- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 2 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (40 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (306 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (51 opinii)
- 5 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (25 opinii)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (168 opinii)
Sopot: chcą zmienić nazwę ulicy 23 Marca na 23 Marca
Część sopockich radnych zgłosiła projekt uchwały zmieniającej nazwę ul. 23 Marca na... ul. 23 Marca. To nie żart. Chodzi o to, aby nowa nazwa odnosiła się nie do daty wkroczenia do Sopotu Armii Czerwonej, a do ustanowionego 10 lat temu Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Wszystko po to, aby - w ramach dekomunizacji - zmienić nazwę ulicy tylko na papierze i nie obciążać mieszkańców i miasta dodatkowymi kosztami.
Problem w tym, że zmiany nazwy ulicy nie chce zdecydowana większość jej mieszkańców (zbierają nawet podpisy pod specjalną petycją w tej sprawie), którzy, owszem, uznają, że pochodzi ona od daty kontrowersyjnej, ale jednak nie promuje w bezpośredni sposób komunizmu.
- Na ulicy 23 Marca mieszkają mądrzy, wykształceni ludzie, którzy mają świadomość pochodzenia jej nazwy. Ale jesteśmy także świadomi tego, że jest to część historii tego miasta, której nie da się wymazać - mówi pani Magda, jedna z mieszkanek.
Jak dodaje, największe obawy wśród jej sąsiadów budzi kwestia kosztów, które trzeba będzie ponieść w związku z ewentualną zmianą nazwy ulicy.
- O ile Skarb Państwa zapłaci za wymianę dowodów osobistych, to wszystkim innym będą musieli zająć się mieszkańcy. Prowadzimy tu działalności gospodarcze, a zmiana adresu spowoduje szereg komplikacji, których wyprostowanie będzie wymagało nie tylko czasu, ale i pieniędzy. Także jako osoby prywatne będziemy ponosili duże koszty tej zmiany - przekonuje nasza czytelniczka.
Pomysł PiS: Witold Pilecki zamiast 23 Marca
Jakiś czas temu sopocki radny Piotr Bagiński, jeden z inicjatorów uchwały o (pozornej) zmianie nazwy ul. 23 Marca, a zarazem, jak podkreśla, od 55 lat mieszkaniec tej ulicy, złożył na ręce prezydenta Sopotu interpelację, w której domagał się wyjaśnienia, czy miasto będzie chciało zmieniać nazwę 23 Marca. Odpowiedź była przecząca. To uspokoiło mieszkańców, ale tylko na chwilę.
Jeszcze w czerwcu do ich skrzynek pocztowych trafiły ulotki podpisane przez sopockie Prawo i Sprawiedliwość, które sugerowały, że nazwa ulicy powinna zostać zmieniona na ul. Witolda Pileckiego.
Chodzi o to, że według ustawy dekomunizacyjnej ostateczny głos w kwestii zmiany nazw ulic czy budynków mają nie władze gminy, a wojewoda, a ta funkcja sprawowana jest aktualnie przez samorządowca będącego działaczem tej właśnie partii.
Stąd pomysł - zarówno części mieszkańców, jak i sopockich radnych - aby zmienić nazwę ulicy nie zmieniając jej.
- Chcemy zachować jej nazwę, ale odnieść ją do zupełnie innego wydarzenia. Nie skłamię, jeżeli powiem, że pomysł ten popiera ponad 90 proc. mieszkańców - mówi Bagiński.
Nawiązanie do Lecha Kaczyńskiego próbą kompromisu?
Jak dodaje, nawiązanie do ustanowionego 10 lat temu Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, czyli święta kojarzonego z inicjatywą Lecha Kaczyńskiego, wybrano, aby pokazać wolę porozumienia względem środowisk, które postulują zmianę nazwy ulicy, a dla których były prezydent jest ikoną i bohaterem.
Wygląda jednak na to, że to nie przekona sopockich radnych PiS.
- To jakiś żart, inicjatywa tylko udająca dekomunizację. Naszym zdaniem do sprawy trzeba podejść poważnie. Proponowaliśmy zmianę nazwy na ul. Witolda Pileckiego - prawdziwego polskiego bohatera - i ta propozycja jest wciąż aktualna - mówi Piotr Meler z klubu radnych PiS.
Wszystko w rękach wojewody
Niemniej sopocka Rada Miasta - zdominowana przez koalicję Platforma Sopocian - prawdopodobnie uchwałę przyjmie. Wówczas wszystko zależeć będzie od wojewody. Będzie mógł on ją albo uznać za ważną i opublikować, albo też odrzucić. W tym drugim przypadku na kolejną zmianę może już nie być czasu, bo ustawa dekomunizacyjna przewiduje, że gminy mają czas na korektę nazw ulic do 2 września. Później zrobi to za nie wojewoda.
Opinie (237) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-26 19:52
(1)
Do tych panów nic nie dociera tylko to ze nie mogą od lat odbić władzy.Jak mozna być takim niedorozwiniętym . Do tego grona ostatni dołączył były kandydat na prezydenta Gdyni niejaki Horała.Brawo panowie bez mózgu.
- 14 8
-
2017-07-26 21:39
znajdziemy cię ty lewacka świnio
i jeszcze zakwiczysz!!!
- 1 2
-
2017-07-26 19:15
23 marca to dobra nazwa. Tego dnia z Sopotu zniknęli hitlerowcy. (1)
Potem był PRL. Był bo tak MOCARSTWA zdecydowały. Ale w PRL dało się żyć i językiem urzędowym, tak jak teraz był POLSKI.
- 24 5
-
2017-07-26 21:37
wkrótce będzie WOLSKI
- 1 1
-
2017-07-26 18:05
(1)
Ulica 23 Marca powinnq nosić nazwę Jacka Karnowskiego. Tylko on jak ojciec najlepszy dba niewzruszenie o pomyślność miasta i jego mieszkańców. To dla mnie prawdziwy symbol pracowitości, uczciwości i szlachetności.
- 10 13
-
2017-07-26 21:33
myślę, że lepiej na ul. ojca rydzyka
obrotny i sprytny biznesmen
WZÓR do naśladowania!- 0 3
-
2017-07-26 17:44
IPN do rozwiązania (3)
dość już z pisaniem jedynej prawdziwej historii. a darmozjady do roboty Zuławy czekają
- 29 8
-
2017-07-26 18:15
(2)
boisz się przeszłości wymacają, to dobrze.
- 0 9
-
2017-07-26 20:55
boję się waszej interpretacji losów zwykłego człowieka (1)
przykład współczesny- interpretacja zdarzenia drogowego kolumny samochodowej wiozącej premier na kolację w domu
- 7 1
-
2017-07-26 21:31
a przecież mogli zabić
czyli jakżeż ludzki jest ten rząd
- 1 1
-
2017-07-26 18:22
A przy której ulicy w Sopocie mieszkają nie mądrzy czy też głupi ludzie ? (1)
Co za idiotyczna próba obrony symbolu komunistycznej przeszłości.
- 12 28
-
2017-07-26 21:30
to nie komunistyczna przeszłość
tylko fakt historyczny - 23 marca armia czerwona zdobyła niemieckie miasto, które było w granicach WMG
a obrona nie dotyczy komunistycznego symbolu tylko ŚWIĘTEGO SPOKOJU do którego mieszkańcy maja prawo- 7 1
-
2017-07-26 21:29
Bitwa pod Salis
23 marca 1609 odbyła się też Bitwa pod Salis.
Nasi wygrali ze Szwedem.- 20 1
-
2017-07-26 17:07
(3)
Przepraszam, ale jak obicie Niemcom Sopotu nawiązuje do systemu totalitarnego?
- 123 22
-
2017-07-26 18:49
trzeba oddać (1)
nooo, jakby to amerykańce zabrali to byłoby OK, jak ruscy - to nie. Chyba będzie trzeba Niemcom oddać i jeszcze raz odebrać. Antoni i jego ludzie z lasu dadzą radę
- 36 11
-
2017-07-26 21:22
oddać i nie odbierać, może wreszcie zapanuje porządek
- 9 6
-
2017-07-26 17:45
Chyba kpisz
A przepraszam bardzo Armia Czerwona to organ jakiego systemu?
Co i tak nie zmienia faktu ze istotniejszych problemow nie maja do rozwiazania?- 15 27
-
2017-07-26 21:16
żeby udobruchać wojewodę proponuję ulicę jarkacza
- 12 1
-
2017-07-26 19:46
A kiedy zmiana nazwy lotniska (1)
Gdyby było imienia ,starego pedofila' albo ,brudnej ku@wy' ludzie też nie mięliby nic przeciwko? Zasadniczo nie ma większej różnicy.
- 11 18
-
2017-07-26 20:42
W Sopocie jest lotnisko?
Molo trochę jest podobne... :P
- 8 6
-
2017-07-26 20:26
zmiana.........23 na........
idzie dobra zmiana,widać jak głąby z magistratu myślą,a więc myślą du..ą a nie głową
- 4 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.