna został zatrzymany.
- O godzinie 3:45 policjanci z komisariatu na Przymorzu, bezpośrednio po otrzymaniu zgłoszenia, pojechali w rejon ulicy Jana Pawła II. Zatrzymali tam 21-letniego mężczyznę, który dewastował samochody. Dotarliśmy do tej pory do jednej osoby pokrzywdzonej, która oszacowała wartość strat na ok. 2 tysiące złotych. W toku działań, funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i przeprowadzili oględziny. Sprawa jest rozwojowa - będziemy ustalali kolejne pokrzywdzone osoby - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Niszczenie aut na Zaspie.
Mężczyzna pod wpływem narkotyków demoluje samochody (14 opinii)
Trojmiasto.pl: Policjanci potwierdzają, że do zdarzenia doszło. Mężczyzna został zatrzymany.
Trojmiasto.pl: Policjanci potwierdzają, że do zdarzenia doszło. Mężczyzna został zatrzymany.
Opinie (213) ponad 20 zablokowanych
-
2019-11-29 08:44
"ruszyli na ich poszukiwanie." ? Excusez moi ? :D
- 2 0
-
2019-11-29 08:57
Ten małpiszon zachowuję się tak bo prawdopodobnie był pod wpływem dopalaczy.
- 3 0
-
2019-11-29 09:02
To nie kwestia pochodzenia czy wsi/miasta... (2)
Miałam(na szczęście już tam nie mieszkam) sąsiadów, których synuś podobnie się zachowywał, Gdańszczanin od urodzenia, tylko razem z kumplami wieczory spędzał na zabawie z dragami. Wtedy szły szyby w domach, samochodach itp. Była też afera we Wrzeszczu jak policjanci wezwani do gościa włażącego sąsiadowi przez okno bez otwierania nie zdążyli wezwać pogotowia i koleś zmarł po dragach, których się nałykał. A jego znajomi zrobili protest pod komisariatem, że to niby policjanci winni, bo go w watkę nie owinęli, tylko powalili na ziemię i czekali na przyjazd pogotowia. Bo nie wzięli pod uwagę, że teraz "wszyscy coś biorą" (cytat znajomej zmarłego). To też był tutejszy, nie przyjezdny z mazurskich/bydgoskich wiosek.
- 5 4
-
2019-11-29 11:55
Nie kłam
Gdańszczanie są grzeczni i dbają o swoje miasto.
- 0 0
-
2019-11-30 14:19
Mamidlo-nie wierze ci.
Nie siada sie na obezwladnianym tak aby nie mogl oddychac. ....Ponioslo was.Wladza daje sile i poczucie wyzszosci.Musieliscie byc wtedy bardzo wazni.
- 0 0
-
2019-11-29 10:54
kiedyś młodzoeńcy w tym wieku to dostawali w d*pę w wojsku no to na głupoty było mało czsu
a dziś piwo mózg wysuszyło, do tego dwa skręty i pała buzuje , no to na demolkę !
- 3 0
-
2019-11-29 12:08
Bogowie
Bogowie życia
- 1 0
-
2019-11-29 13:39
Jak ja zadzwonilem na Policje
ze jeden niesmiertelny z nachlanych studentow przeszedl po masce i dachu to tylko zapytano czy to moj samochod? mowie, ze sasiada no to sie powykrecali, ze nie maja ludzi w tym rejonie itd. czyli ogolnie: po co zawracam glowe. To jest motywacja ...
- 2 0
-
2019-11-29 14:05
Gosc
Na Panu musiał być tak człowiek po alko się niezachowoje
- 0 0
-
2019-11-29 14:23
Większa akcyza na alkohol mniejsze problemy
- 2 1
-
2019-11-29 14:37
na nagraniu widać małpę a nie homo sapiens - ubranie nie robi z tego niedorozwoja człowieka
- 4 0
-
2019-11-29 15:04
Brawa dla odważnej Pani
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.