• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duży odzew na sobotnią akcję "Trójmiejski wieszak"

Marta Nicgorska
1 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Sobotnia akcja wiosennego wietrzenia szaf po raz czwarty spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców Trójmiasta. Sobotnia akcja wiosennego wietrzenia szaf po raz czwarty spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców Trójmiasta.

Za nami czwarte wielkie wietrzenie szaf w Trójmieście. Mimo pięknej pogody, która z pewnością część osób przyciągnęła nad morze, zamiast na halę widowiskowo-sportową AWFiS w Gdańsku, frekwencja dopisała. Podczas akcji "Trójmiejski wieszak" płyta obiektu szybko zapełniła się stojakami z ubraniami, a parking pękał w szwach.



Po raz czwarty z naszej inicjatywy hala widowiskowo-sportowa AWFiS ożywiła się na wiosnę dzięki akcji wielkiego wietrzenia szaf. Przez obiekt przewinęło się kilkaset osób. Pierwsi uczestnicy pojawili się na terenie wydarzenia już po godz. 9. Osoby, które brały udział w poprzednich edycjach, przybyły dzisiaj z dużym wyprzedzeniem, by zająć miejsce w kolejce do wejścia. Chwilowe oblężenie aut i uczestników przed startem imprezy, szybko udało się opanować i sprawnie wpuścić grupę oczekujących do środka. O godz. 11. była już pełna gotowość do otwarcia drzwi dla kupujących.

Tegoroczna edycja "Trójmiejskiego wieszaka" przebiegała w piknikowej atmosferze. Słoneczna pogoda sprzyjała relaksowi na leżakach przed obiektem. Do wyjścia na zewnątrz zachęcała nie tylko ciepła aura, ale przekąski w mini strefie gastronomicznej. Po południu wzrósł ruch nie tylko przy stoisku z kawą w mobilnej kawiarni Outside, ale też przy foodtruckach: Carmnik i Zapieksy.

Po raz kolejny impreza spotkała się z dużym odzewem mieszkańców Trójmiasta. Przyciągnęła dziewczyny także z Półwyspu Helskiego czy Pruszcza Gdańskiego. Obecnością nie zawiedli klienci, którzy przewijali się przez halę falami, ale jak na targową imprezę przystało nie wychodzili z pustymi rękami i targowali się nawet o symboliczną złotówkę.

Niestety spory niesmak pozostawiło brakujące grono wystawców, którzy zapisali się na imprezę, a nie przyjechali. Szkoda, że zajęli miejsce tym, którym na udziale w imprezie rzeczywiście zależało. Możliwości uczestniczenia zostało pozbawionych wielu chętnych czytelników Trojmiasto.pl, którzy nie zdążyli zarejestrować się na czas za pomocą formularza na stronie.

- Jestem bardzo zadowolona, że udało mi się zapisać i wziąć udział w tym wydarzeniu. Fajna inicjatywa, piszę się na kolejne edycje. Nie sądziłam nawet, że sprzedam trzy czwarte ciuchów, które przyniosłam - przyznaje Paulina.


Z "Trójmiejskiego wieszaka" cieszyli się zarówno ci, którzy opróżnili szafę, oraz ci, którzy wpadli, aby uzupełnić swoją garderobę.

- Super , że w Trójmieście jest organizowana akcja wietrzenia szaf i wstęp jest bezpłatny. Chociaż rano czułam pokusę, aby spędzić dzień na plaży, przyjechałam tutaj i nie żałuję. W końcu akcja pod hasłem "wiosenne porządki" odbywa się tylko raz w roku - mówi Monika z Gdyni.
Tak jak poprzednio wśród prezentowanych rzeczy dominowała lekka odzież. Nie brakowało ubrań dla dzieci oraz zabawek i wielorakich dodatków: pasków, torebek, biżuterii, okularów, chust czy czapek.

- Różnorodność i jakość rzeczy naprawdę mnie zaskoczyła. Wpadłam na chwilę z kuzynką i spodziewałyśmy się raczej staroświeckich ubrań, tymczasem okazało się, że dziewczyny pozbywały się modnych ciuchów, dobrych gatunkowo, często nowych - mówi Iza z Sopotu.

Ideą tej imprezy jest pozbycie się tego, co zalega w szafach. Niesprzedane rzeczy można było, jak zawsze, przekazać na cele charytatywne. Tym razem uczestnicy imprezy pozostawili przeogromną ilość odzieży, która zaraz po wydarzeniu została przetransportowana do sopockiego MOPS.

- Mam żyłkę handlowca, więc sprzedałam wiele ubrań. To, co mi zostało postanowiłam oddać w dobre ręce. Wkrótce się przeprowadzam, więc problem nadwyżki ciuchów mam z głowy. - cieszy się Anita.
Po raz czwarty partnerem akcji była Ikea Gdańsk.

Miejsca

  • Hala AWFiS Gdańsk, Kazimierza Górskiego 1
  • IKEA Gdańsk, Złota Karczma 26

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (44) ponad 10 zablokowanych

  • Fajna impreza.
    Wyrwałem fajne szpilki za 20 zł.
    Właśnie je testuję w domu...

    • 11 5

  • Fajna impreza

    Brałam udział jako sprzedająca i jestem zadowolona bo sporo rzeczy udało mi się zbyć. Ceny nie były wygórowane w stosunku do jakości rzeczy i Panie kupujące to doceniły a mi wpadło kilka groszy. Na pewno wezmę udział w kolejnej edycji.

    • 16 4

  • Forum Radunia

    Kto ci uwierzy teraz że tam
    nie byłeś?

    • 7 0

  • Byłem jako "tragaż" (1)

    i uważam, że akcja jest fajna, potrzebna i wartościowa.
    Fajny happening, dobra okazja do kupienia rzeczy taniej niż w sklepach, czasami w 100% nowych :) oczywiście należy połazić i sprawdzić, niskie ceny sprawiają, że nawet zakup nieużytkowany nie sprawia dużego zawodu...

    • 35 12

    • i nosiłeś "bagarz"

      • 21 1

  • Wole iść do lumpeksów.jest taniej i markowe rzeczy....poznie mge sprzedać na trójmiejskim wieszaku.i jeszcze zarobie

    • 9 28

  • Hurra!

    Stare majty udało mi się dziś sprzedać, dzięki nieznajomy! ;)

    • 18 23

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane