• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek w gdyńskim porcie

piw
23 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Do wypadku doszło na terenie terminalu, gdzie rozładowywano w nocy zboże. Do wypadku doszło na terenie terminalu, gdzie rozładowywano w nocy zboże.

54-letni pracownik jednego z terminali w gdyńskim porcie zobacz na mapie Gdyni został w nocy z wtorku na środę przygnieciony przez wagon ze zbożem, który rozładowywał. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Służby badają, co było bezpośrednią przyczyną wypadku.



Do wypadku doszło około godziny 1 w nocy.

- Pracownik terminalu zbożowego, 54-letni mieszkaniec Wejherowa, pracował przy rozładunku wagonu ze zbożem. W pewnym momencie wagon przygniótł go do rampy. Mężczyzna poniósł niestety śmierć na miejscu - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Miejsce wypadku bada policja, przedstawiciele prokuratury oraz inspekcji pracy.

- Prowadzone są czynności, które mają pomóc w ustaleniu przyczyn wypadku. Na razie nic więcej nie mogę w tej sprawie powiedzieć - dodaje Rusak.
piw

Miejsca

Opinie (107) ponad 10 zablokowanych

  • Po co niepotrzebne komentarze rodzinna przeżywa tragedię, a wy robicie tanią sensację i piszecie głupoty.

    • 0 2

  • Smutna wiadomosc. (5)

    Podarujcie sobie niepotrzebne komentarze.

    • 256 5

    • (1)

      Nie wiem czy w tym przypadku tak było ale pracuję w porcie gdańskim
      i często widzę pijaństwo w pracy
      doker to złodziej i pijak.

      • 0 1

      • Jesteś idiota

        Ty jesteś jednym z tych pijaków ?

        • 0 0

    • (2)

      a potrzebne możemy pisać? Gdzieś jest jakaś oceniarka co jest potrzebnym a co niepotrzebnym komentarzem?

      • 5 42

      • Powinna być w główce

        Jeśli nie ma szkoda.

        • 14 1

      • Twój komentarz jest nie potrzebny

        • 40 5

  • (7)

    W MTMG (czyli kolokwialnie pisząc Porcie Gdynia) często dochodzi do wypadków.
    Mój ojciec tam pracuje 35 lat i już kilka razy mi opowiadał o śmiertelnych wypadkach/śmierci w przypadku zawału,zasłabnięcia

    Kiedyś w magazynie ze śrutą został przygnieciony 29 letni pracownik. Liczne złamania, śmierć w szpitalu po kilku godzinach. Akurat wracaliśmy z urlopu kiedy zaczął urywać się telefon ojca. Koledzy myśleli,że jest w pracy, a musiałby sie srogo tłumaczyć przed prokuratorem, gdyż pełni funkcję brygadzisty i gdyby był w pracy byłby odpowiedzialny za wszystkich pracownikow na zmianie.

    • 47 7

    • prośba o kontakt.

      Natalia mój numer tel 500 283898. Pilne

      • 0 0

    • nalezy zlikwidowac porty to nie bedzie wypadkow w portach. (2)

      mozna tez zlikwodowac koleje to nie bedzie wypadkow kolejowych. Mozna zlikwidowac itd itd

      • 4 12

      • Kopacz by porządziła to by plan Tuska został zrealizowany (1)

        I byśmy mieli tylko porty niemieckie do dyspozycji

        • 4 5

        • kto ci tak kazał pisać i powiedizał te brednie?

          • 0 0

    • nie MTMG tylko BTZ

      co do MTMG niestety kadra OLDBOY-ów zasłabnięcia to norma

      • 0 0

    • może gdyby nie był na urlopie

      to by dopilnował, pouczył, przestrzegł?

      • 0 0

    • To nie MTMG

      MTMG to nie nabrzeże indyjskie. A tam się wydarzył wypadek.

      • 2 0

  • Mój Wujek (1)

    to był mój wujek

    • 1 3

    • znałem Cześka, kóry znał Mietka, znającego Zuzę, któa podobno słyszała, że jej mąż zna Andrzeja, który mówi, ż eznał zmarłego...

      • 0 2

  • Noc jest od tego aby spać. (7)

    Pracować należy w dzień. Tak działa nasz zegar biologiczny.

    • 65 92

    • Pielegniarki tez chetnie pracowalyby tylko w dzien (1)

      Bo taki jest nasz zegar biologiczny.Ciekawe co na to pacjenci?

      • 24 3

      • ty wiesz, jak takie pielęgniary wulgarnie rozmawiają nocami ? jak głośno obgadują pacjentów? że grubas, że małą fujarkę ma

        albo protezę, że śmierdzi itp... a czasu na nic nie mają. żałosne pindy, ale jesteś na takie skazany.. czasem trafi się normalna, nie pretensjonalna, to aż człowiek się dziwi, czy nie robi sobie jaj!!! A jak zapomnisz łyżki widelca z domu, to jak cie nie poratuje salowa, z firmy zewnętrznej za 3 zł/godzinę to te hrabianki w d*pie ciebie mają, jedz palcami!

        • 2 0

    • Zastanow sie.

      Żeby rano był chlebek w nocy trzeba go upiec, zebys mial wszystko w sklepie trzeba to z rana rozladowac czyli w nocy przywiezc. Zeby miec material do produkcji trzeba go rozladowac ze statku.
      Zaloze sie też, ze jestes jednym ztych ktorzy chca zeby roboty drogowe tez byly w nocy, bo korki w dzien.
      Teraz trzeba pracowac kiedy jest taka potrzeba. A ty "rumcajsie" pewnie sojowe late w biurze popijach i narzerkasz jak Ci ciekzo?

      • 4 3

    • Przecież zmarły nie był pielęgniarką (2)

      • 7 8

      • czyli miał inny zegar biologiczny od pielegniarki (1)

        czubek

        • 8 4

        • Z tego, że pielęgniarki mogą pracować w nocy wcale nie wynika, że

          wszyscy inni też powinni. Pomyśl.

          • 4 6

    • Powiedz to lekarzowi,

      do którego zawieziesz dziecko z gorączką w nocy, albo rodzącą żonę.

      • 38 4

  • Wczoraj koleś spadł z balkonu, dziś śmierć w porcie !!!!! (11)

    Ja się tylko pytam gdzie BHP ???

    • 124 15

    • ten "koles" to mój siostrzeniec (1)

      ...wyjechał do pracy by zarobić na skromny ślub!

      • 0 0

      • a nie mógł wyjechać do szfecji na truskawki albo coś? bezpieczniej i zdecydowanie lepiej finansowo....

        teraz czy gdansk czy londek zdrój albo jakieś mamle w szfecji to prawie to samo...

        • 0 0

    • otóż odpowiem Ci gdzie BHP

      bardzo często wypadki zdarzają się z niezachowania dostatecznej koncentracji na czynności, której pracownik wykonuje. nie mówię, że było tak w tym wypadku ale bardzo często dochodzi do takich zdarzeń właśnie z powodu nieuwagi pracownika. i tu BHP nic nie pomoże...

      • 0 0

    • i (1)

      A ja się pytam gdzie jest nadzór, organizacja miejsca pracy, przygotowanie i bezpieczne prowadzenie prac?

      Jak nie wiesz kto odpowiada za BHP i ze jest to nadzór to się nie udzielaj

      BHP to komórka kontrolno doradcza a nie nadzór który odpowiada za stan BHP na miejscu pracy

      • 5 2

      • Każdego wypadku można uniknąć, naprawdę!

        Kontrolno doradcza - czyli ma skontrolować warunki pracy i przedstawić wyniki pracodawcy, powiedzieć mu co jest źle i co należy zrobić, aby poprawić wynikłe niezgodności. W razie potrzeby wytłumaczyć pracownikom co robią źle i jak mają wykonywać daną czynność w sposób bezpieczny i zgodny z przepisami i zasadami BHP. Kierującego pracownikami grzecznie opierdzielić, kierownik odpowiada za BHP w swoim obszarze i dobrze wie (lub powinien wiedzieć) co i jak robić bezpiecznie. Ostatnio na zakładzie miałem wypadek pracownika, na szczęście lekki, ale stresu że ho ho!
        Przykre zdarzenie, szkoda człowieka kimkolwiek był. Współczuje rodzinie i osobie, która musiała powiadomić rodzinę o tej tragedii.

        • 4 0

    • Jakie bhp???

      Bhp ma trzymać za rączkę w czasie pracy???Myśleć za pracownika???Śmiechu warte!!!

      • 10 5

    • bhp (1)

      to też ludzie,którym zależy na pracy

      • 4 5

      • prawda

        widzą to co mają widzieć,taka praca

        • 8 3

    • Niestety BHP swoje, a wypadki swoje.

      • 17 1

    • Niestety...

      BHP kończy się tam, gdzie zaczyna się rutyna.

      • 38 2

    • pytasz gdzie bhp?

      otóż śpieszę donieść - bhp też poszło na śmieciówkę i nie mieści się w stawkach za godzinę pracy.

      • 43 2

  • I pewnie znowu nikt nie poniesie odpowiedzialności... (14)

    I po co ganiają ludzi do pracy w nocy? :(

    • 70 130

    • (4)

      Wziąłeś pod uwagę BHP? Każdego obowiązują te przepisy.
      A praca w nocy? Jak sobie wyobrażasz nie pracowanie w nocy?

      Wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych.

      • 57 5

      • (3)

        weź się nie ośmieszaj z bhp sam pracuję w firmie wykonującej pracę dla reklamowanej tu pewnej gdańskiej stoczni i bhp zajmuje się jedynie sprawami okularów nie interesują ich niezabezpieczone włazy lub ich brak, czy pseudo barierki... bhp to oszustwo

        • 17 3

        • BHP to Ty (1)

          Ludzie nie zwalajcie winę na innych BHP, kierownik i takie tam. Myślcie logicznie, przewidujcie. Pamiętajcie jesteście NIE ZASTĄPIENI dla Waszych dzieci, rodzin

          • 5 0

          • mi żona codzennie powtarza, że nie jestem niezastąpiony, jak ją prosze, żeby poszła do pracy

            bo sam już nie daję rady ciągnąć trzech etatów, żeby dzieciaki jako tako żyły, bo hrabiance się nie chce...

            • 2 1

        • Jak dla mnie coś jest niebezpieczne to mówię to kierownikowi i mnie tam nie wysyła. Każdy sam musi oceniać zagrożenie.

          • 9 4

    • dokładnie! powinniśmy pracować od 12 do 14 (3)

      od 12 żeby się spokojnie jak człowiek wyspać i zjeść śniadanie
      a do 14 bo potem to już jest obiad, a po obiedzie to się nie chce pracować :(

      • 83 3

      • (2)

        w dawnych powieściach sf tak właśnie przewidywano że wszystko będą robić maszyny i roboty a ludzie tylko dolce vita. Okazało się niestety że maszyny i roboty owszem robią, ale tylko na swoich właścicieli.

        • 9 1

        • ciekawe kto wtedy będzie wydawał pieniądze

          skoro maszyny pracują czyli pensji nie pobierają, a ludzie którzy zostają bezrobotni nie mają wpływów bo roboty przejęły sporą część etatów, w takim wypadku gospodarka zamiast się rozwijać upada i może dlatego mercedes odchodzi powoli od produkcji maszynowej mercedesa klasy S na rzecz ludzi.

          • 4 0

        • A niby dla kogo te roboty miałyby robić? To oczywiste, że zyski z produkcji ma ten, co ma środki produkcji.

          Nigdy nie będzie tak, że nie mając własnej kasy i własnych środków produkcji będzie się zarabiać na nicnierobieniu (oczywiście urzędników nie liczę, bo w administracji publicznej nie obowiązują prawa ekonomii).

          • 8 2

    • Panie Michale..

      Ganiają ludzi do pracy w nocy żeby rozładować lub załadować statek zbożem, gdyż prawdopodobnie mało mamy tego zboża od swoich rolników, a postój statku w porcie kosztuje i stąd praca na zmiany..

      • 5 2

    • na uj piszesz

      jak nie masz pojecia o sprawie

      • 3 1

    • Po to żebyś Ty mógł spać słodko!!!

      • 4 0

    • skąd ty jesteś Michał bo chyba nie z Gdyni

      w porcie nie ma dzień czy noc jest rozładunek albo załadunek statku to się pracuje

      • 59 0

    • Rozumiem iz gdyby byl zakaz pracy w nocy to twoja np. matke bys sam operowal na stole w kuchni ?

      Jakby szpitale mialy wolne i lekarze tez w nocy to gdzie bys zawozil w nocy ofiary wypadkow czy pobic ? do siebie do domu ? . Mysl chlopku.

      • 54 8

  • zapewne wagon nie byl dobrze zablokowany a owy pracownik wszedl miedzy nie myslac o tym (3)

    Rampa slyzy do rozladunku i to przy niej 'cumowany '' jest wagon podobnie jak przy nabrzezu statek.Rampa pomost ustawiony najczęściej wzdłuż ściany hali przemysłowej, w porcie, kopalni, stacji kolejowej itp., ułatwiający załadunek i wyładunek materiałów, ludzi, zwierząt; także pochylnia ułatwiająca pokonanie różnicy poziomów, stosowana m.in. w starożytnym Egipcie do połączenia świątyń grobowych wewnątrz piramid.. Wagon raczej nie mogl sie przechylic na bok a bardziej prawdopodobne iz sie mogl poruszyc wzdluz toru .

    • 26 18

    • Wszystkowiedzacy

      A tyskad masz tak rozlegla wiedze?

      • 0 0

    • napisane że wagon przygniótł pracownika do rampy a nie do drugiego wagonu

      • 0 0

    • niby tak

      tylko na tej rampie jakiś mądry inaczej menedżer do spraw kazał postawić taśmę, więc ludzie nie mają gdzie chodzić i skaczą między wagonami jak szczury. wiem bo widziałem tą rampę

      • 9 0

  • ada (2)

    i pewnie sie okaze ze winny byl pracownik mial wypite itd,aby tylko nie zaplacic odszkodowania rodzinie przeciesz toPolska rzeczywistosc

    • 0 2

    • Szkoda, że tak nisko oceniasz kraj w którym żyjesz.
      Z wiarygodnych źródeł wiem, że rodzinie zmarłego ze strony pracodawcy została zapewniona pomoc zarówno finansowa jak i wsparcie psychologiczne ponad to pracownicy z tej zmiany będą mięli możliwość uczestnictwa w uroczystościach pogrzebowych zmarłego. Winny pracownik...? A przepraszam, znałaś tą osobę by tak sugerować? Bo ja nie znałem a wiem, że przepisy BHP jak i kwestia trzeźwości były są i będą przestrzegane

      • 1 0

    • To był bardzo dobry pracownik i kolega. Pracowity i niepijący w czasie pracy. Wiem, bo z nim pracowałem. Dajcie sobie spokój z głupimi komentarzami. Tak naprawdę nikt nie wie, czy zasłabł, czy zgubiła go rutyna? Wszyscy są w szoku. Wielka tragedia dla rodziny i przyjaciół.
      Pokój Twojej duszy kolego

      • 2 0

  • BHP

    Nawet przestrzegając przepisów, nie zawsze da się uchronić od najgorszego. Pragnę zauważyć, że nie podano przyczyny zgonu, równie dobrze osoba ta mogła prawidłowo wykonywać swoje obowiązki a źle się poczuła zasłabła, wylew, zawał mógł stać się przyczyną zgonu. Warto też uszanować osobę, która poniosła śmierć oraz jego najbliższych i zaprzestać bawić się w pseudo specjalistów piszących o BHP czy pracy na nocną zmianę. W tej chwili tego typu dyskusje nie są potrzebne.
    Wyrazy współczucia dla rodziny tego Pana.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane