- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (737 opinii)
- 2 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (37 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (256 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (388 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (21 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (113 opinii)
Skażona woda i zdechłe ryby w zbiorniku na Kokoszkach
W zbiorniku retencyjnym Strzelniczka II na Kokoszkach doszło do skażenia wody. W efekcie zdechło kilkaset ryb. Trwa natlenianie wody, by uratować pozostałe żyjące w zbiorniku stworzenia. Wciąż nie wiadomo, co jest przyczyną skażenia, które przedostało się też do pobliskich rzeczek Strzelniczki i Strzelenki, która ma połączenie z Radunią.
- Jeszcze tego samego dnia pobrane zostały próbki. Wynika z nich, że poziom tlenu w zbiorniku jest niski, a przewodność dwukrotnie przekroczona, co może świadczyć o pojawieniu się jakiejś substancji, ale raczej nie ścieków bytowo-gospodarczych - mówi Ryszard Gajewski, prezes miejskiej spółki Gdańskie Wody.
"Cebulowy" zapach i setki śniętych ryb
Woda w zbiorniku jest mętna i unosi się z niej "cebulowy" zapach. Od zeszłego tygodnia codziennie wyławiane są śnięte, czyli zdechłe ryby, ale ich liczba się zmniejsza.
Po powierzchni zbiornika pływają obecnie aeratory - urządzenia do przewietrzania, napowietrzania i natleniania wody. Trwa walka o to, by uratować chociaż część żyjących jeszcze w zbiorniku zwierząt.
Sprawdzane są instalacje lotniskowe
Na co dzień do zbiornika trafiają m.in. ścieki z pobliskiego lotniska. Czy to tam mogło być źródło skażenia?
- W niedzielę zamknęliśmy kanały, którymi woda z lotniska spływa do zbiornika Strzelniczka II. Sprawdzamy systemy oraz instalacje i badamy pobrane próbki - mówi Tomasz Kloskowski, prezes portu lotniczego w Gdańsku.
Prezes informuje, że w zbiorniku, w którym gromadzone są ścieki po odladzaniu samolotów, wykryto niewielką nieszczelność. Mogło się nią wydostać jednak nie więcej, niż 0,1 proc. ścieków, które i tak po kilku dniach ulegają biodegradacji.
- Ścieki po procesie odladzania samolotów i płyty lotniska są najpierw gromadzone w naszych zbiornikach przez co najmniej sześć dni, bo tyle trwa proces ich biodegradowania. Dopiero po tym czasie płyną do zbiornika retencyjnego.
Woda w kranach jest bezpieczna
Czy w związku ze skażeniem woda w gdańskich kranach jest bezpieczna?
- Stacja ujęcia wody w Straszynie jest monitorowana przez całą dobę, 365 dni w roku. Od czasu skażenia zbiornika parametry wody nie zostały ani razu przekroczone, są w normie - uspokaja Magdalena Rusakiewicz, wiceprezes Gdańskich Wodociągów.
Wciąż nie wiadomo, co było źródłem skażenia ani jaka substancja za nią odpowiada. Trwa badanie próbek w laboratorium. Wyniki maja być znane w kwietniu.
Skażenie Strzelniczki (19 opinii)
Opinie (179) ponad 10 zablokowanych
-
2023-03-31 15:15
Nie ma obawy. Sprawcą będą same ryby, te śnięte, których już nie można ukarać
Samorządy wypowiedziały wojnę przyrodzie i to tylko ich racja się liczy. Rośliny i zwierzęta się nie liczą nic a nic. Niestety.
- 14 3
-
2023-03-31 14:45
wina tuska jak zwykle!
Rząd pod Sąd!
- 13 7
-
2023-03-31 14:40
Ja myślę że to rteć
- 9 5
-
2023-03-31 14:24
"zdechłe ryby"???
No jak tak można.
Te ryby odeszły.- 14 3
-
2023-03-31 14:12
Gnojowica z lotniska?
- 22 6
-
2023-03-31 14:03
Magdalena Rusakiewicz jest w zarządzie Gdańskich Wodociągów, nie Gdańskich Wód
- 13 2
-
2023-03-31 14:02
xxx
Gdyby natura chciała, to ryby by żyły.
- 26 6
-
2023-03-31 13:57
Wydostało się 0,1 procent a ryby popadały jak muchy. Co oni trzymają w tych zbiornikach wodnych?
- 25 5
-
2023-03-31 13:54
Cuda
Ścieki po sześciu dniach w zbiorniku ulegają biodegradacji. Cudowna przemiana prawie jak woda w wino.
- 31 12
-
2023-03-31 13:43
za skazenie wody powinna być bezwzględna kara śmierci
- 22 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.