• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawdziliśmy, ilu urzędników zatrudniają magistraty i ile zarabiają w urzędach

Szymon Zięba
8 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Sprawdziliśmy, ile osób zatrudniają urzędy. Sprawdziliśmy, ile osób zatrudniają urzędy.

Na jednego urzędnika gdańskiego magistratu przypada 377 mieszkańców miasta, gdyńskiego - 245, a urzędu w Sopocie - 136. Przez ostanie pięć lat w urzędach miejskich w Gdańsku i Sopocie wzrosła liczba "urzędowych" etatów, w Gdyni w tym czasie doszło do zwiększenia, a potem redukcji zatrudnienia. Sprawdziliśmy też m.in., ile można zarobić w trójmiejskich urzędach miast.



Praca biurowa w Trójmieście. Ogłoszenia



Czy myślałe(a)ś kiedyś o pracy w urzędzie?

1245 urzędników w Gdańsku



Według stanu na 22 października (nie licząc urlopów wychowawczych i bezpłatnych) Urząd Miejski w Gdańsku zatrudniał 1245 urzędników.

- Stan zatrudnienia na przestrzeni ostatnich pięciu lat wzrósł o 114 etatów i spowodowany był między innymi powstaniem Gdańskiego Centrum Kontaktów; przejęciem zadań z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, związanych z gospodarką odpadami komunalnymi oraz realizacją zadań wynikających z bieżących zmian przepisów prawa dot. min. edukacji, spraw społecznych, spraw obywatelskich, rejestracji pojazdów, ochrony środowiska - wyjaśnia Olimpia Schneider z UM w Gdańsku.

Kalkulator wynagrodzeń online



Miesięczne wynagrodzenie, które otrzymuje największa liczba zatrudnionych osób to 4320 zł brutto (3035,83 zł netto).

Na kierowniczych i dyrektorskich stanowiskach, zarobki kształtują się następująco:
  • Z-ca prezydenta - 14 tys. 581,67 zł brutto, 9294,42 zł netto
  • Dyrektor - 10 tys. 157,32 zł brutto, 6771,78 netto
  • Zastępca dyrektora - 9 tys. 695,14 zł brutto, 6522,10 zł netto
  • Kierownik - 7 tys. 294,21 zł brutto, 5066,81 zł netto

Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz do niedawna zarabiała 11 800 zł brutto (8178,08 zł netto).

Pod koniec listopada na sesji Rady Miasta, uchwalono podwyżki pensji dla prezydent Gdańska, diet dla miejskich radnych oraz funkcyjnych radnych dzielnic.

Wynagrodzenie prezydent Gdańska wzrosło tym samym do kwoty 20 tys. 623,40 zł brutto.

Urząd Miejski w Gdańsku zatrudnia 1245 urzędników. Urząd Miejski w Gdańsku zatrudnia 1245 urzędników.
Należy zaznaczyć, że wynagrodzenie prezydent i miejskich radnych wzrośnie w wyniku ogólnopolskich zmian ustawowych. Z kolei podwyżka dla radnych dzielnic jest natomiast odpowiedzią na wcześniejsze, miejskie, postulaty w tej sprawie.

W ostatnich pięciu latach wynagrodzenie podniesiono także 892 urzędnikom. Do "regulacji" wypłat doszło w styczniu 2018 roku.

- Kwota wzrostu wynagrodzenia zasadniczego wynosiła średnio 357 zł brutto na etat. Miała na celu zminimalizowanie skutków inflacyjnych - tłumaczy Olimpia Schneider.
"Regulacje" pensji planowane są także w tym roku. Miasto w najbliższym czasie nie zamierza natomiast ani redukować, ani dodatkowo zatrudniać nowych pracowników do magistratu.

Ponad tysiąc etatów w Gdyni



Według stanu na drugą połowę listopada tego roku w gdyńskim magistracie utworzonych było dokładnie 1001,55 etatów urzędniczych (oznacza to, że niektóre osoby nie były zatrudnione na cały etat).

Na przestrzeni ostatnich pięciu lat zatrudnienie zwiększano, a następnie redukowano.

- Liczba etatów urzędniczych na dzień 31.12.2017 r. wynosiła 950,30, następnie wzrosła do 1011,27 etatów urzędniczych (stan na dzień 31.12.2020 r.) oraz zmalała do 1001,55 etatów urzędniczych. Od 1.01.2018 do 31.12.2020 Urząd Miasta przejął wykonywanie części zadań od jednostek samorządowych miasta a co za tym idzie, etaty (stanowiska urzędnicze) obsługujące ta zadania. Od 1.01.2021 do 31.12.2021 w związku z reorganizacją i optymalizacją pracy w Urzędzie Miasta nastąpiła redukcja części etatów (zmniejszenie liczby zatrudnionych urzędników) - tłumaczy Małgorzata Omachel-Kwidzińska z Referatu Relacji z Mediami UM w Gdyni.
Przeciętne wynagrodzenie, które otrzymuje największa liczba zatrudnionych w magistracie to 4154 zł brutto (3032,00 średnia netto; uwzględniono tu podstawowe koszty uzyskania, ulgę podatkową, nie uwzględniono składki Pracowniczych Planów Kapitałowych).

Na stanowiskach kierowniczych w gdyńskim urzędzie (według stanu na 18.11.2021 r.) wynagrodzenia wyglądały następująco:

  • Prezydent: 10 tys. 940 zł - średnia brutto, 7760 zł średnia netto wg pierwszego progu podatkowego.
  • Wiceprezydent: 10 tys. 881 zł - średnia brutto, 7718 zł średnia netto wg pierwszego progu podatkowego.
  • Sekretarz, skarbnik: 10 tys. 870 zł - średnia brutto, 7710 zł średnia netto wg pierwszego progu podatkowego.
  • Naczelnik: 9 tys. 137 zł - średnia brutto, 6488 zł - średnia netto wg pierwszego progu podatkowego.
  • Kierownik: 6 tys. 475 zł - średnia brutto - 4610 zł średnia netto wg pierwszego progu podatkowego

W kwotach średnich netto uwzględniono podstawowe koszty uzyskania, nie uwzględniono ulgi podatkowej, nie uwzględniono składki PPK.

- Od 1.01.2017 do 31.12.2021 podwyżkę przyznano 799 osobom. Średnia kwota przyznanej na jedną osobę podwyżki wynosiła 307,65 zł brutto i związana była najczęściej ze zmianą zakresu obowiązków, tj. przyjęciem na stałe dodatkowych zadań do realizacji w ramach zajmowanego stanowiska. Kolejnym najczęściej występującym powodem przyznania podwyżki był awans poprzedzony podniesieniem kwalifikacji lub znaczący wkład we wdrażanie nowych rozwiązań i standardów pracy Urzędu Miasta Gdyni - wyjaśnia Małgorzata Omachel-Kwidzińska.
W gdyńskim magistracie funkcjonuje 1001,55 etatów urzędniczych. W gdyńskim magistracie funkcjonuje 1001,55 etatów urzędniczych.
Miasto nie planuje w najbliższym czasie "grupowych" zmian wynagrodzenia pracowników magistratu.

Nasza rozmówczyni zapowiada jednak, że "w najbliższym czasie planowana jest kontynuacja prac związanych z optymalizacją i reorganizacją pracy".

264 urzędników w Sopocie



Sopocki magistrat zatrudnia 264 urzędników. W ciągu ostatnich pięciu lat miasto zwiększyło zatrudnienie w UM o 9,5 etatu.

- Związane jest to m.in. z zwiększoną liczbą zadań zleconych i powierzonych przez administrację rządową oraz zwiększoną liczbą zadań realizowanych przez powiat - tłumaczy Izabela Heidrich z UM w Sopocie.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie, które otrzymuje największa liczba zatrudnionych w urzędzie to 5 tys. 760,24 zł brutto, tj. 4 tys. 149,16 zł "na rękę".

Więcej można zarobić na kierowniczych stanowiskach.

Zarobki "kadry zarządzającej" kształtują się następująco:
  • Prezydent: 10 tys. 940 zł brutto, tj. 7 tys. 803,52 netto,
  • Wiceprezydenci: 12 tys. 590 zł brutto, tj. 8 tys. 976,16 netto,
  • Naczelnicy wydziałów: średnio 9 tys. 525,74 zł brutto, tj. 6 tys. 805,98 netto,
  • Kierownicy referatów: średnio 8 tys. 659 zł brutto, tj. 6 tys. 194,37 netto.

Co istotne, w ciągu ostatnich pięciu lat pracownicy urzędu mogli liczyć na podwyżki. Te były związane z wyrównaniem poziomu inflacji.

- Poza tym pojedyncze podwyżki wynagrodzenia związane z awansami bądź zmianą zakresu obowiązków, odpowiedzialności i samodzielności na stanowisku lub zwiększeniem ilości realizowanych zadań - podkreśla Izabela Heidrich.
Wynagrodzenia rosły w następujących latach (było to związane z wyrównaniem poziomu inflacji):

  • 2017 - 6 proc. wynagrodzenia brutto,
  • 2018 - 5,5 proc. wynagrodzenia brutto,
  • 2019 - 10 proc. wynagrodzenia brutto,
  • 2020 - brak podwyżek,
  • 2021 - 5 proc. wynagrodzenia brutto.

Sopocki magistrat zatrudnia 264 urzędników. Sopocki magistrat zatrudnia 264 urzędników.
Wszystko wskazuje na to, że na razie kadra urzędnicza UMS nie będzie ani rozbudowywana, ani zmniejszana. Miasto w najbliższym czasie nie przewiduje bowiem planowej redukcji bądź dodatkowego zatrudnienia.

Co z ewentualnymi podwyżkami dla prezydentów Sopotu i Gdyni?



Na koniec należy zaznaczyć, że również radni Sopotu będą zajmować się tematem ew. podwyżek wynagrodzeń dla prezydenta miast. W kurorcie sprawa trafić ma pod obrady RM na sesji budżetowej, zaplanowanej na 16 grudnia.

W Gdyni najbliższą sesję rady miasta zaplanowano na 22 grudnia. W momencie pisania tego tekstu porządek obrad nie został jeszcze opublikowany.

Miejsca

Opinie (501) 9 zablokowanych

  • UM w Gdyni (1)

    Utworzył 1000 etatów.Utworzyli biuro obsługi mieszkańców w CH Riwiera!!!Ile to kosztuje nas mieszkańców?Niedlugo polowe budynków w Gdyni będzie zajęta przez biurokratów.A co najlepsze?Nic się nie da załatwić w urzędach,obsługa jest na poziomie dna.

    • 3 0

    • Utworzył znacznie wiecej

      Dodaj
      zdiz, zbilk, gcz, gcs, ppnt, lis, gci, kons.Kultury, CAR, placówki "rodzinne", cas, zps, zck, muzeum x2, bppmg, experyment, Centrum Usług dla Szkół, GODN, Teatr Miejski.
      Sam ZDIZ jest kolosem jak urzędy w niektórych miastach.

      • 2 0

  • (1)

    Chyba zmienie sąd na urzad bo jednak w urzedzie te pare stowek wiecej wyplaty jest ..

    • 0 0

    • Jesteś radcą?

      Uważaj bo cię wezmą

      • 0 0

  • magistraty

    magistraty robia straty
    magister to byl gosc za Kopernika
    tera to zwykle kundle przed komputerami.

    • 0 0

  • No z takimi zarobkami (7)

    To się nie dziwię, że urzednicy są tak malosympatyczni. Tyle to ja zarabiałam 10 lat temu. No ale cóż niskie zarobki kosztem stabilnej pracy.

    • 48 28

    • Nie pisz swoich banialuk, bo

      1o lat temu to ty zarabiałaś 750 zł netto dzięki swojemu Tuskowiczowi.

      • 3 4

    • Obudziłaś się cała mokra... (1)

      Tyle nie zrobisz w dwa miesiące, a 10 lat temu na chleb mówiłaś bep

      • 6 3

      • Zrobić, nie zrobi, ale może zarobi.

        • 1 1

    • Tu jest taki dział ...ogłoszenia ... (1)

      ...towarzyskie ...a tam ten, który pozwala zarabiać ...tym się trudnisz?

      • 2 2

      • chłopaku, dziewczyno

        junior w korpo dostaje 4-5k brutto.

        • 3 1

    • Ja jestem sympatyczna. (1)

      Zawsze.

      • 19 0

      • I za to Cię kocham :)

        • 11 0

  • (10)

    Tysiąc gdyńskich urzędników wygenerowało miliard złotych długu.
    Czyli statystycznie jeden urzędnik odpowiada za jeden milion złotych długu.
    To się samo komentuje.

    • 110 25

    • A ile biorą pod stołem tego nie podali

      • 0 2

    • Mylisz się, miliard długu wygenerował tylko jeden człowiek: Wojciech Szczurek

      • 1 0

    • Niezłe liczysz. (5)

      A czy wiesz ze jak miasto dostaje dofinansowanie np ze środków unijnych na jakaś inwestycje to jakaś pile środków musi mieć sama na wkład? Np 1|4?
      I mniej więcej dlategotaki dług ma Gdynia. Dodatkowo subwencja oświatowa czyli to co płaci państwo na edukacje pokrywa polowe zapotrzebowania. Wyliczać więcej?

      Pomijam lotnisko za 100mln

      • 5 30

      • A wiesz że Gdynia prawie nie pozyskuje środków unijnych (1)

        na infrastrukturę? Stąd miasto wygląda jak wygląda. Generalnie popelina.

        • 27 4

        • bo kucyk nie umie pisać wniosków ani nikt z urzedników

          • 1 0

      • druga połowę na edukację płacą rodzice w korepetycjach..

        • 0 0

      • Tak, to ile z tych środków poszło na takie wspaniałe inwestycje jak stadion? A później ich utrzymanie.

        Inwestować trzeba umieć.

        • 2 0

      • Monika, nie odpisuj sobie sama

        • 9 2

    • nie tysiąc a jeden i nazywa się Wojciech Szczurek

      • 4 3

    • A ilu trolli jest potrzebne na tym portalu, aby takie bzdury pisać?

      • 6 8

  • no dobra, wniosek racjonalizatorski - abonamenty parkingowe w Gdańsku

    - formularz online
    - automatyczne sprawdzenie danych wnioskującego w bazie meldunkowej
    - automatyczne sprawdzenie danych pojazdu w bazie pojazdów
    - płatność online
    - likwidacja papierków/naklejek z abonamentem na rzecz skanowania numerów rejestracyjnych
    - jeden etat (podzielony na kilka osób dla redundancji) do obsługi oboczności

    • 0 0

  • (10)

    W dobie informatyzacji i tego że w ostatnim czasie urzędnicy udowodnili ze są zbędni - powinno się przynajmniej połowę natychmiast zwolnić.

    • 146 42

    • (9)

      no no, informatyzacja sama się robi i wcale nie potrzeba do tego ludzi.

      • 23 18

      • (4)

        do obslugi systemow informatycznych potrzebni sa informatycy a nie urzednicy

        • 19 8

        • (3)

          Akurat informatyk będzie potrafił sprawdzić realność i właściwość dokumentów przesłanych przez klienta UM. Przykład zameldowanie kogoś do mieszkania na wynajem gdzie właściciel zaznaczył, że nie można się meldować choć w naszym kraju obowiązek meldunkowy cały czas obowiązuje i trzeba wytoczyć sprawę drogą administracyjną.. jest to chleb powszedni na dzień dzisiejszy przy ilości obcokrajowców, którzy meldują się w celach uzyskania nr pesel. a jeszcze w państwowym systemie sprawdzić czy gdzieś w kraju ktoś już takiej osobie nie nadał PESELu tylko pod innym nazwiskiem/imieniem bo pisownia ma znaczenie a ludzi wypisują głupoty we wnioskach a potem urzędnik doszukuje się tych błędów.
          Albo ilość rejestrowanych samochodów, przestańcie kupować/sprzedawać a nie będzie tyle kolejek, puki jest potrzeba będą dalej zatrudniani ludzie bo niestety ale np nowe dowody obsługa klienta wynosi średnio 7 min dłużej niż poprzednio.
          Warto by zapytać UMy ilu pracowników realnie pracuje w jakim dziale bo może się okazać, że wcale nie potrzebujemy tylu informatyków a więcej osób do obsługi okienek. Kto był choć raz na Nowych Ogrodach na okienkach zna realia i czas oczekiwania

          • 8 0

          • to sprawdź może prawo meldunkowe

            właściciel nie ma nic do gadania, zaś meldunek stracił jakąkolwiek moc w relacjach z właścicielem nieruchomości

            • 0 0

          • od tego sa prace przy pisaniu programu a potem jego sprawdzanie. nformatyk z urzednikiem (1)

            tworzą taki program. Tak się dzieje wszędzie gdzie informatyk nie jest znawcą danego zagadnienia

            • 0 0

            • Dokładnie.

              Wszystko rozpisać 2-3-drogowo i samo poprowadzi interesanta do decyzji, po prostu trzeba rozpisać wszystkie możliwe sytuacje i terminy. Żadna filozofia. Można to łatwo zrobić ale do wielu usług potrzeba jest zmiana przepisów w ustawach.
              Oni tego nie rozumieją. Że wykonują zbędna pracę. Póki co można to zrobić z usługami na szczeblu gminnym. Zachować tylko pracowników merytorycznych. W rejestracji pojazdów czy zameldowaniu ich nie ma. Ilość różnych sytuacji prawnych jest zamknięta. Wystarczy program, nie trzeba urzędnika, nie trzeba wynajmować tylu pomieszczeń

              • 2 1

      • informatyków nie rzesze urzędników

        • 0 0

      • (2)

        Taaaa widać to po kosztach obsługi strony gdansk.pl. Masz jakieś inne argumenty??

        • 16 3

        • koszt obslugi gdansk.pl to sprawa dla CBA

          • 13 2

        • to nie jest kwestia wielkości zatrudnienia a procesu i decyzyjności

          • 1 1

  • A po co urzednikom ten deputat weglowy?

    • 0 0

  • Podwyżki w UM Gdynia? (31)

    W tym urzędzie od kilku lat nikt nie widział podwyżek, ciągle tylko powtarzają, że nie ma pieniędzy. Nikt nie bierze pod uwagę, jak zdemotywowany może być pracownik, który siedzi i patrzy, jak wszystko wokół drożeje, a jego pensja stoi w miejscu. Więcej empatii! Bo żyć się odechciewa

    • 144 37

    • (8)

      Żeby dobrze zarabiać trzeba harować, często trzeba ryzykować życie osobiste i zdrowie fizyczne i psychiczne narażając się na stres, wypadki i inne niebezpieczeństwa, trzeba być gotowym jechać na drugi koniec świata w nieznane nie wiedząc czy kiedykolwiek wrócisz do domu i zobaczysz znajome kąty, wtedy zarobisz, a Urząd to taka ciepła posadka żeby sobie w miarę komfortowo i bezstresowo egzystować, coś tam zarobić ale się nie narobić, 8 godzin, w ciepłe, 5 dni w tyg na miejscu no cudów nie ma się co spodziewać, dobrze że wogole wam płacą

      • 6 18

      • Błagam cię, mówimy tutaj o 4 tysiącach miesięcznie (6)

        • 3 3

        • 4 tys miesięcznie... (3)

          To jeszcze za 10 lat w UMG nie będzie. Większość osób nieśmiało postuluje o 3 tys brutto

          • 6 2

          • Oczywiście netto

            Ale czy 3 tys netto powinno być taką wyśnioną krainą za 8 h

            • 0 0

          • Skoro tak mało płacą, to po co siedzą? (1)

            Jeszcze zwiększyli ilość urzędników, żeby było wesoło w pracy

            • 1 1

            • sami urzednicy sobie zwiekszyli ilość urzędników ? Ty sie dobrze czujesz?

              • 2 1

        • Tylko, czy aż?

          • 0 0

        • chyba za 2 miesiące

          • 1 4

      • ale tacy handlarze bronią nieoPiSanie ryzykując - zarabiają dużo dużo więcej

        choćby 400milionów na respiratorach... ;)))

        • 1 2

    • kto tam pracuje ? Beka z was xD

      • 0 2

    • mozna zmienic prace a nie czekac naspokojniej posadce do konca zycia

      • 1 0

    • W

      Z jednej strony trochę to przykre że mało zarabiają aczkolwiek kto im broni zmienić pracę. Niestety w prywatnym zakładzie trzeba więcej pracować i źle patrzą na l4. Coś za coś.

      • 1 2

    • niech wieczny prezydebt zwolni połowę urzedników, to będą pieniądze (8)

      on zadłużył Gdynię na miliard i nie ma z czego dać

      • 30 13

      • super, wtedy rejestracja samochodu będzie trwała miesiąc, tak?

        • 0 0

      • tak to nie działa (2)

        zwolni połowę i o połowę trudniej będzie cokolwiek załatwić, a ludzie jak zarabiają 3k tak będą nadal zarabiać

        • 27 6

        • uproscic procedury. w anglii rejestracja zakupu samochodu 3 minuty a polsce 1 dzien

          • 1 0

        • a nie mogą poprosić DUDY?

          on jednym kwitem w jeden letni piątkowy wieczorek popodwyższał sobie i kolegom przePiSowe wypłaty o 100%+

          • 14 3

      • W Samorządach płacą mało a dużo roboty i wielka odpowiedzialność ! (3)

        To nie to co Władza Centralna - roboty prawie nie ma a kasa i pierdoły ogromne: służbowe autko, ochrona, karta służbowa bez limitu :)

        • 19 6

        • (1)

          Jaka odpowiedzialność? Urzędnik Starostwa to święta krowa, nawet jak popełnia błędy, które skutkują wielotysięcznymi stratami "petenta" to i tak nie można się domagać odszkodowania, mimo udowodnienia niekompetencji i błędów.

          • 3 1

          • To wywalić go na bruk !

            Oni tak się zachowują jakby wszystkie inwestycje były opłacane z ich kieszeni a nie państwowej. Tak zachowuje się większość urzędników

            • 1 1

        • i co on sobie na tą kartę bez limitu kupi? - wędzoną makrelę+?

          LOL

          • 1 0

    • Mamy rynek pracownika (3)

      1. Stawiasz ultimatum, które w Gdyni niemal zawsze odbierane jest jak obraża majestat (jednocześnie już szukając sobie nowego zajęcia)
      2. Zmiana pracy.

      Osoby zdemotywowane które i tak siedzą w UM są tak samo winne jak UM. Dają przyzwolenie na dziadostwo

      • 23 1

      • No jest patologiczna (1)

        Z jednej strony istota każdej instytucji publicznej taka jest
        Z drugiej strony są podmioty publiczne które starają się wdrożyć normalne standardy i są takie jak widać.
        W Sopocie przynajmniej uwzględniają inflację. W Gdyni i Gdańsku nie wiedzą chyba nawet co to jest. Mały plus dla Gdańska za publikowanie widełek zarobków w ogłoszeniach. Przynajmniej nie dochodzi do takich sytuacji jak w Gdyni że ktoś wygra konkurs i trzeb a będzie ogłosić że wygrał ale nie zgodził się na proponowane wynagrodzenie

        • 7 0

        • Bo w Sopocie to już pracownicy prezydenta. Robią co każe, inaczej by już ich tam nie było. A nagrodą są dobre zarobki.

          • 1 1

      • Nie uważasz, że to mimo wszystko patologiczna sytuacja?

        • 6 1

    • Placówki oświatowe.. (1)

      A w placówkach oświatowych w Gdyni, które podlegają UM .. zabierają tylko pracowników, z administracji zostaje tylko kierownik (prawdopodobnie też tylko do końca tego roku szkolnego), intendent i sekretarz. Wszystkie obowiązki spadają na sekretarza szkoły a zarabia przeważnie mniej niż sprzątaczka czy woźna w szkole..
      Sekretarz szkoły zarabia najniższą krajową!!

      • 7 1

      • Jak lubi tylko siedzieć i narzekać to niech siedzi.

        Kto mu zabrania zająć się sprzątaniem skoro to lepiej płatna posada?

        • 0 0

    • Ququa

      Weź kredyt,zmień prace

      • 3 1

    • To prawda!

      • 1 0

    • ..., siedzi i patrzy... - niezręczny wpis, ponieważ za siedzenie.. itd

      • 2 1

    • Za dużo zatrudniają

      • 7 5

  • Emerytki w urzędach (4)

    Covid dał piękny d*pochron żeby je zmusić do przejścia na emeryturę. Siedzą w UM dekady, nie nadają się już od lat do pracy... Blokują możliwość awansu młodszym. Wszystko trzeba za nie robić, to jak opieka nad osoba starszą na zachodzie tylko 20 razy gorzej płatna

    • 14 10

    • co za bzdurya moze to emerytki przyuczają młodych (3)

      kazdy kiedys bedzie emerytem Ciebie to nie ominie

      • 5 3

      • Dokładnie brak szacunku dla starszych to dno i upadek moralny społeczeństwa. (1)

        • 0 2

        • Jakiego szacunku?

          Osiągasz wiek emerytalny i nie nadajesz się do pracy to wypad na emeryturę i się ciesz że jeszcze ją bedziesz dostawać bo kolejne pokolenia już takiego szczęścia nie będą mieć.
          Trzymanie się stołków na siłę byle doczłapać do jubileuszu i dorobić do emerytury to jest brak szacunku do pozostałych pracowników, wystarczy że dostają większy dodatek stażowy nie wiadomo za co, relikt dawnej epoki

          • 0 0

      • Chyba po godzinach..

        Bo na pewno się w pracy.
        Średni czas pracy emerytki w urzędzie (a często i wielu osób trochę młodszych które chcą bjuz tylko dojechać do emerytury i zgarnąć nagrodę za 30 lat "pracy") - to nawet nie jest 4 godziny dziennie. Czas im przecieka między palcami. Na każdym kroku czeka problem, tu im wyskoczy to, tu im nie działa to, ciągle kogoś wołają do pomocy odrywając od pracy.
        A wynagrodzenie biorą wyższe pręż zasiedzenie. Plus wysługa za nie wiadomo co liczne z poprzednimi pracami zupełnie z innej bajki i innych czasów. Jeśli mają dużo do powiedzenia w wydziale to dochodzi jeszcze opór przed profesjonalizacją, cyfryzacją i optymalizacją pracy. Pomijając już że ta praca ma niewielką wartość i trzeba ograniczyć ilość osób i ilość godzin potrzebnych do jej wykonania do minimum. Mamy do czynienia z odwróceniem w hierarchii.

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane