• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmierć włamywacza: pierwsze ustalenia prokuratury

Piotr Weltrowski, Marzena Klimowicz-Sikorska
13 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
W najbliższą sobotę ruszy drugi marsz upamiętniający śmierć Pawła Tomasika. W poprzednim uczestniczyło kilkadziesiąt osób, które demonstrowały przed komisariatem na ul. Białej we Wrzeszczu.  W najbliższą sobotę ruszy drugi marsz upamiętniający śmierć Pawła Tomasika. W poprzednim uczestniczyło kilkadziesiąt osób, które demonstrowały przed komisariatem na ul. Białej we Wrzeszczu.

Gdańska prokuratura podaje coraz więcej szczegółów dotyczących śledztwa w sprawie śmierci Pawła Tomasika, włamywacza, który z komisariatu trafił do szpitala, gdzie zmarł. Jednak tydzień po feralnej interwencji policji, w sprawie śmierci mężczyzny wciąż nie przesłuchano żadnego z naocznych świadków.



Prokuratura twierdzi, że ustaliła już przebieg wypadków z feralnej niedzieli. Co prawda obu interweniujących policjantów przesłuchano tylko przy okazji wcześniejszego śledztwa dotyczącego samego włamania, a nie śmierci mężczyzny, jednak prowadzącym sprawę na razie ich wyjaśnienia wystarczają.

- Policjanci zostali wezwani w niedzielę 4 sierpnia, około godz. 12:20, na ul. Wallenroda we Wrzeszczu. Doszło tam do próby włamania. Włamywacz próbował wejść przez okno do znajdującego się na parterze mieszkania należącego do 72-letniego mężczyzny. Napastnik był agresywny, rzucał w 72-latka doniczkami z kwiatami. Nadto groził, że jeżeli ten nie odsunie się od okna, to go zabije - mówi Jolanta Janikowska-Matusiak, prokurator rejonowy z Wrzeszcza.

Czytaj także: Zatrzymany włamywacz zmarł w szpitalu

Według ustaleń prokuratury, kiedy patrol zjawił się na miejscu, włamywacz leżał w ogródku przed budynkiem i był otoczony przez grupę postronnych osób, które go pilnowały. Wtedy policjanci zatrzymali mężczyznę, którym okazał się Paweł Tomasik (prokuratura i policja mówią o nim "Paweł T.", jednak jego rodzina zgodziła się, abyśmy publikowali pełne nazwisko), 30-letni mieszkaniec Wrzeszcza.

- Nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Był agresywny słownie oraz stawiał opór. Użyto wobec niego ręcznego miotacza gazu. Wówczas położył się na ziemi i wtedy założono mu kajdanki. Podczas umieszczania w radiowozie mężczyzna kopnął w brzuch jednego z funkcjonariuszy. Groził mu również zabójstwem. Ponownie został położony na brzuchu na ziemi i obezwładniony - mówi prokurator Janikowska-Matusiak.

Podczas przewożenia na pobliski komisariat mężczyzna miał być nadal agresywny. Wiozący go policjanci poprosili o pomoc kolegów z komisariatu. Łącznie cztery osoby wprowadzały go do budynku.

- Z uwagi na coraz silniejsze pobudzenie zatrzymanego, wezwano pogotowie. W trakcie oczekiwania na przyjazd karetki, mężczyzna nagle stracił przytomność. Policjanci podjęli akcję reanimacyjną, która była prowadzona do czasu przyjazdu lekarza. Zatrzymany został przewieziony do UCK w Gdańsku, gdzie zmarł - relacjonuje szefowa prokuratury we Wrzeszczu.

Czy sprawa tej śmierci zostanie uczciwie wyjaśniona?

Kiedy zatrzymany trafił do szpitala, przeprowadzono mu badanie toksykologiczne. Wykazało ono, że mężczyzna jest pijany, ma dwa promile alkoholu w organizmie. Na zawartość alkoholu przebadano także obu policjantów - oni z kolei byli trzeźwi.

W szpitalu jednak mężczyzna zmarł.

Prokuratura otrzymała wstępną opinię sądowo-lekarską po przeprowadzonej sekcji zwłok 30-latka.

- Wynika z niej, że bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążenia i oddychania. Na tym etapie biegli nie ustalili przyczyny i mechanizmu śmierci. Natomiast jako przyczynę zgonu wykluczyli urazy mechaniczne, termiczne, porażenie prądem oraz zatrucie substancjami powodującymi charakterystyczne zmiany morfologiczne makroskopowe, możliwe do stwierdzenia w czasie sekcji zwłok. Zawnioskowali o wykonanie przesiewowego badania chemiczno-toksykologicznego na obecność środków odurzających - mówi Janikowska-Matusiak.

Ustalenia prokuratury w wielu miejscach są zbieżne z relacjami bezpośrednich świadków zatrzymania Pawła Tomasika, do których dotarliśmy kilka dni po zdarzeniu. Rozbieżności istnieją praktycznie tylko w kwestii samej interwencji policjantów. Prokuratura mówi np. o tym, że mężczyzna został "położony na brzuchu na ziemi", tymczasem świadkowie widzieli, jak mężczyznę rzucono na ziemię i bito, także policyjnymi pałkami.

Chcieliśmy się dowiedzieć, skąd te rozbieżności i zapytaliśmy prokuraturę o zeznania świadków. Okazało się, że choć od zdarzenia minął już ponad tydzień, jak dotąd przesłuchano jedynie ojca Pawła Tomasika, który nie był świadkiem zatrzymania syna i policyjnej interwencji. Stało się to we wtorek, 13 sierpnia, czyli osiem dni po śmierci jego syna.

W pozostałych ustaleniach prokuratura posiłkowała się zeznaniami złożonymi przez policjantów i świadków, ale dotyczącymi włamania, a nie śmierci mężczyzny. Większość z nich złożono jeszcze przed śmiercią Pawła Tomasika.

Zapytaliśmy więc świadków, czy policja lub prokuratura próbowały do nich dotrzeć. - Wiem, że nas, świadków jest kilku, ale nikogo jeszcze nie przesłuchano - mówi pani Anna, która widziała ze swoich okien całe zajście. - Może stanie się to w przyszłym tygodniu. Nie wiem.

Nie przesłuchano też innego świadka, pana Franciszka, do którego nam udało się bez problemów dotrzeć. - Nie, nie zostałem przesłuchany. Nic mi też nie wiadomo o tym, żebym miał być - mówi mieszkaniec ul. Wallenroda.

Apelujemy do wszystkich osób, które widziały zajście, aby zgłosiły się do prowadzącej śledztwo Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz (tel. 58 321-39-55).

Policjanci, po których interwencji Paweł Tomasik trafił do szpitala, cały czas pracują. Nie zawieszono ich.

- Na razie nie ma podstaw, by podejmować takie decyzje. Czekamy na decyzje prokuratora prowadzącego postępowanie. Ostateczne ustalenia prokuratury są dla nas bardzo istotne i wiążące, i wtedy komendant policji w Gdańsku będzie podejmował dalsze decyzje w tej sprawie - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Czarny marsz

W najbliższą sobotę, o godz. 15, mieszkańcy Dolnego Wrzeszcza przejdą z Placu Wybickiego zobacz na mapie Gdańska pod komisariat policji przy ul. Białej zobacz na mapie Gdańska, gdzie w niedzielę 4 sierpnia trafił Paweł Tomasik. Będzie to już drugi marsz w sprawie śmierci 30-latka.

W pierwszym, który odbył się 10 sierpnia, uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Część z nich niosła transparenty.

- Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tą śmiercią. Podczas przemarszu nie doszło do żadnych przepychanek z policją, choć manifestację zakończyliśmy pod komisariatem - mówi Piotr, jeden z uczestników marszu.

Opinie (1658) ponad 20 zablokowanych

  • Większych bredni w życiu nie słyszałam i nie czytałam !!! Puściły mi już nerwy!!!!! (37)

    Zacznę od tego, że pewnie znowu będzie ponad 2 tysiące komentarzy, z czego 90 % negatywnych, popierających pracę policji. Po prostu rzygać się chce, jak czytam opinie ludzi, którzy go nie znali i w życiu na oczy nie widzieli i z góry go ocenili jak najgorszego bandziora. A paweł taką osobą nie był!!! Ludzie, którzy widzieli całe zajście......Dlaczego milczycie.....Dlaczego sami nie pójdziecie złożyć zeznań????? Nie bójcie się, że coś wam się stanie!!! Nie pozwólmy, aby policji to uszło na sucho !!! Mało tego : "policjanci, po których interwencji paweł tomasik trafił do szpitala, cały czas pracują. Nie zawieszono ich." boże, widzisz a nie grzmisz !
    następna sprawa, tu cytat: "prokuratura otrzymała wstępną opinię sądowo-lekarską po przeprowadzonej sekcji zwłok 30-latka.

    - wynika z niej, że bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążenia i oddychania. Na tym etapie biegli nie ustalili przyczyny i mechanizmu śmierci. Natomiast jako przyczynę zgonu wykluczyli urazy mechaniczne, termiczne, porażenie prądem oraz zatrucie substancjami powodującymi charakterystyczne zmiany morfologiczne makroskopowe, możliwe do stwierdzenia w czasie sekcji zwłok. Zawnioskowali o wykonanie przesiewowego badania chemiczno-toksykologicznego na obecność środków odurzających - mówi janikowska-matusiak." nie rozumiem jak można nie wiedzieć, czym została spowodowana śmierć, skoro ta niewydolność krążeniowo - oddechowa nastąpiła wskutek skatowania pawła ( otwarte złamanie nosa, krwiak na mózgu od uderzania jego głową o chodnik, połamane kończyny od przytrzaskiwania drzwiami w radiowozie, uszkodzona śledziona i nerki i wiele innych obrażeń ). Sam rzekomo włamując się takich obrażeń się nie dorobił !!!

    brak mi dalej słów na tą całą sytuację :-(

    oby sprawa rozwiązała się pomyślnie dla rodziny pawła i cała prawda ujrzała światło dzienne, a policjanci odpowiedzieli za swoje czyny!!!

    p.S. Paweł nie był żadnym "patolem". Był normalnym człowiekiem, który gdzieś po drodze zbłądził... I jak każdy z nas miał jakieś problemy. Był moim kuzynem a także ojcem chrzestnym mojego syna. Był także mężem i kochającym ojcem swojej córeczki.

    taka kara nie miała prawa go spotkać !!!

    na zawsze zostaniesz w naszej pamięci pawle .

    • 42 76

    • nie do konca...

      znałam Pawła od 5 roku zycia....kontakt sie urwał w szkole średniej....niestety juz od podstawowki chlopacy z placu wybieckiego byli do niego przyjaciolmi....i zaden mu nie pomogl w tym dniu. A teraz co? w marszu przeciwko Policji idą? Oszusci i fałszywi ludzie. Cała rodzina Tomasikow powinna zrobic weryfikacje swoich przyjaciol, Wtedy uratuje chociaz Patrycje i Kubę....

      • 0 0

    • Odezwali się wszyscy, którzy nigdy w życiu się nie schlali i nie odwalili żadnego numeru !!! (1)

      Świętoszki ku*wa.

      • 2 6

      • No takich,

        co po pijaku pchają się komuś przez okno, rzucają doniczkami i krzyczą, że zabiją, to jednak nie spotykam na codzień. A gdybym spotkała, to też bym wołała policję i prosiła, żeby go uspokoili. Bez względu na skutki dla niego.

        • 3 2

    • bronisz bo rodzina (5)

      sam mówisz że zbłądził ta jak go określić jak nie patologia???
      może prosto Złodziej,bandyta kryminalista????
      dla ciebie był dobry spokojny itd ale co to ma do rzeczy??
      Jak by był tak kochający to by się nie pchał w kłopoty a wychowywał swą córkę!!!
      sam podkreślasz że patologia mówiąc to bo normalni ludzie wychowują swoje dzieci a nie włamują się nachlani do czyjegoś domu!

      • 32 5

      • Ja nie facet (4)

        więc nie pisz do mnie jak do faceta. Czytaj ze zrozumieniem, że jestem kuzynką, więc kobietą.
        ZROZUMIAŁAŚ ??????

        • 5 23

        • Co bedziesz cielakowi sie tlumaczyc..pewnie to zomowiec. (3)

          • 2 20

          • ty żyjesz w martixie: (2)

            zomo, ormo, milicja...znasz coś z nowszej historii??

            • 4 0

            • a teraz usiądź....pomyśl chwilę....wstań...usiądź...podłub w nosie...i jeszcze raz pomyśl...i wyjaśnij nam wszystkim co to jest martix :D

              • 1 2

            • on przelezał w lodzie ostatnie 3 dekady, wiec nie do konca jeszcze kąsa zmiany w Polsce

              • 2 0

    • (5)

      gdyby nie był patolem to by całej sytuacji nie było.... to wszystko świadczy o tym jaką miał podłą rodzinę.... Nie pomogła !

      • 24 3

      • Rodzinę miał normalną, która chciała pomóc... (2)

        tylko nie chciał jej mieszać w swoje problemy.

        • 4 21

        • hehehehehehehe!!!! (1)

          dobre! toć to prawdziwy katolik był! I Polak!:))))))))))))

          • 4 0

          • i pewnie jeszcze samarytanin i patriota

            • 1 2

      • (1)

        przynajmniej MIAŁ rodzinę.... a ty masz kogokolwiek poza komputerem?

        • 5 25

        • Może właśnie MA rodzinę i cieszy się ze jednego patola mniej i jest bezpieczniej!!!

          • 13 3

    • (2)

      Nagłośnijcie tę sprawę w ogólnopolskiej tv.

      • 7 13

      • (1)

        Po co? Żeby ostrzec innych bandytów?

        • 14 4

        • Tak..tych z policjii,ktorzy hanbia polski mundur.

          • 1 0

    • do Kuzynki

      - jeżeli rzeczywiście tak myślisz jak piszesz, to bardzo Cię proszę o szybki kontakt z psychogami na KLaruskiej.

      • 0 0

    • Większych bredni w życiu nie słyszałam i nie czytałam !!! Puściły mi już nerwy!!!!! (27)

      baran

      • 0 1

    • "normalny człowiek, który gdzieś pod drodze zabładził"

      no szczyt wszystkiego! zabłądził, zagubił się i dlatego mógł się włamywać do ludzi, grozić śmiercią!!!

      CO ZA PATOLOGICZNA RODZINA!

      • 12 1

    • (1)

      Czy chciałbyś mając 72 lata mocować się z pijanym i spotkać się z jego agresją w swoim domu . Co by było gdyby to starszy pan został uderzony doniczką i umarł lub dostał ataku serca na skutek "zabawy " młodzieńca.Alkohol nie zwalnia z myślenia należy przewidywać skutki swojego zachowania!

      • 15 0

      • wierzysz w doniczki?

        równie dobrze mógłbyś wierzyć w kosmitów

        • 0 11

    • jakieś problemy?!

      "jak każdy z nas miał jakieś problemy"

      hola, hola.. każdy miewa problemy - to prawda.. ale nie każdy (nawalony już w samo południe) usiłuje się włamać do bezbronnego staruszka, grożąc mu przy tym śmiercią..
      Normalni ludzie nie walczą też z policją kiedy ta przyjeżdża ich uspokoić...

      "Był także mężem i kochającym ojcem swojej córeczki."

      To mógł o tej 12:20 siedzieć z córką w parku skoro był takim kochającym tatusiem i mężem - wolał jednak chlać i zagrażać innym..

      doprawdy.. rozumiem tragedię rodziny ale nie róbcie z niego świętego, sam się prosił o to co go spotkało..

      • 19 2

    • pewnie szczerbata jesteś bo na akohol poszła kasa na dental (1)

      norma

      • 12 5

      • i wicewersa

        • 2 4

    • dobrze że ci puściły ale na nikogo nie napadłaś i nikomu do mieszkania się nie włamałaś gratulacje

      • 9 0

    • kuzynko a czemu o zabitym kuzynie piszesz z małej litery?

      • 9 3

    • Problemy?

      Nie każdy z nas ma takie problemy, że upija się do nieprzytomności i napada na starszych ludzi. Jeśli piszesz "jak każdy z nas miał jakieś problemy" to chyba piszesz o swoim otoczeniu. Ale twoje otoczenie nie jest normą, czas sobie z tego zdać sprawę, żeby nie skończyć jak ten typ. Normalni ludzie tak się nie zachowują, tylko menele. To jest jednak patologia.

      • 28 1

    • Pobłądził?

      To napaść na 72-letniego człowieka, włamanie do jego domu, włażenie przez okno z kamieniami do cudzego mieszkania - to jest B Ł Ą D?
      A co miał zrobić 72-letni człowiek, któremu ten "błąd" właził przez okno do domu? Przeprosić i usunąć się, żeby ten "błądzący" mógł sobie pobłądzić?
      Durniejszego komentarza dawno nie czytałam. Nie tłumaczy tego nawet fakt pokrewieństwa.

      • 39 1

    • Piszesz tak jakby tego feralnego dnia Twój kuzyn nie robił niczego co wymagałoby interwencji policji.

      Po co żądasz ujawnienia całej prawdy skoro dla Ciebie wszystko już teraz jest jasne a "ta niewydolność krążeniowo - oddechowa nastąpiła wskutek skatowania pawła"?

      Skąd ta pewność? Przecież równie dobrze coś takiego może być efektem połączenia alkoholu czy innych substancji oraz słabego organizmu i stresu.

      Rozumiem, że jako kuzynka nie możesz się pogodzić z tą niepotrzebną śmiercią ale niestety do niej doszło. Może gdyby nie interwencja Policji to krzywda stała by się komuś innemu, wtedy czułabyś się lepiej?

      Jeśli kuzyn był Tobie i Twojej rodzinie tak drogi to czemu nie udało wam się naprowadzić go na właściwą drogę gdy zbłądził? Za to ostatnie już na pewno nie jest odpowiedzialna policja, to Wy do tego dopuściliście!

      • 30 1

    • (2)

      Rzygać to się chce jak takiego patola się wybiela!!!!

      • 28 7

      • To się zrzygaj, tylko uważaj na klawiaturę!! (1)

        • 6 19

        • Nie omieszkam hehehehe

          • 11 0

    • I juz masz minusa bo oni nie czytaja nic co ma wiecej niz dwa zdania. (1)

      Holota tylko potrafi napisac ze "o jednego chwasta mniej".
      A sami sa zwykla patologia.

      • 11 27

      • Sam jesteś patologia !!!

        • 16 7

    • Znałem Pawła dlatego mówię -- bujasz. Patologia to ludzie, którzy zbłądzili.

      • 2 8

  • wątpliwości

    Z jednej strony cieszę się zdecydowaną postawą policjantów. Jak to niektórzy pisali " jednego chwasta mniej". Nie obwiniam policji za ten wypadek przy pracy. Ale zastanawia mnie dalsze postępowanie po wypadku . Sprawa jest prowadzona przez prokuraturę zaprzyjaźniona czy z odległego rejonu Polski? Badania próbek i sekcję robią znajomi lekarze, czy niezależni(najlepiej zagraniczni)? Giną dowody, czy nie( podobno został tylko jeden but z całego ubraniami- i z czego pobrać próbki do ustalenia kto bił). Dlaczego ten agresywny bandyta leżał w ogrodzie(pilnowany przez sąsiadów, a później musiało 4 policjantów go wprowadzać na komendę) i czekał. Czy gaz obezwładniający używany przez policję faktycznie może spowodować zatrzymanie oddechu ? Czy pierwsza wersja po przewiezieniu na pogotowie mówiła, że został znaleziony pod komisariatem, czy to nieprawda. Może ktoś kompetentny wyjaśni te wątpliwości.

    • 0 0

  • kto może

    wychodzi na to ,że złodziej może ubliżać ,straszyć ,bić - a policja nie.

    dlaczego wlamywał się do obcych ludzi a nie do swoich przyjaciół czy rodziny broniących jego postępowie

    co się dzieje z ludżmi ?

    • 0 0

  • Z całym szacunkiem.. (39)

    Groził śmiercią, rzucał doniczkami, stanowił ZAGROŻENIE. Niech to będzie nauczka dla innych..

    • 997 67

    • (26)

      Za dyskusję z milicjantem lub POlicjantem nie mającym racji też możesz zginać bo ktoś uzna, że jesteś niebezpieczny. Policja powinna działać według określonych procedur i przepisów. Policjant nie może zachowywać się jak bandyta, musi panować nad emocjami w końcu to osoba posiadająca broń palną. W Polsce nie było i nie będzie demokracji.

      • 15 41

      • czyli uważasz ze ten czlowiek nie byl niebezpieczny? (4)

        • 48 5

        • to że ktośjest niebezpieczny nie znaczy że trzeba go odrazu ZABIĆ (1)

          wyobraź sobie że jakiemuś wariatowi coś odbije, to powód żeby go od razu zabijać? Policja powinna go zakuć i bezpiecznie przewieźć do komisariatu. Jak jest agresywny to można go potraktować np. paralizatorem. Nie trzeba od razu kopać po głowie i bić. Bo to właśnie miało miejsce. Policja go zabiła z premedytacją bo się stawiał. Opcji mieli przecież bardzo dużo, chociażby zakuć mu nogi i już koleś by nie podskoczył za dużo.

          • 5 15

          • A ty masz wyniki sekcji zwłok, że wiesz NA PEWNO od czego umarł?

            • 2 0

        • (1)

          Niebezpieczni są policjanci, którym ucieka z samochodu facet w kajdankach.

          • 19 16

          • zgadza się

            do pałowania tylko się nadają

            • 2 7

      • Określone zasady (10)

        Po pierwsze należy stosować się do poleceń policjanta, jeżeli aresztowany tego robi to policjant musi zareagować.

        Tu nie jest kwestia uznania bądź nie za niebezpiecznego. Policjant kazali mu się położyć na brzuchu w celu obezwładnienia i w każdym kraju, jeżeli ktoś tego nie zrobi Policjant musi zareagować.
        Brak reakcji Policjanta oznacza aprobatę zachowania i braku reakcji na polecenia.

        Nasz kraj jest tu jednym z wyjątków, gdzie z policjantem się dyskutuje. Proponuje to zrobić w krajach zachodnich lub w USA. Wylądujesz w więzieniu za dyskusje szybciej niż myślisz.

        • 65 7

        • (7)

          Byłem zagranicą i ani razu nie musiałem dyskutować z policjantem bo tam pracują inteligentni ludzie, nie naciągają prawa. Ludzie którzy rozumieją, że są dla obywateli a nie odwrotnie. Jedynie raz miałem sytuację w Wielkiej Brytanii gdzie zachowanie policjanta wobec innej osoby wzbudziło moją reakcją. Po 5 minutach pojawił się oficer który szybko przeprosił mnie i drugą osobę za zaistniała sytuację. W Polsce to niemożliwe bo aparat państwowy jak w czasach stalinowskich jest nieomylny. Jestem za zwalczaniem patologi, bandytyzmu ale w granicach prawa. Tutaj jeśli policjanci nawet nie przekroczyli uprawnień to mamy sytuację w której nie potrafili właściwie zabezpieczyć podejrzanego. Zobacz jak jest w USA (widzę, że bardzo kochasz te totalitarne państwo)tam policjanci tak skują podejrzanego, że nie zrobi sobie krzywdy - procedury. Ale do procedur potrzebni są mądrzy, uczciwi, inteligentni ludzie. W Polsce nawet BOR nie potrafi ich przestrzegać, więc czego można wymagać od policji?

          • 10 23

          • nastepnym razem sieknij temu gliniarzowi doniczką i sprobuj włamac sie mu do samochodu albo do (4)

            jakiego mieszkania w okolicy - i wtedy nam napisz, ze drugi oficer przyjechał i cię przepraszał, za to że dostałes pałą w swój głupi łeb, połozono cie na glebie i zapryskano twarz gazem.

            Co ty tu porównujesz? To są dwie rózne sytuacje.

            • 15 5

            • (2)

              Dlaczego wiec tak cackali się ze "Słowikiem" podobno to większy bandzior od tego włamywacza.

              • 4 1

              • napisz do nich i sie zapytaj czemu

                masz do tego pełne publiczne prawo

                • 1 1

              • bo slowik a sie boją..tluste k..y w mundurach o lepkich rączkach i brudnych jajcach

                ale ja mundurowych kocham
                a od komendanta przyjmowalam doktorat :-P z historii resocjalizacji

                • 3 2

            • Podkreślam zagranicą policjanci lepiej odnoszą się do obywateli nawet w krajach gdzie policja jest znacznie bardziej represyjna. Wynika to z tego, że tam ludzi się szkoli i nie zatrudnia po znajomości. Należy być bezwzględnym wobec menelstwa i bandytyzmu. W Polsce policja nie jest skuteczna, nie jest represyjna. Jest słabo wyszkolona a broń często noszą osoby które nie powinny mieć w ręku widelca. Pozdrowienia dla prawdziwych policjantów a nie kolesi z mentalnością bandziora i wiedzą krawężnika. Czasami warto przyznać się do błędu dla dobra całej instytucji.

              • 4 2

          • a czy ty dziecko wiesz czemu nasz BOR sie nie sprawdza?

            bo polowa z tych łysych pal w BORze jest wlasnie z ukladow funkcjonariuszy trojmiasta

            • 0 0

          • patol broni patola

            • 8 4

        • debilu "Policjant" piszesz z duzej litery?

          a co to jest trojmiejski policjant?

          za 50zeta wyda notatke, podbije lewe oswiadczenie
          kopsnie dzialke
          to co to jest?

          • 1 1

        • zatrzymany nie aresztowany

          • 5 0

      • przeczytaj wynik sekcji (8)

        Policja zachowała się w pełni prawidłowo!
        Biegli jako przyczynę zgonu wykluczyli urazy mechaniczne i inne które mogłyby być dziełem policji.
        Nie będę zaskoczony jeśli badania toksykologiczne wykażą, że koleś był pod wpływem środków odurzających, tylko tym razem wziął za dużo i za bardzo popił (2 promile).
        A może to też policja napoiła go alkoholem i podała mu "dopalacze"?!

        • 70 8

        • daj nazwisko

          bieglego a powiem ci ktorą prokuratorkę czyli szefową grupy policjantow puka

          • 0 0

        • ja ci moge na kolanie wypisac

          jaką chcesz sekcje zwlok?

          z tego zrobimy ćpuna za 150zl

          pasi?

          • 0 0

        • (1)

          a kto robił tę opinię hahahaha

          • 3 0

          • jak znam zycie to o opinie zwrocila sie pinda pokroju badt ke psze pani prokurator

            te ich opinie sa tyle warte ile szczyny

            maja w gdansku swoich "bieglych"...

            biegli...kiedy byli na glodzie hahaha

            • 1 0

        • (2)

          W stanie wojennym robiono różne rzeczy z ludźmi. Dzisiaj w tej kwestii niewiele się zmieniło. Mamy tylko lepszy PR. Ale mogło tak być jak piszesz, problem w tym, że należało go przebadać pod tym kątem. Pytanie czy to zrobiono na komendzie, jeśli nie to... .

          • 2 28

          • stolec prawda (1)

            Co ty porównujesz stan wojenny i zbrodnie komuchow. Lali pałami każdego jak leciało, ojca, robotnika kobiete w ciązy studenta. Po co porównywać ta sprawę do MO. Minelo 30 lat! Ewidentnie cos się stało ale to incydent. W cywilizowanym kraju włamywacza czeka kara a recydywiste pudlo do końca zycia, u nas będą liczyc kule policjantowi i badac czy było to konieczne. Gdyby poszkodowanym Panem był mój dziedek bo to ON tu jest poszkodowanym sama skopalabym d*pe złodzieja tak mocno ile by się dało, a człowiek w zlosci może więcej..

            • 10 3

            • Policjant me egzekwować i respektować prawo. Nie może ulegać podłym emocjom, tak jak chirurg musi zachować zimną krew podczas operacji. Z małym przymrużeniem oka, można dać bandycie mały łomot (jeśli to recydywa) ale nie zabić.

              • 2 3

        • Niewydolność oddechowa stan, gdy zaburzenia czynności układu oddechowego doprowadzają do upośledzenia wymiany gazowej w płucach i do spadku ciśnienia parcjalnego tlenu poniżej 60 mmHg (8,0 kPa) (hipoksemia) lub wzrostu ciśnienia dwutlenku węgla powyżej 45 mmHg (6,0 kPa) - Wystarczy że nie możesz się bronić bo np jesteś skuty kajdankami i ktoś usiądzie Ci na plecach uniemożliwiając oddychanie - umierasz właśnie z powodu niewydolności oddechowej. Tyle zrozumiałeś z wyników sekcji - czyli NIC.

          • 9 12

      • Ale po co dyskutować?

        Jeżeli policjant nie ma racji to po co z nim dyskutować, awanturować się czy dopuszczać rękoczynów wobec niego? Przez to sami narażamy się niepotrzebnie na konsekwencje na własne życzenie. Przecież można odmówić przyjęcia mandatu i dochodzić swojej racji w sądzie, napisać skargę na działanie policjanta, po zajściu poprosić o dane personalne świadków zajścia itp. Wszystko można załatwić na spokojnie a nie potęgować agresję.

        • 0 2

    • (4)

      To nie sa fakty potwierdzane przez swiadkow.

      • 11 1

      • Których świadków? (3)

        Przecież jeszcze nikogo nie przesłuchano - to jacy świadkowie cokolwiek potwierdzają?

        • 1 1

        • (2)

          Swiadkowie o ktorych mowa w tym artykule jak i w poprzednim. Opisywali inaczej to zdarzenie.

          • 1 1

          • swiadkowie Jehovy ? (1)

            • 0 1

            • ale jestes zabawny, ktora klasa? 5 czy juz 6? taki poziom soba reprezentujesz. powodzenia w zyciu.

              • 0 0

    • Tak jest!

      No, wreszcie ktoś napisał sensowny komentarz. Nie czytaliście wcześniej jak gość się zachowywał?! Mieli stać i go prosić, żeby się uspokoił, a najlepiej dać mu się pozabijać

      • 1 0

    • (5)

      może zbyt brutalna nauczka, ale z drugiej strony, jak tak dalej pójdzie, to dojdziemy do momentu gdzie policjant będzie bał się podnieść rękę na złodzieja... a chyba nie o to chodzi - jak ktoś się włamuje do mieszkań i naraża innych na straty musi się liczyć z tym, że może zostać ukarany, czasem troszkę bardziej niż by sprawiedliwość wymagała...

      • 98 3

      • od karania jest SĄD, rozumiesz to? (4)

        w krajach takich jak chiny policja robi co chce. Po za tym chyba nie rozumiesz co się zdarzyło. Koleś był zakuty, więc nie stanowił już dużego zagrożenia, policja zabrała go na komisariat i tam mu dali łomot za tą próbę ucieczki. Koleś zmarł od POBICIA. Trzeba to sobie jasno powiedzieć, że policja POBIŁA śmiertelnie tego gościa. Powinni za to trafić do więzienia bo to zwykli bandyci są. Tak się składa że pracuję w UCK i lekarze mówią wprost, ze facet miał pełno siniaków, był kopany po brzuchu i głowie.

        • 7 35

        • od karania jest SĄD, rozumiesz to?

          no właśnie i tu jest problem. Sędzia jak lekarz, tyle lat nauki i ... nie wyszło.

          • 1 0

        • a co Ty masz wyniki sekcji zwłok, że wiesz od czego umarł? Nie masz pojęcia w jakiej on był kondycji, czy nie miał jakiejś wady

          ale już znasz przyczynę. I nie rozumiem kogo bronisz? W normalnym kraju to by ten dziadek mógł go legalnie zrzucić dwururką z tego parapetu i nie było by tematu, a u nas przekręcił się jakiś bandyta, a wszyscy się wieszają na policję. Weź sobie zaprowadź na komendę takiego zbira, jak natrafisz kiedyś na włamanie na gorącym uczynku, a najlepiej, żeby się Tobie do mieszkania ktoś włamywał, zobaczysz jak szybko przekonasz się do Policji i to do skutecznej Policji.

          • 13 1

        • Z UCK

          Jeżeli spadł z parapetu to miał chyba jakieś siniaki. Podczas udzielania pomocy przedmedycznej w komisariacie, karetce i w szpitalu jak sie robi masaż serca tecz powstaja siniaki. A w jakim stanie dotarł do dziadka i co po drodze do niego go spotkało (ponad dwa promile alkoholu w krwi to trochę rzuca od krawężnika do krawęznika i od latarni do latarni) to już się nie dowiemy. Więc panie czy też może pani z UCK jeżeli jesteś biegłym to odróżnij ślady powstałe od działania policjantów.

          • 11 2

        • Bamdytom w to graj.

          Przed sądem papuga odstawi szopkę i kryminalista wraca do bandyckich wyczynów. Nia ma mowy. Policja ma być skuteczna!

          • 19 1

  • Patola z Wrzeszcza

    Robia marsz bo pewnie na łup czekali byloby za co pic.Nie wyszlo tym razem,uczestnicy marszu to wspolasy z branzy nic innego.

    • 0 0

  • Ameryka Południowa to pikuś!!!

    Prokuratura z Wrzeszcza powinna się wyłączyć, a sprawę przejąć prokuratura z południa Polski. Komendant w Gdańsku do dymisji, tak przynajmniej byłoby w normalnym kraju, ale my chyba żyjemy w Ameryce Południowej!

    • 2 1

  • Tępy, głupi, buraczywy, chory naród. (10)

    Bija brawa milicji ktora zatlukla chlopaka na smierc.
    a są w żałobie po jakimś głupim irlandzkim króliku.

    jesteście bardzo dziwnymi i po***nymi..... "ludzmi".

    • 25 58

    • Gdybym miał okazję,

      to sam bym go zatłukł łopatą!!!

      • 2 1

    • (4)

      minusuj dalej palancie, skoro zycie zawszonego gryzonia jest dla ciebie wiecej warte niz czlowieka.

      • 8 22

      • czlowieka nazywasz gryzoniem? kim ty jestes imbecylu?! trche szacunku! (2)

        • 1 9

        • ?!?!

          Szacunku??? Dla bandziora, złodzieja, męty społecznej?
          Szacunek mam dla policji, która wreszcie zrobiła to, czego oczekuje od niej społeczeństwo. Przyjechali, zatrzymali bandziora, uratowali starszego człowieka przed napaścią.
          Dziękuję!

          • 2 1

        • Piszac "gryzon" mial na mysli krolika o ktorym ostatnio bylo napisane.

          • 7 0

      • Życie małego gryzonia jest z pewnością więcej warte od życia BANDIORA

        Zwierzę daje radość, bandzior sieje zło.

        • 18 4

    • te garus (1)

      dorosłego mężczyznę a nie chłopaka, złodzieja i bandziora a nie człowieka uczciwego, i nie wiadomo czy policja go zatłukła może zapił się i zaćpał na śmierć.

      • 16 3

      • dokładnie tak

        • 8 1

    • W waszej grypserze nie zasługujemy na miano-ludzie.

      • 1 2

    • spokojnie to manipulacja i propagandowe media

      Normalnych ludzi jest więcej, tylko muszą znać prawdę

      • 4 3

  • Ja nie jestem wstrząnięty śmiercią włamywacza...

    tylko marszem i manifestacją "ku czci" bandyty!

    • 3 2

  • Czy to normalne zachowanie

    Groził zabiciem rzucał doniczkami poczekajmy na wyniki toksykologiczne a potem dopiero oskarżajcie Policję .

    • 2 0

  • Smieszni ludziska jestescie (1)

    wierzycie w to co widzicie, a widzicie to co macie widzieć ( prasa, tv, internet)
    On nie był żadnym włamywaczem i nigdzie się nie włamywał, zresztą szkoda gadać....

    • 2 2

    • skoro wiesz cokolwiek to napisz to po prostu

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane