• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stadion w 20 miesięcy: odliczanie czas zacząć

Michał Brancewicz
10 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
10 kwietnia, czyli 17 dni przed terminem udało się podpisać umowę z generalnym wykonawcą stadionu w Letnicy. 10 kwietnia, czyli 17 dni przed terminem udało się podpisać umowę z generalnym wykonawcą stadionu w Letnicy.

Gdańsk, jako pierwsze miasto w Polsce, podpisał umowę na budowę stadionu od podstaw. Zwycięskie konsorcjum, na którego czele stoi Hydrobudowa Polska ma dokładnie 30 dni na zadomowienie się na placu budowy.



Rozpoczyna się zatem ostateczne odliczanie. Za 20 miesięcy na terenie Letnicy stanie najpiękniejszy stadion w Polsce. By tak się stało w piątek dokonano ostatecznych formalności. Umowa na wykonanie obiektu została zawarta w piątek między spółką BIEG 2012 i miastem Gdańsk a firmą Hydrobudowa Polska.

- To pierwsza w Polsce umowa na stadion budowany od początku - cieszy się prezes BIEG-u Ryszard Trykosko.

Po wielu perturbacjach bliski sfinalizowania umowy jest Wrocław. Również Warszawa dokonała już wyboru i podobnie jak Gdańsk z utęsknieniem wyczekuje teraz upływu najbliższych 10 dni, bo tyle czasu mają inne firmy na składanie protestów.

Jakiego wyboru dokonały władze stolicy? Również wybrały Hydrobudowę! Jeśli zatem odwołań nie będzie, to spółka obok wykonywanej właśnie modernizacji stadionu w Poznaniu i budowie stadionu w Gdańsku będzie musiała podołać także stworzeniu Stadionu Narodowego. Czy to nie problem?

- Jesteśmy przygotowani organizacyjnie i technicznie do takiego wyzwania - przekonuje Jerzy Ciechanowski, prezes Hydrobudowy Polska. - Z resztą mamy do pomocy Alpinie Bau, więc nic nie może pójść źle.

I faktycznie niemiecka firma Alpinie Bau ma doświadczenie w podobnych przedsięwzięciach, wystarczy przypomnieć budowę stadionu Allianz Arena w Monachium. Co ciekawe Hydrobudowa nie rezygnuje z dalszej walki o inne inwestycje. Na celowniku firmy są teraz przetargi na autostrady.

Prezes Ciechanowski przewiduje, że w szczytowych okresach powstawania stadionu na placu budowy pracować będzie ok. 700- 800 osób. Konsorcjum będzie chciało w pewnej mierze wykorzystać potencjał ludzki jaki drzemie w Trójmieście. Dlatego fachowcy z branży budowlanej powinni spodziewać się w najbliższym czasie wielu poważnych ofert.

Jakie będzie tempo prac tego jeszcze nie wiadomo, ale jeśli chodzi o ludzi i sprzęt to wszystko ma być dopięte na ostatni guzik. - Jeśli zajdzie taka potrzeba, to będziemy pracowali jak Wakoz, by skończyć budowę w 20 miesięcy - zarzeka się prezes Hydrobudowy.

A przypomnijmy, że Wakoz to firma, która wygrała przetarg na prace ziemne w Letnicy, a jej pracownicy niemal od pół roku pracują tydzień w tydzień przez całą dobę z jedną 12-godzinną przerwą w niedzielę.

Co dalej z nazwą stadionu?
Wciąż nieznany jest los nazwy obiektu. Wielu z nas przyzwyczaiło się już do określenia Balic Arena, jednak jakiś czas temu wypadło ono z powszechnego obiegu. Władze miasta nie ukrywają, że chcą na tym zarobić, więc nazwa stadionu będzie najprawdopodobniej uzależniona od tego, kto więcej zapłaci. Wydaje się, że drugi człon nazwy (arena) pozostaje niezagrożony, a jednak...

- Decyzja powinna zapaść do końca roku. Jeśli ktoś da odpowiednie pieniądze, to "arena" też odpadnie - mówi Ryszard Trykowsko.

Ile można zarobić na sprzedaży nazwy? - Allianz płaci co roku 6 mln euro za nazwę, my pewnie tak dużo nie dostaniemy, ale to i tak będą poważne pieniądze - kończy prezes.

Opinie (207) 10 zablokowanych

  • STADION POMORSKI

    PROPONUJE NAZWE STADION POMORSKI

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane