- 1 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (398 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (112 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (491 opinii)
- 4 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (267 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (32 opinie)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (302 opinie)
Sopot: rusztowaniem w reklamę
Sopot wydaje wojnę wielkim billboardom umieszczanym na budynkach w centrum miasta. Zasłaniać je będzie... rusztowaniami.
Miejskie rusztowanie zostanie usunięte, jeśli właściciel budynku (tego i każdego innego) zobowiąże się, że nie będzie wieszał reklam bez zgody miasta.
- Zdajemy sobie sprawę, że to rusztowanie jest szokujące, ale takie musi być. To pewien wyraz naszych działań, poprzez który chcemy jasno powiedzieć: Stop wielkogabarytowym reklamom. Sopocka architektura jest na to zbyt ładna. - kategorycznie stwierdza Magdalena Jachim z Urzędu Miejskiego w Sopocie.
Urzędnicy nie mówią jednak "nie" wszystkim reklamom. Nie zamierzają również oceniać banerów ze względu na treści, które prezentują (chyba że dojdzie do jawnego naruszenia dobrego smaku). Głównie chodzi im o wyeliminowanie tego zjawiska z najbardziej atrakcyjnej części miasta, czyli z centrum. Co zrozumiałe, za udostępnienie tam ściany na billboard można też najwięcej zarobić.
Jak mówi Magdalena Jachim o tym co i gdzie można wieszać stanowią miejskie plany zagospodarowania przestrzennego. Każdy właściciel czy dzierżawca budynku bez wyjątku chęć umieszczenia na elewacji wielkogabarytowego billboardu musi zgłosić do Wydziału Architektury w magistracie. - Niestety jest to fikcja. Właściciele o to nie dbają i nas o zgodę nie pytają. Mamy tego dosyć. - dodaje.
Miejskie władze liczą, że przykład domu towarowego na Monciaku zwróci uwagę na problem i na innych podziała ostrzegawczo.
Opinie (207) ponad 10 zablokowanych
-
2008-07-04 09:04
(1)
sopot to miasto, które przysypia na jedną godzinę, pomiędzy piątą, a szóstą rano
zielony, czysty, niebanalny, wyjątkowy
a marudy mogą zadowolonych pocałować w ****
wasza grupa
naszą grupę
pocałować może
w ****- 0 0
-
2008-07-04 10:20
gluś
Ty trzęsidu...o . Tobie może wystarcza zupa z Caritasu i zawilgocona nora, ale świat idzie do przodu i ludzie nie chcą cihco siedzieć i życ w strachu jak mysz pod miotła .Wiem ,że jesteś dziecko komuny , ale pobudka czasom reżimu mówimy NIE !!!!
- 0 0
-
2008-07-04 09:09
trzeba było z obydwu stron budynku postawić te rusztowania
ktoś wydał z pieniędzy Gminy na taką instalację a reklamy RE-RESERVED i tak widać.
Durni ci urzędnicy - jeszcze ktoś tu napisał, że napierw było rusztowanie miasta a potem rekalmy RE - czy to prawda ?- 0 0
-
2008-07-04 09:16
zacofanie!
malkontenci, jedźcie do wielkich miast europejskich,
Londyn, Monachium, Paryż czy nawet sięgając dalej Tokio, Nowy Jork, tam reklama zdobi miasto, a u nas jak widać lepiej pokazać oszpecony budynek niż powiesić reklamę, heh żenujące zacofanie albo...
brak wpływów z takich reklam do kasy miasta i to chyba o to bardziej chodzi. Budynek prywatny więc w trąbkę miasto może właściciela tylko cmoknąć i figę z makiem zobaczyć niż kasę za taką reklamę, więc wolą oszpecić rusztowaniem, wydać pieniądze, zając miejsce dla przechodniów i zacierać ręce, że komuś zrobili pod górkę, nic z tego nie mają i dlatego szkodzą, heh, błazny nic więcej.- 1 0
-
2008-07-04 09:16
to cud, że RE jest w tym miejscu - remont i adaptacja trwały miesiąc, działali 24h/dobę a miasto robiło im i tak pod górkę
"Jeszcze niedawno Władze Sopotu szczyciły się tym ze w tym budynku będzie miała swój największy sklep firma z naszego regionu"
na kilka dni remontowcy chcieli pozwolenie do wjeżdżania pod budynek , żeby wyładowywać materiały, płyty, itp. ... nie dało się ...
UM Sopot nie jest dla ludzi ale dla siebie ...- 1 0
-
2008-07-04 09:21
Władze sopotu to debile!
Ktokolwiek ma doczynienia z nimi o tym wie i nie mówie tu o internetowych szczekaczach, którzy raz na rok wpadną na monciak pospacerować i wydaje im się, że w czymś uczestniczą. Ilu to już ludziom odjęto chleb od ust, przez absurdalne decyzje? Najpierw wyrzucają handlowców z Domu Towarowego pod pretekstem ekskluzywności sopotu, by zaraz potem oddać cały budynek wieśniackim ciuchom Reserved, a potem płakać, że wywiesili banery i postawić zardzewiałe rusztowanie na środku monciaka. Z mniejszymi stoiskami np. na molo jest to samo. Ludzie walczą i wypruwają się płacąc gigantyczne ceny miastu za możliwość prowadzenia działalności, by coś zarobić, a nie siedzieć na dupie to przyjdzie pan artysta plastyk(fleja jakich mało) i powie, że falbanka na parasolu jest w innym odcieniu niż ecru i dowidzenia. Ale co dalej z tymi ludźmi nikogo nie interesuje.
- 1 0
-
2008-07-04 09:26
Pijaczki na plaży...
Za to menele na plaży pięknie się wkomponowują w klimat miasta...Może z tym miasto coś by zrobilo?? Śpią te brudasy przy Copacabanie w stertach śmieci - wygląda to "pięknie" i robi "świetną" reklamę miastu...
- 0 0
-
2008-07-04 09:30
__----SOPOCIANIE----___
żal mi was,
wami też cymbały rządzą.
a tak z ciekawości, ile kosztuje miasto ta "inwestycja"?
Stać Sopot na to? wooow no tak zapomniałem, że to kurort, hrhrhrhr.
(wynajęcie rusztowania, postawienie, bilbord na rusztowaniu- produkcja i rozwieszenie, montaż, rozebranie rusztowania, zawiezienie, odwózka itp) Znów zapomniałem, bo w końcu najlepiej zarabia się na pieniążkach z miasta.- 0 0
-
2008-07-04 09:36
sopot a'la San Francisco
co wy chcecie zrobić z tej wiochy? San Francisco?
jedną ulicę główną macie na której WIELKI **uj jest i się sadzicie jak dzikie kaczki.- 0 0
-
2008-07-04 09:39
Prymitywna komunikacja miedzy ludzmi XXI wieku
Reklama jest nieodzownym elementem naszych czasow i musimy ja zaakceptowac. Zaleznosc estetyki reklamy do miejsca posadowienia jest istotna. Na zalaczonym obrazku reklama nie szpeci wg mojej opini, a sposob urzednikow na walke z reklama jest zalosny! Tak sie nie rozwiazuje spraw... to bardzo prymitywne panie i panowie urzednicy!
- 1 0
-
2008-07-04 09:40
hahahhahahaha
kiedyś wymyślili parasole, teraz zakazują prywaciarzowi wywiesić reklamę, hahahahhahahaha
co za debile tam rządzą, hahahahhahaha- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.