• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot: Konserwator pozwolił na wycinkę drzew

Jowita Kiwnik
7 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
W Sopocie przy ul. ul. Łokietka 17-19 wycinane są 30-letnie modrzewie. W Sopocie przy ul. ul. Łokietka 17-19 wycinane są 30-letnie modrzewie.

Na terenie opuszczonych zakładów mięsnych w Sopocie ruszyły prace budowlane. Za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków pod topór poszedł zabytkowy drzewostan. - Decyzja zapadła za naszymi plecami - twierdzą miejscy urzędnicy.

Marian Kwapiński - Wojewódzki Konserwator Zabytków. Marian Kwapiński - Wojewódzki Konserwator Zabytków.


O tym, że na działce przy ul. Łokietka 17-19 zobacz na mapie Sopotu wycinane są 30-letnie modrzewie, sopoccy urzędnicy dowiedzieli się od okolicznych mieszkańców. - Kilkudziesięcioletnie drzewa w ciągu kilku godzin trafiły na śmietnik - mówi sopocianka, Teresa Czerwińska. - Byliśmy zszokowani. Na jakiej podstawie takie decyzje wydawane są lekką ręką?

Zaskoczone sytuacją były też władze kurortu, szczególnie że nikt zgody na wycinkę rozpoczynającemu tam inwestycję deweloperowi - spółce Polnord Sopot II - nie dał. Tym bardziej, że we wniosku o rozbiórkę ruin zakładu (wniosek trafił do magistratu w sierpniu) inwestor wyraźnie zaznaczył, że nie planuje wycinki zieleni.

- Zawsze trzy razy zastanawiamy się, zanim pozwolimy deweloperowi na wycinkę - mówi Magdalena Jachim, rzecznik prasowy UM w Sopocie. - Dodatkowo za wycięcie każdego drzewa trzeba uiścić opłaty odszkodowawcze, które trafiają na miejski fundusz ochrony środowiska. Teraz nie wiadomo, czy inwestor cokolwiek zapłaci. Przecież gdyby nie poinformowali nas mieszkańcy, w ogóle nie wiedzielibyśmy o żadnej akcji.
O zgodę na pozbycie się modrzewi inwestor, zwrócił się do Pomorskiego Konserwatora Zabytków. - Ta decyzja leżała właśnie w gestii konserwatora - mówi Jan Kurbiel, prezes Polnord Sopot II. - Wycięliśmy z działki drzewa samosiewy.

Pomorski konserwator nie widzi w całej sytuacji niczego dziwnego. - Decyzje wydawane są zgodnie z prawem - tłumaczy Marian Kwapiński. - Zgodnie z naszymi procedurami informacje do urzędów wysyłamy za pośrednictwem poczty. Tę zgodę wydaliśmy jakieś dwa tygodnie temu, może pismo do urzędu po prostu jeszcze nie dotarło.

- A co z odszkodowaniem za drzewa? Kwapiński: - Niezależnie od tego, kto wydaje decyzję, stawki są te same.

Prezydent Sopotu zwrócił się dzisiaj w trybie pilnym do wojewódzkiego konserwatora zabytków o wyjaśnienia.

Niemal hektarowa działka w centrum Sopotu od lat jest przedmiotem kontrowersji. W 1892 r. powstała tu, należąca do miasta, Rzeźnia Miejska. Ponad 20 lat później do zabudowań zakładowych dołączył budynek mieszkalny, który stoi do dziś.

W ostatnich latach teren popadał w ruinę. Tak było do 23 czerwca, kiedy spółka Polnord Sopot II (całkowicie zależna od spółki Polnord, jednej z największych firm budowlanych w kraju) za 64 mln zł kupiła prawa wieczystego użytkowania działek przy Łokietka 17-19. W ciągu dwóch lat na terenie dawnej rzeźni powstać ma luksusowe osiedle mieszkaniowe.
Gazeta WyborczaJowita Kiwnik

Opinie (157) 4 zablokowane

  • ciekawe ile dostał za decyzję (14)

    • 0 0

    • (2)

      raz dwa trzy - lo dy krę ci my!

      • 0 0

      • A może jedna z nielicznych normalnych decyzji? (1)

        Masz teren, chcesz coś robić, a jakiś "konserwator" czy inny urzędas twierdzi, że nie możesz. To mamy w Polsce własność prywatną czy nie? Chciałbyś żeby w twoim mieszkaniu rządził "konserwator" i mówił Ci jak mogą stać meble i jakie?

        • 0 0

        • Gajowy

          A gdyby tak sprywatyzować lasy i rzec: „Masz teren, chcesz coś robić, a jakiś "konserwator" czy inny urzędas twierdzi, że nie możesz. To mamy w Polsce własność prywatną czy nie?” Można by wszystko wyciąć w pień, bo to teren prywatny.

          W takim razie mam pytanie. Jeżeli ja mam działkę - teren prywatny, przez którą ma przebiegać droga to i powiem: Nie zgadzam się. To mój teren prywatny i mam prawo z nim robić co się mi podoba, to mam rację?

          Byłbym wdzięczny za odpowiedź.

          Pozdrawiam

          • 0 0

    • FULL

      Krate browców musieli poświęcić dla niego, tak podbijał stawkę!

      • 0 0

    • jestes histeryk ze zdolnosciami bajarskimi

      • 0 0

    • stawki standardowe dla wszystkich inwestycji w trójmiescie

      • 0 0

    • wieczna teorja spisku hehe (7)

      sryljon komentarzy takich jak twoje hehe

      • 0 0

      • (5)

        no tak, bo oczywiscie przeciez wszystko idzie uczciwie. nawet gdy golym okiem widac, ze dla interesu jednego czlowieka (dewelopera) niszczy sie interes wszystkich wokol (mieszkancow Sopotu).
        wg Ciebie to oczywiscie normalne.

        • 0 0

        • hehe (4)

          całych 50 osób, ale oczywiście macie prawo protestowac przeciwko wszystkiemu i wszystkim bo możecie !!

          • 0 0

          • hehe

            Nie martw się. Protesty nic nie znaczą. Rządzi inwestor i to on dyktuje warunki. Niedługo będzie można budować się gdzie się chce i ile się chce. Będzie można wycinać drzewa bez konsekwencji. Więc głowa do góry. hehe.

            • 0 0

          • a te 50 to skad? (2)

            z czapy czy z fusow wywrozone?
            to, ze 50 sie odzywa nie znaczy, ze reszta sie z nimi nie zgadza. tylko wiekszosci nie chce sie walczyc z wiatrakami (czyt. darmozjadami podplacajacymi sie nawzajem).
            szkoda, ze nie ustosunkowales sie merytorycznie do problemu z poprzedniego watku, tylko agresywnie belkoczesz o prostestach. w ten sposob mozna zakonczyc kazda dyskusje.

            • 0 0

            • teoria spisku (1)

              wszyscy zakładacie że ktoś za to dostał kasę i to mnie denerwuje takie nazekanie na ekranie bo tak , bo mogę. Dwóch Polaków a trzy różne stanowiska w jednej sprawie i ogólne niezadowolenie ze wszystkiego hehe

              • 0 0

              • hehe

                Nie wiem czy ktoś dostał kasę na boku czy nie. Niczego nie insynuuję i nikogo nie oskarżam, ale faktem wymiernym i namacalmym jest to że życie kręci się wokół pieniędzy, a zieleni ubywa. Widać to gołym okiem. hehe

                • 0 0

      • nie życzę ci więc abyś kiedykolwiek musiał mieć do czynienia z konserwatorem- żyj dalej w błogiiej nieświadomości

        • 0 0

  • Jak to jest? (1)

    w wielu sprawach nie wydal decyzji i walczyl "na smierc i zycie" a tutaj lekka reka i decyzja jest

    • 0 0

    • bo tamte pisma

      jeszcze nie doszly na poczte, ale wydal, wydal... wydal juz to, co dostal za te drzewka.

      fundusz ochrony srodowiska to kolejna farsa swoja droga - zapchanie zoladkow jakichs nierobow poprzez odszkodowanie za nieodwracalne straty przyrodnicze.

      a budujcie sobie, idioci, na potege. bedziecie potem lazic w pustych miastach, wyludnionych.

      • 0 0

  • budowa i sprzedaz mieszkac to miliony zlotych zysku (4)

    dlatego wycinka drzew to kwestia przekupienia konserwatora zabytków i deweloperzy zrobią wsztko aby taką zgodę dostać .....

    kolejne pytania ..
    dlaczego tygrys nadal rządzi stogami kazdz wie ye to bandzior ktorz dorobil sie na kradzierzy benzyny i burtsztznu....

    • 0 0

    • a kto to jest tygrys?

      • 0 0

    • nie rozumiem ,po co komu te inwestycję.?
      jest kryzys gospodarczy i ludzie raczej nie będą zwracać uwagi na mieszkania za miliony złotych .
      a drzewa były i się zmyły ,ach ta korupcja w Polsce,coś gnije w państwie Duńskim.
      a ja bym postawił na kreatywność i zrobił z tego miejsca ruinę dla fotografów. to byłaby ciekawa atrakcja turystyczna i postawienie na kreatywność.

      • 0 0

    • A czyj to teren? (1)

      Bo jeśli teren należy do inwestora, to w czym problem? Chciałbyś, żeby jakiś konserwator przyszedł do twojego mieszkania i zabronił Ci wymienić starą lodówkę na nową, bo jemu ta stara się podoba, zabytkowa jest? I miałbyś pakować duże pieniądze w naprawianie tej lodówki, łatanie dziurawej jak sito instalacji chłodzącej, bo nie wolno Ci kupić nowej lodówki? Na takiej zasadzie działają "konserwatorzy".

      • 0 0

      • Gajowy

        W takim razie nie życzę sobie aby z moich pieniędzy ratowano prywatne banki, bo to moje pieniądze.

        Swoją drogą dobrze, że mamy lasy państwowe, bo gdyby były prywatne już by ich nie było.

        • 0 0

  • no i dobrze-mieszkańcy chcieli by mieć w końcu jakiś hipermarket z prawdizwego zdarzenia (7)

    Takie miasto , tyle turystów i sklepowa nędza. Pozdrawia

    • 0 0

    • mam nadzieję, że to prowokacja... inaczej tylko współczuć temu miastu.

      • 0 0

    • masz alme, bomi, biedrone, wpisdu zabek i sieci34 (2)

      za duzo tu sklepow a za malo czegos normalnego - basenow, parkow, itd..

      • 0 0

      • bomi (1)

        czy wiesz moze gdzie to bomi sie znajduje??

        • 0 0

        • Na Al. Niepodległości pomiędzy Biedronką a stacją Orlen.

          • 0 0

    • To wypad

      To się przenieś do innego miasta. Chcesz mieć hipermarket to nie mieszkaj w kurorcie.

      • 0 0

    • mirek dobrze przeczytałeś artykuł ???? Gdzie tam jest mowa o sklepie????

      • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • SAMOSIEWY?! 30-sto letnie modrzewie samosiewami? (5)

    Jan Kurbiel napewno śledził całą historię rozrostu tych drzew, aż od momentu kiedy same się zasiały. Deb... nie sieją sami się rodzą!

    • 0 0

    • Samosiew z wysokim stażem (4)

      Dąb Bartek też można wyciąć bo jest samosiewem i postawić w jego miejscu osiedle.

      • 0 0

      • (3)

        Cała Puszcza Białowieska jest samosiewem !!!

        • 0 0

        • trojmiejski park krajobrazowy tez - a wiec pily w dlon i podaj cegle! (2)

          • 0 0

          • TPK (1)

            Gdynia już zaczęła wycinać drzewa w TKP (vide koło Tesco na Karwinach)! Co ze sprawą pani vice, która podobno nie wiedziała, że podpisuje wycinkę kilkuset drzew i krzewów?
            Sprawa została zamieciona pod dywan?

            • 0 0

            • lemar03

              Czy mógłbyś dokładnie podać miejsce wycinki drzew koło Tesco? Czy to jest po drugiej stronie Nowowiczlińskiej?
              Jeśli chodzi o panią vice, tj. panią Łowkiel to i sprawę wycinki drzew na Oksywiu, to CBA wsadziło do pudła jej pracownicę, która tę decyzję podpisała. Samej pani Łowkiel się upiekło.

              • 0 0

  • hmm... za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków?

    w ramach rewanżu teraz może tak konserwator zieleni wyda po cichu zgodę na rozebranie jakiegoś zabytku?

    • 0 0

  • pewnie w sopockim magistracie płaczą bo nikt im nie dał w łapę... (1)

    skoro można to można, sami by chcieli się obłowić a tak lipa, znaczy modrzew. Samosieje można wycinać to wycinają...

    • 0 0

    • mozna

      bo se urzedas powiedzial "mozna", to juz mozna.
      kretyni rzadza swiatem i przyrode niszczy sie przez widzimisie jednego imbecyla podplaconego przez drugiego imbecyla.

      • 0 0

  • nie płaczcie po paru drzewach, zajmijcie się podejrzeniem o złamanie prawa! Dobrze że na tym terenie coś się w końcu zmieni. Ta działka marnowała sie już od kilku lat

    • 0 0

  • Konserwator (3)

    kit z tymi drzewami ale tego konserwatora z powodów osobistych powiesiłbym na jednym z drzew za jaja!!!

    Największy wróg rozwoju 3miasta!!! Szczególnie gdańska dobrze że uchwalili SLOW żeby zamknąć paszcze temu......piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!

    • 0 0

    • zgadzam się

      • 0 0

    • to SLOW to jest dopiero smiech

      nedza z bieda i nieuctwo

      • 0 0

    • aż tyle bierze?!!!

      • 0 0

  • znowu tania sensacja (3)

    dostał zgode na wycięcie przerosłych chwastów bo inaczej samonasianych 30-letnich modrzewii nazwać nie mozna to i wyciął.

    w czym problem?

    zapłaci na fundusz i po krzyku. przecież jak komuś się sosna czy brzoza na środku podwórka zasieje pod 20 letnią nieobecność to nie znaczy że trzeba podwórko w las przekształcić?

    • 0 0

    • jesli nie dostrzegasz roznicy

      miedzy sosna w ogrodku a aleja, to smutne po prostu.

      • 0 0

    • rozsądek (1)

      Wreszcie jakieś rozsądne słowa

      • 0 0

      • Drwalu

        Gdyby jeszcze tego rozsądku starczyło na terenach cennych przyrodniczo, np. otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, zabudowywanej chaotycznie w postępie geometrycznym, a nie tylko rozsądku przy wycinaniu drzew.
        Więcej drzew się wycina niż sadzi. Terenów zielonych ubywa, a nie przybywa. Dlatego co tu jest rozsądkiem, rzecz względna

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane