• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skrót z Gdyni tylko dla kierowców z przepustkami

Patryk Szczerba
26 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rządowe wsparcie dla Drogi Trzech Powiatów
Z oznakowania mało który kierowca cokolwiek sobie robi. Jak widać, na wąskiej trasie muszą się pomieścić wszyscy. Z oznakowania mało który kierowca cokolwiek sobie robi. Jak widać, na wąskiej trasie muszą się pomieścić wszyscy.

Kierowcy postulują, by wewnętrzna droga pomiędzy Dębogórzem i Gdynią została udostępniona wszystkim. Jezdnia odkorkowałaby bowiem m.in. ulicę Hutniczą. Zarządzający nią urzędnicy z Kosakowa kategorycznie odmawiają, nie wykluczając wręcz jej całkowitego zamknięcia latem dla ruchu kołowego.



Zdarza ci się łamać przepisy, jeżdżąc na drogach, na których jest to zakazane?

Droga pomiędzy ul. Pucką zobacz na mapie GdyniDębogórzem zobacz na mapie Gdyni znajduje się na terenie Elektrociepłowni Gdynia. Figuruje jako trasa wewnętrzna, po której mogą przemieszczać się pojazdy z odpowiednimi przepustkami. 20 z nich jest wydanych pracownikom zakładu. Reszta uprzywilejowanych to działkowcy i właściciele okolicznych terenów. W sumie kilkadziesiąt osób.

Skrót okazją do zaoszczędzenia czasu

Jezdnia kusi jednak także innych, bo jest doskonałym skrótem, dzięki któremu można ominąć m.in. zakorkowaną równoległą ul. Hutniczą. I wielu lekceważy doskonale widoczny znak, jeżdżąc po niej regularnie, przekraczając jednocześnie dozwoloną prędkość. Sprawę komplikuje dodatkowo fakt, że na drodze można często spotkać rowerzystów. Blisko 4-kilometrowy odcinek jest bowiem zaklasyfikowany jako część rowerowej trasy R-10, wiodącej przez kraje Europy.

Proceder jest zresztą znany od dawna, a przez nas był opisywany pięć lat temu. Od kilku lat drogą administrują urzędnicy z Kosakowa, którym elektrociepłownia dzierżawi teren. Kierowcy, w obliczu narastających problemów komunikacyjnych w Gdyni, coraz głośniej domagają się, by udostępnić ją wszystkim zmotoryzowanym. Skróciłoby to podróż wielu z nich i zakończyło proceder notorycznego łamania przepisów, na który niewielki wpływ ma pojawiająca się tam od czasu do czasu policja.

Sęk w tym, że władze gminy sąsiadującej z Gdynią na razie bardziej głowią się nad tym, jak kierowców stamtąd usunąć.

Urzędnicy: to ma być droga turystyczna

- Straż gminna pojawia się w tym miejscu regularnie, wyłapując kierowców jeżdżących tamtędy nielegalnie. Nie ukrywamy, że jest to dla nas problem, bowiem chcemy tę trasę traktować przede wszystkim turystycznie, chroniąc poruszających się po niej rowerzystów - nie pozostawia wątpliwości Elwira Klein z Urzędu Gminy Kosakowo.
Dodaje, że rocznie wpływają dziesiątki wniosków. Większość jest odrzucanych, co nie oznacza, że kierowcy nie jeżdżą tamtędy bez nich. Bo choć straż gminna robi co może, to wsparcie - przynajmniej wśród gdyńskich policjantów - jest niewielkie.

- Wyrywkowo prowadzimy tam kontrole, ale nie mamy sygnałów o jakimś większym zagrożeniu - odpowiada nadkom. Michał Rusak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Rowerzyści: dajcie szansę bezpiecznie jeździć

Cykliści przyznają z kolei, że podróżowanie przy rozwijających nadmierną prędkość kierowcach komfortowe nie jest.

- W końcu jest to trasa turystyczna, przeznaczona dla rowerów, więc albo oddzielamy ruch rowerowy od samochodowego, albo kontrolujmy sumiennie, czy nie są łamane przepisy w tym miejscu - opowiada pan Paweł, trenujący regularnie w tym miejscu do triathlonu.
Oznakowania trudno nie zauważyć, ale bramownica nie pozwala na dalsza jazdę tylko ciężarówkom. Oznakowania trudno nie zauważyć, ale bramownica nie pozwala na dalsza jazdę tylko ciężarówkom.
Jak pogodzić wszystkie strony? Rozwiązaniem byłoby to zaproponowane przez rowerzystów, a więc - modernizacji drogi, by mogły po niej jeździć swobodnie samochody, a obok rowery. Taka inwestycja wymaga opracowań, a później zapewne sporych wydatków.

Latem w ogóle bez samochodów?

Problem w tym, że nikt nawet nie zastanawiał się nad takich rozwiązaniem. Zdaniem urzędników, dopuszczenie pełnego ruchu samochodów w tym momencie też nie jest możliwe.

Co więcej, niewykluczone, że latem ruch aut w ogóle będzie zabroniony.

- Coraz intensywniej myślimy nad tym, czy w ogóle nie zakazać w miesiącach letnich ruchu. Trwają analizy tej kwestii, bo trzeba jakoś rozwiązać kwestię dojazdu dla właścicieli terenów i działkowców - wyjaśnia Elwira Klein.

Opinie (255) 8 zablokowanych

  • u mnie na Grabówku na ul. Okrzei 'GARBUS" załatwił sobie prywatne miejsce parkingowe oznakowane -'dla inwalidy' !!! (5)

    tu jest POLSKA !

    • 44 8

    • Załatw sobie naklejkę z wózkiem i mu zaparkuj :)

      • 0 0

    • Nie ma miejsc prywatnych dla inwalidy,miejsce dla inwalidy może zająć tylko ktoś

      (kazdy)kto ma uprawnienia tzw kartę niepełnosprawnego.

      • 7 1

    • Jak garbus to jest już stary i niedołężny... (2)

      Co się dziwić

      • 11 2

      • (1)

        Okrzei w Gdyni to akurat patologiczna ulica wiec nie ma sie co dziwic

        • 12 3

        • ale zapomniałeś napisać

          na jakiej ty patologicznej ulicy mieszkasz,a że na pewno z patologicznej to więcej niż pewne

          • 4 7

  • Jeżdżą szybko żeby nikt nie zdążył ich złapać.

    • 0 0

  • (2)

    Polska:
    przepustki
    identyfikatory
    kamizelki
    pieczątki
    ochrona
    zaświadczenia
    faktura

    • 7 3

    • Jeśli kierowcy nie potrafią się normalnie zachować - niestety trzeba (1)

      Znak zakazu jak widać im nie wystarczy, by nie jeździć 70km/h po ścieżce rowerowej....

      • 3 2

      • ścieżką to nie jest i nie będzie

        mało kto jednak tam jedzie 40. Jest rozwiązanie, ale właściciel musiałby Policji zezwolić na podjęcie działań.

        • 0 0

  • Absolutne NIE dla samochodów na tej trasie

    Kierowcy jawnie łamią przepisy, najpierw tam wjeżdżając, a potem z ogromną prędkością mijają na wąskiej drodze pieszych, biegaczy i rowerzystów. Wobec takiego chamstwa. Dla mnie to są durnie, a tak naprawdę potencjalni mordercy. Na tych cichych łąkach ruch samochodowy powinien być całkowicie zakazany, za wyjątkiem działkowców, pracowników elektrociepłowni i najbliższych mieszkańców.

    • 4 1

  • Jak zwykle urzędnicy wiedzą najlepiej

    • 3 0

  • bezpieczeństwo (1)

    Zadbajcie o bezpieczeństwo rowerzystów

    • 2 1

    • tylko ostre kary, jak w Niemczech

      inaczej się nie da

      • 0 0

  • tylko dla rowerów (1)

    latem zorganizowaliśmy tą trasą rodzinną wycieczkę rowerową , rozpędzony kierowca prawie staranował córkę, było to sobotnie popołudnie na Hutniczej wtedy korków nie ma, nie wiem po co kierowcy samochodów nielegalnie pchają się w tak wąską drogę dla zaoszczędzenia kilkuset metrów

    • 4 1

    • trzeba wozić widły
      bez wideł wyprzedzają zbyt blisko

      • 2 0

  • droga przez łaki (1)

    Myślę, że należałoby zniechęcić kierowców samochodów osobowych do jazdy tą drogą, w tym celu należałoby wybudować tam pewną ilość progów zwalniających, co byłoby zarazem bezpieczniejsze dla rowerzystów.

    • 4 5

    • masz z głową chyba

      • 0 0

  • Walić mandaty! (1)

    • 8 3

    • ale nie wiem czy są punkty, to pewnie nie zniechęca

      • 0 0

  • Popieram zamknięcie! (1)

    Jeżdżę zarówno samochodem jak i rowerem. Na tej drodze można zginąć, kiedy np. 3 małolatów tnie 70-80km/h jeden za drugim nie zwracając uwagi na jadących rowerzystów. Spotkałem tam nawet ciągnik siodłowy, choć bez naczepy. Auto było na numerach białoruskich, a kierowca próbował zepchnąć mnie z rowerem do rowu.. Autem jechałem tam raz czy dwa i zrezygnowałem m.in. na zdarzające się (niestety zbyt rzadko) kontrole policji na wjazdach z obydwu stron.

    • 15 2

    • zacznę pluć na szyby jadących samochodów

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane