- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (46 opinii)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (768 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (294 opinie)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (423 opinie)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (23 opinie)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
Gdańscy strażnicy miejscy odnaleźli bezdomną kobietę śpiącą w... betonowym kręgu, używanym do budowy m.in. studni. Okazało się, że kobieta choruje na cukrzycę, ale udało się jej pomóc. Strażnicy apelują o zgłaszanie podobnych przypadków, niezależnie od tego, że nie ma już mrozu.
Na miejscu okazało się, że kobieta drzemie w porzuconym w parku... betonowym kręgu, których używa się do budowy m.in. studni czy kanalizacji. Jak nietrudno domyślić się, długotrwałe leżakowanie pod gołym niebem i w nienaturalnej pozycji fatalnie odbiło się na jej samopoczuciu.
- Strażnicy obudzili ją i zapytali, czy nie potrzebuje pomocy. Kobieta nie czuła się najlepiej. Była zmarznięta, osłabiona i czuć było od niej woń alkoholu. Skarżyła się też na złe samopoczucie. Mundurowym nie pozostało nic innego, jak za pośrednictwem stanowiska kierowania wezwać karetkę pogotowia - relacjonuje Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Podczas oczekiwania na przyjazd ambulansu, kobieta powiedziała strażnikom, że choruje na cukrzycę i musi natychmiast coś zjeść lub przyjąć dawkę cukru. Co ciekawe, mundurowi posiadali przy sobie odpowiedni "specyfik".
- Funkcjonariusze poratowali ją posiadanymi cukierkami. Niedługo potem na miejscu zjawiło się pogotowie. Załoga karetki zbadała kobietę. Hospitalizacja nie była potrzebna. Strażnicy odwieźli ją więc do pogotowia socjalnego - uzupełnia Siółkowski.
Choć tegoroczna zima powoli się kończy, a temperatura na termometrach systematycznie wzrasta, bezdomnym wciąż grozi śmierć z wyziębienia. W związku z tym, strażnicy miejscy proszą wszystkich przechodniów o czujność i zgłaszanie napotkanych legowisk osób bezdomnych.
Miejsca
Opinie (111) 7 zablokowanych
-
2017-03-01 14:42
Złe samopoczucie... (1)
Jakoś nie mogę pojąć, że karetkę wzywa się do osoby skarżącej się na złe samopoczucie... Chyba za dużo pieniędzy w systemie.
- 13 6
-
2017-03-01 14:57
a to ciekawe bo jak kazdy normalny zadzwoni to najpierw zapytaja sie czy jestes ubezpieczony!
Potem dowiesz sie ze jak niemasz zawału albo nie urwało ci reki albo nogi to znaczy ze mozesz sam zgłosic sie do lekarza pierwszego kontaktu!!
Ale od dzisiaj wszyscy sa proszeni by niedzwonic na pogotowie tylko do strazy miejskiej bo oni załatwiaja karetke,i załatwiają wykonanie wszystkich badań bez czekania w kolejce bezpłatnie!!
I naturalnie nie musisz być ubezpieczony!!!!- 8 2
-
2017-03-01 13:49
wygodnie tak?
- 3 3
-
2017-03-01 13:41
Halo trójmiasto.pl (1)
Już po raz kolejny piszecie Orunia DOLNA.... Nie ma takiej do jasnej ciasnej! Jest tylko Orunia! Orunia Górna to nazwa osiedla należącego administracyjnie do Chełmu....
- 11 6
-
2017-03-01 13:43
Ten portal ma swoj wlasny podzial, i takie komentarze tego nie zmienia mimo ze mowisz prawidlowo.
- 8 0
-
2017-03-01 13:41
Podziemny krąg!
Trzeba Jej znaleźć dobrego fightera i wyjdzie na prostą!
- 9 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.