Katarzyna Kaus
2004-11-24 13:12
Mam pytanie do osób zorientowanych: czy molo w Orłowie nie uległo najmniejszemu uszkodzeniu?
2004-11-24 15:14
Molo w Orlowie jest OK, ale miejscowi rybacy mieli wczoraj stracha.
2004-11-24 15:32
Szpital na Zaspie, molo w Brzeźnie a po środku... Jelitkowski Dwór! (Z którego podobno wszędzie blisko)
2004-11-24 15:52
Ja uważam, że molo jest na Przymorzu a nie na Zaspie czy w Brzeźnie.
2004-11-24 16:41
co to za dyskusje bez sensu?
Molo jest na Morenie
2004-11-24 16:53
to bekaaa nie ma to jak rozmowy na temat polozenia molo niewazne gdzie jest wazne ze jeszcze jest bo po wczorajszym to dzisiaj moznabylo wszystkiego sie spodziwac..np zdmuchloby je i tyle..jedyne co mnie na maxa przerazilo to brak plazy w brzeznie w kierunku N.Portu! a co dopiero jak sie bronxa wypije do tego :P KWASIORR
2004-11-24 17:38
ekstra.... a ja myślę, że to molo jest na Stogach... albo nie lepiej na Chełmie.... hihihi - fajna zabawa...
ciągle słyszę i czytam o tych sprzeczkach na temat przynależności mola do określonej dzielnicy... ciekawe co to mówi o nas - Gdańszczanach... muszę to przemyśleć.... ale fajnie jest...
Wczoraj byłam na spacerze i byłam zachwycona, za to w nocy nie spałam bo na moim terasie w centrum Gdańska wiatr chciał ukraść stół i krzesła... i jeszcze donice... walił o poręcze nimi ile wlezie.... na szczęście mu się nie udało, bo jeszcze ja bym musiała komuś rentę wypłacać... albo cóś.... a dzisiaj bolą mnie uszyska - obydwa i ciągle szumi mi w głowie po tym wczorajszym wieczorze....
dziesiaj jadę samochodem prosto pod sam dom.... i - dupa - nosa nawet nie wyściubię....
powodzenia życzę tym co muszą!!!
2004-11-24 17:47
niby taka mądra jesteś.Moja propozycja to zakup słownika ortograficznego. Słowo kłótnia pisze się przez "ó" a nie "u".
2004-11-24 18:05
hihihihi... tak naprawdę to popieram, ale nie zawsze się da i nie wszyscy potrafią.... a może też coś ciekawego mają do napisania....
Sama potrafię napisać coś przeraźliwie błądnie i poraża mnie to... oj poraża.... a pomimo tego czasem, a czasem nawet częściej niż czasem napisze coś takiego, że....
malinowy całus dla wszystkich!!!
2004-11-24 18:15
49 letnią kobietą, która zginęła wczoraj w Gdańsku była wieloletnia pracownica Gdańskiej Akademii Medycznej, lek. med. Larisa Bitel, nasza kochana mama, żona i córka, osoba wielkiego serca, oddana służbie innym. Odeszła przedwcześnie, w absurdalny wręcz sposób, przywalona murem ogradzającym Kościół. Po krótkiej walce o życie w szpitalu, odeszła na zawsze, pozostawiając pustkę w naszych sercach, pustkę, którą trudno będzie zapełnić, a życie nigdy nie bedzie takie same. Prosimy o modlitwe za jej duszę.
2010-10-08 20:24
sorka ja jej nie nawidze z calego serca dzięki niej mam cukrzyce typ.1 chociaż minelo kilka lat a ja nie stety byłam 12 letnią dziewczyną jak mi wykryła tarczyce a okazało się że tarczyca jest zdrowa a to cukrzyca ona przy lekach na tarczyce przez półtora roku nie zbadała mi poziomu cukru a ja dalej chudłam nawet na prośbę moich rodziców ona nie zrobila tylkodała na usg i tyle.
nie potrafie jej wybaczyć.jedynie mi szkoda jej rodziny ale nie jej.
2010-10-12 18:28
żal mi ciebie...a zresztą szkoda mi słów...jeśli jej nienawidzisz to nie rozgłaszaj tego wszem i wobec! ja byłam jej pacjentką izłego słowa nie dam o niej powiedzieć
2012-05-25 20:48
zgadzam sie z toba ona wcale nie byla tak dobra lekarka jak ja opisuja i wcale nie byla tak oddana swoim pacjentom mowilam jej ze nie rosne i nie roslam ona mowila ze urosne i tak w kolko widac nie tylko mi krzywde wyrzadzila i nie tylko ja chcialam ja.... wiele osob mialo na nia chec.... tak wiec zdazyc przed Panem Bogiem wiedzial co robi zabierajac ja do siebie Dzis dzieki jej nie kompetencji mam 143 wzrostu jestem pelnoletnia juz nie urosne nigdy blad w sztuce lekarskiej idiotka nie potrafila mi poprostu zwiekszyc dawki hydrokortyzonu chetnie dala bym za nia na msze ... ale czarna
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
