• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocka latarnia zmieni wygląd

Marzena Klimowicz
11 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Latarnia morska w Sopocie odzyska wygląd sprzed stu lat. Latarnia morska w Sopocie odzyska wygląd sprzed stu lat.

Sopocka latarnia morska odzyska wygląd sprzed ponad stu lat. Dzięki nowej iglicy, w kształcie odwróconego kielicha, zyska też dodatkowe 8 metrów wysokości.



W czwartek w nocy do Sopotu przyjedzie nowa kopuła, która w piątek zostanie zamocowana na szczycie latarni morskiej. - Od lat 50. szczyt latarni wieńczy szpecący cały budynek komin - mówi Mariola Mossakowska, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Zespołu Reumatologii, do którego należy m.in. budynek Zakładu Balneologii, który przylega do sopockiej latarni.

W piątek szpecący komin zostanie zakryty nową iglicą. W piątek szpecący komin zostanie zakryty nową iglicą.
Pomysł na przywrócenie dawnego wyglądu latarni pojawił się kilka lat temu. W 2001 r. pojawił się pierwszy projekt. Jednak zdobywanie pieniędzy na inwestycję i rozmowy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, który dopiero pod koniec zeszłego roku wydał zgodę na ustawienie kopuły, przeciągnęły całą sprawę.

Ostatecznie koszt całego przedsięwzięcia, w wysokości prawie 200 tys. zł, pokryje Urząd Miasta Sopotu razem z Marszałkiem Województwa Pomorskiego.

Nowa wieżyczka skonstruowana jest z metalowego szkieletu pokrytego drewnem. Całość zostanie przymocowana do istniejącego już komina przy pomocy śrub, płaskowników i obręczy, które maja chronić ją przed porywami sztormowego wiatru.

Wysokość wieży z niecałych 31 m urośnie do 39 m. Konstrukcję zwieńczą miedziane płyty, które z czasem przybiorą szlachetny kolor zielonej patyny.

Czy mieszkańcy i turyści przyzwyczają się do nowego wyglądu latarni? To się okaże - 22 grudnia o godz. 14.00 odbędzie się uroczyste odsłonięcie hełmu z nową iglicą.

A 18 grudnia w hallu głównym Zakładu Balneologii otwarta zostanie wystawa historycznych zdjęć wieży, od jej powstania po dzień dzisiejszy.

Trochę historii
Zakład Balneologiczny otwarty został 1 sierpnia 1904 roku. Autorami projektu byli sopoccy architekci Paul Puchmüller i Heirich Dunkel. Roboty budowlane wykonała ekipa Josepha Moshalla. We wnętrzu urządzono 48 pomieszczeń, w których oferowano rozmaite kąpiele lecznicze. Zakład był wielokrotnie remontowany i modernizowany, choć do dziś zachował swój pierwotny charakter i wiele pomieszczeń z oryginalnymi kaflami, płaskorzeźbami i ozdobnymi detalami. Po drugiej wojnie światowej, którą przetrwał bez uszkodzeń, w budynku urządzono pralnię miejską. W 1956 roku dzięki staraniom dr Jadwigi Titz-Kosko, której szpital nosi imię urządzono lecznicę reumatologiczną. Latarnia morska, na której zainstalowano wieżyczkę, pełni równocześnie rolę punktu widokowego, z którego można podziwiać miasto i zatokę.

Opinie (51) ponad 20 zablokowanych

  • wrzeszcz (1)

    A ulica Wajdeloty we Wrzeszczu czeka i czeka....

    • 0 0

    • juz wczesniej pisalem, ze trzeba napisac do Karnowskiego, moze da sie jeszcze wszystko cofnac!

      • 0 0

  • ja bym POszedł (2)

    bedzie grabarczyk, paliknot, niesioł, bartoszenka - kolekcja jak sie patrzy

    • 0 0

    • (1)

      gejllux - tak czytam już któryś z twoich durnych komentarzy i tak sobie myśle że ty musisz mieć strasznie nudne i beznadziejne życie. trojmiasto.pl to twoje całe życie?

      • 0 0

      • POwiedzmy, że tak.

        Los przykuł mnie do wózka. Łyso?

        • 0 0

  • ktoś zauważy różnice??

    Wątpie... a 200 tyś pójdzie sie jeb..

    • 0 0

  • gdyby jeszcze zachęcono Sopocian, żeby na niedzielne spacery na molo ubierali sie tak, jak ci na zdjęciu :)

    • 0 0

  • mała rzecz, a cieszy:-) (1)

    brawo sopot td td tddddddd ODJEŻDŻAM MÓJ BUDYNIU:-)

    • 0 0

    • gallux

      nie popijaj liści od kapusty winówkami bo wiatry się wzmogą i obalą kopułkę na latarni!

      • 0 0

  • brakuje informacji, że to odtworzenie pierwotnego stanu wieży

    oglądałem montaż wieżyczki, oby inne obiekty również odzyskiwały swój blask. Niestety mam żal do konserwatora zabytków i architekta miejskiego o zgodę na budowę gargameli. Jako koronny przykład przedstawiam zawsze obiekt na rogu ul. Kościuszki i Chopina.Istny dramat.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane