- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (89 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (285 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (406 opinii)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (113 opinii)
- 6 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (25 opinii)
Specjalny rejs Zjawy IV do Szwecji przerwany
12 chorych na raka kobiet, które w niedzielę wypłynęły na jachcie Zjawa IV w rejs do Szwecji zostało po godz. 17 ewakuowanych z jednostki. Jacht z nieznanych przyczyn zaczął nabierać na środku Bałtyku wody. Już wiadomo, że rejs nie zostanie dokończony.
Aktualizacja, godz. 19:30 Woda z jachtu została wypompowana, ale miejsce przecieku wciąż nie zostało ustalone. Jednostka w najbliższych godzinach będzie holowana do Władysławowa lub Gdyni.
- Rejs nie będzie kontynuowany. Sprawa przecieku wydaje się zbyt poważna i nie chcemy ryzykować - przyznają organizatorzy wyprawy.
O wyjątkowej wyprawie tuzina odważnych kobiet pisaliśmy kilka dni temu. Kapitanem drewnianego jachtu Zjawa IV podczas rozpoczętego w niedzielę rejsu jest kobieta, pierwszym oficerem także. Uczestniczki to 12 odważnych kobiet chorujących na nowotwór. Celem rejsu do szwedzkich Visby i Kalmar jest także popularyzacja badań profilaktycznych
Do Szwecji kobiety, które wyruszyły w niedzielę, miały dotrzeć we wtorek. Musiały jednak przerwać wyprawę. W poniedziałek przed godz. 16 mechanik, będący jedynym mężczyzną na jachcie zauważył przeciek w kadłubie. Uczestniczki po godz. 17 zostały ewakuowane na statek Afrodyta należący do Petrobalticu. W akcji prowadzonej na środku Bałtyku, ok. 50 mil morskich od Władysławowa asystowały także dwa szwedzkie helikoptery oraz jeden polski.
- Kobiety są bezpieczne, nikomu nic się nie stało. Pozostaną na statku Afrodyta. W najbliższych godzinach zapadnie decyzja na temat dalszych losów wyprawy. Na jachcie działania naprawcze są prowadzone przez załogę - wyjaśnia Rafał Klepacz, koordynator wyprawy z Centrum Wychowania Morskiego ZHP.
Jak zaznacza, na razie nie wiadomo, co było przyczyną tego, że statek zaczął nabierać wody. Jacht Zjawa IV to drewniana i solidna jednostka, która jest uznawana za bezpieczną. Zanim rozpoczął służbę jako jacht harcerski, był kutrem ratowniczym wykorzystywanym przez Polskie Ratownictwo Okrętowe.
8 lipca 2012 - 80. rocznicę rozpoczęcia pierwszego polskiego rejsu dookoła świata przez Władysława Wagnera - Zjawa IV uczciła wychodząc w rejs "Podług Słońca i Gwiazd" czyli etapowy rejs harcerski wokół Bałtyku, prowadzący do Great Yarmouth w Wielkiej Brytanii, gdzie Wagner zakończył swoją wokółziemską pętlę. Powrót Zjawy IV z Great Yarmouth do Gdyni miał symbolizować dokończenie wyprawy.
Rok później jacht opłynął Bałtyk w ramach Wyprawy Wędrowniczej. Harcerze - uczestnicy tego rejsu dopłynęli do najdalej na północ położonego punktu na Morzu Bałtyckim.
Czytaj też: Na "Zjawach" dookoła świata. Wielka wyprawa Władysława Wagnera
Miejsca
Opinie (40) 5 zablokowanych
-
2015-06-02 18:20
baba kapitan
baba kapitan i wszystko jasne, a nie lepiej do tych statków w zlewozmywaku
- 3 1
-
2015-06-02 14:27
dziurawa załoga, dziurawy jacht :)
- 5 1
-
2015-06-02 11:17
drewniana
jakis debil sie wypowiada o rdzy a jest wyraznie napisane ze jednostka jest drewniana
- 5 0
-
2015-06-02 10:39
nie dość, że rak chce zabić te panie to jeszcze jacht zaczął nabierać wody na środku Bałtyku, jak pech to pech
- 2 1
-
2015-06-02 09:51
60 mil od brzegu
i już go rak zżerał
- 3 2
-
2015-06-02 09:41
Czy ten rejs to
forma leczenia onkologicznego (skuteczna) Bo ja muszę chodzić na chemię i żreć masę tabletek.
- 3 2
-
2015-06-01 19:29
Drugi jacht w ciągu dwóch dni (2)
Jakoś słabo nasi żeglarze w tym roku przygotowują jednostki. Down North wychodzi ze Świnoujścia i tonie pierwszej nocy, Zjawa IV wychodzi z Gdyni i następnego dnia nabiera wody. Chodzą mi po głowie takie "drobiazgi" jak niezabezpieczony zawleczka wału śruby. Sam kiedyś byłem w rejsie z takim problemem, częściowo wysuniętym wałem, na szczęście nie wypadł całkiem. To był wtedy pierwszy rejs sezonu, pośpiesznie przygotowywany i ktoś tego nie dopilnował. Niczego się nie uczymy?
- 31 6
-
2015-06-01 22:50
(1)
zakłada sie zaślepkę , najlepiej drewniany kolek -:)
- 1 0
-
2015-06-02 09:09
Cały rejs z częściowo wysuniętym wałem? Niewygodnie.
- 0 0
-
2015-06-01 23:05
stalowy kadlub i przecieka ..... (1)
ciekawe , czyżby sama farba i rdza ?
- 2 5
-
2015-06-02 08:26
Zjawa IV ma drewniany kadłub
- 0 0
-
2015-06-01 19:28
Co te kobiety zrobiły, że są uznawane za "odważne"? (3)
Zachorowały? Do tego chyba nie trzeba się wykazywać odwagą...
- 23 49
-
2015-06-01 19:51
mam nadzieję, że jak ty zachorujesz (2)
pokażesz nam, co to jest prawdziwa odwaga
- 19 9
-
2015-06-01 21:59
tak mu żczysz ? (1)
miejsce chorych jest w szpitalu ksiezy w kosciele a murzynów w afryce
- 7 8
-
2015-06-02 07:27
A idiotów w Kocborowie
taka prawdo
- 10 2
-
2015-06-02 06:30
rura wyplywa i jachty hacza?
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.