• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Srebrzysko urządza się na nowo

Katarzyna Moritz
7 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Szpital na Srebrzysku poza modernizacją budynków zyskał nową drogę dojazdową wraz z parkingiem. Szpital na Srebrzysku poza modernizacją budynków zyskał nową drogę dojazdową wraz z parkingiem.

Pomorze ma najwyższy w Polsce odsetek osób nerwowo i psychicznie chorych. By poprawić opiekę nad nimi, szpital na Srebrzysku stara się modernizować.



W poniedziałek Leszek Trojanowski, dyrektor szpitala, na uroczyste przeniesienie się placówki na górny taras zaprosił wicemarszałek Hannę Zych-Cisoń. W poniedziałek Leszek Trojanowski, dyrektor szpitala, na uroczyste przeniesienie się placówki na górny taras zaprosił wicemarszałek Hannę Zych-Cisoń.
Wynik Pomorza, czyli 4,3 tys. leczących się pacjentów na 100 tys. mieszkańców, jest o 20 proc. wyższy, niż polska średnia, która wynosi ok. 3,6 tys. osób z podobnymi zaburzeniami. W tej sytuacji nie dziwi, że Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku jest oblężony przez pacjentów. Choć placówka nie powinna przyjmować więcej niż 335 pacjentów, dba o zdrowie ponad 400.

Dlatego dyrekcja szpitala uznała, że czas na zmiany.

Przez wiele lat placówka zajmowała ponad 8 ha terenu, co skutkowało dużymi wydatkami na utrzymanie wszystkich obiektów. W 2010 roku szpital pozbył się problemu i przekazał urzędowi marszałkowskiemu połowę gruntów i osiem budynków, w tym zabytkowy Dwór Srebrniki.

- Koszty eksploatacji szpitala dzięki temu zmniejszyły się o ponad 40 proc. Wydajemy mniej na ogrzewanie, wodę i podatki od nieruchomości - podkreśla Leszek Trojanowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku.

Czy w naszym województwie potrzebny jest kolejny szpital psychiatryczny?

Na dolnym tarasie były obiekty administracyjne, apteka, laboratorium, oddział dzienny. Te funkcje przeniesiono do zmodernizowanych nowszych budynków pochodzących z lat 70. XX wieku. Przeprowadzka właśnie się skończyła, a jej koszt wyniósł ok. 8 mln zł.

Co właściwie wykonano? W budynku nr 17 zlokalizowano aptekę, administrację, laboratorium, klub pacjenta, sterylizatornie, pracownie EEG i EKG. Oddział dzienny został włączony do budynku nr 19, całkowicie zmodernizowanego po dawnym pożarze. Wykonano też nowe ogrodzenie.

- Dzięki temu dziki nie będą nam chodzić po terenie szpitala. Co roku był z tym problem, wszystkie trawniki były zryte - cieszy się Trojanowski.

Wciąż jest jednak sporo do zrobienia, przede wszystkim termomodernizacja trzech budynków szpitalnych, w których trzeba wymienić okna. A to jest niezbędne, bo zeszłej zimy temperatura w niektórych salach wynosiła zaledwie 13 stopni. Już niebawem na dachach szpitalnych budynków mają zostać zainstalowane kolektory słoneczne, które pozwolą obniżyć szpitalowi koszty ogrzewania wody.

Cięcia kosztów mają pozwolić na poprawę opieki nad pacjentami. Dziś problemem jest to, że szpital ma więcej pacjentów, niż - teoretycznie - może przyjąć.

- Dużym problemem, nie tylko tego szpitala, są przywożone tu osoby pijane, które trudno od razu zdiagnozować. Często się okazuje, że nie wymagają one opieki o takim charakterze, ale w efekcie zajmują miejsca osób, które jej potrzebują. Ten problem jest w całym województwie. Planujemy budowę kolejnej placówki obejmującej Gdynię, Wejherowo i Lębork. Z powodów finansowych na razie nie wiemy jednak, w którym z tych miast i kiedy ta inwestycja zostanie zrealizowana - podkreśla wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń.

Sprawę na pewno ułatwiłaby sprzedaż terenu opuszczonego przez szpital psychiatryczny. Urząd Marszałkowski w tym roku ponownie wystawi do przetargu sześć budynków, w tym XVIII-wieczny zabytkowy Dwór Srebrniki na działce o powierzchni ponad 13 tys. m kw. W październiku minionego roku cena wywoławcza za ten teren wyniosła blisko 11 mln zł.. Niestety, wtedy nikt nie stanął do przetargu.

Miejsca

Opinie (143) ponad 10 zablokowanych

  • A, tu się schowały moje Francuziki ;)

    • 2 0

  • WRZESZCZ SREBRNIKI

    TO JE TO :)))))

    • 5 0

  • Czy to dlatego Gdańsk jest tak kiepsko zarządzany ?

    Statystyki bywają bezwzględne ;o)

    • 4 2

  • (2)

    przebywałam,nie mogłam doprosić się wypuszczenia ,nie mam pojęcia w jaki sposób mi tam pomogli,serwowali mi piguły i to wszystko/dopóki nie nauczyłam się ich wypluwać /żadnej rzetelnej pracy psychiatry czy psychologa ,trzymali aby potrzymać
    tam lekarze nie zajmują się pacjentami jedynie ładują w nich prochy

    • 11 6

    • Tiaaaaa, a zebrali cię siłą z łapanki.

      Dwa razy byłaś i jak rozumiem się nie leczysz? Będzie trzeci raz, potem czwarty a potem nawet nie zauważysz, że stajesz się wrakiem człowieka. Trzymali bo? Trafiłaś tam bo? Od kiedy obowiązuje ustawa psychiatryczna (94), nie da się wsadzić człowieka bez dobrego powodu, jest sąd itd, a Trojanowski jest całkiem przytomnym facetem i też się nie spieszy z przyjmowaniem, chętnych ma i tak aż nadto. Więc napisz jak tam trafiłaś, to Twoja wypowiedź nabierze sensu. Na ostro przywiozło cię pogotowie? rodzina?

      • 3 6

    • "dwa pobyty" skoro nie chcieli cię wypuścic tzn , że nie zostałas wyleczona - proste jak pierdzenie

      • 2 2

  • prosta diagnoza

    Nie dziwię się, że na Pomorzu mieszka najwięcej osób znerwicowanych i chorych psychicznie. Zaczęło się zaraz po wojnie. Jak rozwijały się porty i stocznie, to potrzebne były ręce do roboty. Naściągano wielu różnych takich ze ściany wschodniej i z kieleckiego. Ta cała banda wymieszała się z Kaszubami. To spowodowało złą atmosferę w pracy, w domu i w codziennym życiu. Ta patologia jest przenoszona z pokolenia na pokolenie. Fatem jest, że najgorszą atmosferę w pracy mamy na Pomorzu. Do tego brak pracy, perspektyw i rozwoju. Inwestorów się wygania. Potem się jęczy, że nie ma pracy i trzeba uiekać do Warszawy. Gdańsk na tle innycch dużych miast wygląda jak taki ubogi zacofany dziad.

    • 8 6

  • Srebrzysko (1)

    Nie tylko droga dojazdowa i parking są tam potrzebne , ale też chodnik (którego nie ma wcale) wzdłóż tej drogi.Jest tam bardzo niebezpiecznie szczególnie wieczorem .

    • 7 0

    • a kto ci tam karze wieczorami łazić ? i to raczej nie wina szpitala , że niebezpiecznie tam jest

      • 0 0

  • dziwne społeczeństwo

    Na Pomorzu zamieszkują bardzo dziwni ludzie. Jedyni w swoim rodzaju. Swym dziwactwem wyróżniają się na tle całego kraju. Wystarczy jakaś drobnostka i dochodzi do wyzwisk i mordobicia. Jeden drugiego topi w kropelce wody. W innych regionach Polski ludzie się cieszą, że coś się buduje i rozwija. Pomorze, a w szczególności Gdańsk wygania wszelkich inwestorów. Potem wszyscy jęczą, że nie ma pracy, a zarobki są najniższe w Polsce. Pomorze zajmuje pierwsze miejsce w patologiach i przestępczości. Nie jest to powód do dumy, jednak wielu Pomorzan jest dumnych z tego faktu.

    • 5 3

  • Apeluje

    Panie Dyrektorze koniecznie proszę rozważyć możliwość utworzenia specjalnego oddziału leczenia inwazyjnego INTERNAUTÓW będzie bardzo dużo pacjentów.....gwarantowane.

    • 8 1

  • nul

    Masz murowane miejsce-przynieś tylko RMUA.

    • 0 0

  • "Cięcia kosztów mają pozwolić na poprawę opieki nad pacjentami."

    Czyżby pisał to ktoś z branży ? I dlaczego dobrym ma być szpital który oddaje budynki i tereny ?

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane