• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawy frankowe- co to takiego?

6 maja 2024 
Opinie

Sprawy frankowe- co to takiego? O co walczą frankowicze, jakie mają szanse w starciu z bankiem? Co wybrać- ugodę czy proces sądowy? Na te pytania odpowiemy dziś. Nazywam się Daniel Ostaszewski- jestem radcą prawnym, który od ponad 5 lat reprezentuje frankowiczów w sporach sądowych oraz mediacjach z bankami. Opowiem Państwu o moich doświadczeniach prawnych oraz najważniejszych zagadnieniach.



Problem kredytów frankowych



Na wstępie postawię sprawę jasno- kredyty udzielane w latach 2003 do 2010 roku powiązane z chf nie są kredytami walutowymi. CHF nie były frankowiczowi ani wypłacony ani nie był spłacany. Kredytobiorcom nie została postawiona do dyspozycji kwota kredytu wskazana w umowie we frankach szwajcarskich, ani też możliwość zwrotu kredytu w tej walucie. Są to zatem kredyty złotowe. O złotowy charakterze umowy świadczy również fakt, iż zgodnie z ówcześnie obowiązującym przepisami tj. art. 358 § 1 k.c., zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogły być wyrażone tylko i wyłącznie w pieniądzu polskim.

Wyróżniamy dwa rodzaje kredytów frankowych- kredytów denominowane oraz indeksowane. Sprawy frankowe dotyczą zarówno jednych jak i drugich. Dlatego też warto wyjaśnić czym owe kredyty chf są i na czym polega ich wadliwość.

Kredyty denominowane to takie kredyty, w których kwota kredytu określona jest w chf, ale wypłata i spłata następuje w PLN z przeliczeniem do CHF.

Kredyty indeksowane to kredyty gdzie kwota jest wyrażona w pln, ale bank przelicza tę kwotę na CHF i spłata następuje w PLN z przeliczeniem na CHF.

Które kredyty są bardziej wadliwe? Jedne i drugie kredyty posiadają wady w większości skutkujące unieważnieniem umowy. Banki w większości przypadków korzystały z własnych tabel kursowych, w których ustalały w sposób dowolny kurs chf. Kredytobiorcy nie byli zaznajomieni z mechanizmem stosowanym przez Bank.

Takie zachowanie jest sprzeczne z dyrektywą 93/13



Dyrektywa 93/13 jest fundamentalnym aktem prawa unijnego w dziedzinie ochrony konsumentów. Jak każda dyrektywa, wiąże ona państwa członkowskie i wyznacza cel (standard ochrony konsumenta), jaki państwa członkowskie mają osiągnąć. Oznacza to, że polskie sądy powszechne, a także Sąd Najwyższy są zobowiązane do urzeczywistniania należytej ochrony konsumenta, jaką prawodawca unijny zapewnia na gruncie przepisów Dyrektywy 93/13.

Dyrektywa 93/13, ma dwa główne cele. Pierwszym jest wyeliminowanie klauzul abuzywnych z indywidualnego i konkretnego wzorca umowy. Drugim jest eliminacja stosowania nieuczciwych postanowień przez przedsiębiorców.

Skoro banki dokonywały przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na walutę "indeksacji" w oparciu o parametry i mechanizmy nieweryfikowalne i nieznane kredytobiorcom, to takie zachowanie jako sprzeczne z prawem skutkuje nieważnością umowy.

Niezależnie od powyższego w sprawach frankowych często wykazujemy dodatkowy argument - banki nie wypełniały należycie obowiązku informacyjnego. Banki nie informowały kredytobiorcy w sposób jasny i klarowny także o ryzyku związanym z proponowaną konstrukcją kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, gdzie wysokość zadłużenia i poszczególnych rat jest niczym nieograniczona - zadłużenie w okresie kredytowania może wzrosnąć ponad kwotę udzielonego kredytu, wartość nieruchomości, a nawet majątku kredytobiorcy. Pozwana nie poinformowała także kredytobiorcy o tym, że będzie stosowała "podwójny mechanizm" kursu franka, przeliczając kwotę wypłacanego kredytu najpierw po kursie kupna CHF, a następnie przeliczając spłacane raty, będzie stosowała kurs sprzedaży. Tym samym kredytobiorca nie uzyskał żadnej informacji nt. tego, że bank (tj. pozwana) będzie uzyskiwał dodatkowy dochód, którym de facto zostanie obciążony kredytobiorca.

Sprawy frankowe to sprawy trudne, ale możliwe do wygrania.

Sprawy frankowe - czy ktoś ma jeszcze wątpliwości do wadliwości kredytów?



Wad kredytów chf jest bardzo bardzo dużo. Chyba żaden prawnik w 2024 roku nie ma wątpliwości co do tego, że kredyty frankowe są wadliwe. Świadczą o tym liczby. Już blisko 200 000 osób pozwało bank o unieważnienie umowy (sprawy frankowe toczą się w całej Polsce). Ponad 97 % frankowiczów wygrało już swoje procesy.

Banki widząc lawinę pozwów, zaczęły masowo proponować ugody. Ugody w sprawach chf wydają się jednak obecnie mało opłacalne.

W sądach już niemal wszystkie wyroki (przypominamy nasza kancelaria wygrały wszystkie prowadzone sprawy chf) to orzeczenia unieważniające umowy. W przypadku unieważnienia umowy frankowicz nie płaci nic za kredyt, a bank może żądać jedynie zwrotu kapitału. Tymczasem ugody zakładają bardzo często przeliczenie kredytu na PLN z oprocentowaniem WIBOR, co jest mało satysfakcjonujące.
Oczywiście proces sądowy jest dłuższy (sądy są przeciążone i pracują bardzo wolno). Czas sprawy rekompensują jednak odsetki, które frankowicz może naliczać bankowi (niektórzy frankowicze mówią nawet, że to najlepsza lokata kapitału). Dlatego też obecnie mało kto decyduje się jeszcze na zawarcie ugody.

Pamiętaj: każda sprawa jest inna i wymaga indywidualnej oceny. Nie zawsze opłaca się iść do sądu- dlatego w naszej kancelarii istnieje możliwość dokonanie bezpłatnej analizy umowy oraz wyceny sprawy- przekrojowego zestawienia kosztów i korzyści dla sprawy sądowej i ugody z bankiem.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Opinie

Najczęściej czytane